Jaki podkład dla mojej cery? - zbiorczy, cz. II

[Ingran]

Może Max Factor LP, lub po prostu lżejszy podkład + korektor? Bo Estee i Dermablend to ciężki kaliber, może skóra potrzebuje ciut odpoczynku.

[MdM]

Co do doboru koloru podkladu to w Niemczech jest aplikacja Douglasa, na ktorej skanuje sie swoja twarz w swietle dziennym. Aplikacja okresla twoj odcien skory i podaje ci odpowiedni kod, ktory wpisuje sie na stronie Douglasa i wyskakuja wszystkie podklady roznych marek w Twoim odcieniu. Musze przyznac, ze u mnie sprawdzilo sie to znakomicie, tylko bardzo wazne jest, aby skanowac w swietle dziennym i najlepiej na dworze (nie pod dachem). Mozesz sprobowac, jesli by cie to interesowalo.

Co do podkladu to moim zdaniem powinnas najpierw dobrac odpowiednia pielegnacje, a wtedy dopiero podklad. Jesli Twoja cera jest mocno blyszczaca kup krem matujacy (np siarkowy Barwy lub inny ktoremu ufasz i lubisz) i uzywaj go pod makijaz. Na noc proponuje cos nawilzajacego (np La Roche Posay Toleriane lub La Roche Posay Effaclar H). Kup tez bibulki matujace, bo tak naprawde kazda cera sie przetluszcza. Nakladasz puder sypki po nalozeniu podkladu? Moge polecic Make Up Forever HD powder, puder Kryolan lub MAC ma taki bialy puder w okraglym zakrecanym pojemniczku. Wszystkie te 3 sa genialne i naprawde przedluzaja efekt matowej cery. Ich nakladanie w ciagu dnia na gotowy makijaz (chocby co godzine) nie rujnuje makijazu i nie widac dodatkowej warstwy pudru.

Podklad proponuje dobierac metoda prob i bledow. Nie wiem ile chcesz wydac na podklad. Wydaje mi sie, ze jak sie ma ladna i bezproblemowa cere to znajdzie sie dobry podklad w kazdej polce cenowej, ale w przypadku cery kaprysnej polecilabym zainwestowac w cos lepszego. Wybierz sie do Douglasa/Sephory/MACa/itp i poradz sie konsultantki. Niech Ci zrobi probki kilku podkladow i wyprobuj sobie je w domu na spokojnie.

[popcorn19]

Napisane przez martuunia

tak, o ten podkład mi chodziło. Właściwie kolor Creme od LM jest na mnie bardzo blady, latem na pewno go nie będę mogła używać. Teraz też minimalnie za jasny, ale ciemniejsze dziwnie ciemniały mi na twarzy i się odcinały po krótkim czasie od nałożenia.. Już kiedyś pisałam, że kolory średnie tego Chanelka jak dla mnie i wszystkie przede wszystkim za mało żółte Ale jak nie nałożę, to się nie przekonam i będę tak chodzić koło tego podkładu i męczyć

a dla mnie mógłby być jaśniejszy.
Obyś trafiła na swój kolor.

Napisane przez Hermiona111

Dziewczyny troche nie w temacie, ale chcialam sie dowiedziec jaki puder sypki polecacie? Najbardziej zalezy mi na przedluzeniu trwalosci makijazu oraz rozswietleniu, ze swieceniem sie twarzy nie mam problemu.

Hermiona111, Laura Mercier Loose Setting Powder;

[Ingran]

Spytaj tu

[liv87]

Napisane przez Masalsideffe

Witam,
to mój pierwszy wątek
Zdecydowałam się na założenie konta, ponieważ, mimo iż Wizaż.pl jest moim guru przed zakupem kosmetyków (zawsze sprawdzam opinie), nie potrafię na podstawie informacji dostarczonych przez forumowiczki wybrać sobie podkładu do mojej mieszanej cery. Nie wiem nawet jak sprawdzić czy kolor mojej skóry jest w odcieniu ciepłym czy chłodnym. Powiedziałabym - pośrednim
Moja cera jest bardzo przetłuszczająca się, na nosie jedynie jest sucha. Zazwyczaj moim problemem jest to, że po jakimś czasie po wykonaniu makijażu zaczyna mi wszystko po prostu spływać. Dodam, że jakieś 15 min. po umyciu twarz zaczyna wydzielać sebum. Z kosmetykami, ich doborem jest tragedia. Są kosmetyki nawilżające, które świetnie 'reperują' moją cere np. ...nawilżający... krem Clarins HydraQuench - dla normalnej bądź suchej cery.. moja twarz jest nawilżona, ale nie robi się tak bardzo tłusta, wręcz wygląda dobrze nawet kilka godzin po wsiąknięciu ! co do fluidów - z tych co ostatnio używałam to Affinitone, Affinimat, pomiędzy nimi zużyłam 2 lub 3 opakowania Match Perfection Rimmela, który używam teraz tylko na nos. Chociaż pięknie dopasowuje się do mojej twarzy, po kilku godzinach nie tylko się świecę, jestem po prostu tłusta. Jest to o ile się nie mylę, nawilżający podkład więc..hmm..chyba pogłębia problem. Do rzeczy. Poszukuję podkładu, który jednocześnie na długo będzie matował taki rodzaj skóry bez nienaturalnego efektu, nie będzie pozostawiał smug, nie będzie podkreślał skórek na nosie i będzie ładnie pachniał. Najlepiej żeby był tak samo niewidoczny jak ten z Rimmela. Nie wiedziałam czy sugerując się opiniami, gdy na temat jednego produktu są zarówno dobre jak i złe, uda mi się ostatecznie coś wywnioskować, dlatego skusiłam się by poprosić o poradę kogoś kto na ten temat będzie wiedział więcej niż ja.

Czytając ten kawałek powtórzę chyba setny raz w podobnych tego typu wątkach: nie szukaj i nie kupuj matujących, tylko zainwestuj w pielęgnację nawilżającą (nawet nie patrz na pielęgnację do mieszanej i tłustej). Znikną suche skórki wokół nosa i cera nie będzie się tak błyszczeć, bo będzie miała odpowiednie nawilżenie - ciagle matujesz, dlatego cera "chce się nawilżyć" i produkuje nadmiar sebum. Miałam dokładnie ten sam problem - ciągle tylko szukałam matującej pielęgnacji i kosmetyków, a suche skórki nie dało się niczym ukryć. Pewna pani zaproponowała mi przerzucenie się na ekstremalne nawilżanie i na kosmetyki do cery suchej. Od prawie roku (odkąd zmieniłam pielęgnację) nie widzialam nigdy więcej suchych skorek! Dalej czoło mi się świeci (już nie tak mocno), ale nie jest to już mój największy problem i stosuję do tego matujące bibulki.

[Kori_Yoitama]

Mam dziwny problem. Dostałam jakiś czas temu Revlon Colorstay dla tłustej cery w kolorze 150 buff. Jednak ten odcień jest dziwny... Gdy patrzę na siebie w lustrze to mam idealną cerę i nie widzę by odcinał się od szyi, ale w połączeniu z resztą ciała wygląda jakby nie pasował. Jakby był za jasny. Nie wiem czy wina bardziej leży w tym że mam zaczerwienienia na całym ciele i idealna cera wygląda nienaturalnie na tle ramion gdzie są jakieś czerwone żyłki albo pojedyncze krostki/grudki. Gdy założę bluzkę z mniej odkrytymi ramionami, albo rozpuszczę włosy to wygląda to super, ale jak zepnę włosy, albo mam bluzkę na ramiączka to wygląda to jakoś dziwnie. Może być tak, że muszę mieć jednak odcień 180 zamiast 150?

[Ingran]

180 jest ciemniejszy i bardziej pomarańczowy. Nie próbowałaś pokombinować z różem/brą(on?)zerem? Może stopień jasności jest ok, tylko podton nie ten?

Wysłano z

[Perlowe Wlosy]

Mnie np podklady MAX FACTOR bardzo uczulaja i do tego psuja skore...


ktoras uzywala podkladow MARC JACOBS ?

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez sensualitat

Mi ostatnio żaden, kompletnie żaden podkład nie odpowiada. ELDW źle wygląda na mojej twarzy, Dermablend jakoś ostatnio przestał mi służyć:/ już nie wiem co robić gdyby nie przebarwienia to w ogóle zrezygnowałabym z makijażu, mam dość poszukiwań podkładu idealnego

To tak jak u mnie,plus odcienia jasnego chlodnego bezu nie moge nigdzie znalesc,badz bez+roz...
i tez wpadlam w bledne Kolo... Nic mi nie pasuje...tyle podkladow pokupywalam,wyprobowalam, albo sa zoltaczkowe,albo pomaranczowe,albo zbyt szare.a brak czystych jasnych bezow naturalnych,albo mixu: bez jasny+jasny rozowy...
Naprawde nie rozumiem producentow jak mozna zrobic kolor podkladow wpadajacy w pomarancz ...przeciez do prawie nikogo to nie pasuje..,
I nadal chodze i pytam... ehhhhhhhh

[aniyam]

Napisane przez Perlowe Wlosy

ktoras uzywala podkladow MARC JACOBS ?

Tak, a o który pytasz ? Ja miałam Remarcable

[martuunia]

Napisane przez Kori_Yoitama

Mam dziwny problem. Dostałam jakiś czas temu Revlon Colorstay dla tłustej cery w kolorze 150 buff. Jednak ten odcień jest dziwny... Gdy patrzę na siebie w lustrze to mam idealną cerę i nie widzę by odcinał się od szyi, ale w połączeniu z resztą ciała wygląda jakby nie pasował. Jakby był za jasny. Nie wiem czy wina bardziej leży w tym że mam zaczerwienienia na całym ciele i idealna cera wygląda nienaturalnie na tle ramion gdzie są jakieś czerwone żyłki albo pojedyncze krostki/grudki. Gdy założę bluzkę z mniej odkrytymi ramionami, albo rozpuszczę włosy to wygląda to super, ale jak zepnę włosy, albo mam bluzkę na ramiączka to wygląda to jakoś dziwnie. Może być tak, że muszę mieć jednak odcień 180 zamiast 150?

wg mnie "idealna" twarz odcina się od reszty, gdzie są zaczerwienienia. Może spróbuj z mniej kryjącym podkładem lub nałóż go cieńszą warstwą - tak żeby nie było 100% krycia, tylko prześwitywały niektóre krostki, żyłki LUB tak jak wyżej poradzono, pokombinuj z bronzerem (delikatnie muśnij np. dekolt, obojczyki gdy masz je odkryte)

[sensualitat]

Napisane przez Ingran

Może Max Factor LP, lub po prostu lżejszy podkład + korektor? Bo Estee i Dermablend to ciężki kaliber, może skóra potrzebuje ciut odpoczynku.

Lasting Performance próbowałam, ale mi nie odpowiadał, pomijam już kolory:/ myślę nad rozwiązaniem lekki podkład + korektor ale obawiam się, że musiałabym nałożyć więcej korektora niż podkładu. Mam dużo przebarwień dlatego potrzebuję mocno kryjącego podkładu. Chodzi za mną Kat von D, ale boję się kolejnej porażki a cena niemała Ze średniej półki mam ochotę na Air Mat Bourjois, ale podkłady tej marki do tej pory mi nie odpowiadały dlatego obawiam się eksperymentów.

[adao96]

Cześć Używam podkładu Revlon Colorstay 180, ale niestety szybko mi się kończy, bo dużo potrzebuję go na szyję, gdyż jest troszkę ciemniejszy od mojej skóry :P Czy znacie jakiś tańszy podkład w tym samym odcieniu, abym nie musiała go sobie żałować też na biust? :P

[MdM]

A jesli moge zapytac w jakim celu uzywasz podkladu na szyje i na biust? Masz tam jakies przebarwienia, ze bez podkladu skora tam wyglada az tak okropnie?

Maluje sie od ponad 15 lat i jeszcze nigdy nie uzywalam podkladu na biust badz szyje, a jak na szyi lub biuscie mialam jakies krostki to zakrywalam je korektorem.

[Felis pardina]

Wizazanki potrzebuje kryjacego podkladu lub kremu bb/cc dla cery jasnej. Cera mam sucha, ale jednoczesnie mecze sie z tradzikiem i bliznami. Tradzik grudkowy, bardzo zaawansowany. Lecze sie mascia, ktora wysusza cere. Uzywam kremu bb i korektora z dermacolu. Niestety, nadal blizny sa widoczne, nie potrafie ich dokladnie zakryc. Myslalam nad LOREAL true match lub Revlon ( podobno zapycha). Dodatkowo szukam pudru, ktory podtrzyma efekt korektora. Zalezy mi glownie na tym, zeby puder nie zmniejszal efektow podkladu i nie podkreslal blizn. Nie wiem czy lepszy sypki czy prasowany (?). Czytalam KWC i mam kilka do wyboru. Z sypkim albo PAESE albo WIBO. A z prasowanych jest sporo do wyboru, wiec jakis na pewno wybiore. Nie wiem tez czy puder lepoej nakladac gabka czy pedzlem. Z gory dziekuje za odpowiedz.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Jeżeli masz obecnie suchą cerę, to L'Oreal True Match odpada, podkreśli każdą suchość. Revlon już prędzej, a jeśli chodzi o zapychanie, to kwestia bardzo indywidualna. Może, jeśli masz tak bardzo problematyczną cerę, to warto by było się zainteresować podkładami mineralnymi (ale tymi naprawdę mineralnymi, niedostępnymi w drogeriach)? Są zdrowe dla skóry. Jeżeli jednak zdecydujesz się na podkład płynny, to polecam aplikację zwilżoną gąbeczką (bardzo lubię Blend it, dostępna na mintishop, albo Real Techniques), pomaga w ukrywaniu suchości na twarzy.

[uwielbienie]

Wizażanki,
potrzebuję Waszej porady w związku z pielęgnacją, a raczej makijażem twarzy.
Mam duży problem z odpowiednim dobraniem podkładu.
Moja cera jest ogólnie sucha, trochę naczynkowa. Naczynka widoczne są na płatkach nosa i w niektórych miejscach zaczerwienienia na policzkach. Nie mam problemu z trądzikiem.
Niestety mam problem z przebarwieniami. Mam wrażenie, że nawet bez makijażu moja twarz jest ciemniejsza od szyi czy dekoltu.

Używam całkiem dobrych kremów do cery naczynkowej i suchej (Avene, Mixa, La Roche-Posay), mimo to sucha skóra i tak odznacza się np. po bokach nosa, na czole, czasem na policzkach.
Robię peelingi, używam też pasty do oczyszczania twarzy z Ziaji, ale i tak widać zaskórniki. (Jak się ich pozbyć? Co polecacie w tym zakresie?)

I co do podkładu.
Za każdym razem, gdy kupię nowy podkład to na początku wydaje się ok. (Latem zazwyczaj używam kremu BB z Garniera)
Ostatnio używałam podkładu do cery naczynkowej Clinique Redness Solutions Makeup SPF 15, odcień Alabaster, najjaśniejszy.
Na początku byłam zachwycona, gdyż odcień wydawało mi się, że jest dobrze dobrany, przykrywał moje zaczerwienienia, był wydajny, nie tworzył efektu maski. Używałam go jakieś ponad pół roku. Ostatnio mam wrażenie, że już nie spełnia swojego zadania. Ściera się, widać zaczerwienienia, widać suche skórki.
Jest już na wykończeniu, więc muszę kupić nowy podkład, ale zupełnie nie wiem jaki.
Gdy pójdę do drogerii chcę już mieć jakieś obeznanie, co mogłabym kupić, bo za każdym razem jest tak, że konsultantki i tak namawiają i zachwalają produkty swojej marki...

I ostatnia sprawa to puder. Z tym też mam ogromny kłopot bo nie trafiłam jeszcze na żaden idealny. Zależy mi, żeby nie zmieniał koloru podkładu (ale z kolei transparentne robią mi "mąkę" na twarzy), żeby się nie ścierał, matowił. Teraz używam jakiegoś hypoalergicznego z Bell, ale niestety szybko zaczynam się błyszczeć.

Co poradzicie?
Pozdrawiam!

[black_muffin]

Cześć dziewczyny!
Pewnie takich wątków jest milion, ale bardzo potrzebuję waszej pomocy. Otóż mam ogromny problem z doborem podkładu. Od ponad roku używałam Bell dopasowujący się do skóry i wszystko było pięknie cacy, aż w pewnym momencie po prostu koszmarnie mnie uczulił, miejscami mam takie jakby suche strupy (rany?) na twarzy, a mniej więcej godzinę-dwie po nałożeniu cała twarz zaczyna mnie swędzieć. Do tego moja cera jest ekstremalnie naczynkowa,bez makijażu jestem czerwona (po zmyciu podkładu skóra jest jeszcze bardziej zogniona), więc chodzenie bez makijażu do szkoły kompletnie odpada, bo wyglądam strasznie ( jak raz poszłam bez nałożenia podkładu ze znajomymi na miasto to kolega z troską dopytywał się czemu jestem taka cała czerwona ). Niestety moja cera jest też ekstremalnie mieszana, bo miejscami przesuszona, a w strefie T świecę się jak pochodnia (nawet po obfitym przypudrowaniu), więc wszystkie kremy BB i inne lekko koloryzujące wynalazki odpadają (miałam undertwenty bb i fluid do cery naczynkowej z iwostinu- świecenie po godzinie gwarantowane).
Poszukuję czegoś tak do 50zł, dostępnego stacjonarnie, w miarę trwałego i najlepiej gdyby w gamie kolorystycznej był jasny odcień z żółtymi tonami (coś w stylu maybelline affinimat 14 creamy beige).
Z góry bardzo dziękuję za pomoc!

[Ennyo]

Hmm czytam i myślę, że mamy podobny problem,z tym, że ja mam do tego w komplecie wypryski. Faktycznie jak jestem saute to przez naczynkową cerę twarz wydaje się być ciemniejsza od szyi.
Produkty pięlęgnacyjne do skóry naczynkowej Avene, La Roche Posay itp. nie sprawdziły się u mnie. Uważam, że podstwa to: dobry tonik z witaminą c lub z kwasem hialuronowym (Ponoć tonik Norel z kwasem migdałowym jest świetny, ale używamy go wieczorem). Rano serum z witaminą c, następnie krem z filtrem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...do-twarzy.html, podkład lub krem bb - nie wiem jak jasną masz cerę, ale najlepszym podkładem niepodkreślającym suchych skórek jest wg mnie Givenchy Teint Couture Balm (sprawdzony podczas kuracji retinolem). Najlepiej kolor podkłądu dobierz sprawdzając jego odcień na szyi, odczekaj chwilę aby sprawdzić czy nie utlenia się, a przede wszystkim licz na siebie, bowiem konsultantki w większości same nie potrafią się dobrze pomalować, więc nie ma co liczyć na pomoc z ich strony. Puder np. Mac mineralny, Paese ryżowy.
Makijaż zmywamy delikatnym micelem np. Biodermą, Le Maadr. W zależności od tego czy myjesz twarz wodą czy nie - jeśli tak to możesz umyć twarz delikatną pianką marki Pharmaceris do skóry wrażliwej. Następnie tonik, znów serum np. z kwasem hialuronowym (obecnie używam Paese), krem pod oczy i krem do twarzy - dobrze nawilżają kremy marki Organique z serii Eternal Gold.
Jeżeli chodzi o suche skórki to doskonale sprawdziły się u mnie: peeling enzymatyczny marki Organique oraz szczoteczka myjąca do twarzy Foreo Luna Mini - dwa genialne pożeracze wiórków z twarzy.

[popcorn19]

Napisane przez Perlowe Wlosy

ktoras uzywala podkladow MARC JACOBS ?

Ja

Napisane przez Felis pardina

Wizazanki potrzebuje kryjacego podkladu lub kremu bb/cc dla cery jasnej. Cera mam sucha, ale jednoczesnie mecze sie z tradzikiem i bliznami. Tradzik grudkowy, bardzo zaawansowany. Lecze sie mascia, ktora wysusza cere. Uzywam kremu bb i korektora z dermacolu. Niestety, nadal blizny sa widoczne, nie potrafie ich dokladnie zakryc. Myslalam nad LOREAL true match lub Revlon ( podobno zapycha). Dodatkowo szukam pudru, ktory podtrzyma efekt korektora. Zalezy mi glownie na tym, zeby puder nie zmniejszal efektow podkladu i nie podkreslal blizn. Nie wiem czy lepszy sypki czy prasowany (?). Czytalam KWC i mam kilka do wyboru. Z sypkim albo PAESE albo WIBO. A z prasowanych jest sporo do wyboru, wiec jakis na pewno wybiore. Nie wiem tez czy puder lepoej nakladac gabka czy pedzlem. Z gory dziekuje za odpowiedz.

Polecam - Marc Jacobs Genius Gel Dla mnie ma średni poziom krycia, a to co prześwituje proponuje zakryć korektorem( MUFE full cover-jest mniej tłusty niż Dermacol), aby dodatkowo nie nakładać kolejnej warstwy podkładu i nie obciążać całej cery.
Loreal to dla mnie zło wcielone. Odcień n1 robi się pomarańczowy. Jakieś placki robią się na twarzy i po nałożeniu wygląda bardzoo pudrowo. koszmar.
Zarówno sypki jak i prasowany możesz 'wcisnąć w skórę' co zwiększy trwałość podkładu oraz efekt matu.
Odnośnie pudru sypkiego WIBO mogę tylko napisać, że ma bardzo intensywny zapach.
Pędzel czy gąbka? Zależy od podkładu. Mam podkłady, które świetnie wyglądają nakładane gąbką, a pędzlem nie i na odwrót.

Jeżeli nie lubisz pudrowego efektu to możesz spryskać twarz -po zrobieniu całego makijażu- wodą termalną, mgiełką(np.ziaja oliwkowa) czy też uwielbianym przeze mnie Fix Plus z MACa.

[Masalsideffe]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, są pomocne

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez MdM

Co do doboru koloru podkladu to w Niemczech jest aplikacja Douglasa, na ktorej skanuje sie swoja twarz w swietle dziennym. Aplikacja okresla twoj odcien skory i podaje ci odpowiedni kod, ktory wpisuje sie na stronie Douglasa i wyskakuja wszystkie podklady roznych marek w Twoim odcieniu. Musze przyznac, ze u mnie sprawdzilo sie to znakomicie, tylko bardzo wazne jest, aby skanowac w swietle dziennym i najlepiej na dworze (nie pod dachem). Mozesz sprobowac, jesli by cie to interesowalo.

Co do podkladu to moim zdaniem powinnas najpierw dobrac odpowiednia pielegnacje, a wtedy dopiero podklad. Jesli Twoja cera jest mocno blyszczaca kup krem matujacy (np siarkowy Barwy lub inny ktoremu ufasz i lubisz) i uzywaj go pod makijaz. Na noc proponuje cos nawilzajacego (np La Roche Posay Toleriane lub La Roche Posay Effaclar H). Kup tez bibulki matujace, bo tak naprawde kazda cera sie przetluszcza. Nakladasz puder sypki po nalozeniu podkladu? Moge polecic Make Up Forever HD powder, puder Kryolan lub MAC ma taki bialy puder w okraglym zakrecanym pojemniczku. Wszystkie te 3 sa genialne i naprawde przedluzaja efekt matowej cery. Ich nakladanie w ciagu dnia na gotowy makijaz (chocby co godzine) nie rujnuje makijazu i nie widac dodatkowej warstwy pudru.

Podklad proponuje dobierac metoda prob i bledow. Nie wiem ile chcesz wydac na podklad. Wydaje mi sie, ze jak sie ma ladna i bezproblemowa cere to znajdzie sie dobry podklad w kazdej polce cenowej, ale w przypadku cery kaprysnej polecilabym zainwestowac w cos lepszego. Wybierz sie do Douglasa/Sephory/MACa/itp i poradz sie konsultantki. Niech Ci zrobi probki kilku podkladow i wyprobuj sobie je w domu na spokojnie.

Fajnie wiedzieć o aplikacji Douglasa, pobrałam ją na telefon i spróbuję ją przetestować w najbliższym czasie Skorzystam też z innych rad i wypróbuję te różne kosmetyki.
Nakładam puder, nakładam też ostatnio puder transparentny.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez liv87

Czytając ten kawałek powtórzę chyba setny raz w podobnych tego typu wątkach: nie szukaj i nie kupuj matujących, tylko zainwestuj w pielęgnację nawilżającą (nawet nie patrz na pielęgnację do mieszanej i tłustej). Znikną suche skórki wokół nosa i cera nie będzie się tak błyszczeć, bo będzie miała odpowiednie nawilżenie - ciagle matujesz, dlatego cera "chce się nawilżyć" i produkuje nadmiar sebum. Miałam dokładnie ten sam problem - ciągle tylko szukałam matującej pielęgnacji i kosmetyków, a suche skórki nie dało się niczym ukryć. Pewna pani zaproponowała mi przerzucenie się na ekstremalne nawilżanie i na kosmetyki do cery suchej. Od prawie roku (odkąd zmieniłam pielęgnację) nie widzialam nigdy więcej suchych skorek! Dalej czoło mi się świeci (już nie tak mocno), ale nie jest to już mój największy problem i stosuję do tego matujące bibulki.

Kupiłam wczoraj skuszona promocją Yves Rocher (darmowy tusz za zakupy dwukrotne zakupy) kremik do cery trądzikowej i go wypróbowuję.. po pierwszej aplikacji może zachwycona nie byłam, ale pożyjemy, zobaczymy :P
A co do kremów nawilżających, to zgadzam się - mam bardziej matową cerę po moim kremie Clarinsa niż po specyfikach matujących.
Co do bibułek - z czym to się je ? )

[liv87]

Napisane przez Masalsideffe

...

Kupiłam wczoraj skuszona promocją Yves Rocher (darmowy tusz za zakupy dwukrotne zakupy) kremik do cery trądzikowej i go wypróbowuję.. po pierwszej aplikacji może zachwycona nie byłam, ale pożyjemy, zobaczymy :P
A co do kremów nawilżających, to zgadzam się - mam bardziej matową cerę po moim kremie Clarinsa niż po specyfikach matujących.
Co do bibułek - z czym to się je ? )

Bibułki stosuje się do matowania cery bez naruszania makijażu, do poprawek. Są do kupienia w drogeriach. Ja używałam już różnych: Oriflame, Art Deco, ale najlepsze są z Shiseido.

[olajestem]

W tym filmiku jest maskowanie https://m.youtube.com/watch?v=vOlPMpXeU_E 😃

[renia177]

Witam was dziewczęta
Od jakiegoś czasu stosuje podkład revlon colorstay do cery tłustej, początkowo pod podkład nakładałam niewielką ilość zwykłego kremu nivea baby ponieważ moja skóra pomimo tego iż należy do typu tłustego, czasami łuszczy się w strefie T.
Jednak ostatnio po nałożeniu podkładu na krem widzę iż "waży", wygląda to dosyć nieestetycznie, wyczytałam iż podkład ten nie lubi się z wszystkimi kremami.
I tutaj pojawia się moje pytanko, jaki krem polecacie pod ten podkład?
Może są tutaj osoby które mają podobne doświadczenia?
Z góry dziękuje za pomoc,
pozdrawiam

[201607110949]

Napisane przez renia177

Witam was dziewczęta
Od jakiegoś czasu stosuje podkład revlon colorstay do cery tłustej, początkowo pod podkład nakładałam niewielką ilość zwykłego kremu nivea baby ponieważ moja skóra pomimo tego iż należy do typu tłustego, czasami łuszczy się w strefie T.
Jednak ostatnio po nałożeniu podkładu na krem widzę iż "waży", wygląda to dosyć nieestetycznie, wyczytałam iż podkład ten nie lubi się z wszystkimi kremami.
I tutaj pojawia się moje pytanko, jaki krem polecacie pod ten podkład?
Może są tutaj osoby które mają podobne doświadczenia?
Z góry dziękuje za pomoc,
pozdrawiam

Krem Nivea ma w sobie dużo parafiny, nic dziwnego, że Ci się podkład na tym nie trzyma. Poszukaj czegoś lżejszego, na bazie wody.

[danielqa44]

ja mam mega problem z cerą a raczej ze suchymi skórkami. Biore tabletki nawadniające, robie peelingi i maseczki ale i tak mam te straszne skórki wypróbowałam już wiele podkładów ale żaden mi nie zakrywa tych skórek macie jakis podklad który wam na 100% zakrył suche skórki?

[ranka]

celuj w podklady nawilzajace.
ale generalnie to podklad ma nie zakrywac suchych skorek tylko ty musisz sie ich pozbyc

[1273bc5d9eab8ca69e607ab4a8d65503c2bb7223]

Doradźcie coś dziewczyny :

Potrzebuję jasnego, niezapychającego podkładu- to są moje dwa podstawowe wymagania. Nie oczekuję bardzo mocnego krycia, w razie czego jest korektor. Byłoby dobrze gdyby był trwały- nie wymagam nie wiadomo ile, byleby nie schodził za każdym razem jak dotknę twarzy i nie paprał wszystkiego dookoła.

Do tej pory używałam Maybelline Affiniton w kolorze 03- Sand beige. Nie był idealny, kolor był trochę za ciemny, ale nie zapychał więc trzymałam się go kurczowo przez kilka ostatnich lat. Ostatnio wyszła jednak jakaś nowa, ulepszona wersja i teraz już kompletnie się z moją twarzą nie dogaduje. Mam też Colorstay 150 buff i jest okej, ale to mocno kryjący, ciężki podkład więc używam go tylko na większe wyjścia- boję się stosować go na codzień.

Generalnie mam chyba cerę mieszaną: z pozostałościami po trądziku, strefa T lubi się błyszczeć czasami, ale też niestety bardzo często się przesuszam.

Koniecznie potrzebuję czegoś nowego, a boję się eksperymentować, bo już i tak moja cera nie wygląda najlepiej

[OlaM]

Napisane przez Masalsideffe

Witam,
to mój pierwszy wątek
Zdecydowałam się na założenie konta, ponieważ, mimo iż Wizaż.pl jest moim guru przed zakupem kosmetyków (zawsze sprawdzam opinie), nie potrafię na podstawie informacji dostarczonych przez forumowiczki wybrać sobie podkładu do mojej mieszanej cery. Nie wiem nawet jak sprawdzić czy kolor mojej skóry jest w odcieniu ciepłym czy chłodnym. Powiedziałabym - pośrednim
Moja cera jest bardzo przetłuszczająca się, na nosie jedynie jest sucha. Zazwyczaj moim problemem jest to, że po jakimś czasie po wykonaniu makijażu zaczyna mi wszystko po prostu spływać. Dodam, że jakieś 15 min. po umyciu twarz zaczyna wydzielać sebum. Z kosmetykami, ich doborem jest tragedia. Są kosmetyki nawilżające, które świetnie 'reperują' moją cere np. ...nawilżający... krem Clarins HydraQuench - dla normalnej bądź suchej cery.. moja twarz jest nawilżona, ale nie robi się tak bardzo tłusta, wręcz wygląda dobrze nawet kilka godzin po wsiąknięciu ! co do fluidów - z tych co ostatnio używałam to Affinitone, Affinimat, pomiędzy nimi zużyłam 2 lub 3 opakowania Match Perfection Rimmela, który używam teraz tylko na nos. Chociaż pięknie dopasowuje się do mojej twarzy, po kilku godzinach nie tylko się świecę, jestem po prostu tłusta. Jest to o ile się nie mylę, nawilżający podkład więc..hmm..chyba pogłębia problem. Do rzeczy. Poszukuję podkładu, który jednocześnie na długo będzie matował taki rodzaj skóry bez nienaturalnego efektu, nie będzie pozostawiał smug, nie będzie podkreślał skórek na nosie i będzie ładnie pachniał. Najlepiej żeby był tak samo niewidoczny jak ten z Rimmela. Nie wiedziałam czy sugerując się opiniami, gdy na temat jednego produktu są zarówno dobre jak i złe, uda mi się ostatecznie coś wywnioskować, dlatego skusiłam się by poprosić o poradę kogoś kto na ten temat będzie wiedział więcej niż ja.

Napisane przez adao96

Cześć Używam podkładu Revlon Colorstay 180, ale niestety szybko mi się kończy, bo dużo potrzebuję go na szyję, gdyż jest troszkę ciemniejszy od mojej skóry :P Czy znacie jakiś tańszy podkład w tym samym odcieniu, abym nie musiała go sobie żałować też na biust? :P

Napisane przez uwielbienie

Wizażanki,
potrzebuję Waszej porady w związku z pielęgnacją, a raczej makijażem twarzy.
Mam duży problem z odpowiednim dobraniem podkładu.
Moja cera jest ogólnie sucha, trochę naczynkowa. Naczynka widoczne są na płatkach nosa i w niektórych miejscach zaczerwienienia na policzkach. Nie mam problemu z trądzikiem.
Niestety mam problem z przebarwieniami. Mam wrażenie, że nawet bez makijażu moja twarz jest ciemniejsza od szyi czy dekoltu.

Używam całkiem dobrych kremów do cery naczynkowej i suchej (Avene, Mixa, La Roche-Posay), mimo to sucha skóra i tak odznacza się np. po bokach nosa, na czole, czasem na policzkach.
Robię peelingi, używam też pasty do oczyszczania twarzy z Ziaji, ale i tak widać zaskórniki. (Jak się ich pozbyć? Co polecacie w tym zakresie?)

I co do podkładu.
Za każdym razem, gdy kupię nowy podkład to na początku wydaje się ok. (Latem zazwyczaj używam kremu BB z Garniera)
Ostatnio używałam podkładu do cery naczynkowej Clinique Redness Solutions Makeup SPF 15, odcień Alabaster, najjaśniejszy.
Na początku byłam zachwycona, gdyż odcień wydawało mi się, że jest dobrze dobrany, przykrywał moje zaczerwienienia, był wydajny, nie tworzył efektu maski. Używałam go jakieś ponad pół roku. Ostatnio mam wrażenie, że już nie spełnia swojego zadania. Ściera się, widać zaczerwienienia, widać suche skórki.
Jest już na wykończeniu, więc muszę kupić nowy podkład, ale zupełnie nie wiem jaki.
Gdy pójdę do drogerii chcę już mieć jakieś obeznanie, co mogłabym kupić, bo za każdym razem jest tak, że konsultantki i tak namawiają i zachwalają produkty swojej marki...

I ostatnia sprawa to puder. Z tym też mam ogromny kłopot bo nie trafiłam jeszcze na żaden idealny. Zależy mi, żeby nie zmieniał koloru podkładu (ale z kolei transparentne robią mi "mąkę" na twarzy), żeby się nie ścierał, matowił. Teraz używam jakiegoś hypoalergicznego z Bell, ale niestety szybko zaczynam się błyszczeć.

Co poradzicie?
Pozdrawiam!

Napisane przez black_muffin

Cześć dziewczyny!
Pewnie takich wątków jest milion, ale bardzo potrzebuję waszej pomocy. Otóż mam ogromny problem z doborem podkładu. Od ponad roku używałam Bell dopasowujący się do skóry i wszystko było pięknie cacy, aż w pewnym momencie po prostu koszmarnie mnie uczulił, miejscami mam takie jakby suche strupy (rany?) na twarzy, a mniej więcej godzinę-dwie po nałożeniu cała twarz zaczyna mnie swędzieć. Do tego moja cera jest ekstremalnie naczynkowa,bez makijażu jestem czerwona (po zmyciu podkładu skóra jest jeszcze bardziej zogniona), więc chodzenie bez makijażu do szkoły kompletnie odpada, bo wyglądam strasznie ( jak raz poszłam bez nałożenia podkładu ze znajomymi na miasto to kolega z troską dopytywał się czemu jestem taka cała czerwona ). Niestety moja cera jest też ekstremalnie mieszana, bo miejscami przesuszona, a w strefie T świecę się jak pochodnia (nawet po obfitym przypudrowaniu), więc wszystkie kremy BB i inne lekko koloryzujące wynalazki odpadają (miałam undertwenty bb i fluid do cery naczynkowej z iwostinu- świecenie po godzinie gwarantowane).
Poszukuję czegoś tak do 50zł, dostępnego stacjonarnie, w miarę trwałego i najlepiej gdyby w gamie kolorystycznej był jasny odcień z żółtymi tonami (coś w stylu maybelline affinimat 14 creamy beige).
Z góry bardzo dziękuję za pomoc!

Wszystkie wątki dotyczą w zasadzie doboru podkładu, więc przesuwam je do wątku zbiorczego.

[OlaM]

Napisane przez renia177

Witam was dziewczęta
Od jakiegoś czasu stosuje podkład revlon colorstay do cery tłustej, początkowo pod podkład nakładałam niewielką ilość zwykłego kremu nivea baby ponieważ moja skóra pomimo tego iż należy do typu tłustego, czasami łuszczy się w strefie T.
Jednak ostatnio po nałożeniu podkładu na krem widzę iż "waży", wygląda to dosyć nieestetycznie, wyczytałam iż podkład ten nie lubi się z wszystkimi kremami.
I tutaj pojawia się moje pytanko, jaki krem polecacie pod ten podkład?
Może są tutaj osoby które mają podobne doświadczenia?
Z góry dziękuje za pomoc,
pozdrawiam

Przesuwam do wątku, gdzie jest sporo użytkowniczek tego podkładu, więc zapewne problem będzie im znany .

[martuunia]

Napisane przez black_muffin

Cześć dziewczyny!
Pewnie takich wątków jest milion, ale bardzo potrzebuję waszej pomocy. Otóż mam ogromny problem z doborem podkładu. Od ponad roku używałam Bell dopasowujący się do skóry i wszystko było pięknie cacy, aż w pewnym momencie po prostu koszmarnie mnie uczulił, miejscami mam takie jakby suche strupy (rany?) na twarzy, a mniej więcej godzinę-dwie po nałożeniu cała twarz zaczyna mnie swędzieć. Do tego moja cera jest ekstremalnie naczynkowa,bez makijażu jestem czerwona (po zmyciu podkładu skóra jest jeszcze bardziej zogniona), więc chodzenie bez makijażu do szkoły kompletnie odpada, bo wyglądam strasznie ( jak raz poszłam bez nałożenia podkładu ze znajomymi na miasto to kolega z troską dopytywał się czemu jestem taka cała czerwona ). Niestety moja cera jest też ekstremalnie mieszana, bo miejscami przesuszona, a w strefie T świecę się jak pochodnia (nawet po obfitym przypudrowaniu), więc wszystkie kremy BB i inne lekko koloryzujące wynalazki odpadają (miałam undertwenty bb i fluid do cery naczynkowej z iwostinu- świecenie po godzinie gwarantowane).
Poszukuję czegoś tak do 50zł, dostępnego stacjonarnie, w miarę trwałego i najlepiej gdyby w gamie kolorystycznej był jasny odcień z żółtymi tonami (coś w stylu maybelline affinimat 14 creamy beige).
Z góry bardzo dziękuję za pomoc!

Hej, wg mnie powinnaś zacząć od odpowiedniej pielęgnacji, coś musi być nie tak skoro skóra jest podrażnieniona, zaogniona (być.moze to jakieś schorzenie dermatologiczne?). Kupiłbym dobrze nawilżający krem, maseczkę (polecam algi ) peelingi Enzymatyczne. Ja akurat nie lubię i nie stosuje, ale może sprawdziły by się u Ciebie podkłady mineralne (tylko one nie są dostępne stacjonarnie). Przy tak wrażliwej skórze im mniej chemii tym lepiej, ale z drogerii mogę polecić loreal True match, revlon colorstay, loreal infalliable.