Azjatycka pielęgnacja skóry

[Klara33_1]

Hej
Teraz jest bardzo modna azjatycka pielęgnacja skóry. Na czym polega rytuał pielęgnacyjny? Polecacie? Jakie są wasze odczucia?

[majeczqaczaj]

Na yt jest sporo na temat tych rytuałów aczkolwiek ja robię tak jak zawsze po swojemu Jeśli chodzi o kosmetyki to kupuję w hebe olejek do demakijażu, tonik i krem nawilżający sesamis to akurat koreańskie produkty bez parabenów i na naturalnych składnikach. Wieczorem zmywam twarz olejkiem, potem przecieram tonikiem i wklepuję krem, a rano przed make upem tylko tonik i krem. Jakichś specjalnych problemów z cerą nie mam

[chimay]

Napisane przez Klara33_1

Hej
Teraz jest bardzo modna azjatycka pielęgnacja skóry. Na czym polega rytuał pielęgnacyjny? Polecacie? Jakie są wasze odczucia?

Rytuał pielęgnacyjny polega na tym, że nie istnieje, a może raczej jest wymysłem marketingowców. Jak piszą blogerki mieszkające w tym rejonie świata, kobiety pielęgnują tam cerę bardzo różnie, a z pewnością pielęgnacja etapowa nie jest tam wcale oczywistością.

Inne są formuły kosmetyków i można sporo ciekawych rzeczy znaleźć, zwłaszcza jeśli ktoś nie do końca znajduje w europejskiej ofercie to, co się sprawdza. Na przykład cery mocno tłuste będą mieć o wiele ciekawszy wybór lekkich kosmetyków.
Olejki do demakijażu są moim zdaniem lepsze od naszych, pianki do twarzy, ampułki i esencje, mleczka do pielęgnacji niespłukiwanej. Wybór ciekawych składników: fermenty, arbutyna, peptydy. I filtry są lżejsze.

Poza tym jest już wątek o kosmetykach azjatyckich tylko dość niefurtunnie umiejscowiony na podforum makijażowym, więc jak kogoś interesuje tylko pielęgnacja, to raczej w te rejony nie zabłądzi KLIK.

[canzenita]

ja nie mam cierpliwości do wszystkich tych rytuałów, ale też kupuję azjatyckie produkty i maseczki. Ogólnie to zapamiętałam, że trzeba bardzo dużo razy płukać wodą twarz po użyciu np. produktów domycia i to wprowadziłam na codzień i cera jest lepsza! widać zatykały mi pory po prostu różne produkty

[Klara33_1]

Napisane przez majeczqaczaj

Na yt jest sporo na temat tych rytuałów aczkolwiek ja robię tak jak zawsze po swojemu Jeśli chodzi o kosmetyki to kupuję w hebe olejek do demakijażu, tonik i krem nawilżający sesamis to akurat koreańskie produkty bez parabenów i na naturalnych składnikach. Wieczorem zmywam twarz olejkiem, potem przecieram tonikiem i wklepuję krem, a rano przed make upem tylko tonik i krem. Jakichś specjalnych problemów z cerą nie mam

W takim razie zerknę na yt i przetestuje osobiście

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez chimay

Rytuał pielęgnacyjny polega na tym, że nie istnieje, a może raczej jest wymysłem marketingowców. Jak piszą blogerki mieszkające w tym rejonie świata, kobiety pielęgnują tam cerę bardzo różnie, a z pewnością pielęgnacja etapowa nie jest tam wcale oczywistością.

Inne są formuły kosmetyków i można sporo ciekawych rzeczy znaleźć, zwłaszcza jeśli ktoś nie do końca znajduje w europejskiej ofercie to, co się sprawdza. Na przykład cery mocno tłuste będą mieć o wiele ciekawszy wybór lekkich kosmetyków.
Olejki do demakijażu są moim zdaniem lepsze od naszych, pianki do twarzy, ampułki i esencje, mleczka do pielęgnacji niespłukiwanej. Wybór ciekawych składników: fermenty, arbutyna, peptydy. I filtry są lżejsze.

Poza tym jest już wątek o kosmetykach azjatyckich tylko dość niefurtunnie umiejscowiony na podforum makijażowym, więc jak kogoś interesuje tylko pielęgnacja, to raczej w te rejony nie zabłądzi KLIK.

Ja akurat mam taką przesuszającą się trochę skórę. Widocznie nie zauważyłam, zaraz tam zaglądnę i zglebię temat.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez canzenita

ja nie mam cierpliwości do wszystkich tych rytuałów, ale też kupuję azjatyckie produkty i maseczki. Ogólnie to zapamiętałam, że trzeba bardzo dużo razy płukać wodą twarz po użyciu np. produktów domycia i to wprowadziłam na codzień i cera jest lepsza! widać zatykały mi pory po prostu różne produkty

Świetna rada, spróbuje to wykorzystać u siebie. Mam nadziej, że także będę miała rezultaty