Ulubione/ najlepsze tusze do rzęs :)

[dimiti]

Napisane przez Immolation

Hihi
Ja bym wreszcie chciala zaszalec z zakupami kosmrtycznymi, a nie ciagle tylko uzupelniac zapasy
Ale przyjdzie taki dzień......

oj tak! wyjsc na zakupy z wyznaczona kasa na wydatki przyjdzie taki dzien ze w szale nakupimy pelno rzeczy ktore pozniej okaza sie jednak nam nie potrzebne? przynajmiej ja tak wiecznie mam

[Immolation]

Ja raczej jak cos kupuje to cos co mam na mysli juz dluzszy czas Ale i tak zawsze znajdzie sie COS innego dodatkowo

[Anielkaaa]

A ja wczoraj zakupiłam już poraz 3, MF 2000 calorie. Mam nadzieje, że posłuży mi znowu na 8 miesiecy, a nie , jak z allegro, na 2,5 miesiąca..

[dimiti]

Napisane przez Immolation

Ja raczej jak cos kupuje to cos co mam na mysli juz dluzszy czas Ale i tak zawsze znajdzie sie COS innego dodatkowo

jak ja kupuje to zawsze mi sie to wydaje potrzebne a pozniej sie okazuje ze to nawet do mnie nie pasuje ale juz sie oduczam takich rzeczy

[Immolation]

Napisane przez dimiti

jak ja kupuje to zawsze mi sie to wydaje potrzebne a pozniej sie okazuje ze to nawet do mnie nie pasuje ale juz sie oduczam takich rzeczy

Ja kiedyś tez tak mialam, ale teraz jednak staram sie kupowac nawet nie "zbędne" rzeczy pod katem kolorw i wszystkiego, zeby jednak ich potem uzywac Tak jak napisalam -odkad mieszkam z chlopakiem i przyjaciolmi, mam bardzo ograniczony budżet, ale wiadomo - czasem zaszaleje i kupię coś nadprogramowo hehe

[Sylwia 2186]

ja to pojde na miasto po jedna konkretna rzecz a wracam do domu z kilkoma rzeczami :P hmm..tak juz czasem mam...cos mi sie spodoba i nie moge sie powstrzymac... chociaz ostatnio probuje sie kupowac tylko to co jest mi naprawde potrzebne... trzymam kciuki za sama siebie) aby byc konsekwetna

[dimiti]

Napisane przez Immolation

Ja kiedyś tez tak mialam, ale teraz jednak staram sie kupowac nawet nie "zbędne" rzeczy pod katem kolorw i wszystkiego, zeby jednak ich potem uzywac Tak jak napisalam -odkad mieszkam z chlopakiem i przyjaciolmi, mam bardzo ograniczony budżet, ale wiadomo - czasem zaszaleje i kupię coś nadprogramowo hehe

wlasnie!

przygladalam sie dzisiaj dokladnie roznym tuszom i ciekawy jest ten nowy MF i dosc astor artist czy jak mu tak dosc fajne te szczoteczki maja

Napisane przez Sylwia 2186

ja to pojde na miasto po jedna konkretna rzecz a wracam do domu z kilkoma rzeczami :P hmm..tak juz czasem mam...cos mi sie spodoba i nie moge sie powstrzymac... chociaz ostatnio probuje sie kupowac tylko to co jest mi naprawde potrzebne... trzymam kciuki za sama siebie) aby byc konsekwetna

dzisiaj mialam isc na poczte a weszlam do 2 sklepow i juz mi sie bluzka i golf podoba! i chyba po bluzke sie wroce w poniedzialek, a golfu mam nadzieje ze juz nie bedzie bo w innym razie bedzie strasznie kusil!

[aprilla86]

Najlepszym moim zdaniem jest tusz Mayballine 2000 calorie.
Jest swietny polecam...

[aprilla86]

Napisane przez Sylwia 2186

ja to pojde na miasto po jedna konkretna rzecz a wracam do domu z kilkoma rzeczami :P hmm..tak juz czasem mam...cos mi sie spodoba i nie moge sie powstrzymac... chociaz ostatnio probuje sie kupowac tylko to co jest mi naprawde potrzebne... trzymam kciuki za sama siebie) aby byc konsekwetna

Tez tak mialam swojego czasu ale sie oduczylam bo jak tak dalej by bylo to bym zbankrutowala. Teraz tylko kupuje te naprwade niezbedne rzeczy....wiadomo czasem zdarzaja sie wpadki zakupowe....ale od kad przegladam wizaz jest to juz rzadsze....dzieki wiazaznki

[deMitia]

Napisane przez aprilla86

Najlepszym moim zdaniem jest tusz Mayballine 2000 calorie.
Jest swietny polecam...

MC chyba Ale tusz rzeczywiście dobry, chociaż ja ostatnio kupiłam go w zestawie promocyjnym (2 tusze w cenie jednego) i trafił mi się jakiś taki niefajny. Nie mogę go rozprowadzić tą szczoteczką, która jest w zestawie orginalnym... ale na szczęście trzymam na czarną godzinę szczoteczkę od MastrepiecaMax'a- gdyby nie to to już dawno poszedłby do kosza.

[joancz]

hej,

moim ulubionym tuszem do rzęs był More Lashes Max Factora. Kiedy kupiłam go kilka lat temu byłam zachwycona. Dawał efekt bardzo gęstych, wydłużonych, nie posklejanych NATURALNYCH rzęs. Nie wyglądały w ogóle jak wytuszowane. Z czasem jakość tego tuszu spadła dramatycznie. Nawet zakup za granicą nie pomógł. Teraz chyba go wycofują. Proszę o odpowiedz czy któraś z Was może polecić tusz którty dawałby podobny efekt. Bo ja szukam i nie znajduję...

[Aggie125]

Ja chyba wrócę do tuszu z Lycrą Astor. Mimo, że lubie np. tusze Maybelline (obecnie mam pogrubiający), to jednak nie dawał efektu tak ładnie wymodelowanych rzęs jak ten Astor.

Trochę zawiodlam się też na Bourjois Volume Glamour (tym pogrubiającym) - mam w wersji mini, w kolorze granatowym. Myślałam, że będzie dawał bardziej wyrazisty efekt...

[Puntodivista]

Napisane przez aprilla86

Najlepszym moim zdaniem jest tusz Mayballine 2000 calorie.
Jest swietny polecam...

MF 2000calorie
Ja się zawiodłam na tym tuszu - grudki i obsypywanie się..może miałam jakiś felerny (patrząc po opiniach).
Najbardziej lubię Maybelline Volum' Express Turbo Boost bo ideału nie znalazłam niestety jeszcze..

[Aliene]

Napisane przez Anielkaaa

A ja wczoraj zakupiłam już poraz 3, MF 2000 calorie. Mam nadzieje, że posłuży mi znowu na 8 miesiecy, a nie , jak z allegro, na 2,5 miesiąca..

Anielkaaa nie licz na to . Miałam dziesiątki tuszy i każdy z nich wysycha właśnie po ok 3 miesiącach . Dłużej żaden mi nie służył. Nie ma cudów . Podobno można "odswieżyć" tusz płynem miceralnym . Ale to na krótką metę .
A odnosnie tematu- na dziś polecam tusz Clinic Long Pretty Lashes- uzywam od miesiąca - pięknie wydłuża i rozdziela , jak na razie jestem bardzo zadowolona

[aprilla86]

mk 2000

[SiSleyS]

Napisane przez madlink

...nie wyrwiesz sobie rzęs ale znajoma mówiła mi o lasce,która użyła zalotki po umalowaniu i zaschnięciu tuszu,no i co? Złamała sobie kilka rzęs.No ale to już bezmyślność
Ja czasem używam zalotki,ale jeśli masz fajnie podkręcone rzęsy to respect i zalotka ci nie potrzebna
Co do Maxa to kup bo warto.

Jeżeli to do mnie rada to ja tusz Masterpiece MAX już dawno użyłam Wersję zwykłą również

Zresztą ilu tuszy ja nie używałam Przecież jestem byłą tuszoholiczką

Jednak znalazłam coś duuużo lepszego bo MAX niestety był nietrwałym tuszem. Ja wymagam trwałości minimum 12h.
Lancome Fatale nie dość, że trzyma się jeszcze dłużej to potrafi jeszcze bardziej spektakularny efekt


Ostatnio testowałam Estee Lauder Sumptuous Mascara- ładna, mocna czerń, nawet nie skleja, można nakładać warstwami, ale nie pogrubia mocno i niestety nie daje efektu gładkich rzęs... to mnie nie inetresuje

[sweet sunday]

u mnie ostatnio telescopica przebił glam eyes lash flirt

[Immolation]

A ja wciaż jestem napalona na MF False Lash Effect Czekam tylko na wypłatkę hiehie
Czyżbym zaczynala być tuszuholiczką?

[Anielkaaa]

Napisane przez Aliene

Anielkaaa nie licz na to . Miałam dziesiątki tuszy i każdy z nich wysycha właśnie po ok 3 miesiącach . Dłużej żaden mi nie służył. Nie ma cudów . Podobno można "odswieżyć" tusz płynem miceralnym . Ale to na krótką metę .
A odnosnie tematu- na dziś polecam tusz Clinic Long Pretty Lashes- uzywam od miesiąca - pięknie wydłuża i rozdziela , jak na razie jestem bardzo zadowolona

niekoniecznie, bo mój pierwszy MF 2000 miałam 8 miesiecy

[Immolation]

To jakis dziwny przypadek, az ciezko uwierzyc

Zarowno ja jak i inne dziewczyny pisaly ze ten tusz wytrzymuje zazwyczaj 3 miesiace a nawet czasem tylko miesiac. A tu bach! 8 miesiecy! Aż dziwne
Mi jak on miesiac wytrzymywal to juz bylo cos

[madlink]

SiSleys ja nie mówiłam o Masterpiece Max,choc też go lubie.Ja mowie o nowym tuszu Max Factora False Lash Effect.Który jest teraz moim number 1.I choc pisze, że nadaje naturalny wygląd rzęs, to moim zdaniem tak nie jest.Raczej robi fajne "firanki" jak to ujęła ImmolationAle przy tym szczoteczka fajnie je rozdziela.

[SiSleyS]

Napisane przez madlink

SiSleys ja nie mówiłam o Masterpiece Max,choc też go lubie.Ja mowie o nowym tuszu Max Factora False Lash Effect.Który jest teraz moim number 1.I choc pisze, że nadaje naturalny wygląd rzęs, to moim zdaniem tak nie jest.Raczej robi fajne "firanki" jak to ujęła ImmolationAle przy tym szczoteczka fajnie je rozdziela.

Tak myślałam, że coś źle się zrozumiałyśmy

Ja raczej wstrzymam się z kupnem ale chętnie poczytam o Waszych opiniach no i jakieś foto któraś mogłaby dać z tymi pięknymi rzęsiskami

[matipaula]

Immo...cos tam do Ciebie sie tyczy moja odpowiedz od poczatku kiedy jeste m na wizazu jestes niezbyt mila wiec ja robie to samo..otoz bardzo rozbawitek w ktorym zapytalam o sztuke malowania MF a jakos na tym watku to opisalas.....oprocz tego pytasz jak sie malowac Fatalem...chyba cos jest tu nie tak ale jak juz niejedni pisza ze nie warto zwracac na Ciebie uwage i ze grzecznosc i wyrozumialosc na wizazu jest juz znikoma...wiec jezeli masz malo cierpliwosci do poczatkujacych to zachowaj swoje uwagi dla siebie i naucz sie kultruy.....dziekuje

[SiSleyS]

Napisane przez matipaula

Immo...cos tam do Ciebie sie tyczy moja odpowiedz od poczatku kiedy jeste m na wizazu jestes niezbyt mila wiec ja robie to samo..otoz bardzo rozbawitek w ktorym zapytalam o sztuke malowania MF a jakos na tym watku to opisalas.....oprocz tego pytasz jak sie malowac Fatalem...chyba cos jest tu nie tak ale jak juz niejedni pisza ze nie warto zwracac na Ciebie uwage i ze grzecznosc i wyrozumialosc na wizazu jest juz znikoma...wiec jezeli masz malo cierpliwosci do poczatkujacych to zachowaj swoje uwagi dla siebie i naucz sie kultruy.....dziekuje

Ale do kogo to jest skierowane?


EDIT:
Aaaaa już wiem

Do Immolation. No to tłumacz się kochana... myślałam, że o mnie chodzi

[Wredonisia]

Napisane przez Anielkaaa

A ja wczoraj zakupiłam już poraz 3, MF 2000 calorie. Mam nadzieje, że posłuży mi znowu na 8 miesiecy, a nie , jak z allegro, na 2,5 miesiąca..

Troche mnie tym zmartwiłaś, bo - zadowolona z MF 2000 kupionego na promocji, miałam ochotę na Masterpiece, ale własnie z allegro, bo...cena czyni cuda.
Co do 2000 calorie, jest to najlepszy tusz jakiego używałam. Mówię o tych ze średniej półki - avon, oriflame, miss sporty, ich wspólną wadą było kruszenie się, robienie "pandy" pod okiem
MF 2000 wytrzymuje nawet drzemkę w stanie nienaruszonym. Może inne tusze wydłużają/ pogrubiają w sposób bardziej spektakularny (a mam dość krótkie rzęsy) ale 50 zł to górna granica tego, ile mogę wydać na tusz

[Immolation]

Napisane przez matipaula

Immo...cos tam do Ciebie sie tyczy moja odpowiedz od poczatku kiedy jeste m na wizazu jestes niezbyt mila wiec ja robie to samo..otoz bardzo rozbawitek w ktorym zapytalam o sztuke malowania MF a jakos na tym watku to opisalas.....oprocz tego pytasz jak sie malowac Fatalem...chyba cos jest tu nie tak ale jak juz niejedni pisza ze nie warto zwracac na Ciebie uwage i ze grzecznosc i wyrozumialosc na wizazu jest juz znikoma...wiec jezeli masz malo cierpliwosci do poczatkujacych to zachowaj swoje uwagi dla siebie i naucz sie kultruy.....dziekuje

Wybacz kochana, ale wyskoczyłaś teraz jak "Filip z konopii" i kompletnie nie wiem o co Ci chodzi Bardzo sie zdziwilam czytając Twojego posta i rawdę mowiac, pierwszy raz spotkalam sie z nietolerancja ze strony innej osoby
Ja tutaj mam bardzo dobrte kontaklty z innymi dziewczynami, wymieniamy sie doswiadczeniami i poglądami na rozne tematy.
O sposob malowania sie Fatalem pytalam, bo ma on dosyć specyficzną szczoteczkę i jak pewnie zauwazylas, bardzo duzo dziewczyn pytalo sie o sposob malowanioa sie tym grzebykiem.
Ja natomiast opisalam SWOJ sposob malowania MF Mastepriece MAX poniewaz uzywam go od dlugiego czasu, a poza tym ma on tradycyjną szoczteczke (co prawda gumową) i calkiem inaczej sie taka maluje niz grzebykiem.

Nikt mi poza tym nigdy nie napisal, ze jestem niemila czy cos w tym stylu.
Wręcz przeciwnie - duzo dziewczyn pisze do mnie na PW i pyta o rozne rzeczy, ja m odpisuje i zawsze dostaje komentarze ze jestem mila i sympatyczna bo pomagam itd.
Po prostu napisalam jak jest.
Wiec na prawde nie rozumiem skąd i na jakich podstawach napisalas tego popsta
Pozdrawiam

[matipaula]

wiec chetnie Ci to udowodnie KOCHANA wiec sobie przypomnij;p
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=277384

[anusia243]

moim zdaniem najlepszy tusz to astor volume artist

[SiSleyS]

Napisane przez anusia243

moim zdaniem najlepszy tusz to astor volume artist

Też go miałam
Pamiętam, że całkiem fajny efekt mi wyszedł (może znajdę zdjęcie to wkleję).

Ładnie pogrubiał rzęsy bez zbytniego sklejania. Ale u mnie kruszył się po 1h!

Jak u Ciebie jest z jego trwałością?

[Immolation]

I na podstawie tego twierdzuisz ze jestem niemila? Wybacz, ale ja to napisalam z przymruzeniem oka, bardziej zeby bylo wesolo A jak ktoś sie nie zna na zartach i obraza sie za byle co, to juz nie moja wina.
Ja nie jestem fochaczem i czesto zartuje. I tyle na ten temat