Jasny podkład - zbiorczy

[Lavenda_]

Napisane przez pamfilia

Drugi był Lirene Natural Look 2 w 1 z bazą, i odcień najjaśniejszy również przyzwoicie jasny, jaśniejszy niż zwykle drogeryjne + żółty odcień

Gdzie można kupic to cudeńko ? I ile za niego ?

[Mary_Q]

a testowalas go tylko w drogerii czy kupilas?

pomimo pielegnacji w okresie zimowym mam skore ciagle sucha i podrazniona ;/ +jestem biala jak sciana ale ciagle sie rumienie/czerwienie pod wplywem pomuchu,zmiany temp czy nawet lekkie dotyku :|

czy zolty odcien bedzie wtedy lepszy?Bo cieply napewno nie...zreszta nawet gdybym wysmarowala sie bialym do twarz bylaby ciemniejsza od szyji heh

[quench]

Napisane przez pamfilia

Nie jest taki jasny ja jestem blada ale umiarkowanie i dla mnie jest mocno za ciemny.
Za to obadałam wczoraj dwie nowości - Astor Mattitute HD, i ich odcień 1 jest naprawdę jasny testowałam na dłoni.
Drugi był Lirene Natural Look 2 w 1 z bazą, i odcień najjaśniejszy również przyzwoicie jasny, jaśniejszy niż zwykle drogeryjne + żółty odcień

Uważaj na tego astora. Nakładałam go i w naturalnym świetle jest już ciemy- dla mnie teraz może służyć wyłącznie do modelowania twarzy bo jest co najmniej dwa tony za ciemny W dodatku ulega oksydacji.
Widziałam też tego Lirene i faktycznie, jak na ofertę tej marki jest jasny. Co do dostępności na bank jest w Rossmanie. cena ok 30 zł.

[pamfilia]

Napisane przez Lavenda_

Gdzie można kupic to cudeńko ? I ile za niego ?

Rossmann 28zł

Napisane przez Mary_Q

a testowalas go tylko w drogerii czy kupilas?

pomimo pielegnacji w okresie zimowym mam skore ciagle sucha i podrazniona ;/ +jestem biala jak sciana ale ciagle sie rumienie/czerwienie pod wplywem pomuchu,zmiany temp czy nawet lekkie dotyku :|

czy zolty odcien bedzie wtedy lepszy?Bo cieply napewno nie...zreszta nawet gdybym wysmarowala sie bialym do twarz bylaby ciemniejsza od szyji heh

Kupiłam jak masz suchą to Ci nie będzie pasował bo jest taki satynowo-matujący, może wysuszać trochę. Odcień trzeba co cery dobierać, a na czerwone policzki zielona baza ale ja nie używam więc nie pomogę

Napisane przez quench

Uważaj na tego astora. Nakładałam go i w naturalnym świetle jest już ciemy- dla mnie teraz może służyć wyłącznie do modelowania twarzy bo jest co najmniej dwa tony za ciemny W dodatku ulega oksydacji.
Widziałam też tego Lirene i faktycznie, jak na ofertę tej marki jest jasny. Co do dostępności na bank jest w Rossmanie. cena ok 30 zł.

Astora nie kupuję, mam złe doświadczenia z poprzednim Matitude ale zbadałam jasność żeby wam powiedzieć
Aha, tego kremowego Burżuja też macałam, pierwszy odcień jest jasny dość ale mocno wysusza, już na ręce to zobaczyłam

[quench]

Napisane przez pamfilia

Rossmann 28zł

Astora nie kupuję, mam złe doświadczenia z poprzednim Matitude ale zbadałam jasność żeby wam powiedzieć
Aha, tego kremowego Burżuja też macałam, pierwszy odcień jest jasny dość ale mocno wysusza, już na ręce to zobaczyłam

Którego bourjois'a? coś mi umknęło?

[pamfilia]

Napisane przez quench

Którego bourjois'a? coś mi umknęło?

Takiego w słoiczku okrągłym, kremo-mus taki mineralny niby

[quench]

Napisane przez pamfilia

Takiego w słoiczku okrągłym, kremo-mus taki mineralny niby

Aaa, miałam go. Za ciemny jak dla mnie, ale fajnie matowi cerę. Niestety, krótkotrwale. Za to dołączony pędzelek jest super. O dziwo dobrze rozprowadza też inne podkłady i minerały

[Nefilimka]

Dziewczyny, proszę Was o radę. Kupiłam niedawno podkład Dermacol odcień 208. Wielkie, pozytywne zaskoczenie co do krycia, tylko problem zaczyna się przy kolorze. Od zakupu już kilka osób zapytało mnie czy jestem chora bo, blado wyglądam. Mam b. jasną karnację i ciągle różowe policzki ze względu na naczynka. Dotychczas używałam podkładu trochę ciemniejszego od mojej skóry, ale jego wadą było to, że prawie wcale nie krył. Natomiast Dermacol wydaje mi się nieco za jasny. Po pomalowaniu się nim twarz wydaje się jakby rożowo-biała, a szyja bardziej żółta. Zaczęłam mieszać z nim ciemniejszy podkład i jest lepiej, ale to jednak nie to co chciałabym uzyskać. I tu pojawia się moje pytanie. Co lepiej zrobić pozostać przy ciemniejszym pudrze do modelowania i mieszaniu podkładów czy lepiej kupić nowy Dermacol? Pierwsza metoda jest dosyć uciążliwa, tym bardziej, że nie daje odpowiedniego efektu, możliwe, że po prostu robię coś nie tak. Jeśli nowy to czy mogłybyście polecić mi jakiś odcień, który jest bardziej żółty niż 208? Trochę się rozpisałam, ale mam nadzieję, że ktoś to przeczyta

[susceptancja]

A co myślicie o tym??
http://allegro.pl/bialy-fluid-star-g...344049990.html

Aż troche strach Nie wiem czy to przesada czy nie ale bała bym się go zastosować

[quench]

Napisane przez Nefilimka

Dziewczyny, proszę Was o radę. Kupiłam niedawno podkład Dermacol odcień 208. Wielkie, pozytywne zaskoczenie co do krycia, tylko problem zaczyna się przy kolorze. Od zakupu już kilka osób zapytało mnie czy jestem chora bo, blado wyglądam. Mam b. jasną karnację i ciągle różowe policzki ze względu na naczynka. Dotychczas używałam podkładu trochę ciemniejszego od mojej skóry, ale jego wadą było to, że prawie wcale nie krył. Natomiast Dermacol wydaje mi się nieco za jasny. Po pomalowaniu się nim twarz wydaje się jakby rożowo-biała, a szyja bardziej żółta. Zaczęłam mieszać z nim ciemniejszy podkład i jest lepiej, ale to jednak nie to co chciałabym uzyskać. I tu pojawia się moje pytanie. Co lepiej zrobić pozostać przy ciemniejszym pudrze do modelowania i mieszaniu podkładów czy lepiej kupić nowy Dermacol? Pierwsza metoda jest dosyć uciążliwa, tym bardziej, że nie daje odpowiedniego efektu, możliwe, że po prostu robię coś nie tak. Jeśli nowy to czy mogłybyście polecić mi jakiś odcień, który jest bardziej żółty niż 208? Trochę się rozpisałam, ale mam nadzieję, że ktoś to przeczyta

No to faktycznie jest za jasny, co dodatkowo będzie pokreslał fakt, że wcześniej stosowałaś ciemniejszy podkład. Dermacol ogólnie jest podkładem ciężkim i trudnym w obsłudze, ja go nawet nie tykałam, bo jest zbyt kryjący jak dla mnie. Może popróbuj ze zmianą proporcji przy mieszaniu? Dodam jeszcze linka do wątku o jasnej cerze, tam dziewczyny używają tego kosmetyku więc może coś poradzą... Proszę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=436563

[rousse]

Napisane przez susceptancja

A co myślicie o tym??
http://allegro.pl/bialy-fluid-star-g...344049990.html

Aż troche strach Nie wiem czy to przesada czy nie ale bała bym się go zastosować

a ja go mam... niestety kosmetyki stargazer są kiepskiej jakości...

[fiasco]

Nefilimka - chyba albo pozostaje przyciemnianie pudrem i mieszanie z ciemniejszym podkładem. z tego co wiem, 209 jest troszkę ciemniejszy i bardziej żółty

[quench]

Napisane przez rousse

a ja go mam... niestety kosmetyki stargazer są kiepskiej jakości...

Potwierdzam, biały podkład SG strasznie smuży, warzy się, zapycha i jest bleee. Co do efektu - bo ja wiem... U mnie w zimę wtapiał się w skórę i nie było widać że go mam. Z drugiej strony przełamywałam go pudrem, więc ten może coś tam przyciemniał. Ale np już białą bazę inglota nosiłam solo i było dobrze.

[Nefilimka]

Dzięki dziewczyny I dziękuję za link

[truskawkowawiosna]

kochane bladzioszki, serdecznie polecam podklad Bourjous Healthy Mix, mam odcien 51, akurat byl w promocji w Rossmannie za niecale 40 zl i sie skusilam. jestem nim zachwycona, kolorek boski, wpada w zoltawe tony i jest jasny jak na drogeryjne warunki. jak ktos nie zna, to polecam wyprobowac w drogerii.

jak sie uda, to zrobie porownanie healthy mix z najjasniejszym vichy (tym mineralnym), buff colorstay, korektorem maybelline, golden fair matte edm i jakas resztka amerykanskiej wersji true matcha w1 tez sie ostala

[quench]

Napisane przez truskawkowawiosna

kochane bladzioszki, serdecznie polecam podklad Bourjous Healthy Mix, mam odcien 51, akurat byl w promocji w Rossmannie za niecale 40 zl i sie skusilam. jestem nim zachwycona, kolorek boski, wpada w zoltawe tony i jest jasny jak na drogeryjne warunki. jak ktos nie zna, to polecam wyprobowac w drogerii.

jak sie uda, to zrobie porownanie healthy mix z najjasniejszym vichy (tym mineralnym), buff colorstay, korektorem maybelline, golden fair matte edm i jakas resztka amerykanskiej wersji true matcha w1 tez sie ostala

Super! Im więcej zdjęć tym lepiej! Ja postaram się natomiast wrzucić porównanie minerałowe

[goldika]

tez chcialam go kupic ale nie bylo akurat koloru 51 a bylam w 2rossach...

[quench]

Napisane przez goldika

tez chcialam go kupic ale nie bylo akurat koloru 51 a bylam w 2rossach...

Faktycznie, ja też nie widziałam najjasniejszego dzisiaj w Rossmanie. I to nie tylko biodetoxa ale i HM - jest teraz przecena do 39 zł. Bladolice rzuciły się na podkłady?
Ja ogólnie od 3 tyg romansuję z minerałami. Raz jest lepiej, raz gorzej ale jedno muszę przyznać - cera faktycznie wygląda nieco lepiej odkąd nie katuje jej silikonami

[goldika]

wiosna, latem i jesienia tez bylam na mineralkach. kocham je za idealnie dobrane kolory ale niestety w czasie mrozow u mnie sie nie sprawdzaja... strasznie przesuszaja i zbijaja sie na twarzy
dlatego teraz uporczywie szukam czegos dobrego zwyczajnego.
od 2dni mam pharmaceris kosc sloniowa i jest w miare ale szybko nos mi sie swieci.
xperience max factor troche za ciemny ale calkiem dobry szkoda ze nie wpada w zolty niestety... ale jak mam golf to wyglada to dobrze i po nim wcale sie nie swiece

[truskawkowawiosna]

Napisane przez goldika

tez chcialam go kupic ale nie bylo akurat koloru 51 a bylam w 2rossach...

w 1 ross byl juz napoczety podklad, na szczescie w 2 byl nowiutki, ostatni, wyszlam przeszczesliwa

uwielbiam ten podklad, kryje, ale wyglada diablo naturalnie, skora jest promienna, nie pamietam, zebym kiedys byla tak zadowolona z podkladu, w okresie gdy mam tragiczna cere

Napisane przez quench

Ja ogólnie od 3 tyg romansuję z minerałami. Raz jest lepiej, raz gorzej ale jedno muszę przyznać - cera faktycznie wygląda nieco lepiej odkąd nie katuje jej silikonami

moja skora kiedys kochala mineralki, nic nie wygladalo tak dobrze. teraz przez ten przesusz od grzejnikow i zawirowania hormonalne, mineraly robia mi z cery katastrofe, jak czytam, ze podklady mineralne sa niezapychajace i lecza cere to ogarnia mnie pusty smiech.

na mnie mineraly dzialaj fajnie po dlugiej przerwie i przez krotki czas, potem skora sie przyzwyczaja, podklad zaczyna sie wazyc, cera psuc i generalnie katastrofa

przez jakis czas bylam zachwycona pixie wersja cover- nie zdawalam sobie sprawy, ze ta pogarszajaca sie cera to przez ten podklad, wystarczylo pomalowac sie na pol godzinki do sklepu- po zmyciu makijazu pelno zaskornikow typowo od zapychania

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

dostalam niedawno od przyjaciolki tubeczke tego podkladu, odcien najjasniejszy. przetestowalam na rece i bylam pewna, ze to totalna kolorystyczna porazka, ale jak nalozylam na twarz to nie bylo tak zle

nie ma sie co zrazac, gdy podklad jest za ciemny na dloni, trzeba brac probki i testowac na twarzy, tam naklada sie przeciez ciuniutka warstwe i zwykle utrwala jeszcze pudrem.

raczej nie kupie pelnego wymiaru, bo on jest bardziej do suchej cery, ale generalnie nie jest zly

[goldika]

a nie wiesz moze do kiedy ma byc ta promocja na bourjouis? jutro pracuje ale w sobote moze dalabym rade odwiedzic jeszcze jednego rossa.
zastanawia mnie takze revlon photoready ale niestety nie moge znalezc zdjec. no i opinie sa skrajnie rozne...
jak ja nie lubie dobierac sobie podkladow biala nie jestem ale 99% dostepne w drogeriach i aptekach podklady sa dla mnie za ciemne.
zamowilam sobie tez BB creamy, mam nadzieje ze bede zadowolona, Ba! mam nadzieje ze w ogole do mnie dojda

[quench]

Oczywiście, że podkłady mineralne zapychają! U mnie włażą masakrycznie w pory na nosie! Mam autentycznie kropy a potem wieczorem męczę się by usunąć prochy z porów Jakbym tego nie zrobiła, na drugi dzień bym miała syfy niczym wulkany.
Podkłady mineralne cenię głównie ze względu na kolorystykę, bo i tak wolę płynne. Tylko wśród płynnych nie mogę dobrać koloru albo jak już znajdę kolor to właściwości mi nie pasują. Lubię podkłady "suche" , nie tłustawe i treściwe, a lekkie i jakby pudrowe (rozumiecie o co mi chodzi?)
goldika, nie mam pojęcia ile jeszcze potrwa ta promocja ale nie jest chyba jakoś bardzo stara. Dopiero dzisiaj ją zauważyłam

[truskawkowawiosna]

Napisane przez goldika

a nie wiesz moze do kiedy ma byc ta promocja na bourjouis? jutro pracuje ale w sobote moze dalabym rade odwiedzic jeszcze jednego rossa.

od jutra obowiazuje juz nowa gazetka, wlasnie zerknelam

zastanawia mnie takze revlon photoready ale niestety nie moge znalezc zdjec. no i opinie sa skrajnie rozne...

znalazlam tylko takie cos
http://mymakeupreviews.blogspot.com/...eup-spf20.html
http://www.secretbeautyblog.com/?p=538
http://blogdorfgoodman.blogspot.com/...hotoready.html
http://www.mizzworthy.com/2010/04/re...oundation.html

jak ja nie lubie dobierac sobie podkladow biala nie jestem ale 99% dostepne w drogeriach i aptekach podklady sa dla mnie za ciemne.

a jak z tonacja? moim zdaniem wbrew pozorom ma wieksze znaczenie niz jasnosc. czasem jak sobie ogladam tv to az razi mnie jak maluja np. prezenterki, szyja i dekolt bezowe- twarz chlodna, szaro-rozowa

niezmiernie malo jest podkladow wpadajacych w zolte tony, ale nie pomaranczowe i zwyczajnych, neutralnych bezy.

zamowilam sobie tez BB creamy, mam nadzieje ze bede zadowolona, Ba! mam nadzieje ze w ogole do mnie dojda

mozemy sobie przybic piątke, tez czekam i sie łudze

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez quench

Oczywiście, że podkłady mineralne zapychają! U mnie włażą masakrycznie w pory na nosie! Mam autentycznie kropy a potem wieczorem męczę się by usunąć prochy z porów Jakbym tego nie zrobiła, na drugi dzień bym miała syfy niczym wulkany.

u mnie zwykle robi sie masakryczna "kaszka" na policzkach i skroniach chociaz np. z EDM matte nie pamietam zapychania, chyba jedyny podklad mineralny, ale niestety nadawal sie tylko jak mialam ladna cere po tabletkach

Podkłady mineralne cenię głównie ze względu na kolorystykę, bo i tak wolę płynne. Tylko wśród płynnych nie mogę dobrać koloru albo jak już znajdę kolor to właściwości mi nie pasują. Lubię podkłady "suche" , nie tłustawe i treściwe, a lekkie i jakby pudrowe (rozumiecie o co mi chodzi?)

mam podobne odczucia, tym bardziej, ze mineralne kolorki sa wlasnie NORMALNE, zadne skrajne róże, pomarancze, latwiej jest sobie cos dobrac

ale to wysuszanie skory, jakies primery uzywalam systematycznie mineralkow grubo ponad rok- bylo coraz gorzej, mimo, ze jak zaczynalam z nimi przygode mialo byc odwrotnie

czekaj, probowalas w koncu tych Lumiere, bo mozliwe, ze przeoczylam?

[goldika]

Napisane przez truskawkowawiosna

od jutra obowiazuje juz nowa gazetka, wlasnie zerknelam

znalazlam tylko takie cos
http://mymakeupreviews.blogspot.com/...eup-spf20.html
http://www.secretbeautyblog.com/?p=538
http://blogdorfgoodman.blogspot.com/...hotoready.html
http://www.mizzworthy.com/2010/04/re...oundation.html


a jak z tonacja? moim zdaniem wbrew pozorom ma wieksze znaczenie niz jasnosc. czasem jak sobie ogladam tv to az razi mnie jak maluja np. prezenterki, szyja i dekolt bezowe- twarz chlodna, szaro-rozowa

niezmiernie malo jest podkladow wpadajacych w zolte tony, ale nie pomaranczowe i zwyczajnych, neutralnych bezy.


mozemy sobie przybic piątke, tez czekam i sie łudze

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

u mnie zwykle robi sie masakryczna "kaszka" na policzkach i skroniach chociaz np. z EDM matte nie pamietam zapychania, chyba jedyny podklad mineralny, ale niestety nadawal sie tylko jak mialam ladna cere po tabletkach

mam podobne odczucia, tym bardziej, ze mineralne kolorki sa wlasnie NORMALNE, zadne skrajne róże, pomarancze, latwiej jest sobie cos dobrac

ale to wysuszanie skory, jakies primery uzywalam systematycznie mineralkow grubo ponad rok- bylo coraz gorzej, mimo, ze jak zaczynalam z nimi przygode mialo byc odwrotnie

czekaj, probowalas w koncu tych Lumiere, bo mozliwe, ze przeoczylam?

zawsze dobieram pod szyje podklady... a szyje mam zdecydowanie zolta. mi ona wyglada na biel opruszona zolcia twarz mam ciemniejsza... mineralki swietnie wyrownywaly mi roznice (w kierunku szyi oczywiscie).
z Photoready obstawialabym dla siebie Vanille, wlasnie czytam watek. przerazaja mnie tylko te drobinki
dzieki za zdjecia

[quench]

Napisane przez truskawkowawiosna

czekaj, probowalas w koncu tych Lumiere, bo mozliwe, ze przeoczylam?

Lumiere, jeszcze przede mną. Czekam na świąteczną zniżkę i wtedy zamówię na zbiorowym fair neutral i białą bazę do rozbielania. Teraz testuję Blusche i jestem zdumiona jego zachowaniem - jest bardzo kremowy. Można nim zrobić sobie smugi (!) i bardzo bardzo wchodzi w rozszerzone pory (nawet nie wiedziałam że mam takie wgłębienia w skórze). Ale trwałość jest bardzo dobra - dużo lepsza niż EDM- ów.
Co do zapychania jestem przekonana, że i mnie to czeka Wtedy odstawię minerały i wrócę do płynnych i chyba będę robić tak przemiennie - minerały>płynne>minerałay >płynne. Póki co pozbyłam się większości płynnych podkladów zostawiając sobie jedynie YSL-a i Armaniego. Jak będę potrzebować jasnego kryjącego fluidu to będzie bieda

[fiasco]

Napisane przez truskawkowawiosna

a jak z tonacja? moim zdaniem wbrew pozorom ma wieksze znaczenie niz jasnosc. czasem jak sobie ogladam tv to az razi mnie jak maluja np. prezenterki, szyja i dekolt bezowe- twarz chlodna, szaro-rozowa

też to zawsze zauważam, ba! razi mnie to niemiłosiernie
ale ja dobieram u siebie do koloru boków twarzy (policzki), które mam całkiem zdrowe i po prostu nie chcę ich malować - nie widać granicy między skórą pomalowaną a 'gołą'. szyję mam bardziej żółtą, czasem ją rozjaśniam filtrem i pudrem babydream ale teraz jest zimno więc cały czas mam jakieś chustki czy szaliki i nie widać różnicy

martwiecie mnie tym, że minerały zapychają... chociaż jak się czasem posmaruję chocby tym Lumene, to moja skóra jest w dużo gorszym stanie niż wcześniej, bardziej zapchana, pojawią się nowe krosty i jest również wysuszona. a minerały często leczą mi krosty i nie podrażniają, skóra po zmyciu makijażu jest taka gładziutka

[quench]

Napisane przez fiasco

też to zawsze zauważam, ba! razi mnie to niemiłosiernie
ale ja dobieram u siebie do koloru boków twarzy (policzki), które mam całkiem zdrowe i po prostu nie chcę ich malować - nie widać granicy między skórą pomalowaną a 'gołą'. szyję mam bardziej żółtą, czasem ją rozjaśniam filtrem i pudrem babydream ale teraz jest zimno więc cały czas mam jakieś chustki czy szaliki i nie widać różnicy

martwiecie mnie tym, że minerały zapychają... chociaż jak się czasem posmaruję chocby tym Lumene, to moja skóra jest w dużo gorszym stanie niż wcześniej, bardziej zapchana, pojawią się nowe krosty i jest również wysuszona. a minerały często leczą mi krosty i nie podrażniają, skóra po zmyciu makijażu jest taka gładziutka

Fiasco, nie martw się - może Ciebie minerały nie zapchają. W ogóle uważam, że skóra każdej z nas jest inna i inaczej reaguje na kosmetyki. Dobór podkładu, zwłaszcza jeśli chodzi o właściwości, jest bardzo problematyczny, bo wpływ tu ma natłuszczenie, nawilżenie, pH skóry i wiele innych czynników. Na nic nie ma reguły

[rocki]

Jak dobrze, ze znalazlam ten watek Jaki kryjacy podklad byscie polecily do bardzo tlustej cery z problemami? Generalnie odcien mojej skóry to taki troche jasniejszy i troche bardziej zolty Fawn z EDM, ale zadowoli mnie nawet cos dokladnie jak Fawn. Dla niewtajemniczonych - naprawde jasny zolty

Po przejrzeniu KWC sklaniam sie ku takim podkladom:

MAC Pro Longwear

EL Double Wear

Clarins Everlasting Foundation

Sephora Lasting and Perfecting Foundation

Deborah Colour Copy

Inglot AMC


Czy ktorys z nich odpowiada powyzszemu opisowi?


Od razu zapytam sie jeszcze o korektor, czy ten Maybelline Superstay 24 o odcieniu 2 faktycznie jest taki jasny? I dobry, jak glosza recenzje na KWC? Czy lepiej kupic rownie polecany Age Rewind odcien Light? Czy obu mozna uzywac pod oczy i do tuszowania niedoskonalosci?

[goldika]

ja polecam korektor pod oczy maybelline pure minerals w kolorze nr 2 natural, jest jasniutki

[tiramisu_]

Mówicie, że te Maybelline są takie jasne? Ja miałam najjaśniejszy w wersji Everfresh i dla mnie był mega ciemny
Obecnie stosuję najjaśniejszy dermacol jako korektor, ale on też za ciemny