2012-02-03, 17:06 | #151 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozwód kościelny
Ania gratuluje i zazdroszcze
|
2012-02-03, 17:57 | #152 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 564
|
Dot.: Rozwód kościelny
Dzięki dziewczyny, ale w sumie to tak sobie uświadomiłam, że nie ma czego gratulować To raczej moja największa porażka życiowa (mam na myśli sam fakt zakończenia małżeństwa)
I wiecie co, wcale mnie to tak bardzo nie cieszy. Póki co nie zamierzam znowu brać ślubu kościelnego. Edytowane przez Aniap23 Czas edycji: 2012-02-03 o 18:00 |
2012-02-03, 19:00 | #153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Rozwód kościelny
mam wrażenie że żadna z nas nie uważa tego za sukces życiowy, ale jak sie zaczęło juz w to brnać i przeszło tyle dziwnych pytań to sie cieszy ze już po tym
a co do prawdopodobieństwa kolejnego ślubu koscielnego - nie znasz dnia i godziny jak to mawiaja - ale mi też nie śpieszno , zwłaszcza po tym jak poznałam kosciół bliżej ;/ ja dziś zapłaciłam kolejna część za II instancje i czekam dalej, teoretycznie mówili 6-8 m-cy - 3 już za mna.
__________________
...przetrwam każdą burzę , diabłu sprzedam duszę ...
|
2012-02-04, 08:00 | #154 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 564
|
Dot.: Rozwód kościelny
ja zapłaciłam w lipcu, teraz się zakończyło
A co do drugiedo ślubo to w sumie mogłabym już (mam męża cywilnegi i z nim dwoje dzieci, 7 i 5 lat), ale jakoś potylu latach czekania na wynik sądu jakoś mi się odechciało |
2012-02-05, 13:39 | #155 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozwód kościelny
no wlasnie to jest raczej takie ze jak sie zaczelo to sie brnie dalej. a nie bardzo jest sie z czego cieszyc. bo jakby nie bylo to niestety zawsze jest jakas porazka zyciowa. plus kwestia babrania sie w tym wszystkim i mysle ze w pewien sposób jakas czuje sie czlowiek upodlony takim przeswietlaniem zycia
|
2012-02-11, 08:10 | #156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 154
|
Dot.: Rozwód kościelny
a co mi da rozwód kościelny?
są jakieś pozytywne strony?
__________________
"Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe, nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi." Przysłowie... 75, 74, 73, 72, 71, 70, 69, 68, 67, 66, 65, 64, 63, |
2012-02-13, 21:28 | #157 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Rozwód kościelny
A czego oczekujesz ? Nikt jednoznacznie Ci nie odpowie na to pytanie -ludzie mają różne powody do składania skargi
-dla jednych to sprawa wiary -dla innych że spotkali drugą osobę z którą się związali - dla której ślub kościelny jest ważny -
__________________
|
2012-03-20, 06:36 | #158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Rozwód kościelny
Mam pytanie.... czy to prawda, że jako świadek nie chodzący do kościoła w takiej rozprawie jestem nie wiarygodna?
__________________
|
2012-03-20, 21:27 | #159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Rozwód kościelny
mój świadek nie chodzi do kościoła, jest niewierząca i jej zeznania były brane pod uwagę. jedyne co to ksiadz był średnio dla niej przyjemny.
__________________
...przetrwam każdą burzę , diabłu sprzedam duszę ...
|
2012-03-20, 21:43 | #160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Rozwód kościelny
Aha... no nic zobaczę jak to będzie u mnie.... nie chcę po prostu zaszkodzić w tej sprawie.... mam nadzieję że jak będą za bardzo wypytywac o moje życie to mam prawo odnowić odpowiedzi w końcu nie jadę tam w swojej sprawie....
__________________
|
2012-03-20, 21:45 | #161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Rozwód kościelny
przede wszystkim idziesz zeznawać jako świadek w sprawie - czyli nie powinno być pytań o Twoje życie. To że nie jesteś wierząca nie powinno zaszkodzić.
__________________
...przetrwam każdą burzę , diabłu sprzedam duszę ...
|
2012-03-20, 21:50 | #162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Rozwód kościelny
Mam nadzieję po prostu słyszałam że inaczej traktują "swoich" a inaczej podchodzą do zeznań osób które nie są tak bardzo religijne...... dziękuję za pomoc.
__________________
|
2012-06-06, 16:21 | #163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozwód kościelny
po poł roku sąd kościelny sie odezwał do mnie, ale dostalam wezwanie do czytania akt, a nie mialam psychologa i to mnie zastasnawia czy co darowali mi czy wysla mnie dopiero po czytaniu akt?
czy może któraś z was miala taka sytuacje? |
2012-06-06, 19:22 | #164 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Rozwód kościelny
Cytat:
witaj ,no cóż ja czekam od lutego na 2 wezwanie czyli psycholog ale wydaje mi się że chyba Tobie"darowali" - może sytuacja tego nie wymagała -a Twoi świadkowie rozumiem ze już byli przesłuchani ?
__________________
|
|
2012-06-07, 12:15 | #165 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozwód kościelny
świadkowie juz przesłuchani, jakieś pol roku temu skończyly się przesluchania, wiec może darowali
|
2012-06-07, 13:14 | #166 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Rozwód kościelny
Przypuszczam że w takim wypadku masz darowane -dla pewności można zadzwonić do sądu w którym miałaś przesłuchanie i dopytać się
__________________
|
2012-06-21, 16:22 | #167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozwód kościelny
ja juz po czytaniu akt. coz rewelacji nie bylo moi tesciowie opluli mnie jak mogli i tyle... chociaz w sumie spodziewalam sie gorszych rzeczy.
opinia psychologa w sprawie meza wydana zaocznie no i teraz znowu czekanie. |
2012-06-21, 16:33 | #168 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Rozwód kościelny
Cytat:
Dlaczego opinia została wydana zaocznie ?nie stawił się na przesłuchanie ?
__________________
Edytowane przez mg78 Czas edycji: 2012-06-21 o 16:35 |
|
2012-06-22, 22:20 | #169 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Rozwód kościelny
W piśmie przesłanym przez sąd o publikacji akt powinien być wyznaczony termin, w którym można złożyć (na piśmie!!!) swoje uwagi i wyjaśnienia do akt. Mają one charakter obrony strony. Warto zwrócić uwagę na opinię biegłego. W przypadku pytań jak to ewentualnie napisać służę pomocą.
|
2012-06-22, 22:31 | #170 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Rozwód kościelny
W piśmie o terminie publikacji akt powinien być wskazany termin, w jakim strona może zgłosić swoje uwagi i wątpliwości do treści akt (na piśmie!!!!). Pismo na charakter obrony. Warto zwrócić uwagę na opinię biegłego. W przypadku pytań jak takie wyjaśnienia napisać służę pomocą.
|
2012-06-23, 10:05 | #171 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozwód kościelny
Cytat:
ja tez myslalam ze mnie krew zaleje przy czytaniu zeznan tesciow ale wbrew pozorom nie bylo tak zle. moze kwestia nastawienia ja wiedzialam ze bedzie wszystko co najgorsze. tylko czasami nachodzi mnie taka refleksja ze jak mozna tak wymyslac i klamac. ale coz chyba nigdy tego nie zrozumiem |
|
2012-06-23, 10:54 | #172 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Rozwód kościelny
Cytat:
__________________
|
|
2012-08-09, 14:52 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozwód kościelny
witam, dziewczyny co u was w wiadomej sprawie ja obecnie czekam na uwagi obroncy węzła małżeńskiego i jakos już nie mam do tego cierpliwości
|
2012-08-09, 22:52 | #174 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Rozwód kościelny
A u mnie od lutego cisza -nawet moi świadkowie jeszcze nie zeznawali ja jeszcze nie miałam psychologa ......
__________________
|
2012-10-27, 11:55 | #175 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozwód kościelny
u mnie ciagle cisza..... ile mozna tworzyc uwagi do zebranego materialu dowodowego...czasami to juz sie zastanawiam po co ja to ruszalam tak to nie myslalam o tym a teraz to ciagle za czlowiekiem sie to wlecze i wraca sie do tego myslami...
|
2013-01-19, 12:52 | #176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozwód kościelny
Mam wyrok pierwszej instancjii!!! Pozytywny!!
|
2013-02-12, 13:53 | #177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Rozwód kościelny
__________________
|
2013-02-23, 22:59 | #178 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 566
|
Dot.: Rozwód kościelny
Najpierw wyjaśnienie: NIE MA czegoś takiego jak rozwód kościelny. W Kościele katolickim możliwe jest tylko unieważnienie małżeństwa. Jeśli coś takiego dostaniesz w życiu praktycznie niewiele Ci zmieni. Jeśli jesteś katoliczką nie tylko z nazwy, to dzięki unieważnieniu z czystym sumieniem zawrzesz kolejny związek małżeński
|
2013-02-25, 13:44 | #179 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 564
|
Dot.: Rozwód kościelny
Cytat:
A tak poza tym, to w lipcu po raz drugi biorę ślub kościelny, już zapomniałam, że tak dużo rzeczy trzeba załatwiać |
|
2013-02-26, 14:09 | #180 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 566
|
Dot.: Rozwód kościelny
Cytat:
Wszystkiego naj na nową, mam nadzieję, że lepszą drogę |
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:01.