Igła czy pistolet ?

[blanti]

jaką metodę najlepiej wybrać żeby sobie uszy przekłuć ?

[aneczka294]

pistolet - raz dwa i po sprawie ;d i oczywiscie wszystko zdezynfekowane ma byc :P

[DarkParadise]

Osobiście jestem za igłą, nie rozrywa tkanek.

[komicznie]

Napisane przez DarkParadise

Osobiście jestem za igłą, nie rozrywa tkanek.

Pistolet też nie Do przebijania miękkich partii uszu polecam pistolet, do chrząstek- igła.

[buffy249]

Napisane przez aneczka294

pistolet - raz dwa i po sprawie ;d i oczywiscie wszystko zdezynfekowane ma byc :P

Dezynfekcja to nie sterylizacja, czyli nie zabija wszystkich drobnoustrojów, a pistoletu nie da się wysterylizować... to tak, jakby chirurg operując skalpelem między pacjentami tylko spryskał go środkiem dezynfekcyjnym

Napisane przez komicznie

Pistolet też nie Do przebijania miękkich partii uszu polecam pistolet, do chrząstek- igła.

A jak inaczej nazwać wbicie z dużą siłą tępego przedmiotu w tkankę jak nie rozerwaniem? Igła jest na tyle ostra, że rozcina tkankę i łatwo przez nią przechodzi.

Dodatkowo kolczyki do przekłucia w pistolecie są standardowej długości, nie uwzględniając wyjściowej grubości płatka ucha oraz nie dające marginesu bezpieczeństwa na opuchliznę. Jakby tego było mało zapięcia motylkowe owych kolczyków sprzyjają poprzez utrudnienie dostępu zbieraniu się wydzieliny, która staje się doskonałą pożywką dla bakterii.

Do przekłuwania każdej części ciała powinno się stosować wyłącznie igłę!

[rachuciachu]

Podpisuję się pod poprzedniczkami- kolczyki, które są zakładane przy "strzale" z pistoletu rozrywają tkankę przez co kanał przekłucia może się dłużej i gorzej goić. Pół biedy jeśli pistolet jest jednorazowy- ale najczęściej nie jest. A jeśli nie jest jednorazowy to jest to szybka droga do zarażenia się np. żółtaczką ponieważ nie można go wysterylizować w autoklawie.
Tylko i wyłącznie igła- do każdej części ciała.

[blanti]

I następny problem ... obchodziłam prawie wszystkie gabinety u mnie w mieście większe mniejsze ... nikt nie przebija już igłą

[buffy249]

Napisane przez blanti

I następny problem ... obchodziłam prawie wszystkie gabinety u mnie w mieście większe mniejsze ... nikt nie przebija już igłą

Bo kosmetyczki rzadko się bawią w przebijanie igłą, skoro mogą korzystać z pistoletu. Poszukaj salonu piercingu/tatuażu w swoim mieście i daj sobie spokój z gabinetami kosmetycznymi.

[Sylweczka91]

igłą

[effulla]

Napisane przez komicznie

Pistolet też nie Do przebijania miękkich partii uszu polecam pistolet, do chrząstek- igła.

czy możliwe, że paprała mi się małżowina ze względu na to, że była przebita pistoletem?

[buffy249]

Napisane przez effulla

czy możliwe, że paprała mi się małżowina ze względu na to, że była przebita pistoletem?

Jak najbardziej jest to możliwe. Kolczyki używane w pistoletach są ze stali, która zawiera nikiel mogący uczulać. Jak również rozerwana tkanka trudniej się goi. Co nie znaczy, że kolczyk robiony igłą nie może się paprać, bo oczywiście też może, jest to po prostu mniej prawdopodobne przy prawidłowym dbaniu o rankę.

[effulla]

Mi niestety paprało się na tyle że musiałam wyciągnąć kolczyk, a małżowina spuchła i kolczyk wydawał się za krótki ;| Straszne bo było. Następnym razem przebiję igłą.

[blanti]

A może to śmiesznie zabrzmi ... ale mam bardzo niski prób bólu i ogólnie mdleję na widok krwi lub nawet jej zapach ... są jakieś środki do kupienia bez recepty żeby znieczulić ucho ?

[buffy249]

Napisane przez blanti

są jakieś środki do kupienia bez recepty żeby znieczulić ucho ?

Nie ma. Zresztą te znieczulenia w maści i tak znieczulą tylko skórę po wierzchu, a przebicie chrząstki tak czy siak zaboli. Wprawny piercer potrzebuje jednak na przebicie dosłownie dwóch sekund, tyle moim zdaniem można wytrzymać jeśli się chce kolczyk a co do widoku krwi no to przy samym przekłuciu krwi nie będziesz widziała (w końcu własne uszy bez lustra ciężko zobaczyć) ale musisz być przygotowana na to, że świeży kolczyk może (ale nie musi) jeszcze delikatnie pokrwawić pierwszego i drugiego dnia. Zdarza się w końcu, że przy przekłuciu zostanie draśnięte jakieś naczynie krwionośne, które musi się zasklepić.

[kuki9]

Napisane przez blanti

A może to śmiesznie zabrzmi ... ale mam bardzo niski prób bólu i ogólnie mdleję na widok krwi lub nawet jej zapach ... są jakieś środki do kupienia bez recepty żeby znieczulić ucho ?

A co chcesz przekłuwać?
Chrząstkę?I tak zaboli a gojenie się to w ogóle nie jest fajna rzecz i boli.
Płatek ucha?To już mniej.Co prawda nie mam porównania bo płatek ucha przebijała mi kosmetyczka pistoletem.Boli ale niedużo.Takie ściśniecie raczej i trzask pistoletu niż ból.
Poza tym miałam przekłuwane igłą wiele innych miejsc na ciele i ze zgrozą odkryłam, że to nic nie boli.Język?Warga?Serio.Na wet nie poczułam momentu ukłucia.
Wybierz studio piercingu/tatuażu.Będzie drożej ale i lepiej niz u kosmetyczki.Zapytaj o znieczulenie u nich.

[blanti]

Dzięki jutro sie wybieram ... A jak jest z kolczykami w wardze czy mają one jakiś wpływ na zęby , że się np psują albo czy jak przestanę nosić kolczyk zostanie mi dziurka ?

[buffy249]

Napisane przez blanti

A jak jest z kolczykami w wardze czy mają one jakiś wpływ na zęby , że się np psują albo czy jak przestanę nosić kolczyk zostanie mi dziurka ?

Polecam poczytać wątek o kolczyku w wardze. Jako tako zębów nie niszczą, ale często powodują osuwanie się dziąseł, co niestety jest procesem nieodwracalnym. A co do dziurki to już sprawa indywidualna - u jednego zarośnie praktycznie bez śladu w ciągu kilku godzin, a u innej osoby tylko się skurczy.