Najtrudniejszy krok.... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-07, 11:55   #1
Zahir1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 9

Najtrudniejszy krok....


Witam Was bardzo serdecznie drogie Wizażanki jestem "tu" nowa .
dopiero zapoznaję się z całą budową tego forum , mam nadzieje, że szybko się połapie
Chciałabym sie poradzić , a może ktos z Was poda mi "recepte na całe moje zło " hehe
Jakiś czas temu poznałam chlopaka, który na początku w ogole nie robiła na mnie żadnego wrażenia , był moim nowo poznanym kolega i to wszystko .... spotykaliśmy się ale nigdy sam na sam - do czasu ... do czasu kiedy mnie odwiedził . wieczór spedziliśmy bardzo miło , śmiechy wygłupy etc.
Nie zastanawiałam się nad tym , po prostu było miło i już. Kiedy wrócił do siebie napisał mi wiadomość : Wiem , że powinienem powiedzieć tobie o tym na samym początku , ale bałem się ...nie jestem sam" Przyznam , że troche mnie zamurowało ... ale przecież my tylko sie kolegujemy i uznałam , że nie ma w tym nic złego ... myliłam sie - spotkania zaczęły przekraczać wszystkie normay . Przyjeżdżał prawie każdego dnia ...dzwonił , pisał .... Czas uciekał przy nim tak szybko i tak ...miło . Dawno nie czułam czegoś takiego. Od jego kolegi dowiedziałam się , że nie chce byc już z ta dziewczyną . Jednak rodzina i ona sama nie pozwala mu odejść od niej . Ja nnie chcialam na niego naciskać zresztą , sama nigdy nie powiedziałam mu że przyjaźń juz mi nie wystarcza...ze coś do niego czuje..... Kila dni temu zerwał z Nią ....ale jego kontakt co do mojej osoby tez sie ograniczył. I znowu gdyby nie pomoc kolegi nic bym nie wiedziała... podobno w domu robia mu okropne awantury , że zostawił tą dziewczynę. Dla nich to pewnie idealna synowa. Nie wiem co mam zrobić ? odzywać się ? czy raczej milczeć i czekać ? czy może w ogóle dać sobie spokój ? proszę Was pomóżcie mi ....pozdrawiam Was bardzo serdecznie
Zahir1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-07, 12:12   #2
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Najtrudniejszy krok....

Cytat:
Napisane przez Zahir1990 Pokaż wiadomość
Witam Was bardzo serdecznie drogie Wizażanki jestem "tu" nowa .
dopiero zapoznaję się z całą budową tego forum , mam nadzieje, że szybko się połapie
Chciałabym sie poradzić , a może ktos z Was poda mi "recepte na całe moje zło " hehe
Jakiś czas temu poznałam chlopaka, który na początku w ogole nie robiła na mnie żadnego wrażenia , był moim nowo poznanym kolega i to wszystko .... spotykaliśmy się ale nigdy sam na sam - do czasu ... do czasu kiedy mnie odwiedził . wieczór spedziliśmy bardzo miło , śmiechy wygłupy etc.
Nie zastanawiałam się nad tym , po prostu było miło i już. Kiedy wrócił do siebie napisał mi wiadomość : Wiem , że powinienem powiedzieć tobie o tym na samym początku , ale bałem się ...nie jestem sam" Przyznam , że troche mnie zamurowało ... ale przecież my tylko sie kolegujemy i uznałam , że nie ma w tym nic złego ... myliłam sie - spotkania zaczęły przekraczać wszystkie normay . Przyjeżdżał prawie każdego dnia ...dzwonił , pisał .... Czas uciekał przy nim tak szybko i tak ...miło . Dawno nie czułam czegoś takiego. Od jego kolegi dowiedziałam się , że nie chce byc już z ta dziewczyną . Jednak rodzina i ona sama nie pozwala mu odejść od niej . Ja nnie chcialam na niego naciskać zresztą , sama nigdy nie powiedziałam mu że przyjaźń juz mi nie wystarcza...ze coś do niego czuje..... Kila dni temu zerwał z Nią ....ale jego kontakt co do mojej osoby tez sie ograniczył. I znowu gdyby nie pomoc kolegi nic bym nie wiedziała... podobno w domu robia mu okropne awantury , że zostawił tą dziewczynę. Dla nich to pewnie idealna synowa. Nie wiem co mam zrobić ? odzywać się ? czy raczej milczeć i czekać ? czy może w ogóle dać sobie spokój ? proszę Was pomóżcie mi ....pozdrawiam Was bardzo serdecznie
najlepiej nic nie robić, jego sprawa, niech się ogarnie.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-07, 13:53   #3
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Najtrudniejszy krok....

nie chcialabym byc z kims, kto nie jest uczciwy wobec swojej partnerki.. Nie masz pewności, ze ciebie tez tak nie potraktuje
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-07, 14:56   #4
red_headed_woman
Przyczajenie
 
Avatar red_headed_woman
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 10
Dot.: Najtrudniejszy krok....

Daj sobie spokój. To są jego sprawy, jego problemy, musi je pozałatwiać sam.
A Ty lepiej zastanów się, czy chciałabyś być z mężczyzną, o którym wiesz, że jest zdolny do podwójnego życia.
__________________
Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam.
(to tak za panem Oscarem W.)
red_headed_woman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-07, 20:14   #5
Brangien
Rozeznanie
 
Avatar Brangien
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
Dot.: Najtrudniejszy krok....

Moim zdaniem pomyśl jak Ty sama poczułabyś się, gdyby sytuacja była odwrotna: Ty na miejscu dziewczyny Twojego kolegi - a ona w roli kogoś, z kim spotyka się Twój chłopak. Nie byłoby to miłe, prawda? A teraz pomyśl, że skoro on już raz zaczął spotykać się z kimś innym będąc w związku, co powstrzyma go od powtórzenia tego samego, gdy będzie w związku z Tobą?

Moim zdaniem nie powinnaś w ogóle ładować się w tę relację, ale w obecnej sytuacji najlepsze co możesz zrobić to po prostu nie mieszać się i poczekać co będzie dalej.
Brangien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-07, 20:45   #6
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Najtrudniejszy krok....

poczekaj, zobaczysz jak sprawa się rozwinie
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-07, 21:16   #7
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Najtrudniejszy krok....

"Bał się Ci powiedzieć, że nie ma dziewczynę", bo każda normalna by w tym momencie zwiała.
Może i facet ma dobre intencje i tamten związek się wypalił, a rodzina naprawdę jest toksyczna... . Ale fakty są takie, że nie dał się poznać od najlepszej strony:
- okłamał Cię (dawał do zrozumienia, że jest wolny)
- okłamywał dziewczynę
- nie wyjaśnił z Tobą niczego, po zerwaniu z nią
Powiedział Ci, że z nią zerwał? Czy to też informacje od kolegi?

Jeśli Ci na nim zależy i wierzysz, mimo wszystko, że to fajny facet, to poczekaj, niech się upora ze sobą i zadeklaruje.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-07, 21:28   #8
Zahir1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 9
Dot.: Najtrudniejszy krok....

dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedziPrzyznam , że są bardzo motywujące.....jest mi bardzo ciężko milczeć. Bo mimo wszystko bardzo mnie do niego ciagnie , prawda jest jednak taka za gdyby chciał - mógłby to wszystko załatwić inaczej.W końcu ja nie jestem niczemu winna... chyba. A czuje się oszukana , bo zostawił mnie bez wyjaśnień
Zahir1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-07, 21:33   #9
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Najtrudniejszy krok....

Cytat:
Napisane przez Zahir1990 Pokaż wiadomość
A czuje się oszukana , bo zostawił mnie bez wyjaśnień
To nie jest najlepszy początek związku.
Poczekaj, może face się pogubił i potrzebuje trochę czasu.
A może Ci się odwidzi w międzyczasie
A może to taki lekkoduch -naobiecuje i zniknie?
Nie zamartwiaj się nim teraz. Daj sobie i jemu czas.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-07, 21:41   #10
Zahir1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 9
Dot.: Najtrudniejszy krok....

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
To nie jest najlepszy początek związku.
Poczekaj, może face się pogubił i potrzebuje trochę czasu.
A może Ci się odwidzi w międzyczasie
A może to taki lekkoduch -naobiecuje i zniknie?
Nie zamartwiaj się nim teraz. Daj sobie i jemu czas.

Tak zdaje sobie sprawe , ze to nie jest dobry początek....i pewnie bałabym się czy ze mną tez sie nie stanie tak jak z tą byłą? :/ bo przeciez w kazdym zwiazku na poczatku jest cudownie prawda? poza tym obawiam się ,że jezeli rodzina jego i jej bedzie tak naciskać to w końcu do niej wróci ....
nie umiem jednak wyrzucić go z głowy co chwile patrze na tel ...tłumacze na wszystkie sposoby głupek ze mnie .
Zahir1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 09:08   #11
Zahir1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 9
Dot.: Najtrudniejszy krok....

Widzę , że juz nikt nie porusza mojego watku ale może to i dobrze :P tak jak radziła większość z Was ..czekałam ...tzn wymienilam z nim kilka pustych sms i to było tylko tyle chlopak twierdził , że wszystko jest w porzadku , tylko ze w domu ma nie komfortową sytuejszyn :/ hehe parodia!!!! z dość dobrych zrodeł wiem , że nie byłam jego jedyna koleżanką w czasie Trwania Jego zwiazku- zabawne prawda??? ja nie wiem co On ma w głowie (a moze raczej nic nie ma ) !!!! na dodatek poznalam Jego była dziewczyne - z tym , że Ona nie wie kim jestem i że mialam coś wspolnego z jej byłym (jakoś mi głupio i chyba nie mam odwagi ) To jest naprawdę bardzo mądra dziewczyna , sympatyczna , ułożona!!! Jest mi jej bardzo szkoda. Moje "zauroczenie" przeszło raz,dwa ,trzy jak tylko przemyslalam wszystko na spokojnie ...Ona jednak jest w Nim nadal zakochana , chociaz wie , że bardzo ją zranił jednak nie idzie sie odkochać z dnia na dzien ! Chciałabym jej w jakiś sposob pomoc , tylko oczywiscie nie wiem jak...wiem tez , że jak powiem jej prawdę urwie ze mną kontakt ...a w tej chwili mamy ze sobą naprawde bardzo dobry kontakt :/
Zahir1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:08.