Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-02-28, 22:15   #2401
damdalena
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez Lela23 Pokaż wiadomość
podejrzewa jakaś chorobę od potasu u mnie na h ... zapoamnialam nazwy i powiedziała ze o ciąży mogę zapomnieć na zawsze bo umrę albo ja albo dziecko mój wynik potasu 3,60 (3,50-5,10)

Ciśnienie 130/75 puls 80

Stwierdziła Ze muszę brać leki na ciśnienie które mi wypisała dała letrox 50 bo ja nie mogę euthyroxu bo po nim się strasznie złe czuje ... i dała mi witaminy z żelazem
Hipokaliemię leczy się i nie jest ona przeciwskazaniem do ciąży.
Najlepszym specjalistą byłby dla Ciebie teraz kardiolog. Trzeba znaleźć przyczynę tego nie za wysokiego poziomu potasu (niedobór w diecie? problemy z wchłanianiem? za duża potliwość?) Moim zdaniem na nadciśnienie na razie nic nie powinnaś brać, bo nie tak łatwo odstawić te leki. To nieznaczne podwyższenie ciśnienia to od potasu. Zresztą nie wiem, o co tej lekarce chodzi, przecież wyniki wciąż w normie. Masz jakieś objawy niedoboru potasu? (problemy z mięśniami, zaparcia, kołatania serca?) Zdarza się ciśnienie wyższe niż 140/90? Przydałby się holter ciśnieniowy. A suplementacji potasu lekarka nie zaproponowała? Szkoda nerwów na taką doktorkę.
damdalena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 22:23   #2402
Lela23
Zadomowienie
 
Avatar Lela23
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 391
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez damdalena Pokaż wiadomość
Hipokaliemię leczy się i nie jest ona przeciwskazaniem do ciąży.
Najlepszym specjalistą byłby dla Ciebie teraz kardiolog. Trzeba znaleźć przyczynę tego nie za wysokiego poziomu potasu (niedobór w diecie? problemy z wchłanianiem? za duża potliwość?) Moim zdaniem na nadciśnienie na razie nic nie powinnaś brać, bo nie tak łatwo odstawić te leki. To nieznaczne podwyższenie ciśnienia to od potasu. Zresztą nie wiem, o co tej lekarce chodzi, przecież wyniki wciąż w normie. Masz jakieś objawy niedoboru potasu? (problemy z mięśniami, zaparcia, kołatania serca?) Zdarza się ciśnienie wyższe niż 140/90? Przydałby się holter ciśnieniowy. A suplementacji potasu lekarka nie zaproponowała? Szkoda nerwów na taką doktorkę.

Nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem wręcz zawsze u rodzinnej albo u ginekologa mam książkowe ... tu mogłam mieć wyższe bo się mega denerwowałam byłam na sorze i czekałam na ważne dla mnie wyniki. Co do objawów niedoboru potasu brak ... wręcz przeciwnie wyproznim się często, problemów z mięśniami brak, kołatania miałam przy braniu euthyroxu ale w szpitalu mi powiedzieli ze tak dużo osób reaguje na ten lek po odstawieniu nic mi nie jest czuje się super . O wynikach TSH i ft nic nie powiedziała wiec nie wiem nawet czy są ok ... bo się najzwyczajniej nie znam ... potliwości u mnie brak może ze przy ćwiczeniach to tak ale normalnie to nie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

No i najgorszym ciosem było to jak powiedziała ze przy tej chorobie mam zapomnieć o ciąży i ze może to być zagrożenie życia dla mnie lub dla dziecka w ostateczności umrę ja lub dziecko ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
Lela23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-01, 07:12   #2403
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez Lela23 Pokaż wiadomość
Nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem wręcz zawsze u rodzinnej albo u ginekologa mam książkowe ... tu mogłam mieć wyższe bo się mega denerwowałam byłam na sorze i czekałam na ważne dla mnie wyniki. Co do objawów niedoboru potasu brak ... wręcz przeciwnie wyproznim się często, problemów z mięśniami brak, kołatania miałam przy braniu euthyroxu ale w szpitalu mi powiedzieli ze tak dużo osób reaguje na ten lek po odstawieniu nic mi nie jest czuje się super . O wynikach TSH i ft nic nie powiedziała wiec nie wiem nawet czy są ok ... bo się najzwyczajniej nie znam ... potliwości u mnie brak może ze przy ćwiczeniach to tak ale normalnie to nie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

No i najgorszym ciosem było to jak powiedziała ze przy tej chorobie mam zapomnieć o ciąży i ze może to być zagrożenie życia dla mnie lub dla dziecka w ostateczności umrę ja lub dziecko ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Idz do innego lekarza, bo ta Cie tylko nastraszyła.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-01, 08:36   #2404
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez Lela23 Pokaż wiadomość
Hej nie wiem czy trafiam na dziwnych lekarzy czy ja jestem dziwna ... byłam dziś i endo moje wyniki to.

TSH - 2,030 (0,270-4,200)
Ft3 - 3,45 (2,00-4,40)
FT 4- 1,14 (0,93-1,70)

Nie skomentowała wyników jedynie skupiła swoją uwagę na ciśnieniu i na poradnie powiedział ze podejrzewa jakaś chorobę od potasu u mnie na h ... zapoamnialam nazwy i powiedziała ze o ciąży mogę zapomnieć na zawsze bo umrę albo ja albo dziecko mój wynik potasu 3,60 (3,50-5,10)

Ciśnienie 130/75 puls 80

Stwierdziła Ze muszę brać leki na ciśnienie które mi wypisała dała letrox 50 bo ja nie mogę euthyroxu bo po nim się strasznie złe czuje ... i dała mi witaminy z żelazem ... co mam o tym myśleć ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O matko, zmieniłabym lekarza zdecydowanie. Nadciśnienie stwierdziła po tym jednorazowym pomiarze czy mierzyłaś sobie w domu też i ciśnienie było za wysokie? A z tym potasem to przegięcie... Często mam taki poziom jak Ty (bywał i niższy) i na szczęście nie usłyszałam podobnego tekstu. Sprawdź potas za jakiś czas (najlepiej z sodem) i nie martw się na zapas. Tekst o ciąży i ewentualnej śmierci to gruba przesada.
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-01, 11:02   #2405
Lela23
Zadomowienie
 
Avatar Lela23
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 391
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez gwiazdka93 Pokaż wiadomość
O matko, zmieniłabym lekarza zdecydowanie. Nadciśnienie stwierdziła po tym jednorazowym pomiarze czy mierzyłaś sobie w domu też i ciśnienie było za wysokie? A z tym potasem to przegięcie... Często mam taki poziom jak Ty (bywał i niższy) i na szczęście nie usłyszałam podobnego tekstu. Sprawdź potas za jakiś czas (najlepiej z sodem) i nie martw się na zapas. Tekst o ciąży i ewentualnej śmierci to gruba przesada.

Nadciśnienie stwierdziła po jednorazowym Pomiarze w domu jak mierze mam w normie i jak mam mierzone u rodzinnej czy ginekologa tez wszystko jest ok.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
Lela23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-01, 12:16   #2406
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

tez bym zmienila lekarza na Twoim miejscu
a co to Hipokaliemii w necie napisane ze wystepuje wtedy kiedy stężenie potasu w surowicy krwi mniejsze niż 3,6mmol/l

Inne zrodlo mowi o normie: Stężenie jonów potasu w surowicy krwi powinno zawierać się w przedziale 3,5-5,0 mmol/l.
__________________
"Believe in magic"


Edytowane przez Brook
Czas edycji: 2017-03-01 o 12:18
Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-01, 14:22   #2407
jxde
Raczkowanie
 
Avatar jxde
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 66
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Witam wszystkich.

Pojawiłam się tu nie bez powodu - niedoczynność tarczycy!

Jestem pod opieką endokrynologa, a moje TSH 4 miesiące temu wynosiło 3,69. Pani doktor przepisała mi Jodid i Vigantoletten 1000. Obie liczyłyśmy na to, że nie będzie trzeba używać hormonów. Mam 21 lat i razem stwierdziłyśmy, że można poleczyć się naturalnie. USG tarczycy też było - wszystko git i nic nie wskazywało na chorobę Hashimoto. Cóż...

Pobierałam dziś krew, aby sprawdzić swoje TSH, anty-TG i anty-TPO . Nie spodziewałam się dzisiejszego dnia miesiączki, bo najzwyczajniej w świecie odzwyczaiłam się od tego, że pojawia się u mnie regularnie. A to mnie skubana zaskoczyła - przybyła.

Od razu jak wróciłam z badania, zastanawiałam się czy ma to jakikolwiek wpływ na wynik.

Bardzo się zdziwiłam. Czuję się minimalnie lepiej i objawy niedoczynności tarczycy mnie tak nie dotykają, jak przed leczeniem, ale wynik dzisiejszego TSH? Szok! 4,520. Jestem w szoku i nie dowierzam

Dziewczyny, co sądzicie, czy na wyniki badań może mieć wpływ miesiączka? Czy po prostu ,,naturalne leczenie'' mnie nie dotyczy i będę musiała zacząć przyjmować hormony?

Pozdrawiam wszystkie choruszki i życzę coraz to lepszych wyników!

jxde jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-03-01, 14:24   #2408
macmiki
Raczkowanie
 
Avatar macmiki
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 465
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez jxde Pokaż wiadomość
Witam wszystkich.

Pojawiłam się tu nie bez powodu - niedoczynność tarczycy!

Jestem pod opieką endokrynologa, a moje TSH 4 miesiące temu wynosiło 3,69. Pani doktor przepisała mi Jodid i Vigantoletten 1000. Obie liczyłyśmy na to, że nie będzie trzeba używać hormonów. Mam 21 lat i razem stwierdziłyśmy, że można poleczyć się naturalnie. USG tarczycy też było - wszystko git i nic nie wskazywało na chorobę Hashimoto. Cóż...

Pobierałam dziś krew, aby sprawdzić swoje TSH, anty-TG i anty-TPO . Nie spodziewałam się dzisiejszego dnia miesiączki, bo najzwyczajniej w świecie odzwyczaiłam się od tego, że pojawia się u mnie regularnie. A to mnie skubana zaskoczyła - przybyła.

Od razu jak wróciłam z badania, zastanawiałam się czy ma to jakikolwiek wpływ na wynik.

Bardzo się zdziwiłam. Czuję się minimalnie lepiej i objawy niedoczynności tarczycy mnie tak nie dotykają, jak przed leczeniem, ale wynik dzisiejszego TSH? Szok! 4,520. Jestem w szoku i nie dowierzam

Dziewczyny, co sądzicie, czy na wyniki badań może mieć wpływ miesiączka? Czy po prostu ,,naturalne leczenie'' mnie nie dotyczy i będę musiała zacząć przyjmować hormony?

Pozdrawiam wszystkie choruszki i życzę coraz to lepszych wyników!

Jak dla mnie "naturalne leczenie" to bujda i można jedynie wspomagać leczenie farmakologiczne.
macmiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-01, 14:34   #2409
jxde
Raczkowanie
 
Avatar jxde
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 66
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez macmiki Pokaż wiadomość
Jak dla mnie "naturalne leczenie" to bujda i można jedynie wspomagać leczenie farmakologiczne.
Może i masz rację, ale chciałyśmy spróbować. Czuję się lepiej, a TSH jest wyższe. Placebo?
jxde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-01, 15:15   #2410
wafel_ryzowy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
Interpretacja wyników - PRL, TSH, aTPO..

Witam,
jestem kobietą, mam 28 lat. Proszę o interpretację wyników z przeciąga miesiąca.. Jeśli ktoś chce dojść do wyników, proszę przejść na koniec wątku, ponieważ na początku podam kilka informacji, które wydają mi się istotne (nigdy wcześniej nie badałam sobie hormonów).

Byłam w swojej 1 ciąży, nie miałam żadnego problemu z zajściem - 1 próba. Poszłam do lekarza i już 8 listopada 2016 r. byłam w szpitalu na wywołaniu poronienia ze względu na wynik USG (ciąża wskzywała na 7-8 tydzień, zarodek zatrzymał się na 5-6 i przestał rozwijać) i po USG dwukrotnie wykonane badanie Beta hCG dzień po dniu (poziom był bardzo wysoki).
Wynik badania patomorfologicznego brzmi: Materiał zawiera fragmenty kosmków z cechami rozrostu komórek trofoblastów oraz fragmenty doczesnej.

Po odbiorze wyniku, po ok. 3 miesiącach zrobiłam Beta hCG - wynik OK, czyli 0 (ordynator kazał ze względu na te komórki trofoblastu z wypisu). Przyczyny poronienia nie znam do dziś.

Miesiączki miałam regularne, występujące co 28 dni, krwawienia w normie, ani skąpe, ani bardzo silne. Po poronieniu okres mam co 30 dni, trwa również 5 dni, jedynie pierwszy po zabiegu trwał chyba z 2 tygodnie, a silne krwawienie trwało ok. 5-6 dni.

3 miesiące po tym wydarzeniu chcieliśmy ponownie próbować z dzidziusiem. Udałam się do ginekologa ale stwierdziłam, że przed wizytą zbadam sobie z ciekawości hormony, bo jak wspominałam, nigdy ich nie sprawdzałam, mimo, iż lekarz mówił, że nie trzeba.

1 dzień cyklu - 06.02.2017

WYNIKI PIERWSZE z dn. 10.02.2017 (piątek) - 5 dzień cyklu
Progesteron - 0,117 ng/ml (faza folikularna - norma - 0,2 - 1,5 ng/ml)
LH - 8,29 mlU/ml (faza folikularna - norma - 2,4 - 12,6 mlU/ml)
FSH - 7,32 mlU/ml (faza folikularna - norma - 3,5 - 12,5 mlU/ml)
PRL - 1527 ulU/ml !!!!!! (norma - 105 - 496 ulU/ml)

Wyniki konsultowałam z ginekologiem w czwartek, 16.02 - oczywiście prolaktyna to jakaś masakra, wynik strasznie wysoki. Dostałam Bromergon (przez pierwszy tydzień 1/2 tabletki rano i wieczorem, następnie zwiększenie dawki do 1 tabletki rano i wieczorem) oraz Ovarin (1 tabletka dziennie). Do kontroli za 2 miesiące i wtedy również powtórzyć wynik prolaktyny. Dostałam polecenie zbadania TSH, FT3 i FT4 i ewentualną konsultację z endokrynologiem, jeśli coś będzie nie tak.

WYNIKI DRUGIE z dn. 17.02.2017 (piątek) - wyniki zrobiłam zanim przyjęłam 1 tabletkę Bromergonu! - 12 dzień cyklu
Oprócz wskazanych badań z ciekawości znowu sprawdziłam ponownie PRL (co wprawiło mnie w zdumienie)
TSH - 1,73 µlU/ml (norma - 0,270 - 4,20 µlU/ml)
FT4 - 10,35 pm ol/l (norma - 12,0 - 22,0 pm ol/l)
FT3 - 4,63 pm ol/l (norma - 3,10 - 6,80 pm ol/l)
PRL - 686,0 (norma - 105 - 496 ulU/ml) - dlaczego tak spadła mi samoczynnie prolaktyna?! Aż taka zmiana?!

Umówiłam wizytę u endokrynologa w najbliższym czasie. Koleżanka poleciła mi zrobić jak najświeższe badania ponownie + dodatkowo zrobić anty-TPO, więc 27.02 w poniedziałek ponownie udałam się do laboratorium. Zbadałam również z ciekawości PRL i progesteron.

WYNIKI TRZECIE z dn. 27.02.2017 (poniedziałek) - wyniki zrobione po cyklicznym braniu Bromergonu - 22 dzień cyklu
TSH - 7,77 µlU/ml (norma - 0,270 - 4,20 µlU/ml) - dlaczego w ciągu 10 dni tak bardzo podniosło mi się TSH, skoro było w normie?! (
FT4 - 9,51 pm ol/l (norma - 12,0 - 22,0 pm ol/l) - spadek niewielki od ostatniego badania
FT3 - 3,83 pm ol/l (norma - 3,10 - 6,80 pm ol/l) - spadek niewielki od ost. badania, ale dalej norma
PRL - 138,9 (norma - 105 - 496 ulU/ml) - widać skutek brania Bromergonu
anty-TPO - 151,0 lU/ml (norma - 0 - 34 lU/ml) - wysoki poziom, ale nie mam pojęcia, jak to wygląda np. przy Hashimoto, ale i tak świadczy to o jakichś problemach
Progesteron - 19,89 ng/ml (faza lutealna - norma - 1,7 - 27 ng/ml)

Dodam, że w ogóle nie odczuwam jakichkolwiek objawów opisanych np. jako niedoczynność tarczycy. Skórę mam ładną, apetyt normalny, dość spory włosy mi nie wypadają, jedynie wagę mam wysoką - 88 kg / 163 cm, jednak od zawsze miałam tendencję do wzmożonego apetytu miesiączkuję regularnie (a przy tak wysokiej prolaktynie, jak za 1 razem w sumie już nie powinnam mieć okresu..)

Mam w głowie straszny mętlik. Czy ktoś jest w stanie coś mi podpowiedzieć widząc takie wyniki i wyjaśnić, skąd tak spore zmiany w ciągu tak krótkich przerw między kolejnymi badaniami? Najpierw ta prolaktyna samoczynnie spadła o tyle jednostek, a potem w kolejnym badaniu TSH podniosło się z normy do wyniku ponad normę?

Ewelina
wafel_ryzowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-01, 15:34   #2411
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

jxde, ja mam TSh powyzej 6, a czuje sie bardzo dobrze jakbym nie miala Hashi ani niedoczynnosci ( nie biore jeszcze hormonow, lekarka na urlopie)
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-03-01, 16:12   #2412
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez jxde Pokaż wiadomość


Może i masz rację, ale chciałyśmy spróbować. Czuję się lepiej, a TSH jest wyższe. Placebo?
Moze witamina d3 wplynela pozytywnie na Twoj stan zdrowia, ale jak widac tarczyca coraz bardziej nie domaga i bedzie tylko gorzej.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-02, 08:00   #2413
macmiki
Raczkowanie
 
Avatar macmiki
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 465
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez jxde Pokaż wiadomość


Może i masz rację, ale chciałyśmy spróbować. Czuję się lepiej, a TSH jest wyższe. Placebo?
Nie chcę być złym prorokiem, ale żeby później nie dopadło Cię złe samopoczucie podwójnie. Przy wysokim tsh zwyczajnie nie masz prawa dobrze się czuć - chwilowo, jasne, tak jak wspomniała Adrianna, może to być dzięki d3, ja dorzucam do tego wiosnę
Ale jeśli coś złego dzieje się w organizmie - czego dowodem jest rosnące tsh - wyjdzie prędzej czy później.
macmiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-02, 10:20   #2414
jxde
Raczkowanie
 
Avatar jxde
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 66
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Całe szczęście jestem umówiona jutro na wizytę z panią endokrynolog i będziemy działać coś dalej. Dzięki, dziewczyny!

Dorzucam wyniki, które miały ukazać czy Hashi czy jednak nie:
anty-TPO: 10 IU/ml
anty-TG: 10,51 IU/ml

Ktoś pomoże mi rozszyfrować?
jxde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-02, 10:38   #2415
macmiki
Raczkowanie
 
Avatar macmiki
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 465
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez jxde Pokaż wiadomość
Całe szczęście jestem umówiona jutro na wizytę z panią endokrynolog i będziemy działać coś dalej. Dzięki, dziewczyny!

Dorzucam wyniki, które miały ukazać czy Hashi czy jednak nie:
anty-TPO: 10 IU/ml
anty-TG: 10,51 IU/ml

Ktoś pomoże mi rozszyfrować?
Powodzenia u lekarza
macmiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-02, 10:46   #2416
jxde
Raczkowanie
 
Avatar jxde
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 66
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez macmiki Pokaż wiadomość
Powodzenia u lekarza
Dam znać, co i jak
jxde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-02, 12:10   #2417
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez Azra Pokaż wiadomość
Dziewczyny, potrzebuję pocieszenia . Czuję się strasznie, mam wrażenie, że jeszcze gorzej niż przed rozpoczęciem leczenia. Właściwie całe dnie leżę bez sensu i nic nie robię. Mieszkanie wygląda jak pobojowisko, najprostsza czynność wymaga ode mnie ogromnego wysiłku fizycznego i intelektualnego. Nie mam nawet ochoty poprawić spadającej z kanapy narzuty... Jest mi wszystko jedno. Pogrążam się w coraz większym marazmie. Najgorsze jest to, że mój partner nie do końca rozumie mój stan. Uważa że użalam się nad sobą. Powinnam zmienić myślenie i wyjść na zewnątrz, zacząć być aktywna i na pewno poczuję się lepiej. Czuję się jak najgorszy pesymista i hipochondryk, który potrafi tylko narzekać i wyolbrzymiać zamiast wziąć się za siebie . Nie mam żadnego wsparcia i zrozumienia i tym trudniej mi walczyć z moim fatalnym samopoczuciem.
Przytulam Cię na odległość, mam to samo, żyć mi się nie chce. Ta choroba ma ogromny wpływ na całokształt życia, w kółko te same niepowodzenia i to koszmarnie frustrujące. Porównuję się do moich rówieśników, tak społecznie/zawodowo i dobrze się zapowiadałam, a zostałam totalnie w tyle, nie widzę przed sobą przyszłości, niczego nie kończę, nie planuję i właściwie żyje tak dzień za dniem, bo nie mam na nic siły i ochoty. Gdyby nie moje koty, którymi muszę się zajomować i które jeszcze pożyją, to pewnie już by mnie tu nie było.
Miejmy nadzieję, że może leczenie coś jednak da? Może większa dawka leku jest potrzebna? U mnie organizm w pierwszym tygodniu na Leteoxie przeżył taki szok, że w końcu nie miałam problemów z brzuchem, miałam chęć i energię, wysprzatalam całe mieszkanie, czego nie mogłam zrobić przez 2 lata... No ale mija trzeci tydzień i wszystko wrocilo do "normy", więc wiem, co czujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-02, 15:39   #2418
Azra
Raczkowanie
 
Avatar Azra
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 384
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez MissScareAll Pokaż wiadomość
Przytulam Cię na odległość, mam to samo, żyć mi się nie chce. Ta choroba ma ogromny wpływ na całokształt życia, w kółko te same niepowodzenia i to koszmarnie frustrujące. Porównuję się do moich rówieśników, tak społecznie/zawodowo i dobrze się zapowiadałam, a zostałam totalnie w tyle, nie widzę przed sobą przyszłości, niczego nie kończę, nie planuję i właściwie żyje tak dzień za dniem, bo nie mam na nic siły i ochoty. Gdyby nie moje koty, którymi muszę się zajomować i które jeszcze pożyją, to pewnie już by mnie tu nie było.
Miejmy nadzieję, że może leczenie coś jednak da? Może większa dawka leku jest potrzebna? U mnie organizm w pierwszym tygodniu na Leteoxie przeżył taki szok, że w końcu nie miałam problemów z brzuchem, miałam chęć i energię, wysprzatalam całe mieszkanie, czego nie mogłam zrobić przez 2 lata... No ale mija trzeci tydzień i wszystko wrocilo do "normy", więc wiem, co czujesz.
Jak miło zobaczyć, że ktoś się odezwał, dziękuję . Byłam w strasznym stanie... teraz jest lepiej, dużo lepiej, czyli inaczej mówiąc, wszystko wróciło do "normy". Nadal mam wszystkie objawy, ale są na takim poziomie, że jestem w stanie funkcjonować. Doskonale pasuje i do mnie to co napisałaś: życie z dnia na dzień. I opieka nad kotami (mam dwa!). Nigdy nie byłam osobą szczególnie ambitną, prącą do przodu, realizującą pasje, ale jednak tliły się we mnie jakieś zainteresowania. Lubiłam chociażby takie banalne rzeczy jak czytanie księżek, oglądanie filmów. Miałam takie uczucie "o, mam teraz ochotę na to i na to". Książki czytam teraz bardzo rzadko, nie mogę się skupić, nie wciąga mnie fabuła czy konkretna wiedza naukowa. Filmy owszem, oglądam - gapię się w ekran i w sumie ani mnie ziębi, ani grzeje to, co się dzieje na ekranie. Czysty marazm! Kiedyś wracałam pędem do domu, bo chciałam coś konkretnego zrobić. A teraz nic. Takie bardzo obrazowe utracenie sensu życia. I taka nijakość, obojętność jest u mnie przeplatana momentami totalnej depresji i załamania. Inne uczucia, szczególnie te pozytywne, są u mnie jakby za ścianą, jakbym nie mogła poczuć ich w pełni - a pamiętam, jak odczuwałam je kiedyś. Na szczęście ostatnie dni są całkiem dobre i przynajmniej nastawienie mam pozytywne. I choć nadal bardzo ciężko mi się do czegokolwiek zebrać, to przynajmniej mieszkanie powoli odgruzowuję...

A jaką masz dokładnie diagnozę?
__________________

Azra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-02, 18:38   #2419
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

dziewczyny odkąd biorę B12 i magnez to czuje sie o niebo lepiej...
D3 na mnie tak nie działała, chociaż nadal ją biorę

a miałam zaniki pamięci, brak koncentracji, zmęczenie (mogłam spać w dzien i w nocy)
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-03-02, 21:34   #2420
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez Lela23 Pokaż wiadomość
Nadciśnienie stwierdziła po jednorazowym Pomiarze w domu jak mierze mam w normie i jak mam mierzone u rodzinnej czy ginekologa tez wszystko jest ok.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tym bardziej zmień lekarza i absolutnie nie bierz leków obniżających ciśnienie. Wynik ciśnienia w gabinecie mógł wynikać ze stresu po prostu (jakkolwiek wciąż jest to jednak prawidłowe ciśnienie).
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-03, 18:25   #2421
Pantera6663
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Gierałtowice
Wiadomości: 1
Unhappy Zaburzenia hormonalne

Witam,
Stwierdzono u mnie niedoczynność tarczycy oraz zapalenie tarczycy.
OBJAWY: wypadanie włosów, nieregularne miesiączki, szybkie meczenie się

Wyniki moich badań były takie:
Prolaktyna ( badana w róznych dniach cyklu)
52,80
40,63
47,01
Przy normie: 4,79-23.3
TSH:
3,1
3,25
Przy normie: 4,79-23,3
Przepisano mi lek: Euthyrox
Po 1 miesiacu zazywania moje wyniki byly takie:
PRL: 31,62 ( spadło)
TSH: 1,35 ( rowniez spadło)
Po 3 miesiacach:
PRL: 39,14 (wzroslo)
TSH:0,114 ( spadło zbyt nisko)

Czy ktoś moze miał podobną sytuacje z tymi tabletkami?
Pantera6663 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-06, 09:58   #2422
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Mam już dosyć. Znowu przytyłam. Schudłam tylko w pierwszym tygodniu brania hormonów, a teraz pewnie organizm się przyzwyczaił i tycie zacznie się od nowa. Jem dietetycznie, ruszam się, nie znam osoby, która się tak trzyma diety, jak ja, od 8 miesięcy, i co z tego? Nikomu nie życzę takiej frustracji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-06, 10:18   #2423
jxde
Raczkowanie
 
Avatar jxde
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 66
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Znalazłam chwilę czasu, żeby napisać tu coś o swojej wizycie. Pani endokrynolog ogromnie zaskoczona wynikiem TSH. Hashimoto wykluczone.

Przepisano mi Letrox 50 mg. Przez pierwszy tydzień mam brać pół tabletki. Po tygodniu - całą.

Czy ktoś bierze może Letrox i może powiedzieć mi coś na temat tych tabletek? Chodzi mi o działania uboczne typu tycie, wypryski na twarzy czy ogólnie brak polepszenia samopoczucia?

A co u Was? Jak się macie?
jxde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-06, 11:23   #2424
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez jxde Pokaż wiadomość
Znalazłam chwilę czasu, żeby napisać tu coś o swojej wizycie. Pani endokrynolog ogromnie zaskoczona wynikiem TSH. Hashimoto wykluczone.

Przepisano mi Letrox 50 mg. Przez pierwszy tydzień mam brać pół tabletki. Po tygodniu - całą.

Czy ktoś bierze może Letrox i może powiedzieć mi coś na temat tych tabletek? Chodzi mi o działania uboczne typu tycie, wypryski na twarzy czy ogólnie brak polepszenia samopoczucia?

A co u Was? Jak się macie?
Ja biorę, w pierwszym tygodniu schudłam, byłam energiczna, przeszły mi koszmarne wzdęcia i mgła umysłowa, a w późniejszym czasie to samo, wszystko wrocilo i jest do dupy. Wypryski to raczej kwestia odżywiania, niż tabletek. Nie mają skutków ubocznych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-06, 11:57   #2425
_kornelia
Rozeznanie
 
Avatar _kornelia
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 519
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez jxde Pokaż wiadomość
Znalazłam chwilę czasu, żeby napisać tu coś o swojej wizycie. Pani endokrynolog ogromnie zaskoczona wynikiem TSH. Hashimoto wykluczone.

Przepisano mi Letrox 50 mg. Przez pierwszy tydzień mam brać pół tabletki. Po tygodniu - całą.

Czy ktoś bierze może Letrox i może powiedzieć mi coś na temat tych tabletek? Chodzi mi o działania uboczne typu tycie, wypryski na twarzy czy ogólnie brak polepszenia samopoczucia?

A co u Was? Jak się macie?
Ja biorę 25mg. W pierwszych tygodniach czułam się lepiej, ale też zaczęłam brać wit. d3, więc w sumie nie wiem od czego to lepsze samopoczucie. Później senność i zniechęcenie do wszystkiego powróciło, a wyniki mam teoretycznie lepsze.


Co do Letroxu, to myślicie, że można równocześnie brać Acard?
W ulotce jest informacja, żeby nie łączyć go z salicylanami. Lekarz, który zalecił mi Acard twierdzi, że mogę brać Letrox rano, a Acard wieczorem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_kornelia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-06, 12:15   #2426
Elfelins
Raczkowanie
 
Avatar Elfelins
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Ldz
Wiadomości: 461
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Ja myślę że trochę za dużo oczekujecie od letroxu i wszystko zwalacie na tarczycę, trzeba do tego podejść holistyczne czyli przyjrzeć się innym aspektom takim jak niedobory witamin i składników odżywczych dieta, czy się ruszacie, a może poprostu macie przy okazji ona chorobę metaboliczną o której nie wiecie czy nietolerancję pokarmową. Albo też macie jakiegoś pasożyta... Trzeba szukać, niestety lekarze wam nie pomogą 😐 tygodniowa poprawa po letroxie to mogło być placebo bo na efekty uzupełnienia niedoboru hormonów w tkankach trzeba bardzo długo czekać. Nie zachorowałyście z dnia na dzień i z dnia na dzień się nie wyleczycie. Trzymajcie się dzielnie i cierpliwości.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Iloraz inteligencji przegrywa z sumą głupoty"
Elfelins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-06, 12:53   #2427
macmiki
Raczkowanie
 
Avatar macmiki
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 465
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez jxde Pokaż wiadomość


Czy ktoś bierze może Letrox i może powiedzieć mi coś na temat tych tabletek? Chodzi mi o działania uboczne typu tycie, wypryski na twarzy czy ogólnie brak polepszenia samopoczucia?
Nie ma skutków ubocznych. Teraz masz skutki braku hormonu. Tabletka uzupełnia te braki. To tak, jakbyś normalnie produkowała wszystko co trzeba

Cytat:
Napisane przez Elfelins Pokaż wiadomość
Ja myślę że trochę za dużo oczekujecie od letroxu i wszystko zwalacie na tarczycę, trzeba do tego podejść holistyczne czyli przyjrzeć się innym aspektom takim jak niedobory witamin i składników odżywczych dieta, czy się ruszacie, a może poprostu macie przy okazji ona chorobę metaboliczną o której nie wiecie czy nietolerancję pokarmową. Albo też macie jakiegoś pasożyta... Trzeba szukać, niestety lekarze wam nie pomogą 😐 tygodniowa poprawa po letroxie to mogło być placebo bo na efekty uzupełnienia niedoboru hormonów w tkankach trzeba bardzo długo czekać. Nie zachorowałyście z dnia na dzień i z dnia na dzień się nie wyleczycie. Trzymajcie się dzielnie i cierpliwości.
Nie wieszaj psów na wszystkich lekarzach
Masz absolutną rację - tarczyca rozwaliła organizm, nic nie wróci do normy od razu. Mało tego: nic nie zrobi się samo.
macmiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-06, 13:00   #2428
jxde
Raczkowanie
 
Avatar jxde
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 66
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III


Odżywam się zdrowo, ruszam się, a w domu siedzę tylko wtedy, kiedy na dworze szaro i buro. Nie liczę na to, że po tygodniu będę czuć się na tyle dobrze, że będę budować mosty własnymi rękoma. Wzięłam jak na razie 1,5 tabletki, cudów nie ma i nawet na nie liczę

A jakby działo się coś, czego się nie spodziewam i Wy się nie spodziewacie, to oczywiście dam znać.

A teraz dobry, zdrowy obiadek, witaminki i hen, pracować dalej!

P.S. sprezentowałam sobie na Dzień Kobiet wizytę u fryzjera i wewnętrznie czuję się jakoś taka spełniona i szczęśliwsza, że ruszam w końcu na przód. Będzie git. Wierzę.

Edytowane przez jxde
Czas edycji: 2017-03-06 o 13:03
jxde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-06, 13:42   #2429
Bogusia_86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 254
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez macmiki Pokaż wiadomość
Nie ma skutków ubocznych. Teraz masz skutki braku hormonu. Tabletka uzupełnia te braki. To tak, jakbyś normalnie produkowała wszystko co trzeba



Nie wieszaj psów na wszystkich lekarzach
Masz absolutną rację - tarczyca rozwaliła organizm, nic nie wróci do normy od razu. Mało tego: nic nie zrobi się samo.
zgadzam się, hormony wolno reagują, to zajmuje miesiące. i wiadomo, ze trzeba szukac róznych przyczyn złego samopoczucia. Choroba nie powinna stawać się pretekstem.
Bogusia_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-06, 13:56   #2430
Elfelins
Raczkowanie
 
Avatar Elfelins
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Ldz
Wiadomości: 461
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

Cytat:
Napisane przez macmiki Pokaż wiadomość
Nie ma skutków ubocznych. Teraz masz skutki braku hormonu. Tabletka uzupełnia te braki. To tak, jakbyś normalnie produkowała wszystko co trzeba



Nie wieszaj psów na wszystkich lekarzach
Masz absolutną rację - tarczyca rozwaliła organizm, nic nie wróci do normy od razu. Mało tego: nic nie zrobi się samo.
Nie chciałam by to tak zabrzmiało ale ja miałam problem nawet ze skierowaniami na proste badania witamin a o trójki tarczycowej czy choćby krzywej cukrowo insulinowej nie wspomnę. A to lekarz rodzinny jest pierwszą osobą która może pomóc rozwiązać zagadkę złego samopoczucia. Ja już nawet tam nie chodzę, od razu ze swojej kieszeni robię różne badania i wychodzą klocki... Jak dobrze że letrox jest tani to chodzenie prywatnie do endo boli tylko połowicznie ☺

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Iloraz inteligencji przegrywa z sumą głupoty"
Elfelins jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-17 19:28:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:02.