2006-11-07, 02:36 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Jest to watek o kosmetykach o prostych skladach lub calkowicie naturalnych.
Jestem na wizazowej biochemii od poczatku. Forum to nauczylo mnie swiadomie pielegnowac swoja cere. Przeszlam rozne fascynacje i zawody kosmetykami. Wiecej bylo tych ostatnich. Mam tlusta cere, tradzik mlodzienczy juz za mna, ale wciaz nie moge poradzic sobie z swiecaca strefa T, zapchanymi porami po kolorowce, kremach, zelach oraz alergiami na nie... I to sie chyba wtedy nazywa fachowo "tradzik kosmetyczny". Dzieki biochemii wiem, które składniki moga powodowac takie reakcje (np. u mnie sa to m.in. dimethicone, propylene glycol i jakies podstepne, ktorych nazwy nie rozszyfrowalam jeszcze, tkwiaca w pudrach i czasem w korektorach). Ale nie chodzi mi tylko o tradzik, mam tez na mysli kosmetyki, ktore powoduja alergie, zaczerwienia, kaszki itp. dolegliwosci. Adresuje ten watek do posiadaczek cer nadwrazliwych, trudnych. Uzywalam kosmetykow aptecznych, z tej wyzszej i z tej nizszej polki. Chcialabym byc ta szczesciara, ktora kladzie na siebie wszystko i cieszy sie piekna cera (a znam takie), ale tak nie jest. Dobrze, ze na wizazu mamy targowisko (allegro tez sie przydaje... ). Mentha zalozyla swietny watek o marketingowych oszustwach i naciagactwach kosmetykow, ktore maja przerazajace sklady . Chcialam zalozyc watek o kosmetykach naturalnych oraz tych z laboratoriow chemicznych (lub domowych) o skladach krotkich i przyjaznych wrazliwej cerze. Po prostu doszlam do wniosku, ze im mniej chemii tym lepiej dla mojej cery (co sie zaczyna sprawdzac)! Oto moje spostrzezenia: Rozczarowana kremami po prostu przestalam ich... uzywac. Rezulat - cera mniej mi sie przetluszcza i jest gladsza. Kiedys nie wyobrazalam sobie nie nalozyc rano kremu. Przyzwyczailam skore do nakladania kremow na noc (np. dr Hauschka twierdzi, iz nie powinno sie niczego nakladac na noc, gdyz skora wtedy sama sie regeneruje). Jest w tym duzo racji. O wiele szybciej goja mi sie wypryski i znikaja slady po nich, kiedy nie klade na niczego! Rozleniwilam skore do tego stopnia, ze dziwilam sie jak to jest kiedy przeciety nozem palec szybciej mi sie goi od malej ranki po krostce na policzku! Cera nieco mi sie przesuszyla na poczatku, kiedy przestalam nakladac na nie kremy, ale z czasem sie to samo uregulowalo i teraz jest bardzo dobrze. Robie na niej makijaz i cera jest matowa przez caly dzien! Dzis zakupilam Provegol bebe SVR (to ta wersja dla bobaskow), ktory ma w miare (choc pewnie nie dla wszystkich przez np. gliceryne) przyjemny sklad (i chyba najkrotszy ze wszystkich dostepnych srodkow do mycia buzki w aptece): Aqua, Glycerin, Sodium PCA, Calendula Extract, Lactic Acid, Allantoin, PPG-26 Buteth-26, PEG Hydrogenated Castor Oil, PPG-1-Lacryl Glycol Ether, Sodium Methylparaben, Sodium Paraben, Parfum Choc szczerze mowiac troche dziwi mnie, ze kosmetyk dla dziudziusia jest perfumowany. Siegnelam tez po mydlo siarkowe Barwy (dzis pierwszy raz). Dawno nic mnie tak super nie oczyscilo! Znacie moze cos jeszcze prostszego do mycia twarzy? Aktualnie wciaz poszukuje swojego "typa" Przemywam buzke tonikiem na bazie octu jablkowego (ach ten zapach! ). W mig lagodzi mi zaczerwienienia. No i bez zapychaczy. To moj pierwszy w zyciu tonik, ktory mnie zachwycil. Pudry Estee Laudery i Cliniqui, podklady Vichy czy Avene, ktore mnie zapychaja i ciagle powoduja male krostki zamierzam zamienic na pudry mineralne Rhea (czekam z niecierpliwoscia na probki wlasnie) o bardzo prostych skladach. Juz sie nie moge ich doczekac! Bo to wlasnie kolorowka powoduje u mnie wciaz lekkie zapychanie. Ale bez niej tez czuje sie nieaktrakcyjnie Kiedys uzywalam jako maseczki naturalnej ziemii wulkanicznej Lerosett, chyba do niej powroce, bo pamietam, ze bylam zadowolona z niej, choc lubila czasem wysuszyc mi buzie. Glinki (te w proszku) - tez fajna rzecz. Te w gotowe do nalozenia, czesto maja brzydkie sklady. No i kultowa maseczka aspirynowa - chyba kazdy ja zna i lubi, jesli nie jest alergikiem na salicylany. Chetnie poznam Wasze typy prostych skladem i naturalnych, sprawdzonych juz, kosmetykow! |
2006-11-08, 08:43 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Witaj Yvvanka
No nie mogłam się nie wypowiedzieć w tym topicu Od 7 miesięcy jestem na naturalnych kosmetykach, a poprawa cery jaką zauważyłam przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Z suchej, zmęczonej cery z okazjonalnymi uporczywymi wypryskami - przeszłam na gładką w miarę dobrze nawilżoną, jasną cerę. Przeżyłam na początku przejścia na naturę wysyp spowodowany oczyszczeniem skóry, ale teraz jest bardzo dobrze. A więc tak: Buzia *Do mycia używam mydełek Ekosensowych - moje ulubione to nagietkowe. Nie wysyusza, nie podrażnia, koi. Bardzo polecam. Od paru dni stosuję mydełko Alep - również godne uwagi, oprócz tego że nie podrażnia, działa gojąco i buzia jest po nim taka jędrna. *Potem przecieram bużkę hydrolatem różanym z mazideł - ewentualnie z braku laku do butelki z atomizerem wlewam wodę mineralną i dodaje olejków eterycznych. Ten spób również się niezle sprawdza. Polecam też kojący tonik z nagietka z alantoiną i pantenolem - produkcja własna. *Na to serum z oleju z dzikiej róży z kwasem ha również z mazideł. Świene dla mojej łaknącej nawilżenia skóry. Odkąd zrobiło się zminiej - zastąpiłam serum olejem makademia lub z orzechów laskowych - na mojej buźce wchłaniają się całkowicie w przeciągu kilku minut, tak, że czasem doprawiam się masłem karite dla lepszej ochrony. W nocy kłade któryś z tych dwóch olejów i rano buzia piękna i wypoczęta. *W "makijażowe dni" używam podkładu mineralnego Rhea - jest naprawdę rewelacyjny! Najlepszy jaki testowałam do tej pory. Na to puder jedwabny Hauschki - swietny mat i taki aksamitny welon na twarzy. * do ustek - krem Hauschki lub jakiś balsam własnej produkcji z masła kakaowego i shea. Ciałko: * myję emulsją lawendową z Ekosensu i jak do tej pory nic jej nie przebiło - jest po prostu świetna! W lato nie ma potrzeby stosowania już żadnych nawilżaczy czy natłuszczaczy po kąpieli. W zimę kładę olwikę Hipp albo mus do ciała własnej produkcji z przepisu ecospa. Raz na tydzień peeling kawowy. Włosy: * na dobry szampon jeszcze nie trafiłam, póki co używam fitomdu. Natomiast rewelacją dla mnie jest glut z semienia lnianego jako ostatnie płukanie - efekt filmowych włosów. Błysk, miękkość i dobre odzywienie. Raz na jakiś czas robię maseczkę - z oliwy z oliwek, zółtak i oleju rycynowego. Dodatkowo raz na jakiś czas stosuję - maseczkę z zielonej glinki koniecznie z oliwą z oliwek, bo wtedy nie wysusza. Odżywkę do paznokci Gal - bomba na skórki. Parę dni temu zrobiłam sobie : http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=7478 efekt bardzo fajny za 15 razy mniej niż w sklepie, a skład tego specyfiku prościutki jest. No i to chyba wszystko Pozdrawiam serdecznie |
2006-11-08, 09:16 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Ivvonko nie stosujesz juz filtrów?
__________________
|
2006-11-08, 09:37 | #4 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
odkąd przeszłam na naturalną pielęgnację moja cera też bardzo się poprawiła
Rano myję twarz mydłem siarkowym albo przecieram tylko hydrolatem oczarowym i nakładam własnoręcznie zrobione serum z wit.C lub antyoksydacyjne serum z zieloną herbatą, hydromanilem i niacynamidem. Potem filtr. Pod wieczór zmywam makijaż (wykorzystując w tym celu samorobiony olejek) i przecieram twarz tonikiem migdałowym/BHA lub z octem jabłkowym. Na noc wklepuję w skórę olejk HIPP lub jakiś macerat czy olej z mazideł z kwasem hialuronowym. |
2006-11-08, 09:48 | #5 |
Rozeznanie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Właśnie - filtry...stosowałam dotąd SVR 50B, ale mnie gnojek zapycha co robić? Polecicie coś? Podkłady i pudry Rhea mają mineralne filtry - na zimę myśle, że wystarczą, ale co z latem...nie mam pomysłu.
|
2006-11-08, 10:48 | #6 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Cytat:
Płuczesz tylko, czy da się tez potrzymać dłużej? |
|
2006-11-08, 11:24 | #7 |
Rozeznanie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Margaretka - zalewam 2 łyżki siemienia lnianego wrzątkiem w takiej wysokiej szklance do soku, odstawiam, az wystygnie. W tym czasie tworzy się taki głut Przecedzam to przez drobne sitko - najlepiej przelać wodą, bo inaczej jest ciężko a i tak trzeba to potem rożcieńczyć. Wychodzi tak na oko ok litra rozcieńczonego gluta. Myję włosy i na koniec polewam glutem. Nie spłukuję. Pierwszy raz może trochę przerazić, bo włoski są takie oglucone i śliskie, ale jak wyschną - bajka. Lidka z mazideł pisała gdzieś, że glut z siemienia jest składnikiem najdroższych kosemtyków do stylizacji włosów, a przecież można za grosze zafundować sobie odrobinę luksusu w domu To tak samo jak z olejkiem Decloer - po co 15 razy przepłacać?
Stężenie siemienia można regulować w zależności od potrzeb. Ja mam włosy z tendencją do przetłuszczania i o dziwo glut ich nie obciąża, ani nie powoduje szybszego przetłuszczania. Pozdrawiam i życzę miłego glutowania pees. nie trzymałam dłużej więc nie wiem jaki będzie efekt, ale można spróbować... |
2006-11-08, 13:02 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
podobno takiego nierozcieńczonego gluta można używać jako środka dodającego objętości włosom. a ja go chyba sobie zrobię na żołądek tylko nie wiem, czy wystarczy zalać siemię wrzątkiem, bo w przepisie chyba każą gotować, a ja nie lubię, bo kipi.
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
2006-11-08, 13:15 | #9 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Cytat:
|
|
2006-11-08, 13:24 | #10 |
Rozeznanie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Madziorka - spróbuj na pierwszy raz bez odżywki. Bo jak na początku dasz odżywkę i okaże się, że to za dużo dla twoich włosów i w efekcie końcowym wylądujesz ze smętnie zwisającymi strąkami - to się niepotrzebnie zniechęcisz. Kwestia z odżywką czy beż - jest indywidualna, zależy jakie kto ma włosy - to samo ze stężeniem. Ja odżywki nie używam, choć no niełatwo mi rozczesać włosy po myciu - glut to trochę ułatwia, ale trochę tylko. Będę kombinowała niedługo - jak chwilę znajdę - połączenie pantenolu z glutem i zamiast płukania - pryskanie tym włosów. Raz zrobiłam sobie maseczkę z oliwy, żółtka oleju ryc i pantenolu - błysk był taki, że oślepnąć można było Niestety na drugi dzień nie było tak kolorowo - widać z czymś przekombinowałam...Dam znać jak wyjdą eksperymenty.
Pozdrawiam pees. piękna psiaca w av - gończy? |
2006-11-08, 13:50 | #11 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Cytat:
|
|
2006-11-08, 14:24 | #12 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
zaciekawił mnie ten glut jutro wyskoczę kupic siemię lniane
|
2006-11-08, 14:28 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
|
2006-11-08, 14:31 | #14 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Po wpadce z SVR 50 na razie odstawilam filtry. Nie opalam sie jednak i na pewno wroce do nich latem, ale zastanawiam sie nad mineralnymi Avenkami (na pewno nie w wersji barwionej). Chce uzywac jak najmniej chemii. Na razie stosuje niewiele kosmetykow i o bardzo krotkich skladach, chce odzwyczaic cere i pobudzic ja do regeneracji. Dzis rano jak sie obudzilam, mialam taka ladna buzie, ze nalozylam tylko korektor pod oczy i punktowo na dwie gojace sie niespodzianki (wczesniej zawsze sie pudrowalam, podklady juz dawno odstawilam) - na razie Clinique, bo wciaz czekam na korektory mineralne Rhea... (i juz nie moge sie doczekac!!! ) - przez caly dzien mialam ladna, matowa buzie z takim zdrowym naturalnym blaskiem (czego wczesniej nigdy u mnie nie bylo!).
Cytat:
Cytat:
Bardzo podoba mi sie Twoj plan pielegnacyjny. Moja cera nie potrzebuje az takiego nawilzenia, bardziej chodzi mi o skuteczne oczyszczanie, delikatne zluszczanie i regulacje sebum. Sam tonik octowy w zupelnosci mi wystarcza, jesli chodzi o nawilzenie. Choc neci mnie ukrecenie sobie toniku z kwasem l-mlekowym i hialuronowym (nie potrzeba do niego alkoholu)... No i patent z glutem (hehe) tez mi sie spodobal! Tylko jaki to ma zapach? Taka jeszcze refleksja mnie naszla, ze z kosmetykami jest troche jak z jedzeniem, wiadomo, ze najzdrowsza jest ta najmniej przetworzona zywnosc. W dzisiejszych czasach trudno czasem sie obejsc bez kosmetykow z drogerii (czy apteki ), tak jak ciezko pic mleko prosto od krowy, pasionej na nieskazonej lace. Jednak szklanka takiego mleka bedzie na pewno zdrowsza od batonikow (np. Kinder), ktore maja byc substytutem dla niego... |
||
2006-11-08, 14:54 | #15 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Cytat:
Spróbuję na pewno Od miesiąca stosuję sera do włosów ze składników od Limarii. Widzę poprawę, to mnie zachęca do wypróbowywania naturalnych kosmetyków do ciala i włosów. |
|
2006-11-08, 17:56 | #16 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Cytat:
Suma sumarum - warto - fajne, mega wydajne, dobrze kryją i nie podrazniają ani nie zapychają i SA WODOODPORNE. Zamierzamw tym tyg wyskoczyć w nich na basen dla testu. Mój KWC. Glut nie ma żadnego zapachu, przynajmniej ja nic nie czuję. A jak ktoś chce dodatkowych efektów wechowych można zakroplic jakiegoś olejku eterycznego. Tylko trzeba uważać z cytrusowymi bo rozjaśniają i są fotoczułe... |
|
2006-11-08, 18:11 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Zrobilam zamowienie na
2 x Próbki podkładów mineralnych - Odcień podkładu: Natural medium 1 x Próbki korektorów mineralnych - Kolor korektora: średni beż 1 x Próbki korektorów mineralnych - Kolor korektora: jasny beż 1 x Próbki pudrów mineralnych - Odcień pudru: Translucent Veil 1 x Próbki pudrów mineralnych - Odcień pudru: brązujący Sheer tan 1 x Próbki podkładów mineralnych - Odcień podkładu: Natural light Musze sobie poprobowac. Najwyzej jak bedzie cos za ciemne to zmieszam z jasnym. Fajnie, ze mozna je laczyc ze soba Gdzie zamawiasz Rhea? Ja probki zamowilam w http://kosmetykidlaciebie.pl/ i bardzo dlugo czekam na przesylke... :/ Nastepnym razem chyba przez allegro zamowie. |
2006-11-08, 18:14 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Dziewczyny a te Rhea nie zapychają? SVR 50+ tez minerałka a co potrafi
__________________
|
2006-11-08, 18:20 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
W SVR nie mineralki zapychaja a silikony
No wlasnie jedyne co moze zapychac w pudrach Rhea to Titanium Dioxide, ale tu jest male prawdopodobienstwo. W podkladach moga to byc tlenki zelaza, ale to tez male prawdopodobienstwo. Sklady tych produktow to: http://www.rhea.com.pl/dlaczego.html#sklad Gneralnie nie zapachaja na 99,99% bo wlasciwie nie ma w nich zadnego typowo komadogennego skladnika. Edytowane przez Ivvonka Czas edycji: 2006-11-08 o 19:04 |
2006-11-08, 18:32 | #20 |
Rozeznanie
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Mnie nie zapchały, a SVR tak. Próbki też miałam z kosmetykówdlaciebie - fakt trochę się czeka...miałam nawet już do nich pisać o co biega, ale doszły. Normlane rozmiary + róż kupiłam u Mailiki, a cienie w biolander.com - wszystko miodzio
|
2006-11-08, 19:31 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Wlasnie przegladam www.biolander.com - maja swietne rzeczy! Juz mam chrapke na:
olej arganowy! http://www.biolander.com/index.php?m...roducts_id=193 olej z kielkow pszenicy http://www.biolander.com/index.php?m...roducts_id=257 |
2006-11-08, 19:38 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Dziewczyny a jak się nakłada te podkłady mineralne?
|
2006-11-08, 19:53 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Pedzelkiem, tu jest opis: http://www.rhea.com.pl/naklad.html
Sama jestem ciekawa |
2006-11-08, 19:56 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Cytat:
Jakie malutkie te pudełeczka. |
|
2006-11-08, 20:01 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Naprawdę zauważyłyscie rozleniwienei sie skóry? Mi teraz wszystko bardzo długo sie goi, sczegolnie przebarwienia, te juz okropnie:/ ale nie odłoze tego co teraz stosuję. Najwyzej za jakis czas cos pokombinuję...ale bardzo mnie nęci własnorobiony olejek do mycia twarzy
Szkoda, ze dopiero teraz tu weszłam, bo juz umyłam włosy i nie wypróbuję gluta ale za parę dni.... |
2006-11-08, 20:07 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Cytat:
Ja dziś zrobiłam peeling,bo mnie pozapychało po filtrze Biodermy i wiem,że czy to tonik czy peeling salicylowy przyspieszaja gojenie wyprysków
__________________
to klucz do życia |
|
2006-11-08, 20:20 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Ja cos takiego zauwazylam. Jak nie moge sie powstrzymac i rozdrapie krostke, to (jesli nie musze byc akurat tego dnia perfekcyjnie pomalowana) nie nakladam nawet korektora na cos takiego - takie pozostawione sobie miejsce, goi sie w przeciagu jednego dnia i nie zostawia sladu. A w tych miejscach, gdzie nakladalam cos, jakies masci, itp. sa bladorozowe slady, ktore znikaja bardzo dlugo... Ranki zaklejone plastrami tez sie wolniej goja. Cos w tym jest.
Ale tu sie zgodze: kwas salicylowy jest dobry na gojenie. Robie maseczki aspirynowe wieczorem, potem nic juz nie klade i ide spac. Rano od razu widze roznice. Ale kiedy nakladam cos po maseczce aspirynowej, jakis krem, (np. kiedy stosowalam Effaclar K) - efekt rano juz nie byl tak dobry. |
2006-11-08, 20:26 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Maseczka aspirynowa jest w swietna w takich momentach, ale znowu ciezko cokolwiek nałozyc na taka bardzo złuszczona i sucha skórę. zastanaiwłam sie nad tonik BHA, ale patrzac na te podraznienie to jeszcze sobie pcozekam
|
2006-11-08, 20:32 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Shadi, kwas salicylowy musisz rozpuscic w alkoholu (moze dodat. podrazniac) lub w glikolu propylowym (jesli Cie nie zapycha to jest to lepsze rozwiazanie), mysle, ze maseczka aspirynowa w kwasem acetylosalicylowym jest bezpieczniejsza, jesli masz podrazniona skore, zawsze mozesz ja zmieszac z jogurtem naturalnym, to Cie tak nie wysuszy np.
|
2006-11-08, 20:37 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Wolałabym rozpuscic w alkoholu, bo gdyby miało mnie zapchać...
Sama maseczka nei ejst wysuszajaca, wrecz przeciwnie z jogurtem nawilza, ale nałozenie czegokolwiek po niej, albo rano, to ogormne pieczenie i burak przez cały dzień. |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:45.