Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)

[Ninedin]

Oj Laudik..... Takie są urki kręconych włosów
Ja moim nie pozwalam nawet na najmniejsze skręcenie bo nie ogarnęłabym tej fryzury

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Oj Laudik..... Takie są urki kręconych włosów
Ja moim nie pozwalam nawet na najmniejsze skręcenie bo nie ogarnęłabym tej fryzury

tak tak ninedin, wiem ze takie sa wlasnie urki....

ja mam tak sianowate i sztywne wlosy, ze uwierz mi latwiej mi chodzic z takim balaganem niz starac sie toto ugladzac.
ten blond nie jest rowneiz pomocny...i temperatury i susza rowniez.
ale co tam - kiedys urosna, nie?


ja w tym roku poszalalam z butami.
kupilam sobie w ciagu 2 miesiecy....5 par butow - posralo mnie normalnie
dziewcyznom moim kupilam w sumie 6 par - tylko 3 pary na glowe, synowi 2 pary i mezowi adidasy.
zatem niezly wynik - 14 par

i wszytskie tak mi obtarly nogi ze koniec koncow chodze w butach ogrodowych.
a do tego kupilam kurtke, plaszczyko-kurtke letnia, 2 spodnice, jakies 4 topy(a moze 6) i wszystko nawet nie-czarne
za to bezowo brazowo zgnilo zielone
teraz czekam na sukienke - bezowa i pomadke do ust w kolorze rouge chick o matowym wykonczeniu
aaa, i szaliczki kupilam i torebeczke.
portfelik tez chcialam ale na co mi on jak nie mam co w nim nosic

[201610111032]

Pamiętacie mnie jeszcze? 5 maja zgoliłam głowę. Od tamtego czasu zdarzyło mi się kilka razy chwycić za maszynkę. Przez miesiąc czułam się rewelacyjnie. Lubiłam jak ludzie zawracali na mnie uwagę. Niestety stęskniłam się za włosami, za układaniem fryzury, odżywkami .. itp. Obecnie tylko myję włosy co drugi dzień szamponem head and shoulders. Ostatni raz goliłam głowę 14 czerwca na 2 mm, dzień przed wyjazdem na urlop. Od tamtego czasu nie ruszyłam maszynki i już nie chcę jej nigdy ruszać. Przez ostatni rok sporo przytyłam i uważam że wygląda lepiej z włosami. Jak przetrwam te 3 - 4 miesiące to będzie dobrze i sądzę że później pójdzie już górki. Nie chcę mieć długich włosów. Marzy mi się prosta fryzurka. Abo krótkie, ładnie obcięte albo włosy do połowy szyi bez grzywki. I nie chcę ich farbować. No chyba że się okaże że mam już siwe. Niebawem jak tylko będę miała czas to zrobię zdjęcia i wrzucę te z urlopu i dla porównania obecne.

[laudik]

Napisane przez miszona

Pamiętacie mnie jeszcze? 5 maja zgoliłam głowę. Od tamtego czasu zdarzyło mi się kilka razy chwycić za maszynkę. Przez miesiąc czułam się rewelacyjnie. Lubiłam jak ludzie zawracali na mnie uwagę. Niestety stęskniłam się za włosami, za układaniem fryzury, odżywkami .. itp. Obecnie tylko myję włosy co drugi dzień szamponem head and shoulders. Ostatni raz goliłam głowę 14 czerwca na 2 mm, dzień przed wyjazdem na urlop. Od tamtego czasu nie ruszyłam maszynki i już nie chcę jej nigdy ruszać. Przez ostatni rok sporo przytyłam i uważam że wygląda lepiej z włosami. Jak przetrwam te 3 - 4 miesiące to będzie dobrze i sądzę że później pójdzie już górki. Nie chcę mieć długich włosów. Marzy mi się prosta fryzurka. Abo krótkie, ładnie obcięte albo włosy do połowy szyi bez grzywki. I nie chcę ich farbować. No chyba że się okaże że mam już siwe. Niebawem jak tylko będę miała czas to zrobię zdjęcia i wrzucę te z urlopu i dla porównania obecne.

jak fajnie.pojawila sie prawdziwa zapalka.

[Ninedin]

Laudik no to poszalałaś

U mnie w kwestii zakupowej też ostatnio szał
Muszę pogodzić upał z pracą Ostatnio kupiłam rybaczki - fason, którego nie znoszę. Niestety w długich spodniach nie wytrzymuję
Spódnic nie noszę
Teraz szukam jakiejś fajnej sukienki Byle w sportowo-eleganckim stylu

[Dotka81]

Ja chodzę w spódnicach jak mnie najdzie
W upały królują u mnie króciuteńkie szorciki, w dłuższych chodzę jak jest chłodniej

[laudik]

bo ty z tego co sie domyslam masz syndrom cienkich nozek

ja za to kocham kiece.
mam obecnie na topie 3 nowe lniane, 2 czarne i jedna zgnila zielen.
plocienko.
no bo jak wiecie mam taki punkowo-hipsowo biwakowy styl noszenia sie.
i jak do takiej kiecy ubiore ladne sandalki i ladny topik to juz mnie wszyscy pytaja czy mam w planie jakies wazne wyjscie

a jak sandalki zmienie na japonki albo trampki a ubiore zwykla koszulke na ramiaczkach to juz jestem dziecko kfffiat (lekko podwiedly, ale kfffiat)

w ogole od minium 10 lat prowadze bardzo pzremyslana polityke odziezowa.
nie kupuje nic "bo tak"
kazda sztuka odziezy musi byc hybryda a wiec nadawac sie do zestawow tzw. eleganckich(choc to naprawde zbyt wielkie slowo)
oraz byc w stanie zgrac sie w zestawy trampkowo-luzackie.
zatem jak latwo sie domyslic nie mam zbyt kolorowej szafy
z koloru to mam chyba elementy turkusowe, czerwone, jakis fiolet i moze 2 sztuki amarantowego.
reszta to czarny, szary, bezowy, khaki, braz, stone(a wiec taki zlamany szarobialy) i taupe (zlamany szarobrazowobezowy czyli greige)

[malachite]

Ja na wyprzedazach nie zaszalałam bo mi się nic nie spodobało prawie
Nabyłam jedynie zwiewna kiecke na upały (mimo że w sukienkach wogole nie chodzę ale sytuacja pogodowa zmusza i to juz druga sztuka ) i dwie bluzki.
Ogólnie to po domu latam w szortach a poza domem w tych kiecach albo spodniach przed kolano :P
I tak wogole to cierpie bo musze sie rozstać z moim zwierzem ..

[Ninedin]

Laudik, ja w sumie noszę się jak lump


Mnie to pasuje, a co powiedzą o mnie inni to już ich problem
Wiadomo, że są oficjalne sytuacje, w któych muszę być ubrana inaczej, ale na codzień..... to moja sprawa, co mam na sobie


Dlaczego masz się rozstać?

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Laudik, ja w sumie noszę się jak lump


Mnie to pasuje, a co powiedzą o mnie inni to już ich problem
Wiadomo, że są oficjalne sytuacje, w któych muszę być ubrana inaczej, ale na codzień..... to moja sprawa, co mam na sobie


Dlaczego masz się rozstać?

alez ja wlasnie takie mam podejscie do kwestii ubraniowo-wygladaniowej
stad tez moj opor w kwestii poddania sie nakazom wieku, tudziez statusu spolecznego.
nosze sie jak sie nosze, a jak ktos uwaza, ze moze nie powinnam - no to pzreciez nie odbieram nikomu prawa do posiadania wlasnych pogladow


swego czasu (a bylo to z 10 lat temu jak bylam w ciazy) moj tata usilowal mnei pzrekonac, ze czas najwyzszy zaczac sie nosic z godnoscia osobista

w zasadzei do dzis nie wiem o co mu konkretnie chodzilo

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez malachite

I tak wogole to cierpie bo musze sie rozstać z moim zwierzem ..

a czemu?

[malachite]

Okazało się że ja i moja siostra mamy na niego a właściwie na nią alergie . A dokładnie na jej hmm owłosienie :P

[laudik]

a co to za zwierz?

[Ninedin]

Laudik, ja powiem tak: jak komuś coś nie pasuje to niech nie patrzy
Na codzień mogę się ubierać po swojemu Co innego, gdy mam jakieś oficjalne sytuacje...
Nigdy nie zrozumiem dlaczego kobiety na siłę męczą się w wysokich obcasach
Chociaż nogi bolą to noszą bo tak trzeba

[malachite]

Napisane przez laudik

a co to za zwierz?

ptasznik

[Dotka81]

Duża pajęczyca?
Ja kiedyś miałam malutkiego... kazali mi go oddać bo nikt oprócz mnie nie kocha pająków tudzież innych takich zwierzątek

[laudik]

Napisane przez malachite

ptasznik

ja tez bym miala chyba uczulenie.
psychiczne

[malachite]

Napisane przez Dotka81

Duża pajęczyca?
Ja kiedyś miałam malutkiego... kazali mi go oddać bo nikt oprócz mnie nie kocha pająków tudzież innych takich zwierzątek

No nie jest bardzo duza ale ja troche odchowalam. Mam ja od nimfy a teraz jest L8 czyli taka na pol dloni.

[laudik]

[Ninedin]

ajjj super mieć takiego pająka


u mnie w domu też raczej nie znalazłabym miłośnika takich stworów

[laudik]

zostalo 3 dni szkoly!!!
a do wyjazdu tydzien.
za tydzien o tej porze bede nerwowo sprawdzac czy wszystko mam spakowane

ninedin ty sie zastanow czy ci nie kupic jeszcze raz tego co ostatnio czy moze zlapac cos innego do prostowania wlosow bez prostownicy.

[Ninedin]

myślę.....

może jest coś w kremie lub spray'u?

[Dotka81]

Ja szukam jakiegoś cudownego środka żeby mi włosy pojedyncze nie sterczały we wszystkie możliwe strony

[laudik]

Napisane przez Ninedin

myślę.....

może jest coś w kremie lub spray'u?

rzuce okiem i kupie.
i wysle juz ze szczecina
zdaj sie na mnie

[Ninedin]

Rozliczymy się już w Polsce

Kolejny dzień upału.....
Dziś podobno ma być najgorzej
Nie wiem, jak ja wysiedzę w tej pracy ...

[laudik]

u nas tez ibiza
ja tam lubie, moglabym na luzie sie pzreprowadzic do cieplych krajow.
nie znosze zimy, od razu mam depresje, nie moge sie ogrzac, nienawidze wiatru.
a jak jest cieplo to nawet jak popada - a wczorajk mnei zlapal deszcz jak wracalam z pracy to sie to traktuje jako extra luksus po goracym dniu,.
a dzis znow niebo jak na majorce.
mam nadzieje, ze pogoda w polsce sie nie zmieni bo nadciagam i zabieram jedynie letnie rzeczy

[Ninedin]

a mnie znowu naszła ochota na jaśniutki blond

Jak moja fryzjerka wróci z urlopu to sobie walnę

Ja uwielbiam umiarkowane temperatury takie wiosenne
W upale czuję się, jak mucha w smole

[laudik]

no ja obecnie mam jasniutki blond - o dziwo udalo sie zrobic go w domu bez zadnych wpadek i bardzo sie czuje czysta i zadbana.
a ze susza na gloiwe....no coz, nie mozna miec wszytskiego....

[Ninedin]

A ja się poświecę i pójdę do fryzjera...... Nie liczę, że będzie "niewiadomoco", ale może miło mnie zaskoczy doborem odcienia

Dziś na szczęście trochę chłodniej

[Ninedin]

A to mój nowy "motywator"

[Ninedin]

... i ani centymetra więcej