|
Notka |
|
Nauka języków obcych - kącik językowy Nauka języków obcych - kącik językowy, to miejsce wymiany informacji o kursach, podręcznikach, materiałach i ciekawostkach językowych. Dołącz. |
|
Narzędzia |
2017-05-10, 09:36 | #4561 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
|
|
2017-05-11, 18:48 | #4562 |
Kasia
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 10
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cześć, bardzo proszę o poradę.
Szukam podręcznika do języka angielskiego, gdzie tematyka, treści byłyby na tyle usystematyzowane i poukładane, aby móc "zobaczyć" różne aspekty poszczególnych wyrażeń i ich zastosowań, struktur gramatycznych. Jestem na 2 roku studiów, potrzebuję czegoś co będzie podstawą do poukładania materiału. Z naciskiem na słownictwo, bo Gramatykę mam. Pozdrawiam! |
2017-05-11, 20:34 | #4563 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
Wszystko w jednym, ale dość obszernie i raczej typowo pod egzaminy Cambridge i wersję brytyjską angielskiego jest w 3 publikacjach do CPE, które znam. Jeśli jesteś zainteresowana to daj znać, wtedy wrzucę linki do tych książek w księgarniach, żebyś wiedziała czego szukać (mogą być starsze wydania bo też są porządne, a na rynku obecnie na pewno są nowsze wersje, ale zapewne odpowiednio droższe). Jeśli szukasz do wersji amerykańskiej języka bądź leksyki z jakiejś specjalistycznej dziedziny to też napisz. Do tej pory przekopałam się przez większość tego co mamy na polskim rynku, więc mogę co nieco podpowiedzieć.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2017-05-11, 20:59 | #4564 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Fajna bezpłatna apka do ang to :"ucz się języka angielskiego" - przychodzi codzienna dawka słówek a do niemieckiego za darmo polecam fajną stronę: xxx
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2017-07-30 o 14:50 Powód: Link. |
2017-05-12, 09:57 | #4565 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
gdzie ja na to wszystko znajdę czas Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2017-07-30 o 14:50 Powód: Link w cytacie. |
|
2017-05-12, 14:45 | #4566 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Nie spamujcie.
Tak z ciekawosci: czy lepiej jest nauczyc sie najpierw chinskiego a potem japonskiego, czy na odwrot? Z jednej strony w japonskim kanji uczymy sie tez chinskiego tlumaczenia, z drugiej strony kanji w japonskim nie bazuja na pismie uproszczonym (ktory teraz obowiazuje w mandarynskim). Jak myslicie? Tak czytam i czytam i raczej w internecie ludzie sklaniaja sie ku nauce najpierw chinskiego, potem japonskiego. |
2017-05-12, 18:13 | #4567 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ---------- Hirro, zobacz sobie i sama oceń: https://www.youtube.com/watch?v=aHC3i6N9Wvk Jeśli ktoś ma wątpliwości czy warto uczyć się pokrewnych języków to ten gość robi sensowne i skondensowane porównania różnych języków.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2017-05-12, 21:34 | #4568 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
Jak to nie mamy zeuropeizowanej transkrypcji? Japonski ma romaji, chinski ma pinyin. Wpisz sobie na youtube "Polka w Szanghaju". Dziewczyna ma super filmiki Ja sie pytalam tylko z ciekawosci. Zastanawialam sie, czy Chinczykom latwiej uczyc sie japonskiego, czy japonczykom chinskiego. Osobiscie mam w planach nauke zarowno koreanskiego jak i chinskiego, ale to pozniej. Narazie japonski. A na coursera pojawil sie kurs francuskiego B1-B2 . ---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ---------- PS Miss, ty powtarzasz duzo hiszpanskiego, znasz cos dobrego na poziomie B2/C1? Gramatyka, slownictwo. |
|
2017-05-12, 22:26 | #4569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Hirro, jeśli czujesz się na siłach i korzystasz z coursera to próbuj:
https://www.coursera.org/specializations/learn-mandarin Nie będę polemizować czy dorosły Europejczyk da radę. Znam badania neuroscience odnośnie rozwoju poszczególnych ośrodków mózgu ludzkiego odpowiedzialnych za naukę języków i z nich dość jednoznacznie wynika jakie dla Europejczyka są ograniczenia w nauce języków tonalnych jako języków obcych w wieku dorosłym. Ale wiem też wiara góry przenosi, więc zawsze można próbować.Wiem też, że Chińczycy śmieją się z Europejczyków, którzy przekonani, że znają Chiński nagminnie mówią, że jedzą ryż mostem, a nie pałeczkami, ale Chińczycy z grzeczności nie wyprowadzają ich z błędu. Wiem też, że próbowałam zmierzyć się z tonami języka chińskiego w grupie 30 osób z doktorantem z Chin, wszystkie te osoby można uznać za raczej uzdolnione językowo, a tonów poprawnie nie słyszał nikt. Więc wiesz...Twój wybór, Twoja decyzja. wszem jest pinyin, ale do tego czym jest romanji jako transkrypcja japońskiego raczej trudno to porównać. Co do materiałów do hiszpańskiego to pozwolisz, że odpiszę później. Raz, że muszę zebrać w jedno miejsce linki i sprawdzić czy książki, które przywiozłam sobie ze Szwecji są jeszcze gdzieś dostępne, a dwa, że teraz czas na moją godzinkę nauki hiszpańskiego i pomoc koleżance w sformatowaniu jednego tłumaczenia. Na pewno odpiszę, ale musisz dać mi chwilkę, ok?
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-05-12, 22:30 | #4570 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Jasne, nie spieszy sie
|
2017-05-13, 06:52 | #4571 | |
Naczelny Hipster
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
Serio? Ale mowisz to o czeskim z własnego doświadczenia lub kogos znajomego czy takie masz wrażenie po prostu? Pytam, bo czeski bardzo mi sie podoba, w dziecinstwie spedzilam troche czasu z czechami i dość dobrze rozumiem czeski chociaż mówić nie mowie chciałam kiedyś się zapisać, ale moja znajoma, ktora sie uczyla mowila, ze gramatyka jest dramatyczna i troche mnie to zniechecilo. Ale skoro czeski to wcale nie takie wyzwanie dla polaka to w sumie czemu nie, moze pora spelnic to marzenie JĘZYK WŁOSKI Czy są jakieś fajne strony z ćwiczeniami z włoskiego? Same ćwiczenia. Nie duolingo, bo nie przepadam za taką formułą, wolę klepać klasyczne zadania mam z włoskim problem, bo rozumiem praktycznie wszystko, a gadać średnio umiem - od października chodzę też na kurs od podstaw (bo nigdy sie nie uczylam), ale jestem srednio zadowolona, bo nauczycielka sama czesto szuka slowek w słowniku, albo mówi takie rzeczy o kulturze i tradycjach włoskich, że jak chłopakowi opowiadam to wykrzykuje MADONNA i łapie się za głowę ze zgrozy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2017-05-13, 13:12 | #4572 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
http://www.oneworlditaliano.com/engl..._exercises.htm Jest tu też całkiem fajny, darmowy kurs on line. No i zajęcia z szaloną Veronicą są też na Youtube. Na YT fajne kanały to też Ask Manu (Manu na swojej stronie ma i filmiki z teorią i pliki pdf z ćwiczeniami do swoich lekcji) i Italiano Automatico. Z wydawnictwa Edgar "Włoski.Praktyczne repetytorium z ćwiczeniami" jest porządna. Mam też małą książeczkę Joanna Kotecka "L'italiano nel contesto" i też do nauki gramatyki poprzez robienie ćwiczeń bardzo fajna. A jak jesteś ambitna to serię podręczników Allegro z Edilingua polecam. Od gramatyki tam dość gęsto.No i Nuevo Progresso Italiano bodajże też ma masę gramatyki. Twoja nauczycielka włoskiego wypisz, wymaluj jak moja lektorka hiszpańskiego w jednej prywatnej szkole, więc nietrudno zgadnąć dlaczego po roku nauki w szkółce wróciłam do nauki samodzielnej. Jest w internecie księgarnia italicus.pl I tam w sumie zawsze znajdziesz czego tylko zapragniesz do nauki włoskiego. A jak chcesz to możesz za darmo codziennie czytać jak ja wiadomości po włosku online- corriere.it (czyli dziennik Corriere Della Sera). On line możesz też zerknąć np. tu: http://italian.tolearnfree.com/free-italian-lessons/
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 Edytowane przez MissChievousTess Czas edycji: 2017-05-13 o 13:19 |
|
2017-05-13, 13:57 | #4573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
U mnie w tym tygodniu było z regularnością najgorzej w życiu... czasu nie starczało chociażby na te kilkadziesiąt powtórek dziennie. Tzn może i czas by się znalazł, ale po siedzeniu tylu nadgodzin w pracy zwyczajnie już byłam zmęczona. Teraz nadrabiam, mam nadzieję, że to był ostatni taki tydzień.
|
2017-05-13, 14:43 | #4574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
U mnie było:
11 maja- hiszpański: Anna Wawrykowicz, Repetytorium-Przymiki PARA i POR, str.24, ćwiczenia XII i XIII; Espanol en episodios Cap.15 czyli: preposiciones de un lugar, adverbios de lugar (aqui, ahi, alli), vocabulario- casa, muebles. 12 maja- Espanol en episodios cap 16- przerobione do połowy, dziś skończę i porobię do niego ćwiczenia - będzie presente de subjuntivo i imperativo affirmativo i bodajże liczebniki porządkowe. Poza tym czytałam serię artykułów na temat światowego ataku hackerskiego w dziennikach hiszpańskich- standardowo Lavanguardia, El Mundo, El Pais i o jakimś genialnym matematyku z ekipy Macrona. Zapomniałabym, czytałam też po hiszpańsku o nieudanym makijażu permanentnym brwi i o nowej epidemii Ebola w Kongo. Trochę czasu zeżarło mi wczoraj słuchanie vlogów poliglotów, ale robiłam research pod kątem paru rzeczy, więc na to też musiałam mieć chwilę. Znalazłam sobie materiały do nauki francuskiego na bazie krótkich historyjek i dialogów. Czas odkurzyć małymi kroczkami gramatykę francuską.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 Edytowane przez MissChievousTess Czas edycji: 2017-05-13 o 14:53 |
2017-05-13, 22:28 | #4575 | |
Naczelny Hipster
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
Tyle dobra ❤️ dziękuję! No niestety, kurs mam z pracy i nie mogłam sobie nawet wybrać żadnej innej szkoły (bo w ogóle o tej szkole wcześniej wiedziałam, ze jest słaba). Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2017-05-13, 23:04 | #4576 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
A jak nie odstrasza Cię korzystanie z youtube to mogę też polecić to: https://www.youtube.com/watch?v=j_VB...QyP32IqlSzLaer Troszkę staroć, ale dla początkującej osoby się nada, dużo scenek, proste dialogi. No i fajny jest też kanał Learn Italian with Lucrezia i ona ma też taką playlistę z mini kursem od podstaw. I chyba robi to nieco wolniej niż Veronica bo One world italiano to fajny kurs, ale Veronica z materiałem szybko gna do przodu. W jednej lekcji mieści masę informacji, więc warto sobie kilka razy odtworzyć, czasem coś zanotować. Bo naprawdę sporo tego. Ja tam wyznaję naukę samodzielną języków obcych bo w sumie największe postępy zrobiłam właśnie w taki sposób. Choć w grupie czasem fajnie się pouczyć tuż przed dużym egzaminem albo na konwersacje same pochodzić. Ale w moim odczuciu regularnej nauki samodzielnej po godzinach żadna szkoła językowa nie zastąpi. Bo to za mało czasu z językiem po prostu. Także ja w domowym zaciszu robię sobie od lat total immersion i to u mnie najlepiej działa. Np. na co dzień informacje ze świata czerpię przede wszystkim z zagranicznych mediów, a z tych polskich to korzystam na samym końcu i raczej z informacji lokalnych, czasem krajowych, najważniejszych. Warto uczyć się poprzez to, co nas naprawdę interesuje. Steve Kaufmann z kanału YT lingosteve nazywa to metodą nauki poprzez "interesting content". U mnie to działa. Tylko, że nie uczę się przez historyjki, a często właśnie przez materiały prasowe dotyczące tego, co mnie interesuje. Bo jak orientujemy się trochę w danej dziedzinie czy temacie to nawet w obcym języku łatwiej ogarnąć nowe słownictwo z kontekstu. No i recykling nowych słówek robi się sam, najczęstsze ciągle się powtarzają i same wchodzą do głowy. Nie trzeba wkuwać żadnych list słówek na pamięć.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2017-05-16, 08:50 | #4577 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 74
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
Duzo slow jest tak naprawde podobnych, wiec bardzo szybko jestesmy w stanie zrozumiec duzo, co daje nam tez wiecej motywacji, bo szybko widzimy efekty nauki |
|
2017-07-21, 13:25 | #4578 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Chcialby sie ktos wymienic ze mna na francuski w tlumaczeniach (pierwsza i druga czesc) i slownik tematyczny ponsa? Za cos do angielskiego (B2) albo hiszpanskiego (A1-A2)?
Nie wiem czy jest sens zakladac oddzielny temat wymiankowy, jezeli juz raczej nie bede z niego w przyszlosci korzystac. Jak cos, to przepraszam. |
2017-07-24, 15:56 | #4579 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
I w jakim języku ten słownik tematyczny? Też francuski? Jeśli tak to może byśmy faktycznie skombinowały jakąś wymianę korzystną dla obu stron. A wątek możesz założyć nawet do konkretnej wymiany. Zawsze na przyszłość po wymianie możesz w ten sposób dostać punkty (komentarze), a te być może kiedyś do czegoś Ci się do przydadzą.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 Edytowane przez MissChievousTess Czas edycji: 2017-07-24 o 15:57 |
|
2017-07-24, 19:57 | #4580 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 389
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Hej dziewczyny, nie chciałam zakładać nowego tematu mam nadzieje, że mi coś poradzicie. Otóż od jakiegoś czasu postanowiłam wziąć się za mój angielski. Standardowo- uczę się pól życia, ale taka szkolna nauka nic mi nie dała. Maturę podstawową zdałam na luzie, ale na studiach totalnie nie miałam czasu na naukę, nie miałam kontaktu z językiem. Teraz w obliczu poszukiwania pracy widzę, że nie ma opcji bez znajomości. Mój poziom to takie hmm B1? Jak np. włączam serial po ang niby rozumiem, ale głownie po kontekście itd. Słuchając podcastów większość rozumiem, ale nie każdy zdanie. Największy problem z mówieniem, bo momentalnie zapominam słówek, które dobrze znam. Od kilku mies uczę się 1-2h dziennie, ale coraz bardziej rozwazam jakiś kurs. Chciałabym w przysłości zdać CAE, czytałam że innych się nie opłaca. Czy osoba, która przystępuje do CAE zna bardzo biegle angielski? Tzn. cokolwiek usłyszy, to wszystko rozumie? Umie mówić swobodnie po angielsku? Co byście mi radzily, nie ukrywam,że koszt kursu jest bardzo wysoki, czy to faktycznie może pomóc?
|
2017-07-24, 20:18 | #4581 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
CAE to tak jak nazwa mówi - poziom advanced Więc tak, zdecydowanie taka osoba nie ma problemów z rozumieniem ze słuchu (włączając w to różne odmiany angielszczyzny) i jest w stanie swobodnie i poprawnie wypowiadać się na różne tematy, zdecydowanie bardziej skomplikowane od opowiadania o sobie czy swoim hobby.
może zrób sobie na początek CAE Vince'a, chociaż na podstawie tego co mówisz może jednak powinnaś zacząć od jego książki poziom niżej - usystematyzujesz wiedzę, poszerzysz słownictwo i unikniesz frustracji. |
2017-07-24, 21:20 | #4582 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
Na tym poziomie musisz znać wyjątki od wyjątków gramatycznych, bardzo dużo mniej popularnych znaczeń różnych słów, wiele idiomów, ogrom phrasal verbs, sporo słowotwórstwa. Ja przed CAE i robiłam kurs w szkole i uczyłam się sama, a nawet korzystałam już z materiałów do CPE, choć mniej intensywnie niż tuż przed CPE. Z mówieniem, czytaniem, słuchaniem w języku ogólnym przed rozpoczęciem nauki do CAE nie miałam żadnych problemów. CAE to już wyższa szkoła jazdy. Jak na niższych poziomach uczysz się normalnej składni czy szyku zdania w różnych czasach, tak na CAE np. uczysz się inwersji tej składni w różnych celach i po różnych konstrukcjach. Matura rozszerzona jest tak na około B2. Z maturą podstawową nie byłabym pewna na ile solidne jest to B1. Chyba trzeba by po prostu zrobić solidny test poziomu. A co do mówienia. Mówienia uczymy się mówiąc. Tak jak każdej innej umiejętności językowej uczymy się aktywnie z niej korzystając. Słuchania uczymy się słuchając, pisania pisząc, mówienia mówiąc. Ja bym sugerowała kurs konwersacyjny, może nie od razu pod CAE, jeśli mówienie szwankuje najbardziej. Choć nie ukrywam, że braki w mówieniu to często wynik braków z gramatyki i małego zasobu słownictwa, czyli wychodzi na wierzch za małe oczytanie w danym języku. ---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ---------- [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7574131 1]CAE to tak jak nazwa mówi - poziom advanced Więc tak, zdecydowanie taka osoba nie ma problemów z rozumieniem ze słuchu (włączając w to różne odmiany angielszczyzny) i jest w stanie swobodnie i poprawnie wypowiadać się na różne tematy, zdecydowanie bardziej skomplikowane od opowiadania o sobie czy swoim hobby. może zrób sobie na początek CAE Vince'a, chociaż na podstawie tego co mówisz może jednak powinnaś zacząć od jego książki poziom niżej - usystematyzujesz wiedzę, poszerzysz słownictwo i unikniesz frustracji.[/QUOTE] Vince przy brakach z niższych poziomów raczej się nie sprawdza. Ja bym polecała na początek klasyk, który się sprawdza- granatowy Murphy. Słynna gramatyka Murphey;ego. Może do tego jakiś kurs konwersacyjny, coś typu rozmówki. Wargos "repetytorium tematyczno- leksykalne", może "Angielski.Rozmawiaj na każdy temat " tego samego wydawnictwa. Z podręczników może Ready for FCE albo Upstream Intermediate a potem Upper-Intermediate. Moim zdaniem warto powalczyć o solidne podstawy. Szczególnie jeśli ktoś faktycznie do tego CAE chciałby dojść. Przy brakach z wcześniejszych poziomów nie da się tego osiągnąć bo potem człowiek gubi się w różnych niuansach i wyjątkach. Znałam parę osób, które chciały robić coś takiego na skróty i w efekcie zniechęciły się mocno, a w gramatyce, słownictwie po prostu się pogubiły. Z multimediów może seria "Mówisz i rozumiesz" i "Profesor Henry".
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 Edytowane przez MissChievousTess Czas edycji: 2017-07-24 o 21:21 |
|
2017-07-24, 22:08 | #4583 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 389
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Oczywiście nie miałam na myśli, tego że chce zdawać CAE, bo wiem, że jestem daleko w tyle Pytałam z ciekawości. Zastanawiam się, czy warto zapisać się na kurs, bo słyszałam negatywne opinie, że 2 razy w tyg mało daje, że równie dobrze można uczyc się w domu, sama nie wiem. Co sądzicie o książkach Szkutnika? Czy są one bardziej dla początkujących, bo z tego co widziałam w księgarni były tam dośc proste zdania. Moja nauka wygląda tak, że słucham podcastu, staram się pózniej powiedzieć po ang o czym był, później słucham patrząc na tekst (bo nie wszystko dokładnie zrozumiałam) i na końcu tłumaczę tekst od początku, patrząc na niego. W trakcie tego wypisuje słówka. Oglądam też jakies filmiki, tłumacze np. stronę z ksiązki, fakt faktem mało mówię. Co mogłabym dodac do tej nauki?
|
2017-07-24, 22:44 | #4584 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
Co mogłabyś dodać już napisałam. Podcast jako główne źródło nauki to pomysł taki nieco średni. Jeśli nie jest to podcast dla uczących się to mogą być różne błędy popełniane przez native speakers itp., za mało języka ogólnego poprawnego,a za dużo kolokwializmów itd., a po gramatyce, idiomatyce będziesz skakać w sposób kompletnie niekontrolowany. Jak chcesz polskich autorów to Maciej Matasek , który publikuje dla Handybooks ma trochę fajnych rzeczy, ale faktycznie już bliżej CAE. Ja z gramatyk, książek zawsze korzystam w języku docelowym raczej bo tak szybko łapie się myślenie strukturami danego języka . Tak samo robię teraz z hiszpańskim,więc pewnie w swojej nauce angielskiego nie korzystałam z książek polskich autorów zbyt często. Wagros się trafił na pewno, chyba coś z Longmana, Macmillan, PrestonPublishing. Takie rzeczy kojarzę jako przydatne. Dla mnie podcast to urozmaicenie nauki, ale żadnego języka z tych,które biegle znam z podcastów się nie nauczyłam. Raczej książki, kursy, konwersacje, używanie mediów dla native speakers- radio, tv, filmy, prasa codzienna (obecnie dostępna już on line), pozycje książkowe skoncentrowane na jednym temacie- idiomy, phrasal verbs, słówka, słowniki tematyczne, słowniki branżowe. Ja z takich rzeczy korzystam. Inne typu kursy multimedialne, podcasty itp. to dla mnie urozmaicenie raczej. Wiem, że wiele osób unika podręczników, ale one po coś są. Jest za ich konstrukcją jakaś myśl metodyczna, jakaś ciągłość przekazu, stopniowanie trudności, porządkowanie wiedzy. Dają solidne podstawy i u mnie się to sprawdza. Z rozmówek/phrasebooks też korzystam. Oczywiście można podręczników unikać i wydziwiać, ale wielu osób o biegłej znajomości języka obcego, które tak by go opanowały nie znam. Ja bym wybrała jedne kurs/podręcznik, porządny, z dobrymi recenzjami odnośnie metodyki i zawartości merytorycznej i systematycznie bym go przerabiała po prostu. I do tego może rozmówki i słownik tematyczny i konwersacje. I tyle. Zawsze jakiś początek. Grunt to systematyczna nauka z porządnych materiałów. ---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ---------- A co do kursów 2 godziny w tygodniu- no mało. Ale kto broni Ci uczyć się dodatkowo po godzinach kursu? Ja sama tak robiłam. A na kursie ktoś z tobą pogada, pracę pisemną sprawdzi, niejasności wyjaśni, książki doradzi. Jak cię tylko stać i masz na to czas to jak dla mnie kurs to same plusy.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2017-07-25, 06:38 | #4585 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 389
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
dziękuję za obszerne odpowiedzi, ale polecaną ksiazkę z rozmowkami podaną wyzej przeglądalam i jest to jednak poziom dla zupełnie poczatkujących, bo nie mialam problemu z ulozeniem tych zdan bez większego zastanawiania się. Co do podręcznika chyba tez musialby być jakis wyzszy poziom niz poczatkujacy, w koncu costam z tego języka umiem, ale zalezy mi na na idealnym podszlifowaniu, tak by rozumiec wszystko. Czy istnieja wiec jakies dobre pozycje nie będące typowymi kolorowymi podrecznikami rodem ze szkół i na poziomie wyzszym niz poczatkujacy? co do podcastow, kiedys zakladalam osobny watek i prawie wszyscy polecali same podcasty do nauki, więc moze za bardzo się tym sugerowalam.na kurs z chęcią bym się zapisala, ale nie ukrywam, ze dla mnie to duza suma i raczej teraz nie moglabym sobie na to pozwolic...
|
2017-07-25, 08:32 | #4586 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Cytat:
Wychodzę z założenia, że lepiej postawić sobie poprzeczkę odrobinę za wysoko, niż frustrować się zaczynaniem po raz fąfnasty "od początku". Sama od tej książki zaczęłam swoją przygodę z angielskim (wcześniej znając kolory i trzy czasy) - przez pierwsze rozdziały tlumaczyłam mnóstwo słówek nawet z części gramatycznej (od razu robiąc przy tym dodatkowe słowotwórstwo na fiszkach). Byłam niesamowicie zmotywowana i bardzo zadowolona, bo w końcu robiłam konkretne postępy. Początki nie były łatwe, ale potem było (prawie z górki Do tego czytaj anglojęzyczne gazety, artykuły. Czyta się na dwa sposoby, trzeba korzystać z obu. Po pierwsze czytasz dużo tak po prostu, dla siebie, dla przyjemności, oswajając sie z językiem. Nie msuisz rozumieć każdego słówka. Drugi sposób to praca z tekstem - bierzesz jeden artykuł na warsztat i pracujesz z nim konkretnie - to nic, że rozumiesz, ale chodzi o to, by budować aktywną bazę - słówka, konstrukcje, idiomy, phrasale, których potem będziesz w stanie swobodnie używać. Z tego robi się fiszki, a przy pracy ze słownikiem (dwujęzycznym najlepiej, longman) też można zapisywać coś co przy okazji wpadnie w oko. Na kurs jako taki bym na razie nie wywalała kasy. Za jakiś czas konwersacje z dobrym nauczycielem (nawet przez skype) żebyś liznęła tę odrobinę fonetyki i fonologii, żeby ładnie mówić. A potem po prostu mówić, mówić, mówić, tego nie przeskoczysz. Na przynajmniej pół roku przez planowanym egzaminem powinnaś intensywnie robić testy - dwukrotnie każdy. Najpierw normalnie, w warunkach egzaminacyjnych, potem warsztatowo. |
|
2017-07-25, 10:27 | #4587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Gramatyka Swana to leksykon. Jeśli ktoś nie uczy kogoś innego, ma braki z różnych kwestii to nie podniesie znajomości angielskiego z użyciem Swana. Stawianie sobie za wysoko poprzeczki w nauce języków obcych kończy się zazwyczaj tylko i wyłącznie zniechęceniem. Oczywiście, że są podręczniki do różnych poziomów. Ja bym polecała zrobić jakiś test diagnostyczny poziomu, można w szkole językowej nawet bo to do niczego nie zobowiązuje, ale można też znaleźć takie testy on line, niektóre interaktywne. Gramatyka Murphy'ego tez ma z tyłu książki test diagnozujący nie tyle poziom co znajomość poszczególnych kluczowych zagadnień, a te można potem porównać np. z programem nauczania z danego poziomu.
Na pewno trudno mi doradzać komuś w ciemno. Czasem po rozmowie można określić poziom wstępnie - po błędach jakie ktoś robi, słownictwie jakie stosuje, sposobie w jaki używa czasów i trybów itd. dlatego rozmowa z lektorem pomogłaby określić stopień znajomości języka. Ale testy przekrojowe są nawet lepsze, a ich wyniki to jasny drogowskaz czego naprawdę warto się uczyć. Na multikurs.pl są pakiety całych 5 kursów z różnych poziomów. Może to byłoby jakieś rozwiązanie? Bo można nadrabiać braki z niższych poziomów, a w razie czego w ramach tego pakietu przeskoczyć wyżej. Co do Vince- u mnie był Testowany na ludziach i szału nie zrobił. Są lepsze pozycje, bardziej przyjazne dla uczących się. Ale co kto lubi. Vince CAE na pewno na ten poziom nie jest odpowiedni. Miałam kilka przypadków ludzi, którym po tej książce całkiem pomieszały się reguły z wyjątkami, a efektem końcowym korzystania z niej była spora frustracja. Z mojego doświadczenia wynika, że w nauce języków najlepiej działa metoda małych kroków, dopasowanie materiałów do poziomu wyjściowego - tak 10%-20% trudniejszy materiał niż bieżący poziom jest ok, ale branie się za materiały poziom wyżej u wielu osób kończy się porażką i zbędnym stresem. Czytanie prasy to niezły pomysł. Można jeden artykuł dziennie. Ja przed CAE czytałam tak artykuły z The Guardian, szczególnie z działu kultura bo ta gazeta stosuje bardzo dużo idiomów, często mniej popularnych. Bywa, że jeden artykuł jest nimi naszpikowany. Z tym, że przy takich problemach jak tu opisane ja bym jednak skoncentrowała się na innych elementach niż nauka idiomów na samym początku. A cudów nie ma. Jeśli problem to mówienie to należy mówić. Nie nauczymy się mówić tylko słuchając i czytając. Trzeba poszukać jakoś partnera do rozmowy. Czyli albo kurs konwersacyjny, albo prywatnie tutor i nauka 1 na 1 albo wymiana język za język z native speakerem. Bez tego nie ruszy się raczej z miejsca. Niektórzy uczą się sami metodą imitacji bądź shadownigu- słuchają kogoś i podczas odtwarzania materiału wielokrotnie próbują mówić dokładnie tak jak ta osoba. Ale to tez daje różne efekty. Ja znałam przypadek mężczyzny, który nauczył się tak angielskiego z słuchowisk na podstawie książek Arthura Conadoyle'a i owszem mówił, ale z manierą aktora i jak pojechał do Anglii ludzie śmiali się z niego, że mówi jak ich prababcia i trafił do mnie by pozbyć się tej dziwnej maniery. Także można i tak. Rozkręca to mówienie. Czasem to jedyna metoda nauki np. w Europie języków bardzo egzotycznych bez wyjazdu do danego kraju. Ale jak widać ma to też swoje wady. Co do metod- można się ze mną nie zgadzać, mnie na polemice z nikim nie zależy. Natomiast mam sporo doświadczenia praktycznego z pracy z różnymi ludźmi i wiem, że pewne książki, rzeczy po prostu wiele razy się w nauczaniu innych nie sprawdziły, więc samoukowi bym ich nie poleciła. Bo czasem nawet pod kierunkiem lektora okazują się mało przyjazne dla uczącego się. Co do Swana mam i sama ucząc się korzystałam z niego chyba 4 razy, dopiero przed CPE. I też pamiętam, że jak czytałam opisane w nim zagadnienia to i tak musiała uzupełnić tą książkę o podręcznik autorstwa Virginii Evans do CPE bo kwestie były właśnie opisane bardzo wyrywkowo, w sposób właściwy dla haseł w leksykonie. Preston Publishing ma teraz dość ciekawą książkę- Opowieść o angielskich czasach. Jeśli te problemy z mówieniem mogą być spowodowane także małą swobodą w poruszaniu się po różnych czasach to może warto te chyba 40 zł w taką pozycję zainwestować? Dobrą serią tego wydawnictwa jest też "Angielski w tłumaczeniach". Tak jak pisałam. Grunt to porządne materiały i regularna nauka. Na YT jest też fajny kanał Papa Teach Me English. Trochę gramatyki i phrasal verbs tam jest.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-07-25, 10:38 | #4588 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Mamy zatem różne doświadczenia, zapewne pracujemy z innymi osobami. Ja zawsze dobierałam sobie uczniów baaaardzo selektywnie, takich, którzy mieli naprawdę ogromną motywację, zależało im na szybkich postępach i byli gotowi poświęcić dużo czasu i energii, żeby osiągnąć założone cele.
Zatem tak w moim przypadku, jak i u nich opisany przeze mnie schemat się sprawdził. Natomiast masz rację, że tak w ciemno trudno doradzić coś stuprocentowo skutecznego. Poziom, zdolności, osobowość (mnie rzucenie się na poziom o wiele powyżej tego na którym byłam nie zdemotywował, wręcz przeciwnie, ale wiem że u wielu osób działa to odwrotnie) trudno dobrze zdiagnozować z postów na forum. |
2017-07-25, 12:01 | #4589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
Tak naprawdę powtórzenie gramatyki z Murphym jeszcze nikogo nie zabiło a teraz występuje nawet jako aplikacja
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-07-25, 13:15 | #4590 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7575567 1]Mamy zatem różne doświadczenia, zapewne pracujemy z innymi osobami. Ja zawsze dobierałam sobie uczniów baaaardzo selektywnie, takich, którzy mieli naprawdę ogromną motywację, zależało im na szybkich postępach i byli gotowi poświęcić dużo czasu i energii, żeby osiągnąć założone cele.
Zatem tak w moim przypadku, jak i u nich opisany przeze mnie schemat się sprawdził. Natomiast masz rację, że tak w ciemno trudno doradzić coś stuprocentowo skutecznego. Poziom, zdolności, osobowość (mnie rzucenie się na poziom o wiele powyżej tego na którym byłam nie zdemotywował, wręcz przeciwnie, ale wiem że u wielu osób działa to odwrotnie) trudno dobrze zdiagnozować z postów na forum.[/QUOTE] No to być może stąd Twoje sugerowanie, że ambitne cele działają. Ja za to często miałam przypadki typu mission impossible- jak matura od zera w 3 miesiące czy np. nieleczony nigdy dyslektyk dorosły przed CAE (w trakcie studiów medycznych) i mimo trudności nigdy nie miałam kogoś, komu założonych celów nie pomogłabym zrealizować z pozytywnym skutkiem, więc mówię z punktu widzenia kogoś kto miał pełen przekrój uczniów, a nie z punktu kogoś kto sobie wybiera wybitnie zmotywowane czy uzdolnione jednostki. Większość ludzi ma jednak niską motywację, trudną do utrzymania przez dłuższy czas, a nauka to jednak proces, uzdolnienia na przeciętnym poziomie i mało czasu wolnego na pracę po zajęciach typu praca samodzielna, prace domowe itd. Ja miałam pełen przekrój uzdolnień, wiekowy, problemów z nauką m.in. wiele osób skrzywdzonych pod względem gramatycznym przez metodę Callana , studentów filologii z fonetyką w dramatycznym stanie, ludzi w wyuczonymi dziwnymi nawykami językowymi itd. ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ---------- Dzięki za news. O aplikacji nie wiedziałam, a na pewno się przyda. Dzięki
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 Edytowane przez MissChievousTess Czas edycji: 2017-07-25 o 13:14 |
Nowe wątki na forum Nauka języków obcych - kącik językowy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:25.