2008-04-01, 10:10 | #991 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Cześć dziewczyny Bardzo podobają mi się kolczyki w wardze, z lewej strony, dokładnie to lip ring Wiem również,że na wygojenie się kanału najlepiej włożyć labret i tak zrobie, dopiero pożniej wymienie na llip ring. Przeczytalam caly wątek od początku do końca, dużo się dowiedziałam. Nie będę zadawała tych samych pytań, które już tutaj padły,ale jak jestem alergikiem to najlepiej żeby poprosić o kolczyk z tytanu, prawda? I jeszcze jedno czy mogłabym przekłuć u kosmetyczki? Bo jakos nie mam przekonania to takiego jednego studia, w sumie to w moim mieście znam tylko jedno studio, poszukam wiecęj. Ale kolczyk i tak będę mogła zrobić dopiero w czerwcu :|, ponieważ szkoła. Wiem, że przez wakacje może nie dokońca się zagoi, ale przecież to trwa około 8 tygodni. To myślę, że mogloby się już zagoić i spokojnie bym mogła na 6 godzin wyjmowac(jak będę w szkole) jak myślicie? Z góry bardzo dziękuje za odpowiedzi
|
2008-04-01, 12:11 | #992 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Cytat:
a watpie ze to zrobilas, to jest jasno i wyraznie napisane- nie rob kolczykow u kosmetyczek poza tym co do wyjmowania kolczyka to tez jest napisane |
|
2008-04-01, 12:31 | #993 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Cytat:
spytaj się jak studio sterylizuje sprzęt i kolczyki?(tylko autoklaw wchodzi w grę) jak to w twojej okolicy okaże, się nie teges -to szukaj dalej jeśli już bedzie konieczność wyjmowania -to lepiej zamiast zwykłego kolca założyć do szkoły silikonowego retainera-po 6 godzinach kanał może się sklęsnąć i możesz nie dac rady włożyć-zawsze możesz tez nosić labret 1,2 mm z kulką 2mm(wygląda jak główka od szpilki)
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2008-04-01, 12:35 | #994 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze
niqsia nie chodzi ogolnie o kosmetyczki tylko o to by nie robic pistoletem, kolo mojego piercera sa kosmetyczki ktore przekluwaja nosy, wargi, uszy i pepki podstawowe przeklucia maja porzadny sprzet, bo kosmetyczki autoklaw tez powinny miec i maja lepsze warunki niz niejedno "studio" i doswiadczenia wiecej niz niejeden "piercer" po 1dniowym kursie ;] wiec wszystko trzeba wybadac wypytac i dowiedziec sie co nieco o osobie u ktorej chcemy cos przekluc ;]
|
2008-04-01, 13:11 | #995 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Cytat:
|
|
2008-04-01, 13:37 | #996 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja mam ale do kosmetyczek- nie dokształcają się- co ztego ,że zrobila kurs 2-3-4-5-6- lat temu-jak od tego czasu nie zmieniła nic w swojej pracy-nie skonfrontowała techniki,materiałów ,środków pielęgnacyjnych z innymi piercerami-powtarzają głupie,wyuczone błędy
sorry ale na konwentach nie spotakaam sie z paniami kosmetyczkami próbującymi sie dokształcić-a są seminaria, ludzie z branży zajmujący się tym od lat a wszystko się szybko zmienia-żeby mianować się profesjonalistą trzeba trzymać rękę na pulsie w mojej okolicy -nia ma zakładu kosmetycznego z autoklawem-wymigują się jak moga od tego obowiązku(np. nie informują o zabiegach naruszających ciągłość tkanki) na dzień dzisiejszy około 30% to osoby,które przychodzą po ratunek z powodu nieprawidłowo wykonanego zabiegu-sa to często juz bardzo ekstremalne przypadki(miałam między innymi faceta z zalożonym kółkiem 1,2 x 16mm przy PA -pani kosmetyczka z miła chęcia to zrobiła-naderwała wędzidło,założyła za mały kolczyk-tylko zapomniała się pochwalić ,że robi to pierwszy raz-zwaliła winę na klienta-a błąd był ewidentnie po jej stronie) o wyciągnaiu,wycinaniu wchłoniętych przez opuchlizne kolców nie wspomnę wiem jak wygląda kurs-i czegotam uczą-więc taki certyfikat nie jest dla mnie bynajmniej potwierdzeniem jakichkolwiek kompetencji co do studiów-trzeba wybierać jej rozsądnie-o to cały czas apeluję-bo niestety badziewnych studiów zrobiło się jak grzybów po deszczu ale oczywiście, to że ja nie znam dobrej kosmetyczki-piercera -nie znaczy ,ze takiej nie ma(z tym ,że pewnie na palcach jednej reki można by było je zliczyć) reasumując trudniej trafić na złego piercera niż na na dobrą kosmetyczkę bioplast (z dobrego źródła) nie uczula-kulka 2mm jest za mała na poczatek(można przez przypadek zaciągnąć labret zębami razem z kulką)
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-04-01, 13:48 | #997 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
To czyli odradzasz mi pójście do kosmetyczki i szukać dobrego studia, a znasz może w Olsztynie takie studio? No i na początek za mała kulka, to jaka kulkę radziłabyś mi żeby nie zahaczać zębami i aby, w szkole się nie wyróżniała. A co to tego silikonowego retainera to można go zakupic u piercera i wymieniać na te 6 godzin pobytu w szkole. Tylko, że przez okolo 2-3 tygodnie nie można wymieniac kolczyka to jak bym mogła ukryć kolczyk w szkole? Tego silikonowego retainera nie widać, bo nie za bardzo wiem jak to wygląda.
|
2008-04-01, 13:57 | #998 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
To czyli odradzasz mi pójscie do kosmetyczki, lepiej pojść do studia, a czy znasz może w Olsztynie dobre studio? Okey rozumiem ze kulka 2mm jest za mała na początek, to jaką mogłabym mieć kulkę taką żeby nie była za bardzo widoczna? A co do silikonowego retainera to mogłabym odrazu po przekłuciu np. po 2-3 dniach zakłądać do szkoły? Szczerze nie za bardzo wiem jak to wygląda, więc tyle pytań zadaję na temat tego silikonowego retainera.
Przepraszam bardzo za tyle postów...net mi coś muli ;/ |
2008-04-01, 14:40 | #999 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
blagam was ludzie nie chodzcie do kosmetyczek, sama zrobilam ten blad przebijajac jezyk (na szczescie od poczatku wszystko bylo i jest z nim dobrze) ale teraz labreta robil mi piercer. i widac roznice. chlopak zmienial 2 razy rekawiczki dezynfekowal łapki wszystko masakrycznie sterylnie. kolczyk byl juz przygotowany (dezynfekcja) jak przyszlam. a u kosmetyczki wrecz przeciwnie. po drugie. on po zabiegu powiedzial mi jak mam pielegnowac kosmetyczka nie. po 3. moze to glupi argument ale koles mial 3 labrety, 1 madonne, 2 w policzkach, 1 w karku , kilka w uszach i tunele. a kosmetyczka tylko zwykle. wiec wie jaki to "ból" i jak jest po. no i po czwarte (chociaz pewnie w wiekszych miastach jest inaczej) kosmetyczka za jezyk wziela 8o zl a piercer 50. zreszta cena niewazne kosmetyczki nie maja pojecia o piercingu i jesli nie chcecie miec problemow to lepiej idzcie do kogos kto sie zna
|
2008-04-08, 22:01 | #1000 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
kurcze ... chcialabym sobie zrobic kolczyka w wardze, ale po tym co pisza to sie boje isc do kosmetyczki ... a w moim miescie raczej nie ma nikogo bardziej doswiadczonego ...
|
2008-04-10, 23:17 | #1001 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no to wypad do Warszawki czeka? ;P lub innego miasta pełnego piercerów
|
2008-04-11, 11:59 | #1002 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
NoPasaran- i co chcesz tym razem przekłuć ? ;>
|
2008-04-12, 10:48 | #1003 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Hello, słuchajcie mam problem bo wszystko zależy od mamy z tym kolczykiem ;/ mojemu tacie to wisi ;P jak ona się zgodzi to i on. Zamierzam pójść do studia piercingu tyle że mama mi zabrania :/ Chce sobie zapodać lip ringa lecz chyba na początek konieczny jest bioplast, tak słyszałam.Acha i pomóżcie jak przekonać mame ;P Mam 13 lat i zamierzam zrobić kolczyk w wakacje,nie wiem co mnie napadło.
Pozdro i proszę o grzeczną odpowiedź. |
2008-04-12, 12:27 | #1004 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Yyy.. już ty pisały takie krejzi emo 13-latki które chcą robić kolczyki gdzie popadnie. No cóż ja powiem tak - Twoje ciało, Twój wybór. Żaden piercer nie podejme się tego bez zgodu rodzica - to tyle.
|
2008-04-12, 18:47 | #1005 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 50
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
może mi ktoś polecić jakieś dobre, zaufane studio w trójmieście? nie chcę się nabawić żadnego syfu...
|
2008-04-12, 19:01 | #1006 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Niestety nie wiem , nie mieszkam tam ani nie przebywam .Już jestem coraz bliżej ... do kolca Cieszę się xp
|
2008-04-12, 19:15 | #1007 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cakes a kiedy przekłuwasz?
|
2008-04-13, 10:49 | #1008 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cakes - ja już nic nie przekluwam!
|
2008-04-13, 14:45 | #1009 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Czesc jestem tutaj nowa, mam juz kolczyka w jezyku kolezanka mi przebijala jezyk i jest super,ale chcialabym tez w wardze rodzice nie maja nic przeciwko temu, oczywiscie tez kolezanka mi bedzie przebijac ona zna sie na tych zeczach sobie tez juz przebijala..Chcialabym sie dowiedziec cos wiecej na temat tego kolczyka chcialabym zrobic go w maju ale potrzebuje dobrych informacji jaki kolczyk powinnam kupic,ile sie goi i czy normalnie moge jesc itp. Prosze o odpowiedzi czytalam juz wszystkie informacje na tym forum mianowicie tego kolczyka ale sa bardziej ogolne a ja potrzebuje bardziej scisle.Z gory dziekuje
|
2008-04-13, 15:26 | #1010 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Aha i czy to prawda ze trzeba byc szczepionym na zółtaczke zeby przkluc warge? ja dopiero ide w sierpniu na szczepienie a chcialabym juz w maju przebic...
|
2008-04-13, 16:32 | #1011 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja na twoim miejscu najpierw zrobiłabym sobie badania czy tej żółtaczki juz nie mam
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-04-13, 16:39 | #1012 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
No wlasnie ja nie mam zadnej zoltaczki o to chodzi. I cyz moge normalnie bez szczepienia zrobic kolczyka?
|
2008-04-13, 16:47 | #1013 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
skąd wiesdz ,że nie masz HCV-wszczepiennej typu C
przekłuwałaś się przecież u koleżanki
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-04-13, 17:08 | #1014 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Ale jestem przekonana ze nic takiego nie mam bo nic sie nie dzialo co by zaniepokoilo mnie.
|
2008-04-13, 17:10 | #1015 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
A jak zrobie kolczyka w wardze to po jakim czasie bede mogla normalnie plywac czy to cos przeszkadza?
|
2008-04-13, 17:35 | #1016 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
to poczytaj sobie o tym wirusie-o potencjalnych drogach zakażenia,okresie inkubacji-wiesz cenna wiedza-witus nie jest wieliki coby go gołym okiem zauważyć
tak samo cenna jak wiedza na temat,sterylizacji,dezynf ekcji,kontaminacji,grogac h skażeń,utylizacji odpadów ps.ja się powoli stąd gumuję-bezsensowne jest moje uczestnictwo w tym forum-bo i tak nastolatki wiedza lepiej
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-04-16, 16:34 | #1017 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Ha! W końcu zrobiłam sobie kolczyk po...lewej stronie tuż pod wargą. Nie było żadnych komplikacji, nie babrało się, no czasem coś blee się pojawiło i to zawsze po jedzeniu, ale przyzwyczaiłam się do tego. Od razu po zrobieniu dobrałam się do czekolady i muszę przyznać, że myślałam, że będzie gorzej. W uszach miałam więcej problemów. Przy myciu zębów również mi nic nie przeszkadza. Przez kilka pierwszych dni usta strasznie mi wysychały i nie wiem czego był to powód. Język sam leciał, ale nie bawiłam się i nadal się nim nie bawię. No i...strasznie czerwone było.
W szkole tylko pani od matematyki narzeka i mówi, że sataniści sami łażą po ziemi i w ogóle xP Wyjmować nie wyjmuję... no i ten od zrobienia kolczyka jeszcze go nie zmieniłam. Mam zamiar pójść, ale samej wymiany boję się bardziej niż, bałam się zrobienia -.^ Czasem coś mnie zakuje. Rano jak wstaje nie zasycha, nie ropieje i w ogóle jest cudeńko. Robiła mi go mama mojej koleżanki w salonie. Samo przekłucie jednak mnie bolało. Znaczy się, czułam jak mi igłę wkładała i muszę przyznać, że cholernie nie przyjemne. http://img365.imageshack.us/img365/1908/wrql2.jpg |
2008-04-17, 14:34 | #1018 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
nagłupie pytania zadawane milion razy nie warto odpowiadać. po to jest ten temat zebygo czytaca nie pytać setny raz o to samo. ja to bym juz go zamknela wszystkie potrzebne informacje juz tu są, wystarczy poczytac...
__________________
.+.=.. |
2008-04-18, 07:24 | #1019 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
wiem, że taki post już na pewno gdzieś był, ale pomimo wszystko błagam wręcz o odpowiedź.: )
w środę tj. 15stego kwietnia zrobiłam sobie lip labreta z lewej strony. niby wszystko pięknie i ładnie, piercer miły, studio sterylne i profesjonalne, kolczyk z ptfe, kulka tytanowe (zamawiane z wildcata ze sterylizacją), pręt docinany u piercera i co? i kolczyk wrasta mi w wargę od wewnętrznej strony. czytałam, że niby to normalne, niektórym podobno nawet tak zostaje po kilku latach od przebicia, jednak mnie to martwi bo opuchlizna wcale nie wydaje się zmniejszać, a z zewnętrznej strony kulka zaczyna jakby odparzać skórę.;/ dezynfekuje jamę ustną 3 razy dziennie dentoseptem i przemywam miejsce wokół kolczyka rumiankiem. co robić.? |
2008-04-18, 08:06 | #1020 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
kolczyk jest za krótki-wymienić o 2 mm dłuższy i problem zniknie
idź do swojego piercera i powiedz mu o tym a doraźnie obkładaj sie lodem
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:34.