Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI

[kropka75]

The Parfum.

[mariolasl]

Black Cashmere

[Dorota-Coco]

Pachne dzis resztka Idole de Lubin z probasa.
Odkad poznalam Idole wpadlam po uszy. Moj chlop zreszta tez wpadl. I tak sobie chodzimy i stekamy, ze przydalaby nam sie flaszeczka na "spole"

[Sabbath]

Napisane przez Szara Róża

Zmiętoliłeś brutalnie me kruche płateczki,
Pokruszyłeś boleśnie cieniutkie listeczki....

Ty zbrukałeś niewinność mą właśnie,
Przez Ciebie żal mój nigdy nie zgaśnie....

Oddałam Ci zapach, oddałam Ci kolce,
Zostało li tylko serce me bolące....

Cóż ja pocznę, jak mam dalej żyć,
W środku pustam, nie zostało nic a nic....!

Kłamczuszka!
Twoją niewinność zbrukał Frycek, sama pisałaś!

Dla Gryxa już nic nie zostało do brukania.
Chyba, że ją wyprałaś w międzyczasie.

Napisane przez Szara Róża

Norma śni mi się po nocach..... na jawie zresztą też.....

No to mamy takie same sny.
Będę ją miała... kiedyś...

Napisane przez tulipanka

Mam prośbę - dziewczyny, które czekają na jakiekolwiek PW ode mnie, albo te, którym miałam wysłać jakieś próbki - błagam, dajcie mi jeszcze dzień. Muszę zebrać siły, żeby za cokowiek się zabrać. Przepraszam.

Nie ma sprawy.
Moja paczuszka już w drodze od wczoraj.

Napisane przez tulipanka

Co za dzień... Trzymajcie kciuki mocno, mocno, żeby w pracy mi dobrze grafik ułożyli. Potrzebna mi niedziela wieczorem wolna. Mam już bilety na koncert (i to jaki...) i się boję niemożliwie, że nie dam rady iść Dopisałam dzisiaj do grafiku, żeby rano dali mi zmianę, ale tylko do wczoraj można było się zapisywać, więc boję się, że się nie uda i nikt się nie zamieni ze mną...

Trzymamy, trzymamy jak jasny szlag! (bo doczytałyśmy już, co to za koncert)
Dla mnie też Apocalyptica to objawienie. Fenomen. I to w wersji saute właśnie, nie zaś z jakimś dosztukowanym wokalem.


-----------------
Pachnę sobie spokojnie AA Winter Delice, której spora porcyjka przyleci do mnie wkrótce od Hexxany.

Uwielbiam swój organizm! Kilkanaście godzin snu i temperatura w normie, katar mija, ból głowy i gardła prawie na zero. Może wieczorem jednak poimprezuję?

[Kasiulka22]

Gucci Rush 2 i to był doskonały wybór, trzeba mi dzisiaj czegoś ożywczego, lekkiego, wibrującego kolorami. W ten deszczowy dzień wciąż wygrzebuję się z dolin przeziębienia, jak dobrze że mam teraz tydzień wolnego

[hecate]

Trick or Treat!

trza dzis pachniec czyms demonicznym

witam was moje Kochane

[Gonia]

ja dziś pachnę DUNE - ale one mi średnio podchodzą.... jakoś tak za męsko pachną....
Dobrze, że mam 8 innych na półeczce

[agnyska81]

Dziewczyny, ile ml pojemności mają te fajne atomizerki Sephorowe i czy są jeszcze do dostania i za ile? Muszę skombinować sobie jakiś fajny i duży, coby przelać Dzinga. Z obleśnego flakonu to już nie będzie taki magiczny
Na allegro same maluszki, a rozlewni u mnie niet (zresztą te ich flakony nie są chyba za piękne). Co robić

Irenko - wczoraj wieczorem już pachniałam Innocentem od Ciebie

Theo oczywiście przeszła mi koło nosa, a aukcje sprawdzam kilka razy dziennie. Pocieszcie mnie, że chociaż Wizażanka ją wzięła.

Chciałam napisać w weekend, że "oczko mi już nie lata" (przeszło samo jak ręką odjął, nawet nie zdążyłam sobie magnezu kupić), ale od poniedziałku wszystko zaczęło się od nowa. A myślałam, że nie mam stresującej pracy

Ściskam Was wszystkie mocno mocno Tak rzadko mam teraz czas i siłę, żeby coś odpisać, ale czytam wszystko i nie przegapiłam ani magisterki Koli, ani USG FasUli ani niczego innego. Można powiedzieć, że kibicuję po cichu.

[Margot45]

Napisane przez agnyska81

Dziewczyny, ile ml pojemności mają te fajne atomizerki Sephorowe i czy są jeszcze do dostania i za ile? Muszę skombinować sobie jakiś fajny i duży, coby przelać Dzinga. Z obleśnego flakonu to już nie będzie taki magiczny

Ja kupowałam 30ml za 30zł - rozbój w biały dzień srebrny z takimi ćwieczkami / cyrkoniami czy czymś takim. I jak ostatnio, czyli w poniedziałek byłam, to jeszcze były - może to zależy od konkretnej Sephory?

[irkax]

Napisane przez agnyska81

Dziewczyny, ile ml pojemności mają te fajne atomizerki Sephorowe i czy są jeszcze do dostania i za ile? Muszę skombinować sobie jakiś fajny i duży, coby przelać Dzinga. Z obleśnego flakonu to już nie będzie taki magiczny
Na allegro same maluszki, a rozlewni u mnie niet (zresztą te ich flakony nie są chyba za piękne). Co robić

Ja kupowałam przedwoczoraj taki zwykły najzwyklejszy sephorowy atomizerek (nie taki jak Margot z bajerami ) i zapłaciam za niego bodajże 9 zł. Niestety nie jestem pewna jaką ma pojemność - 8 ml?

Napisane przez agnyska81

Irenko - wczoraj wieczorem już pachniałam Innocentem od Ciebie

No to świetnie, że przesyłka dotarła cała i zdrowa

edit: O dokładnie taki atomizerek kupiłam
http://www.sephora.fr/browse/product...dPaginate=true

[homyk]

Napisane przez Contax

Homyku, i co o nim myślisz, jestem strasznie ciekawa Twojego zdania

Contax myślę, że Piment Brulant to bardzo ciekawy zapach, mieniący się barwami, optymistyczny, nieco szalony, kuszący Wanilia przemycona gdzieś pomiedzy nutami czekolady i ambry nie jest męcząca i jednowymiarowa. Charakterna papryka przyjemnie wierci w nosie
Jedyne zastrzeżenie mam do trwałości Ale mimo tego nie pogardziłabym bym całą artisanową miłosną trójcą
Mam teraz co prawda na oku coś herbacianego ale kto wie

[hecate]

Mialo byc cos demonicznego (perfumy) ale patrzac na swoja kolekcyjke, doszlam do wniosku, ze zwyczajnie zapachu takowego nie posiadam

Wiec - Baby Doll

Ah

naie zapach 'rozowej' czyli zwyklej oliwki Johnson and Johnson? nie wiecie czy jakies perfumy pachna podobnie?
Ostatnio zawachuje sie ta oliwka

[Favkes]

Kochane moje, dziękuję za dodatkową dawkę
Sabbath, Różyczko .... dziewczyny ognisty buziaczek - mam nadzieję, że Was nie poparzyłam

Piękne Avki dzisiaj goszczą na forum - Różyczko wypiękniałaś niezmiernie - widzę, ze doszłaś do siebie po wizycie u kosmetyczki - to dobrze ... uffff

Pachnę dziś Ogródkiem Śródziemnomorskim - wbrew Halloween'owemu świętu - jakoś nie mam serca go obchodzić
Potworki uroczo dziś się uśmiechają do mnie z Waszych aveczków - baaardzo miło
Nie mogę sobie darować że będę miała aż 4 dni odwyku od forum

Dodatkow smuci mnie fakt,, że będę musiała rozstać się z kilkoma flaszkami z kolekcji - potrzebuję kasiorki ( remont nadwyrężył znacznie nasz budżet - siła wyższa ) - wystawiłam na straganiku gazetowym - bo na allegro jakoś nie mam szczęścia .. nikt ode mnie nie kupuje .. abuuu

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Dzis padł wybór na ... Bois Oriental.
Pozdrawiam wszystkie Wizażanki

[nebraska]

Napisane przez homyk

Contax myślę, że Piment Brulant to bardzo ciekawy zapach, mieniący się barwami, optymistyczny, nieco szalony, kuszący Wanilia przemycona gdzieś pomiedzy nutami czekolady i ambry nie jest męcząca i jednowymiarowa. Charakterna papryka przyjemnie wierci w nosie
Jedyne zastrzeżenie mam do trwałości

No niestety Pimient Brulant na mnie był baaardzo nietrwały. To przypadłość niektórych Artisanów (Mure et musc i figowca nie czułam praktycznie wcale), na szczęście nie moich ulubionych.

Papryczka jest rzeczywiście przyjemna, ale jak dlamnie bez zachwytów...


Mam wrażenie, że ludzi dziś opanowało jakieś szaleństwo. Kłębią się na ulicach, w sklepach, w autobusach, co najmniej jakby miało być pięciodniowe święto. Mam w dodatku nieszczęście mnieszkać niezbyt daleko cmentarza: od tygodnia korki są praktycznie od rana a środki komunikacji pękają w szwach.

Bardzo nie lubię tego przełomu października i listopada.

[Kasiulka22]

Nebrasko zauważam to samo i to za każdym razem gdy szykują się wolne dni, bez względu na okazję. Załamuje mnie to momentami.

[noseknosek]

Flowerbomb EDT
a testowo nadgarstkowo Jil Sander SunDelight

miłego weekendu wszystkim!

[Contax]

Napisane przez homyk

Contax myślę, że Piment Brulant to bardzo ciekawy zapach, mieniący się barwami, optymistyczny, nieco szalony, kuszący Wanilia przemycona gdzieś pomiedzy nutami czekolady i ambry nie jest męcząca i jednowymiarowa. Charakterna papryka przyjemnie wierci w nosie
Jedyne zastrzeżenie mam do trwałości Ale mimo tego nie pogardziłabym bym całą artisanową miłosną trójcą
Mam teraz co prawda na oku coś herbacianego ale kto wie

Homyczku dziękuję za ocenę Ja właśnie z edycji Les Epices de la Passion nie znam jeszcze tego jednego zapachu. Jak na razie uwiódł mnie Safran Troublant i powolutku przymierzam się do zakupu Z kolei Poivre Piquant jest zupełnie nie dla mnie zbyt koloński i ostry mówiąc pokrótce.


Prawdopodobnie Love Potions mają być w Quality w świątecznej ofercie (3 x 15 ml).


[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5658735]Dzis padł wybór na ... Bois Oriental.
Pozdrawiam wszystkie Wizażanki[/QUOTE]



Bois Oriental, to cudo jak dla mnie najpiękniejsza kompozycja mistrza Lutensa

Napisane przez nebraska

No niestety Pimient Brulant na mnie był baaardzo nietrwały. To przypadłość niektórych Artisanów (Mure et musc i figowca nie czułam praktycznie wcale), na szczęście nie moich ulubionych.

Papryczka jest rzeczywiście przyjemna, ale jak dlamnie bez zachwytów...

.....

Bardzo nie lubię tego przełomu października i listopada.

Na mnie na szczęście większość L'Artisanów jest trwała.


A ja nie cierpię listopada i grudnia, a w zasadzie okresu kiedy mamy taki krótki dzień. ale co tam, aby do wiosny

[homyk]

Napisane przez Contax

Prawdopodobnie Love Potions mają być w Quality w świątecznej ofercie (3 x 15 ml).

Kusząco A nie wiesz przypadkiem Kasiu, ile ten miłosny zestaw będzie kosztował.
Takie małe pojemności są w sam raz dla mnie

[Contax]

Napisane przez homyk

Kusząco A nie wiesz przypadkiem Kasiu, ile ten miłosny zestaw będzie kosztował.
Takie małe pojemności są w sam raz dla mnie

Iwonko, coś mi świta w głowie, że ok. 250 złotych, ale nie więcej niż 300,00. W poniedziałek wybieram się do Quality to podpytam co i jak Wiem, że w zeszłym tugodniu mieli świeżą dostawę m. in. L'Artisanów to może dysponują już jakąś konkretną wiedzą na ten tamat. W każdym razie będę kusić na bieżąco

[rachela]

Napisane przez pieńkowa_dama

Jeśli w avatarach ma panować przerażający klimat to wybrałam najbardziej podstępne i przerażające ucieleśnienie zła. Zło w czystej postaci. Bob.

Eyy, czyli kto?

Przepraszam, ale jak o czymś piszecie, to piszcie pełnymi myślami, bo nie wszyscy wiedzą o co chodzi
Swoją drogą, jestem ostatnio tak zidiociale otępiała, że nic nie rozumiem co się do mnie mówi, nie kojarzę faktów; dzisiaj w sklepie kilkanaście minut stałam przed półką z warzywami i zastanawiałam się, jak wygląda kapusta włoska. Musiałam przyjść do domu i wpisać jak kretynka hasło "kapusta włoska" w Google. Zaczynam się siebie bać

---

Dziś Miyako, zimno, głowa boli, i nie tylko głowa...
Nic tylko się pochlastać, powiesić i wpakować w siebie całą paczkę usypiaczy. Najlepiej wszystko na raz ._.

[bluegirl]

Dziś cały dzień z Lolitą EDP


a robiąc mały off top nie chcę zakładać nowego wątku
Stoję przed wyborem perfum dla ojca w prezencie, bardzo podobają mu sie ofiarowane poprzednio Allure Sport, chciałabym jednak coś podobnego, ale nie ten sam zapach.
Przeleciałam wątki o męskich zapachach, od kilku dni wertuję KWC, wypisałam te najczęściej polecane:
- Escada Magnetism
- Escada Sentiment
- Azarro Chrome
- YSL M7
- Gucci pour Homme
- Bvlgari Extreme, lub inne Bvlgari
- Gaultier Le Male
- Shiseido Basala

Chodzi o zapach na co dzień, do pracy, raczej kadzidło odpada, świeżuchy również, Sport Allure nie pachnie nad nim świeżo, raczej otulająco, miękko, ciepło.

[marmota]

Od rana Nu edp. Od przed chwilą - ogrzewanko Hot couture edt na nadgarstkach

[irkax]

Napisane przez bluegirl

Dziś cały dzień z Lolitą EDP

a robiąc mały off top nie chcę zakładać nowego wątku
Stoję przed wyborem perfum dla ojca w prezencie, bardzo podobają mu sie ofiarowane poprzednio Allure Sport, chciałabym jednak coś podobnego, ale nie ten sam zapach.
Przeleciałam wątki o męskich zapachach, od kilku dni wertuję KWC, wypisałam te najczęściej polecane:
- Escada Magnetism
- Escada Sentiment
- Azarro Chrome
- YSL M7
- Gucci pour Homme
- Bvlgari Extreme, lub inne Bvlgari
- Gaultier Le Male
- Shiseido Basala

Chodzi o zapach na co dzień, do pracy, raczej kadzidło odpada, świeżuchy również, Sport Allure nie pachnie nad nim świeżo, raczej otulająco, miękko, ciepło.

Blue - mój TŹ używa Allure Sport, więc może jego inni faworyci spodobają się Twojemu tacie.
- Armani Attitude (TŻ go uwielbia)
- Armani Code

[tulipanka]

Napisane przez Sabbath

Trzymamy, trzymamy jak jasny szlag! (bo doczytałyśmy już, co to za koncert)
Dla mnie też Apocalyptica to objawienie. Fenomen. I to w wersji saute właśnie, nie zaś z jakimś dosztukowanym wokalem.

Mam nadzieję, że kciuki trzymane "jak jasny szlag" będą działały jeszcze lepiej, niż te normalne
Apocalypticę saute kocham najbardziej, chociaż mocno skomercjalizowane "Bittersweet" też lubię

Napisane przez rachela

Dziś Miyako, zimno, głowa boli, i nie tylko głowa...
Nic tylko się pochlastać, powiesić i wpakować w siebie całą paczkę usypiaczy. Najlepiej wszystko na raz ._.

Ja tam w ogólnie nie wiem jak wygląda włoska sałata

Na to ostatnie to i ja bym się pisała. Dół, drodzy państwo, coraz gorszy.

[SpanishMyszka]

Napisane przez rachela

Eyy, czyli kto?

Przepraszam, ale jak o czymś piszecie, to piszcie pełnymi myślami, bo nie wszyscy wiedzą o co chodzi

Rachelko, Bob to postać z serialu "Miasteczko Twin Peaks", to wytwór wyobraźni Laury Palmer, który jak się potem okazuje jest powiązany z jej ojcem.

Napisane przez rachela

Dziś Miyako, zimno, głowa boli, i nie tylko głowa...
Nic tylko się pochlastać, powiesić i wpakować w siebie całą paczkę usypiaczy. Najlepiej wszystko na raz ._.

Trzymaj się

[rachela]

Napisane przez SpanishMyszka

Rachelko, Bob to postać z serialu "Miasteczko Twin Peaks", to wytwór wyobraźni Laury Palmer, jak się potem okazuje powiązany z jej ojcem.

Ach, Twin Peaks... Oglądałam to wieki temu, czyli w podstawówce. Do tej pory słysząc tę melodię mam ciarki na plecach, ale z serialu nie pamiętam absolutnie nic...
Dzięki za wyjaśnienie


Też się zastanawiałam, czy nie dać do avatara czegoś strasznego i groźnego, ale... po co? Mnie tam szczerze mówiąc Halloween ani ziębi, ani grzeje; nie nasze to i tyle. W sumie to od kilku dni mam do wszystkiego nastrój a la zrezygnowane "niech będzie", a szybsze bicie serca wywołuje jedynie dłuższy sprint do tramwaju. Czuję się jakaś wypłukana.

Ajjj, miałam nie narzekać; obiecałam że nie będę smęcić!



Ok, nie było tematu.



Ładna dzisiaj pogoda

[kate1384]

GIVENCHY ange ou demon super zapac dla tajemniczych i odwaznych kobiet ma cos w sobie!!!

[Ondine]

Napisane przez Córka D'artagnana

oj, strasznie zazdroszczę tego Słonika

Pachnę jeszcze Gris Clair i wycofuje swoje wcześniejsze przypuszczenie, jakoby ten zapach był nietrwały. Bzdura. Jest trwały skurczybyk i zmienny, oj zmienny. Tego sie po nim nie spodziewałam. Baza Gris jest no wypisz, wymaluj bardzo zbliżona do końcowych akordów Shalimar i Jicky. Delikatna słodycz,cos podobnego do puchowej waty cukrowej z siekanymi orzechami zalanymi wódką.

.

Córko, a czemuż slonika zazdroscisz? Nie pachnie na Tobie , tak, jak bys chciala? Czy może brak Ci Słonika ? Ja go uwielbiam .
Duzo ostatnio czytam O Gris Clair .Nawet pytałam o ten zaapch przyjaciólkę , ale jej się nie spodobał.Mnie zaintrygowalo ,że piszesz o podobieństwie do Sahlimar - też kocham i Jicky -mam tylko próbke ku memu ogromnemu żalowi. Na logike Gris Clair powienien mi sie podobać.
A w temacie - kolejny dzień ze Słonikiem .

[SpanishMyszka]

Napisane przez rachela

Ach, Twin Peaks... Oglądałam to wieki temu, czyli w podstawówce. Do tej pory słysząc tę melodię mam ciarki na plecach, ale z serialu nie pamiętam absolutnie nic...

Ja pamiętam niewiele ale za to tej muzyki nie zapomnę nigdy...

Napisane przez rachela

Mnie tam szczerze mówiąc Halloween ani ziębi, ani grzeje; nie nasze to i tyle. W sumie to od kilku dni mam do wszystkiego nastrój a la zrezygnowane "niech będzie", a szybsze bicie serca wywołuje jedynie dłuższy sprint do tramwaju. Czuję się jakaś wypłukana.

Głowa do góry, na pewno będzie lepiej, każdy czasem łapie jakiegoś doła.
Zobaczysz, ten nastrój pryśnie jak bańka mydlana gdy tylko w Twe łapki trafi tak długo oczekiwany, pachnący skarb, oby jak najprędzej. Ale już będę cicho bo nie chcę zapeszyć...

A Halloween też mnie nigdy nie kręciło, nie obchodzimy tego dnia, nie ma żadnych balów maskowych, nie ma dzieci przebranych za potwory, nigdzie się nie słyszy 'cukierek albo psikus', jedynie w kinach lecą horrory i to by było na tyle