Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI

[SpanishMyszka]

Napisane przez Mendosita

Bardzo ciężkie dni za mną.
Dziś żegnałam na zawsze jedną z najbliższych mi osób, strasznie dziwnie się z tym czuję, jakieś to takie nierealne mi się wydaje wszystko, zupełnie jakbym ogladała to wszystko z boku, jak film. Ciekawe czy i kiedy zacznie do mnie docierać, że to prawda.

Mendosito, współczuję

Napisane przez Szara Róża

Norma śni mi się po nocach..... na jawie zresztą też.....

Różyczko, zapachowa siostrzyczko (ale mi się zrymowało ) łapkę daję, że ten zapach ci się spodoba.

Napisane przez Szara Róża

A w temacie: dzisiaj pachcę świeżutkim, nabytym całkowicie w ciemno MR

Boski jest, prawda ?

[joasiak1]

Napisane przez joasiak1

A masz, dobrze Ci tak za Jil - widzisz teraz, jak to jest

Więcej napiszę wieczorkiem, teraz uciekam do pracy, ale ten zapach jest naprawdę doskonały...

A więc tak - Iris Poudre jest i-d-e-a-l-n-y.
Iris Poudre jest genialny.
Piszę to z całą odpowiedzialnością

Pierwsze słowo, które narzuca mi się, kiedy wącham ten zapach, to słowo czysty.
Ten zapach taki jest - czysty, biały, transparentny.
Idealny irysowy zapach.
Irys przewija się w tym zapachu od pierwszych do ostatnich nut. Nuty głowy są lekko kwaskowe, zapewne za sprawą bergamotki i pomarańczy, ale ten kwasek natychmiast ginie, by przeobrazić się w irysa i dużo, dużo białych kwiatów - niemigrenogennych, niemdlących - lekkich jak piórko. Aldehydy w tej fazie rozwoju zapachu są niemęczące, nieagresywne, ledwo wyczuwalne.
Baza ociepla całość leciutką jak puch wanilią, drzewem sandałowym i ambrą.
I irys ponad tym wszystkim, w każdej fazie rozwoju zapachu.

Iris Poudre jest czysty, absolutnie stonowany, bez jednej zbędnej czy dodatkowej nuty, która niepotrzebnie udziwniałaby ten zapach. Jest totalnie aseksualny, wyprany ze zmysłowości, erotyzmu. Oddala, wyobcowuje, dystansuje od świata. Nie jest przy tym zimny - jest jasny, jest ciepły, ale nie kokietuje, nie uwodzi i raczej gasi zmysły niż je pobudza.

Ktoś na jakimś forum albo w recenzji napisał o tym zapachu, że jest jak kaszmirowy sweterek. Jest coś na rzeczy w tym porówaniu, chociaż dla mnie IP to bardziej biała koszula

[kokakola]

Joasiu, tego pytania nie moge nie zadac : jak IP sie ma do Hirisa? i czy w ogole sie jakos ma? (pamietam o porownaniu Kyoto do Hirisa, pamietam. ale czekam na ten dzien kiedy Kyoto uznam za tlen dnia )

pachnialam dzis Hiris a na trening dalam Kenzo Amour

[joasiak1]

Napisane przez kokakola

Joasiu, tego pytania nie moge nie zadac : jak IP sie ma do Hirisa? i czy w ogole sie jakos ma? (pamietam o porownaniu Kyoto do Hirisa, pamietam. ale czekam na ten dzien kiedy Kyoto uznam za tlen dnia )

pachnialam dzis Hiris a na trening dalam Kenzo Amour

Kolu, specjalnie dla Ciebie zapodam na siebie jutro Hirisa i wieczorem zdam porównawczą relację

Liczę na rychły rewanż Hiris - Kyoto

[hecate]

Dalej Deep Red.

Mam taki plan zuzyc to szybko, otoczenie nie protestuje pomimo ilosci wylewanych na siebie wiec powinno szybko pojsc.
Jakos sie zmusze...

nie podoba mi sie, nie pasuje do mnie wcale ale plus calej sytuacji - czuje je jakies 2 minuty od aplikacji wiec luz.

Czyms pachne... to sie zuzywa, mnie nie szkoda, ze stoi i sie kurzy..

Tylko jakos przyjemnosci nie daje.

[neonka28]

Cześć hecate

Szalałam dziś z In love again YSL ,nadal je kocham

Mendosita trzymaj się , ściskam cieplutko

Joasiak jestem na diecie perfumeryjnej, irysy nie wskazane

[hecate]

Napisane przez neonka28

Cześć hecate

Szalałam dziś z In love again YSL ,nadal je kocham

Witaj Kochana

musze poznac te perfumy

Ostatnio nadgarstkowo zapoznalam sie z nowymi YSL - elle czy jak im tak... i coz... jednak nie.

[taka taka]

Napisane przez joasiak1

A więc tak - Iris Poudre jest i-d-e-a-l-n-y.
Iris Poudre jest genialny.
....(ciach) ....
Ktoś na jakimś forum albo w recenzji napisał o tym zapachu, że jest jak kaszmirowy sweterek. Jest coś na rzeczy w tym porówaniu, chociaż dla mnie IP to bardziej biała koszula

Joasiak, litości



......................... .................
pachnę męską Pradą

[Szara Róża]

Napisane przez SpanishMyszka

Różyczko, zapachowa siostrzyczko (ale mi się zrymowało ) łapkę daję, że ten zapach ci się spodoba.

Hmm, chyba skoczę ją wybłagiwać na "Rozpaczliwie poszukuję..."

Napisane przez SpanishMyszka

Boski jest, prawda ?

Boski, oj boski Diabelnie intrygujący
Miałam intuicję, że kupiłam na ciemniaka

[kokakola]

Napisane przez joasiak1

Kolu, specjalnie dla Ciebie zapodam na siebie jutro Hirisa i wieczorem zdam porównawczą relację

Liczę na rychły rewanż Hiris - Kyoto

relacja bedzie na zywo

[Contax]

Na noc kropla Costes . Juz zapomnialam jakie sa sliczne
I chyba, dojrzalam do calej flaszki

[tulipanka]

Mam prośbę - dziewczyny, które czekają na jakiekolwiek PW ode mnie, albo te, którym miałam wysłać jakieś próbki - błagam, dajcie mi jeszcze dzień. Muszę zebrać siły, żeby za cokowiek się zabrać. Przepraszam.


Pachnę Glorią.
Właśnie wróciłam ze "Sztuczek". Podobał mi się

Co za dzień... Trzymajcie kciuki mocno, mocno, żeby w pracy mi dobrze grafik ułożyli. Potrzebna mi niedziela wieczorem wolna. Mam już bilety na koncert (i to jaki...) i się boję niemożliwie, że nie dam rady iść Dopisałam dzisiaj do grafiku, żeby rano dali mi zmianę, ale tylko do wczoraj można było się zapisywać, więc boję się, że się nie uda i nikt się nie zamieni ze mną...

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Ondine

...
Dzis - Słonik .

oj, strasznie zazdroszczę tego Słonika

Napisane przez Szara Róża

...

Nie było mnie jeden dzień, bo musiałam przewartościować swe świeżo - kiełkujące, a tak brutalnie wypielone uczucie do Gryczanego..... ()

....

a juz myślałam, że byłaś na wyborach Miss Śląska i Moraw

Napisane przez Tristan

...

MB presence ...
Kolorowej nocki i pogodnego dzionka

mrrrauuu

kolorowej

Napisane przez joasiak1

A więc tak - Iris Poudre jest i-d-e-a-l-n-y.
Iris Poudre jest genialny.
Piszę to z całą odpowiedzialnością

.......

Iris Poudre jest czysty, absolutnie stonowany, bez jednej zbędnej czy dodatkowej nuty, która niepotrzebnie udziwniałaby ten zapach. Jest totalnie aseksualny, wyprany ze zmysłowości, erotyzmu. Oddala, wyobcowuje, dystansuje od świata. Nie jest przy tym zimny - jest jasny, jest ciepły, ale nie kokietuje, nie uwodzi i raczej gasi zmysły niż je pobudza.

Ktoś na jakimś forum albo w recenzji napisał o tym zapachu, że jest jak kaszmirowy sweterek. Jest coś na rzeczy w tym porówaniu, chociaż dla mnie IP to bardziej biała koszula

...to nie dla mnie jesli gasi zmysły, oddala, wyobcowuje i jest totalnie aseksualny to ja nie chce sie bardziej pogrążać Ale ta czystość, o której piszesz jest zachęcajaca testować mogę.

___________

Pachnę jeszcze Gris Clair i wycofuje swoje wcześniejsze przypuszczenie, jakoby ten zapach był nietrwały. Bzdura. Jest trwały skurczybyk i zmienny, oj zmienny. Tego sie po nim nie spodziewałam. Baza Gris jest no wypisz, wymaluj bardzo zbliżona do końcowych akordów Shalimar i Jicky. Delikatna słodycz,cos podobnego do puchowej waty cukrowej z siekanymi orzechami zalanymi wódką.


A tak w ogóle to mam teraz fazę na Piątkę.

[rachela]

Ekstrakt Must.


Uuuuuch. Oooooch. Aaaaach

[joasiak1]

Napisane przez neonka28

Joasiak jestem na diecie perfumeryjnej, irysy nie wskazane

Napisane przez taka taka

Joasiak, litości

Nie będzie litości!

Napisane przez kokakola

relacja bedzie na zywo

Czekam, czekam, przebierając nogami

Napisane przez tulipanka

Właśnie wróciłam ze "Sztuczek". Podobał mi się

Niesamowity film, prawda Tulipanko?
Że też takie filmy nie mogą od nas startować do Oscara - uniwersalne, niezwykłe w swej prostocie, ciepłe.
Tylko te przeróbkki lektur, brrr.

Napisane przez Córka D'artagnana

...to nie dla mnie jesli gasi zmysły, oddala, wyobcowuje i jest totalnie aseksualny to ja nie chce sie bardziej pogrążać Ale ta czystość, o której piszesz jest zachęcajaca testować mogę.
.

Córko, koniecznie przetestuj Iris Poudre, bo jednakowoż inaczej odbieramy zapachy - ja w Gris Clair ni diabła nie czuję orzechów zalanych wódką, więc jest duża szansa, że odbierzesz IP jako zwierzęce, seksualne i drapieżne

A na próbkę ekstraktu Piątki jestem jak najbardziej chętna przy najbliższej okazji

[homyk]

Martwy Niebieskoskrzydły Orle i Nieumarły Feniksie przyjmijcie najlepsze życzenia
Te kwiatki na dole są dla Was
Wszystkiego najlepszego!

Napisane przez Szara Róża

Zmiętoliłeś brutalnie me kruche płateczki,
Pokruszyłeś boleśnie cieniutkie listeczki....

Ty zbrukałeś niewinność mą właśnie,
Przez Ciebie żal mój nigdy nie zgaśnie....

Oddałam Ci zapach, oddałam Ci kolce,
Zostało li tylko serce me bolące....

Cóż ja pocznę, jak mam dalej żyć,
W środku pustam, nie zostało nic a nic....!

Różo, autentycznie się wzruszyłam
W sprawie Incense zapraszam na PW

Napisane przez tulipanka

Co za dzień... Trzymajcie kciuki mocno, mocno, żeby w pracy mi dobrze grafik ułożyli. Potrzebna mi niedziela wieczorem wolna. Mam już bilety na koncert (i to jaki...) i się boję niemożliwie, że nie dam rady iść Dopisałam dzisiaj do grafiku, żeby rano dali mi zmianę, ale tylko do wczoraj można było się zapisywać, więc boję się, że się nie uda i nikt się nie zamieni ze mną...

Tulip





W temacie - kapka Incense

[dzika truskawa]

Tulipanko A mogę spytać, co to za koncert?

[Córka D'artagnana]

Napisane przez joasiak1

...

Córko, koniecznie przetestuj Iris Poudre, bo jednakowoż inaczej odbieramy zapachy - ja w Gris Clair ni diabła nie czuję orzechów zalanych wódką, więc jest duża szansa, że odbierzesz IP jako zwierzęce, seksualne i drapieżne

Nie czujesz tych siekanych orzeszków , ni wódki, ale słodycz chyba czujesz? bo ja naprawde zastanawiam sie, czy przypadkiem Shalimarem sie nie skropiłam



Wiesz, bardzo bym chciała przetestować tego iryska. tylko nie mam okazji.

[joasiak1]

Napisane przez Córka D'artagnana

Nie czujesz tych siekanych orzeszków , ni wódki, ale słodycz chyba czujesz? bo ja naprawde zastanawiam sie, czy przypadkiem Shalimarem sie nie skropiłam

Wiesz, bardzo bym chciała przetestować tego iryska. tylko nie mam okazji.

Ani orzeszków, ani wódki - za to słodycz czuję
Czasami chciałabym, aby GC było na mnie bardziej dymne, chłodne, ale na mnie większość zapachów się wysładza - taka moja wątpliwa uroda.

W sprawie IP niestety nie pomogę, bo moja próbeczka też już widzi dno

[Szara Róża]

Napisane przez homyk

Różo, autentycznie się wzruszyłam

Homyku, miło mi niezmiernie... Ta poezyja, to me uczucia najgłębsze, wylane na klawiaturę, wyryte bez litości zardzewiałym drutem na listeczku.... ()
Cóż ta nieszczęśliwa miłość robi z roślinnością...

Napisane przez homyk

W sprawie Incense zapraszam na PW

Łomatuleńko! Ręce drżą, zimny pot nadzieyi zrosił me czoło, lecem, lecem, och lecem (uff, niech nieco dojdę do siebie ) .......!

Napisane przez tulipanka

Co za dzień... Trzymajcie kciuki mocno, mocno, żeby w pracy mi dobrze grafik ułożyli. Potrzebna mi niedziela wieczorem wolna. Mam już bilety na koncert (i to jaki...) i się boję niemożliwie, że nie dam rady iść Dopisałam dzisiaj do grafiku, żeby rano dali mi zmianę, ale tylko do wczoraj można było się zapisywać, więc boję się, że się nie uda i nikt się nie zamieni ze mną...

Tulipanienko, Różanecznik zaciska listki za wolny niedzielny wieczór

Jaki koncert?

[Córka D'artagnana]

Napisane przez joasiak1

Ani orzeszków, ani wódki - za to słodycz czuję
Czasami chciałabym, aby GC było na mnie bardziej dymne, chłodne, ale na mnie większość zapachów się wysładza - taka moja wątpliwa uroda.

W sprawie IP niestety nie pomogę, bo moja próbeczka też już widzi dno

Na mojej kapryśnej skórze GC jest na początku mroźne, surowe z wyczuwalną kolońska ostrą igielną nutą. Dopiero po paru godzinach zapach przechodzi metamorfozę no i puszcza naprawdę urocze słodkie dymki Trochę mnie teraz poddusza i drapie w gardło. słodszy i cieplejszy od Shali. Shalimar jest pudrowy i trzyma sie blisko skóry.
A ten skurczybyk mnie chyba zaraz udusi. Nie aplikować za uchem.

ni ma sprawy Joasiu w sprawie IP bo ileż człowiek może testować

[pieńkowa_dama]

W południe skropiłam się odrobinę Black Cashmere, ale na marynarce został jeszcze mocny ślad Palisandra z niedawnych testów. Prawie szłam z nosem przy rękawie.

[tulipanka]

Napisane przez joasiak1

Niesamowity film, prawda Tulipanko?
Że też takie filmy nie mogą od nas startować do Oscara - uniwersalne, niezwykłe w swej prostocie, ciepłe.
Tylko te przeróbkki lektur, brrr.

Oj, zdecydowanie masz rację Film niesamowity, szkoda, że ludzie jak widzą, że polski, to rezygnują od razu. Jak ostatnio odbierałam rezerwacje, to dzwoniąc pytali co im polecam. Jak mówiłam, że polska produkcja, to słyszałam "A, to nie, jak polski, to nie "

Napisane przez homyk

Tulip

Napisane przez dzika truskawa

Tulipanko A mogę spytać, co to za koncert?

Napisane przez Szara Róża

Tulipanienko, Różanecznik zaciska listki za wolny niedzielny wieczór

Jaki koncert?

Dziewczyny, aż boję się pisać, bo co prawda bilety już mam, ale co będzie, jak się nie uda z pracą...?
Apocalyptica.
Jezu, Apocalyptica moja najukochańsza.

[mariolasl]

Norma Kamali Incense

[Szara Róża]

Napisane przez mariolasl

Norma Kamali Incense

Ty Diablico!


PS. Uroczy Av

[Aragonte]

Tulipanko, próbowałam Cię zacytować, ale nie mogłam

No to piszę bez cytatu - heh, godzinkę temu (ale refleks, hle-hle) dowiedziałam się o koncercie Apocalyptyki i jestem na etapie szybkiego kombinowania, żeby skłonić psiapsiółę do wybrania się na niego, jak dobrze pójdzie, to jutro będę rezerwować szybciorem bilety, a w piątek je odbiorę Marzył mi się ostatnio jakiś koncert, a tu proszę... Mam nadzieję, że się uda

Plusem tego odkrycia koncertowego jest to, że przestałam myśleć o jutrzejszym wieczorze, muszę wyhamować oczekiwania, bo kiepsko na nich wychodzę

[mariolasl]

Napisane przez Szara Róża

Ty Diablico!


PS. Uroczy Av

Twoj tez. Mam kilka w zapasie Bede was katowac nimi caly dzien...

[rachela]

Taaa, doprawdy urocze Dobrze, że mi się nie wyświetlają avatary, będę spokojnie i nieświadoma niczego buszować po forum.


Na noc Theorema, Ispahan, Must i... Ketonal.
I Desire, i Miyako, bo jestem dzisiaj nienasycona.

[Szara Róża]

Napisane przez mariolasl

Twoj tez. Mam kilka w zapasie Bede was katowac nimi caly dzien...

Ja też mam parę w zapasie....

Składam oficjalną petycję o więcej zdjęć przesłodkiej buzi Regan! Toż to cud urody, szatańsko śliczne lico, nie mogę oczu nasycić....

[mariolasl]

Napisane przez Szara Róża

Składam oficjalną petycję o więcej zdjęć przesłodkiej buzi Regan!

Przyjemnosci trzeba dawkowac , a dzien sie dopiero zaczal
Mam takie jedno genialne do awka, ale poczekam sobie jeszcze, najpierw naciesze sie tym