Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[E♥eLiNa]

wiesz co jedna z wizazystek napisala ze jak prostowala wlosy to wolniej jej rosły. Ja mysle podobnie. Nie wiem naprawde czy przez ten czas podrosly mi szybciej wlosy, dowiedzialabym sie dopiero wtedy jakbym wyprostowala:P

[E♥eLiNa]

a dodam jeszcze ze jak wytrzymasz tydzien bez prostownicy to uwierz mi ze pozniej bedzie jak z gorki. Ja mialam silna wole i dlatego juz mnie nie ciagnie do prostownicy. Owszem, chcialabym zoabczyc swoje wlosy proste bo przewaznie wszyscy mi mowia ze lepiej mi w prostych niz kreconych, dlatego je prostowalam bo nie podobaly mi sie moje naturane. A teraz to powiem ci ze przyzwyczailam sie do nich, i jak mnie widza w takich to nawet dobrze...bede miala okazje zaszalec za jakis czas gdy je podetne a moim marzeniem jest (efekt emo) a tam bedzie wtedy potrzebna prostownicA:P ale z umiarkowaniem

[antoinettee]

Ja to sie pożądnie wkrecilam w te wlosy, tylko nie wiem co zrobic z kolorem? Sporo dziewczynek radzi mi z tad zmienic. Ahhhh, cale zycie biala a tu nagle mam byc ciemna. Wez sie czlowieku zdecyduj

[antoinettee]

Napisane przez E♥eLiNa

a dodam jeszcze ze jak wytrzymasz tydzien bez prostownicy to uwierz mi ze pozniej bedzie jak z gorki. Ja mialam silna wole i dlatego juz mnie nie ciagnie do prostownicy. Owszem, chcialabym zoabczyc swoje wlosy proste bo przewaznie wszyscy mi mowia ze lepiej mi w prostych niz kreconych, dlatego je prostowalam bo nie podobaly mi sie moje naturane. A teraz to powiem ci ze przyzwyczailam sie do nich, i jak mnie widza w takich to nawet dobrze...bede miala okazje zaszalec za jakis czas gdy je podetne a moim marzeniem jest (efekt emo) a tam bedzie wtedy potrzebna prostownicA:P ale z umiarkowaniem

Dziś minęło 8 dni od kad nie prostuje :P:P Tez sie pomalu przyzwyczajam a prostownica odpoczywa :P:P Od paru dni nawet nie susza, a jak susze to zimnym powietrzem :P Szczerze mowiac to przestalam prostowac jak zobaczylam ten watek na wizazu:P Jest super i chwała wam za niego :P

[atsenka]

No to ja sie pochwale ze nie prostuje wlosow ponad rok! A dokladnie od czerwca 2006 roku I musze wam powiedziec ze wlosy sa o niebo lepsze! Warto bylo sie poswiecic, poza tym powiem wam ze nie wiedzialam ze mam az tak prosciutkie wlosy! Kolezanki niekeidy pytaja mnie czy zakupilam nowa prostownice ze mam takie proste, a ja z nimi nie robie porsotu nic! Nie prostuje, nie susze, nie uzywam lakieru, nablyszczaczy, pianek itp I wygladaja naprawde dobrze

[E♥eLiNa]

antoinetteeja naszczescie nawet nie susze:P dlatego mam spokoj od tych wszystkich sprzetow dlugo nie pociagne bo jak wspomnialam wczesniej bede musiala wyprostowac na zdjecia chyba ze pomysle nad czym innym. 8 dzien to juz naprawde cos. Jestes na dobrej drodze zeby odlozyc na dlugo prostownice. I jak?...juz nie masz takiej wielkiej ochoty zeby wyprostowac ..prawda? i oby tak dalej dziewczyny

[E♥eLiNa]

Napisane przez atsenka

No to ja sie pochwale ze nie prostuje wlosow ponad rok! A dokladnie od czerwca 2006 roku I musze wam powiedziec ze wlosy sa o niebo lepsze! Warto bylo sie poswiecic, poza tym powiem wam ze nie wiedzialam ze mam az tak prosciutkie wlosy! Kolezanki niekeidy pytaja mnie czy zakupilam nowa prostownice ze mam takie proste, a ja z nimi nie robie porsotu nic! Nie prostuje, nie susze, nie uzywam lakieru, nablyszczaczy, pianek itp I wygladaja naprawde dobrze

wiesz co, bo moze masz inna struktore wlosów i dlatego twoje wlosy wygladaja dobrze, nawet gdybys prostowala codziennie przez dlugi czas to i tak bys miala rewelacyjne włosy ciesze sie ze masz spokoj z prostownica teraz kazda z nas ktora sie przekonala o tym sprzecie chcialaby nie uzywac jej na tyle o ile pozdrawiam

[jennifer777]

wlasnie wlasnie dziewczyny suszarka.. Ja tam nigdy sie nie zastanawialam i smialo walilam najwikszym strumieniem ciepla a ktos mi ostatnio powiedzial ze suszenie suszarka prawie tak samo niszczy wlosy co prostownica, wiadomo ze mniej bo nie ma bezposredniego kontaktu, jak to sie dzieje z nagrzana plytka, ale podobno niszczy bardziej niz nam sie wydaje. Ja juz nie susze;p

[Moola_]

Ja nie prostuje już włosów 107 dni i musze wam powiedzieć, że pierwszy miesiąc był najgorszy!
Nie mogłam patrzeć na moje ziszczone włosy. Ciągle przypominały mi się moje proste, lśniące i gładkie włoski..
Ale powiedziałam sobie, że muszę dać sobie spokój z prostowaniem jak nie chcę być łysa. Przez to prostowanie wypadło mi bardzo duże włosów.
Na dodatek pusza sie okropnie.
Dostawałam szału gdy patrzyłam w lustro. Nie mogłam ich uczesać. Zajmowało mi to pół godziny. [Dodam, że codziennie czeszę się w kucyk a, że mam wycieniowane włosy, resztę spinam wsówkami] Jest to bardzo męczące, ale nic innego nie da sie zrobić z moimi włosami.
Są suche i 'bez życia' cięzko mi je odbudować.



A co do suszarki. To ja już od dawna jej nie używam. Po niej mam tylko siano na głowie. Dlatego wole jak wysychają 'naturalnie'
I co do tego, że włosy po prostowaniu wolniej rosną to prawda!
Ja miałam do ramion i nie chciały mi rosnąć.
Poszłam do fryzjera, podciął mi.. i teraz jak nie prostuje rosną jak szalone ;} To mi sie podoba ;}





Chciałabym się też was zapytać co to jest ten WAX? Czy mówicie ciągle o tym waxie do stylizacji?
Potrzebuję jakiejś rady na maseczkę odbudowująco-nawilżającą, sprawdzoną.



Pozdrawiam ;]

[jennifer777]

Wax:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=treatment+wax

[E♥eLiNa]

a moze jakies foty zarzucimy swoich wlosow, jakie mialysmy a jak wygladały nie uwyzwajac prostownic od jakiegos czasu? wtedy bysmy porownały. 107 dni to strasznie duzo...congratuleJSZYN:P heheeh

[jennifer777]

takich niestety nie mam ale moge wrzucic fotki przed wyprostowaniem i po wyprostowaniu ;P

[E♥eLiNa]

ok no to dajesz

[Moola_]

No chyba żartujecie. Jakbyście moje włosy zobaczyły to masakra!
Jak prostowałam były zniszczone i teraz po 108 już dniach są takie same :/

[E♥eLiNa]

Napisane przez Moola_

No chyba żartujecie. Jakbyście moje włosy zobaczyły to masakra!
Jak prostowałam były zniszczone i teraz po 108 już dniach są takie same :/

NAPRAWDE? teraz to sie zastanawiam czy jest sens nieprostowac wlosow skoro masz dalej takie jak mialas chociaz spewnoscia musialy ci sie odzywic. Bo co innego spalac wlosy a miec wlosy suche. A uzywasz jakies odzywki np domowej roboty- bo slyszalam ze odzywki ze sklepow robia cos tam, ale ze domowej roboty sa najlepsze.

[jennifer777]

ok jak wroce z pracy to wkleje swoje siano

Najlepsze sa srodki termoochronne-spray'e, kremy..+ dobra odzywka, ja sie chce wlasine kupic ktoras z tych gornopolkowych i nie wiem ktora;/

[E♥eLiNa]

ja sobie kupilam kiedys ten krem termo-ochornny z shockwaves...myslalam ze to cos da "jeszcze jak prostowalam" ale raz uzylam ale stwierdzilam ze moje wlosy sa klejace i szybko sie po tym tj sklejaja:| nie nie...ja juz nie wierze tym preparatom czuje ze to iz nie prostuje wlosow to i tak nic nie daje:/ nom patrze na nie i nie widze zadnych skutkow...wiem ze to dopiero 27dni ale tragedia nic nie widze. Jestem ciekawa czy jak je wyprostuje to czy beda takie gładkie-jak kiedys gdzy pierwszy raz wyprosotwalam oj i tak sie wciaglam najbardziej lubialam patrzec jak ktos kto nie prostuje wlosow, jak sobie tak wyprostuje to calkiem inny czlowiek wczoraj powiedzialam kolezance ze nie prostuje wlosow tyle czasu i czy zauwazyla "to ona ze 'nie' ":| chyba sie juz przyzwyczaily do mnie ze mam wlosy takie a nie inne ah niech pcozekaja jeszcze to zobaczymy czy jak wyprostuje to czy beda widzialy efekt zaznacze ze'bede prostowac nie tak jak zwykle -codziennie po 4 razy nawet" bo mi sie nawet podobaja moje krecolki Trzymajcie sie

[Divine18]

hello dawno mnie tu nie było dzisiaj mam krecone wloski ale przyznam sie ze ostatnimi czasy odstapilam od obietnicy zlozonej na tym watku i troche pomęczyłam włosy prostownica... no ale staram sie ograniczac

[E♥eLiNa]

wiesz co ogolnie to mozna uzywac prostownicy ale z umiarkowaniem. Ok dalysmy slowo na tym watku ze "koniec z prostownica" ogolnie sie trzymam jak na razie. Ale szczerze to napewno kiedys jej uzyjemy tak czy siak. Ten watek powinnien nas nauczyc tego zeby nie siekac wlosow tak ta prostownica zeby je niszczyc codziennie. Dziewczyna ktora zalozyla ten watek pomogla wielu dziewczynom, ja nie wiedzialam sama ze jak przeczytam go to zrezygnuje z prostownicy..naprawde uwielbialam prostowac wlosy..a teraz to juz nie mam takich checi jak kiedys. I to jest fajne nauczylam sie zyc z tym ze wlosy krecone rowniez sa super i teraz umialabym podzielic jedno z drugim Jednym slowem POKONALAM prostownice i umiem sie od niej wstrzymac yeahhhh..:P Pozdrawiam

[jennifer777]

a ja dalej ze soba walcze i mam ochote wyprostowac wlosy ajjj ;/

[E♥eLiNa]

ja rowniez mam...no ktoz by nie chcial tak mnie korci zeby zobaczyc je proste i sprawdzic jakiej sa dlugosci po wyprosotwaniu. z tego co pamietam to wyprostowane mialam do 3/4 pleców a teraz to nie wiem ale korci korci. Mam nadzieje ze jak wyprostuje to nie bede miala mani zeby je non stop prostowac

[antoinettee]

Mnie jak narazie tez kusi zeby prostowac, ale bede twarda !!! (mam nadzieje ;-))

[Roztańczona]

Heh a ja mam naturalne zupełnie proste włosy.Wystarczy,że po umyciu tylko wysuszę włosy zwykłą suszarką i tworzą idealnie równą taflę włosów.Kiedyś uważałam to za defekt,marzyłam o kręconych włosach,ale odkąd przyszła moda na te proste to dopiero je doceniłam

[emmaa20]

hej ja tez od pewnego czasu postanowilam nie prostowac ( przez to zniszczylam sobie wlosy ) i jestem bardzo z tego powodu zadowolona, bo docenilam swoje naturalne fale, ktore wcale nie sa gorsze od prostych wlosow

[Moola_]

Napisane przez E♥eLiNa

NAPRAWDE? teraz to sie zastanawiam czy jest sens nieprostowac wlosow skoro masz dalej takie jak mialas chociaz spewnoscia musialy ci sie odzywic. Bo co innego spalac wlosy a miec wlosy suche. A uzywasz jakies odzywki np domowej roboty- bo slyszalam ze odzywki ze sklepow robia cos tam, ale ze domowej roboty sa najlepsze.

Wiesz co, wydaje mi się, że napewno jest sens nieprostować włosów.
Moje może są już przesuszone z natury? No nie wiem. Wiem tylko, że jeśli tylko ich dotknę to poprostu niedobrze mi.
Są takie suche.. jak siano!
Używam szamponu i odżywki nawilżającej Dove [niebieskie] i używałam jedwabiu, ale już mi się skończył.
Nigdy nie robiłam sobie żadnych maseczek domowych bo boję sie, że zaczną mi po tym wypadać.. i tak mi wypadaja po prostowaniu.

Już wogóle nie wiem co mam zrobić.
Znalazłam w aptece odżywkę MOC NATURY WAX, ale też boję się, że moga byc po niej jakieś niepożądane skutki :/




Masakra z tymi włosami.

[Independent Women]

Dove niebieski to jest nawilżający? a nie regenerujący?

Właśnie chciałam Was spytać jakich szamponów używacie? I jakie polecacie nawilżające?

[dziuniaaa]

Żeby było coś widać na włosach, poprawę, to tydzień nie wystarczy! Włosy musze mieć dużo czasu, w zależności od tego jak są zniszczone na regenerację! Trzeba cierpliwie czekac i dbać o nie. Szybko nic nie będzie.

[dziuniaaa]

Ja mam serię Gliss Kur Płynny Jedwab i włoski są po niej super.

[E♥eLiNa]

Napisane przez dziuniaaa

Ja mam serię Gliss Kur Płynny Jedwab i włoski są po niej super.

tez go uzywwalam uzywam rowniez Biosilku...tzn uzywalam go wtedy jak prostowalam i twedy byly gladziutkie i miekkie...Chyba zaczne uzywac go i teraz moze mi odzywi cos wlosy. Jak na razie sie trzymam jest nie zle

[Moola_]

Mi się właśnie skońyła seia Dove [szampon i odżywka], ale muszę przed kupieniem nowego [chyba zdecyduję się na serię gliss kur, którą wszyscy polecają] musze skończyć jeszcze Schaume do włosów suchych i zniszczonych.
Mam jeszcze Gliss Kur Asia Beauty, ale nie próbowałam jeszcze.