seks a antykoncepcja

[tajemnicza18]

Witam, mam problem. Od pewnego czasu biore tabletki antykoncepcyjne, robie to dla siebie z powodu silnych bolow mestruacyjnych i obfitych krwawien. Od momentu zaczenia wspolzycia z tabletkami odkrylam z partnerem wiele zalet. Na seks bez tabletek nie chce sie zgodzic, choc moj partner nalega. Podczas stosunku kiedys pekla nam prezerwatywa i ja panicznie boje sie powrotu takiej sytuacji gdy mielibysmy sie kochac bez tabletek.
Problem tkwi w tym, ze biorac tabetki lekarz zaleca mi po 6 mies. brania 2 mies. przerwy. I mi chodzi o ten okres nie brania, bo wtedy nie chce sie zgodzic chocby nie wiem co na seks. Obawa przed niepozadana ciaza jest dla mnie przytlaczajaca i nie chce tego, bo nie jestem na to gotowa. A samym prezerwatywom nie ufam

Prosze poradzcie mi jakie agrumenty mam przedstawic chlopakowi, bo on uwaza ze tabletki staly sie nr 1 w moim zyciu. Bez nich nie ma seksu, ale biore je dla siebie. Jak z nim porozmawiac, bo ten temat staje sie dla nas coraz bardziej drazliwy i konczy sie kłotnia

[_Emi_]

Chodzi o to, ze nie chcesz sie kochac bez tabletek? Nie widze w tym nic dziwnego, to ogromna wygoda i bezpieczenstwo. Wytlumacz to swojemu chłopakowi. Ale chodzi o te 2 miesiące przerwy tak? Tak naprawde ta przerwa jest niepotrzebna ale skoro lekarz tak zalecił....

[tajemnicza18]

Staram mu sie to jakos wytlumaczyc ale on tak samo jak ja jest strasznie uparty. Nie wiem jak to mu dokladnie argumentowac, zeby mnie zrozumial. Gdyby nie ta przerwa to byloby ok. Ale jednak ona jest, bede musiala porozmawiac o niej z lekarzem czy jest potrzebna. Ale gdy zaczelam brac tabletki argumentowal to moim mlodym wiekiem i to ze 2 mies. to na chwilowe odciazenie watroby poki jest mloda i dobrze pracuje. Nie chce odstawic tabletek bo daja mi wiele wygody nie tylko podczas stosunku, ale i okresu. A seksu tez nich juz nie chce, bo czlowiekowi trudno zrezygnowac z tego co dobre. A seks z prezerwatywa i obawa przed jej peknieciem a normalny o kazdej porze bez zabezpieczenia to ogromna roznica Nie wiem co robic

[kropka75]

Napisane przez _Emi_

Chodzi o to, ze nie chcesz sie kochac bez tabletek? Nie widze w tym nic dziwnego, to ogromna wygoda i bezpieczenstwo. Wytlumacz to swojemu chłopakowi. Ale chodzi o te 2 miesiące przerwy tak? Tak naprawde ta przerwa jest niepotrzebna ale skoro lekarz tak zalecił....

Może zostawcie takie wnioski medycynie i lekarzom.

Napisane przez tajemnicza18

Witam, mam problem. Od pewnego czasu biore tabletki antykoncepcyjne, robie to dla siebie z powodu silnych bolow mestruacyjnych i obfitych krwawien. Od momentu zaczenia wspolzycia z tabletkami odkrylam z partnerem wiele zalet. Na seks bez tabletek nie chce sie zgodzic, choc moj partner nalega. Podczas stosunku kiedys pekla nam prezerwatywa i ja panicznie boje sie powrotu takiej sytuacji gdy mielibysmy sie kochac bez tabletek.
Problem tkwi w tym, ze biorac tabetki lekarz zaleca mi po 6 mies. brania 2 mies. przerwy. I mi chodzi o ten okres nie brania, bo wtedy nie chce sie zgodzic chocby nie wiem co na seks. Obawa przed niepozadana ciaza jest dla mnie przytlaczajaca i nie chce tego, bo nie jestem na to gotowa. A samym prezerwatywom nie ufam

Prosze poradzcie mi jakie agrumenty mam przedstawic chlopakowi, bo on uwaza ze tabletki staly sie nr 1 w moim zyciu. Bez nich nie ma seksu, ale biore je dla siebie. Jak z nim porozmawiac, bo ten temat staje sie dla nas coraz bardziej drazliwy i konczy sie kłotnia

Wypytaj dokładnie czemu służy ta przerwa, albo skonsultuj się z innym lekarzem. Powodów może być wiele, ale akurat temat wątroby (jeśli jest zdrowa) zupełnie do mnie nie przemawia.

A z chłopakiem... no cóż. Jeśli to odstawienie jest związane z Twoim zdrowiem, to jego zasranym obowiązkiem jest to przyjąć, no chyba że mu wszystko jedno co się z Tobą dzieje.
Druga rzecz jest taka, że kochający chłopak powinien rozumieć takie rzeczy. Obawy swojej dziewczyny też. W tym czasie można np. uprawiać petting i też będzie bardzo miło.
Jeśli facet tego nie rozumie to chyba mu tego nie wytłumaczysz.

Smutne.

[tajemnicza18]

Zamierzam wlasnie zasiegnac porady lekarza. Pieszczoty moga pomoc w takiej chwili, ale gorzej jest jezeli ma sie ochote na seks. Ale zdrowy rozsadek sie odzywa i taki seks staje sie nie realny. Rozmowa moze byc ciezka, ale nie przekonam sie poki nie sprobuje. A probowac zawsze trzeba, choc pewnie bez emocji sie nie obedzie.

Dziekuje wszystkim za porady

[kropka75]

Napisane przez tajemnicza18

Zamierzam wlasnie zasiegnac porady lekarza. Pieszczoty moga pomoc w takiej chwili, ale gorzej jest jezeli ma sie ochote na seks. Ale zdrowy rozsadek sie odzywa i taki seks staje sie nie realny. Rozmowa moze byc ciezka, ale nie przekonam sie poki nie sprobuje. A probowac zawsze trzeba, choc pewnie bez emocji sie nie obedzie.

Ochota na seks jeszcze nikogo nie zabiła. Mam za sobą kilka zabiegów ginekologicznych z zakazem uprawiania seksu przez jakiś czas potem.

Mam za sobą kilka lat antykoncepcji w kratkę (z zalecenia onkologa po 6 miesiącach kolejne 3 miesiące przerwy) i za każdym razem mój ówczesny partner to rozumiał. Mało tego, nie decydowałam sama, tylko pytałam ich o zdanie i zawsze słyszałam odpowiedź: "oczywiście że robimy przerwę, to dla Twojego zdrowia".

[MissMiss]

Napisane przez tajemnicza18

Witam, mam problem. Od pewnego czasu biore tabletki antykoncepcyjne, robie to dla siebie z powodu silnych bolow mestruacyjnych i obfitych krwawien. Od momentu zaczenia wspolzycia z tabletkami odkrylam z partnerem wiele zalet. Na seks bez tabletek nie chce sie zgodzic, choc moj partner nalega. Podczas stosunku kiedys pekla nam prezerwatywa i ja panicznie boje sie powrotu takiej sytuacji gdy mielibysmy sie kochac bez tabletek.
Problem tkwi w tym, ze biorac tabetki lekarz zaleca mi po 6 mies. brania 2 mies. przerwy. I mi chodzi o ten okres nie brania, bo wtedy nie chce sie zgodzic chocby nie wiem co na seks. Obawa przed niepozadana ciaza jest dla mnie przytlaczajaca i nie chce tego, bo nie jestem na to gotowa. A samym prezerwatywom nie ufam

Prosze poradzcie mi jakie agrumenty mam przedstawic chlopakowi, bo on uwaza ze tabletki staly sie nr 1 w moim zyciu. Bez nich nie ma seksu, ale biore je dla siebie. Jak z nim porozmawiac, bo ten temat staje sie dla nas coraz bardziej drazliwy i konczy sie kłotnia

Chyba nie ma wyjścia musicie szczerze porozmawiac, wytłumacz mu na spokojnie swój punkt widzenia. Zreszta jak on sobie to wyobraża? Skoro Ty kategorycznie mowisz nie, to on co chce Cie zmusic? przeciez to działa zupełnie odwrotnie na Ciebie, tym bardziej nie chcesz. wytlumacz mu jak bardzo sie boisz, a skoro przerwa jest konieczna wg lekarza to powinien to uszanowac.. Zdrowie jest ważniejsze
Ale nie zapominaj ze on tez ma swoje potrzeby. Ale przecież seks to nie wszystko..nie musicie całkowicie rezygnowac z bliskości, może Twój chlopak boi się po prostu ze będzie musial życ w celibacie 2 miesiące

[hammie]

co to za facet ktory wlasnej kobiety nie rozumie. seksu mu sie poprostu chce i tyle. moj by zrozumial, wiele juz takich przerw bylo i petting mu wystarczal.

musisz z nim porozmawiac.. powiedziec ze liczy sie twoje dobro i to ty bedziesz w ciazy a nie on jak cos peknie. niech nie bedzie egoistą i niech nie mysli tylko o sobie.

[rapifen]

co to za facet ktory wlasnej kobiety nie rozumie

ha ha ha ;p

to zrozumiałe że się boisz... on nie rozumie dla niego ochrona z gumki jest taka sama jak z tabletki radzę stosować do gumki globulki patentex oval i po krzyku :P

[tajemnicza18]

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi i rady. Watek uznaje za zamkniety

[nelyen]

poważnie się zastanów i wypytaj lekarzy o tą przerwę. odstawianie i ponowne branie hormonów to straszne mieszanie w organizmie, dwa miesiące odstawienia chyba nie przywrócą równowagi, a wręcz przeciwnie. nie jestem autorytetem w tej dziedzinie, ale wiem po sobie, ile organizm musi się przyzwyczajać do nowych sytuacji - sztucznych hormonów albo ich braku. dopytaj się koniecznie i najlepiej nie tylko tego jednego lekarza, lepiej zapytać 5 razy, niż potem mieć problemy ze zdrowiem

[kropka75]

Napisane przez nelyen

poważnie się zastanów i wypytaj lekarzy o tą przerwę. odstawianie i ponowne branie hormonów to straszne mieszanie w organizmie, dwa miesiące odstawienia chyba nie przywrócą równowagi, a wręcz przeciwnie. nie jestem autorytetem w tej dziedzinie, ale wiem po sobie, ile organizm musi się przyzwyczajać do nowych sytuacji - sztucznych hormonów albo ich braku. dopytaj się koniecznie i najlepiej nie tylko tego jednego lekarza, lepiej zapytać 5 razy, niż potem mieć problemy ze zdrowiem

To już nie te czasy i nie te hormony.

[Neciak89]

Napisane przez nelyen

poważnie się zastanów i wypytaj lekarzy o tą przerwę. odstawianie i ponowne branie hormonów to straszne mieszanie w organizmie, dwa miesiące odstawienia chyba nie przywrócą równowagi, a wręcz przeciwnie. nie jestem autorytetem w tej dziedzinie, ale wiem po sobie, ile organizm musi się przyzwyczajać do nowych sytuacji - sztucznych hormonów albo ich braku. dopytaj się koniecznie i najlepiej nie tylko tego jednego lekarza, lepiej zapytać 5 razy, niż potem mieć problemy ze zdrowiem

a to ciekawe ze ginekolodzy radza robic przerwy. moze chca nam namieszac w organizmie? daj spokoj. przeciez oni widza co robia. Moja ginekolog, jedna z tych lepszych, radzi robic 2-3 miesieczna przerwe co 2 lata

[nelyen]

widać każdy lekarz mówi co innego:/ i weź tu człowieku bądź mądry