Kosmetyki M.A.C

[frywolna franka]

Ja używam i Inglotowskich, i Sephorowskich, i MACowskich, i MUFEowskich... Kupuje takie na jakie mnie aktualnie stać
Kup sobie zbiciucha z Inglota - na pewno się będzie grzecznie sprawował

[aqqA]

Widziałam te inglotowskie Kilkadziesiąt stron wcześniej (dokładnie post #2674) któras z Was wrzuciła skany Jeśli ceny nie uległy dużej zmianie to może nawet ze 2 sobie kupie. A możecie napisać mi konkretne numerki tych, które macie i polecacie? Bo kompletnie zielona w tym jestem.
A tak to jak sie wybiore to bede wiedziala co kupić, bo watpie zeby Pani siedząca tam potrafiła mi idealnie doradzić.

[sabbatha]

ja polece 6ss do rozcierania i nakladania cienia w kaciku, z tym pedzlem idealnie sie robi wszelkie dymki (23 zl chyba kosztuje, nie chce mi sie patrzec na ulotke )

do tego jakis do nakladania cienia na cala powieke (sredni koci jezyk)

i masz wystarczajacy komplet

[Słodkaaa]

dziewczyny czy to Mac??

http://allegro.pl/item512410678_pedz...orginalny.html

[raspberry1982]

Napisane przez ovi

Witam wszystkie Kobietki

Dziewczyny, mam sprawę. Mianowicie mam możliwość kupienia MACa za pośrednictwem w USA... Wiadomo, niezła okazja, wiec musze skorzystać. Mój problem, a raczej myslenica skupia sie na pędzlach. Konkretnie chodzi o set pędzi do makijażu oka z Adoring Carmine. Zastanawiam sie jak to jest z jakością takich pędzli z serii limitowanych... Czy darować sobie zakup i wydac pieniadze na regularną serie? Cena kompletu świątecznego jest bardzo zachęcająca (ok. 140zł). Co sądzicie?

Pozdrawiam serdecznie

Napisane przez Tanyia

Ktos pisał na wątku, że limitówki mają nieznacznie gorszą jakośc od pędzli z regularnej oferty. Ja się skupiłam na pędzlach z serii regularnej

Witam wszystkich
wlasnie dostalam zestaw pedzli z Adoring Carmine (129 SE, 219 SE, 239 SE, 266 SE and the 316 SE) i jeden z nich powtórzył mi sie z tym który mam z serii regularnej. Jest to 266 i musze powiedzieć ze jednak widzę dosyć dużą różnicę w jakości i nie chodzi mi tu o wykonanie rączki ale samego włosia.. właściwie to mam wrażenie że to nie jest takie samo włosie ponieważ to w pędzlu z serii regularnej jest bardzo mięciutkie i miłe w dotyku natomiast z SE jest takie bardziej szorstkie i sztywne..; po drugie widać różnicę w jego cięciu, seria SE ma dosyć ostre kanty i niezbyt równe; trzecia sprawa to grubość..ten z serii regularnej jest cieniutki można nim zrobić naprawdę cienką kreskę, ten z serii SE jest wyraźnie grubszy..
Poniżej daję zdjęcia dla porównania, mam nadzieję ze oddają istotę tego co chciałam napisac
Tak więc moje zdanie jest takie ze lepiej kupić mniej pędzli ale lepszej jakości niż mieć wszystkie ale nie oddające prawdziwej jakości MAC'a bo szczerze mówiąc gdyby ten pędzel 266SE był pierwszym z mojej kolekcji MAC to nie wiem czy przekonałabym się do zakupu innych i ogólnie do tej marki..

PS zestaw Adoring Carmine był kupiony w sklepie więc na 100% oryginał.

[desti]

dziewczyny czy mi sie dobrze wydaje, ze to nie sa oryginalne pedzle MAC ... maja pedzle w zestawach wybite numery ??

[martaboy]

Napisane przez desti

dziewczyny czy mi sie dobrze wydaje, ze to nie sa oryginalne pedzle MAC ... maja pedzle w zestawach wybite numery ??

Parę razy w wątku pojawiało się, że MAC, oprócz limitowanych edycji (jak np. tegoroczna - adoring carmine chyba) nie produkuje zestawów pędzli Także to raczej nie będą oryginały

[desti]

martaboy dziekuje ... tak tez myslalam ale wolalam sie upewnic


EDIT: znalazlam jeszcze jedne z zapewnieniem, ze to oryginal ...

[Tanyia]

Napisane przez raspberry1982

Witam wszystkich
wlasnie dostalam zestaw pedzli z Adoring Carmine (129 SE, 219 SE, 239 SE, 266 SE and the 316 SE) i jeden z nich powtórzył mi sie z tym który mam z serii regularnej. Jest to 266 i musze powiedzieć ze jednak widzę dosyć dużą różnicę w jakości i nie chodzi mi tu o wykonanie rączki ale samego włosia.. właściwie to mam wrażenie że to nie jest takie samo włosie ponieważ to w pędzlu z serii regularnej jest bardzo mięciutkie i miłe w dotyku natomiast z SE jest takie bardziej szorstkie i sztywne..; po drugie widać różnicę w jego cięciu, seria SE ma dosyć ostre kanty i niezbyt równe; trzecia sprawa to grubość..ten z serii regularnej jest cieniutki można nim zrobić naprawdę cienką kreskę, ten z serii SE jest wyraźnie grubszy..
Poniżej daję zdjęcia dla porównania, mam nadzieję ze oddają istotę tego co chciałam napisac
Tak więc moje zdanie jest takie ze lepiej kupić mniej pędzli ale lepszej jakości niż mieć wszystkie ale nie oddające prawdziwej jakości MAC'a bo szczerze mówiąc gdyby ten pędzel 266SE był pierwszym z mojej kolekcji MAC to nie wiem czy przekonałabym się do zakupu innych i ogólnie do tej marki..

PS zestaw Adoring Carmine był kupiony w sklepie więc na 100% oryginał.

Dziękuje raspberry za tego posta Teraz już naprawdę wszystko jasne
PS, jak to dobrze, że w domu mam same z regularnej kolekcji

[kamisio]

Napisane przez desti

martaboy dziekuje ... tak tez myslalam ale wolalam sie upewnic


EDIT: znalazlam jeszcze jedne z zapewnieniem, ze to oryginal ...

jakby allegro wywaliło wczystkie podróbki to juz dawno by padło

[martaboy]

Napisane przez desti

martaboy dziekuje ... tak tez myslalam ale wolalam sie upewnic


EDIT: znalazlam jeszcze jedne z zapewnieniem, ze to oryginal ...

Tu są krótsze rączki jak w limitowankach i kolory włosia jakby właściwsze. Ale czy to orginały, to nie wiem...Pewnie nie bardzo

[desti]

kamisio ja je u mnie na ebayu znalazlam ... allegro to w ogole kopalnia wynalazkow. Znalazlam tez sprzedawce z Polski, ktory kupowal pedzle z Azji za 13 dolarow a na niemieckim ebayu sprzedawal jako oryginaly za 45 euro...

martaboy ryzykowac nie bede ... choc te sa podane jako oryginaly (jakby sie okazalo, ze nie sa to ebay zwrocil by pieniadze) i sprzedawca podaje numery tych pedzelkow... wszystkie obok numeru maja SE... z tym, ze ryzyko pozostaje wiec lepiej kupowac pojedyncze w sklepie

[martaboy]

Napisane przez desti

martaboy ryzykowac nie bede ... choc te sa podane jako oryginaly (jakby sie okazalo, ze nie sa to ebay zwrocil by pieniadze) i sprzedawca podaje numery tych pedzelkow... wszystkie obok numeru maja SE... z tym, ze ryzyko pozostaje wiec lepiej kupowac pojedyncze w sklepie

No też mi się wydaje, że lepiej kupować w sklepie. Samo to jak wyglądają te limitowane zestawy, jak pokazywała raspberry wyżej

[swirrruska]

Są teraz jakies promocje w MACU w zwiazku z ogolnymi przecenami czy nie?

[lizzie]

Napisane przez swirrruska

Są teraz jakies promocje w MACU w zwiazku z ogolnymi przecenami czy nie?

Niestety

[madzikUK]

Napisane przez swirrruska

Są teraz jakies promocje w MACU w zwiazku z ogolnymi przecenami czy nie?

bylam dzis w mac'u i niestety zero znizek, wyprzedazy czy innych cudow, ktore ucieszylyby moj portfel

[Hawa]

Tak wlasnie zauwazylam, ze niektore firmy w ogole nie robia wyprzedazy ani obnizek. Albo wyprzedaja jedynie zestawy swiateczne...
Nigdy nie widzialam przecenionych produktow MAC-a ani np. perfum Chanel;-)

[BrandNewName]

Promocji w MACu nie ma ale od piątku kolekcje Chill i Dame Edna Na zywo wygladaja o wiele lepiej niz na swatchach - zwlaszcza fajne Mont Black, Vellum i glittery z Chill i pudry rozswietlajace z Dame Edna

[Zahran]

ojoj, a metal x w takim razie nie bedzie, wiadomo Ci coś o tym Brandnewname ?

[frywolna franka]

Hawa: "Tak wlasnie zauwazylam, ze niektore firmy w ogole nie robia wyprzedazy ani obnizek. Albo wyprzedaja jedynie zestawy swiateczne...
Nigdy nie widzialam przecenionych produktow MAC-a ani np. perfum Chanel;-)"

heh. No właśnie. Nigdy też nie widziałam zestawów świątecznych Chanela - jakichkolwiek zestawów tej marki zresztą
O matko jakie ja bym piękne MACowskie zestawy wymyśliła i jakie upusty na nie.... będzie mi się to dziś śnić

[Paulinka675]

chciałabym sie dowiedziec cos o podkładach tej firmy, głownie chodzi mi o to czy nadaja sie do cery mieszanej i czy nie powoduja powstawania zaskorników?

[BrandNewName]

Napisane przez Zahran

ojoj, a metal x w takim razie nie bedzie, wiadomo Ci coś o tym Brandnewname ?

Na pewno nie w styczniu i biorąc pod uwagę że w Europie Metal Urge była kolekcją grudniową to pewnie jest to kolejna której nie będzie w Polsce wcale Jednak nie jestem pewna - jak będę w MACu jutro lub w piątek to się dopytam.

[kamisio]

Napisane przez frywolna franka

Hawa: "Tak wlasnie zauwazylam, ze niektore firmy w ogole nie robia wyprzedazy ani obnizek. Albo wyprzedaja jedynie zestawy swiateczne...

Nigdy nie widzialam przecenionych produktow MAC-a ani np. perfum Chanel;-)"

heh. No właśnie. Nigdy też nie widziałam zestawów świątecznych Chanela - jakichkolwiek zestawów tej marki zresztą
O matko jakie ja bym piękne MACowskie zestawy wymyśliła i jakie upusty na nie.... będzie mi się to dziś śnić

taka jest polityka marki Chanel - cenią się wysoko, czasami daja klientom gratisy i próbki ale dopiero po zakupie jako rodzaj podziękowania, kuszenie zestawami i giftami przed zakupem uznaja za nie godne ich marki

Napisane przez BrandNewName

Na pewno nie w styczniu i biorąc pod uwagę że w Europie Metal Urge była kolekcją grudniową to pewnie jest to kolejna której nie będzie w Polsce wcale Jednak nie jestem pewna - jak będę w MACu jutro lub w piątek to się dopytam.

metalu nie bedzie w polsce niestety, monogramu tez nie, ale będzie za to Dame Edna i Chill , ciekawe czy BBR wejdzie bo zapowiada się ciekawie

[Myszołapka]

BBR wchodzi w lutym, z tego co powiedziała mi Pani w MACu wrocławskim

Paulinko ja mam Select SPF15 i nie zauważyłam żadnych złych objawów a używam go od czerwca praktycznie nieprzerwanie, jedyne co to nie matuje, ale od tego mam Blot'a też od MACa zresztą

[Hawa]

Napisane przez kamisio

taka jest polityka marki Chanel - cenią się wysoko, czasami daja klientom gratisy i próbki ale dopiero po zakupie jako rodzaj podziękowania, kuszenie zestawami i giftami przed zakupem uznaja za nie godne ich marki

Wedlug mnie Chanel to mocno przereklamowana firma. Rozumiem, ze Coco Chanel miala duzy wplyw na mode, wylansowala pare kultowych ciuchow , ale bez przesady.
Ogladam czasem kolekcje /pokazy mody w Internecie czy czasopismach i wiekszosci ubran marki Chanel nie zalozylabym za zadne skarby. Obciach! I te torebki czy buty z wielkim logo....Koszmar...
Kosmetyki tez zadna rewelacja, o duszacych , babcinych perfumach Chanel 5 czy 19 nie wspomne;-)

[kasiaj85]

Napisane przez Hawa

Wedlug mnie Chanel to mocno przereklamowana firma. Rozumiem, ze Coco Chanel miala duzy wplyw na mode, wylansowala pare kultowych ciuchow , ale bez przesady.
Ogladam czasem kolekcje /pokazy mody w Internecie czy czasopismach i wiekszosci ubran marki Chanel nie zalozylabym za zadne skarby. Obciach! I te torebki czy buty z wielkim logo....Koszmar...
Kosmetyki tez zadna rewelacja, o duszacych , babcinych perfumach Chanel 5 czy 19 nie wspomne;-)

ojj jak nam się offtop zrobił to podłączę się, w obronie Chanela... przede wszystkim: klasyczna 5 czy 19 to śmierdzioszki, tu się zgodzę. Ale już Coco Madmoiselle to mój ukochany zapach!!!! Uwielbiam, Kocham, Wyczuję wszędzie!
Poza tym, ja póki co trafiłam na dwie perełki Chanela - Mat Lumiere który mi akurat służy dobrze (wiem, że nie wszytskim, dlatego podkreslam, że mi służy) i Aqualumiere błyszczyki które są po prostu rewelacyjne. I tych dwóch produktów bedę się trzymała więc bronię!

[Hawa]

Ja tez lubie Coco Mademoiselle;-)
A wracajac do MAC-a, to niedlugo bede na wolnoclowce i zamierzam zakupic kilka cieni;-)

[Mariola13]

Napisane przez Myszołapka

BBR wchodzi w lutym, z tego co powiedziała mi Pani w MACu wrocławskim

Paulinko ja mam Select SPF15 i nie zauważyłam żadnych złych objawów a używam go od czerwca praktycznie nieprzerwanie, jedyne co to nie matuje, ale od tego mam Blot'a też od MACa zresztą

Czy we wrocławskim MAC-u jest duży wybór pomadek ?

[Myszołapka]

Nie orientuję się, aż tak dobrze w MACu, ale na moje oko to większość kolorów standartowych jest + Viva Glam + ta seria z takimi kremowymi, jasnymi kolorami znaczy się Creamsheen, paletki z czerwonej kolekcji również jeszcze są - jest z czego wybierać

[kasiaj85]

Napisane przez Hawa

Ja tez lubie Coco Mademoiselle;-)
A wracajac do MAC-a, to niedlugo bede na wolnoclowce i zamierzam zakupic kilka cieni;-)

Napisane przez Mariola13

Czy we wrocławskim MAC-u jest duży wybór pomadek ?

Hawa: zazdroszczę wolnocłówki!!!
ach te cienie MACowe uzależniają. Ja bardziej je lubię chyba od pigmentów. Albo inaczej - pigmenty też są świetne, dają cudne efekty, ale więcej z nimi roboty! A cienie... mam jeszcze dwa wolne miejsca w kasetce, coś czuję, że na wiosnę się zapełnią. Póki co - przymusowy odwyk MACowy do wiosny z tej prostej przyczyny, że wcześniej się nie wybieram ani do Wrocławia, ani do Warszawy, ani do Krakowa... może dopiero w marcu wypadzik do Wrocławia, na pewno w maju Warszawa i koncert DM już się doczekać nie mogę!!!!
Mariolu: jest, jest!!! były ich dwie całe palety + poszczególne parę kolekcji (jakieś 15 kolorków z Creamsheen itp)