|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2005-10-04, 09:45 | #1 |
Rozeznanie
|
Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Mój problem polega na tym że po rozgrzewce najpierw na bieżni a potem na CrossTrainerze zrobiło mi się niedobrze, słabo i myślałam że z tej siłowni nici. POtem przeszłam na pierwszy przyrząd, ćwiczyłam ręce i znów to samo zrobiłam 10 min odpoczynku i dalej poszło. Na koniec poszłam na steper i znów zrobiło się niedobrze. Mam bardzo wysokie tętno minimalne to 160 na poczatku wysiłko, szybko skacze do 170-180 i nie mogę go w żaden sposób zbić, już prawie stoję w miejscu a ono wciąż wysokie.
Dodam że z moja kondycja najlepiej nie jest. Od 4 lat nie uprawiam żadnego sportu, oprócz spacerów w dość szybkim tempie ale to jedyny wysiłek. Dlatego teraz postanowiłam zadbać o siebie. Pytanie jest jeszcze tego typu czy jesli biorę tabletki antykoncepcyjne to czy jest szansa na osiągnięcie zadawalających rezultatów (chodzi o ukształtowanie mięśni szczególnie ud i brzucha, pozbycie się tłuszczyku a wypracowanie mięśni). Dodam że przez 2 miesiące codziennie jeździłam na rowerku treningowym w domu po 15 km dziennie i nic, zero rezultatów. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi. |
2005-10-04, 11:37 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Jeśli chodzi o złe samopoczucie, to wariantów jest kilka. Pierwsze, co mi przychodzi do głowy: może w pomieszczeniu było zbyt duszno, może też nieprawidłowo oddychasz (za rzadko i za płytko: nie dotlenia się mózg i stąd zawroty głowy, szum w uszach itp.; zawroty głowy towarzyszą też przetlenieniu, kiedy przez dłuższy czas oddycha się często i bardzo głęboko).
Może Twój organizm jest czymś osłabiony i powinnaś skonsultować się z lekarzem, zwłaszcza, jeśli nie uprawiałaś od kilku lat sportu. Może to błędy w odżywianiu? (niedobór białka lub jakieś skutki diet odchudzających). Może to problemy z ciśnieniem? Najlepiej byłoby, gdybyś pierwsze kroki na siłowni stawiała pod okiem profesjonalnego instruktora, który przy układaniu planu treningów wziąłby pod uwagę Twój stan zdrowia i obecną kondycję. Może narzuciłaś sobie po prostu za szybkie tempo. Co do tabletek antykoncepcyjnych i efektów ćwiczeń, to na pewno prawidłowo dobrane tabletki nie wpływają na kondycję i wydolność organizmu - sądząc po moim przykładzie: biorę je od lat, w miarę uprawiania sprotu kondycja mi się poprawiała (wierzę, że poprawia się nadal ) Tabletki mogą mieć wpływ na ukształtowanie sylwetki (tycie wynikające np. z zatrzymywania wody w organizmie). Ale to bardzo indywidualna sprawa: dobrze dobrane środki nie powodują takich skutków ubocznych. Szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego nie zauważyłaś rezultatów po 2-miesięcznym treningu na rowerku. Może spodziewałaś się po prostu bardziej spektakularnych efektów i tych niewielkich nie widzisz? Jeśli jesteś szczupła, to niełatwo zauważyć różnice wizualne - ja też nie widzę u siebie jakichś szczególnych zmian poza dobrą kondycją, a nie ćwiczę wystarczjąco dużo, żeby wypracować widoczne w stanie spoczynku mięśnie. |
2005-10-04, 12:01 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
A rozmawiałaś z instruktorem? Może coś by na to poradził. Nie wiem jaka jest przyczyna, ale może brakuje Ci jakiś witamin. Myślę, że nawet jeśli się ma kiepską kondycję to aż tak kiepsko nie powinno być. Co jadłaś przed ćwiczeniami?
__________________
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie." MD |
2005-10-04, 12:53 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
a jaki wynik ci wyszedł po teście na bieżni? może powinnaś zmniejszyć pozim trudności?
__________________
Codziennie upadam... codziennie się waham... codziennie podpieram... Ale dźwigam cały mój świat... I dźwigać będę!!! Ciężka praca popłaca... |
2005-10-04, 15:51 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
a może nie jadłaś nic? ja zawsze te półtorej- dwie godziny przed ćwiczeniami zjem kanapke albo banana. Jak się ćwiczy to obniża się poziom cukry i może właśnie przez to czułaś się słabo?
ja tak właśnie miałam jak byłam na zajęciach aerobiku na czczo - od tego czasu NIGDY WIĘCEJ |
2005-10-04, 16:01 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
swoją drogą, to chyba zależy od "sił witalnych" organizmu. Kiedy po raz pierwszy raz pobiegłam rankiem, na czczo, miałam mniej siły w nogach, to fakt. Ale teraz nie wyobrażam sobie inaczej. Co więcej, czasem mnie bierze na hantelki po tym moim rannym czczym bieganiu
|
2005-10-04, 19:45 | #7 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Nie byłam na czczo, to byłaby głupota. Zjadłam bułkę z pasztecikiem ok godziny przed ćwiczeniami. Na bieżni wyszło mi marnie... 29. Ćwiczyłam z instruktorem, przy ćwiczeniach siłowych było ok, tylko przy CrossTrainerze i Stepperze miałam ten problem, na bierzni też ok. Starałam się nie narzucać sobie niewiadomo jakiego tempa, bo wiem że mój organizm nie jest przyzwyczajony.
Jeśli chodzi o ten rowerek to oczekiwałam rezultatów jeśli chodzi o wyszczuplenie nóg, bo tak jak dziewczyny tu radziły jechałam na najmniejszym obciążeniu, a ubył mi jeden cm. i bardzo się zniechęciłam. Diet tak na prawdę nigdy żadnych nie stosowałam, jedyne co to staram się ograniczyć słodycze i szybkie przekąski typu pizza. Coć i jedno i drukie raz na jakiś czas sie zdarzy. Generalnie jem sporo owoców, białaego pieczywa nie potrafię sobie odmówić i białe mięsko (kurczaczek, indyczek i mój ukochany pasztecik ale tylko drobiowy) |
2005-10-04, 19:53 | #8 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Jutro znów idę i zobaczymy jak będzie a w tym tygodniu wybieram się do lekarza po recepte na tabletki antykoncepcyjne i zapytam go co mysli na ten temat, poproszę o skierowanie na badania kontrolne, i tak juz jakiś czas temu chciałam zbadać sobie poziom cukru i tarczycę, teraz poproszę o pełen wachlarz.
Poza tym mnie chodzi głównie o wyszczuplenie ud i wypracowanie mięśni brzucha i właśnie tego wyszczuplenia ud pczekiwałam po rowerku bo teraz tam jest cellulit i tłuszczyk... Dziękuję za wszystkie rady |
2005-10-05, 12:54 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 900
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Co do cellulitu to moge polecic dr.Eris tricellux krem. Ja mam też problem głównie z udami i cellulit tam też się pojawił jakiś czas temu, na szczęscie nie za duży. Stosowałam tricellux przez 3 tygodnie i widzę spore poprawy. Jego wada jest cena ponad 80zl ale jest wydajny. Stosuje 2x dziennie i mam jeszcze prawie polowe. Z tej serii jest jeszcze peeling, ale nrazie nie testowalam, bo n\mnie nie stac. . A co do siłowni - to koniecznie zrób pełne badania: hormony (to ważne z powodu tabletek) poziom cukru i cholesterol.Pozdrawiam
__________________
Be Yourself. Always. |
2005-10-05, 20:02 | #10 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Dzięki Marysiu za radę. Ja używałam z Erisa serii Lirene podobno rewelacja a ja zauważyłam jedynie nawilżenie i ujędrnienie a cellulit został. Miałam też, chwalone przez moja przyszłą teściową, ampułki z Kolastyny i też nic. Dlatego narazie zrezygnowałam z tych wszystkich specyfików i wzięłam się za siłownie. A badania na pewno zrobię.
|
2005-10-06, 09:41 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
a może po prostu tego rodzaju trening nie jest dla Ciebie? Ja pierwszy raz na siłowni miałam mroczki przed oczami a rzuciłam sie na gleboka wode bo po 3 latach totalnego bez ruchu od razu cwiczylam 3h nastepnego dnia i jeszcze kolejnego zaliczylam zgon taki ze do konca zycia tego bolu nie zapomne:P
Może to być wynik oslabienia organizmu.
__________________
& the rest you can keep.. |
2005-10-06, 13:19 | #12 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Wczoraj byłam drugi raz tyle że zaczęłam i skończyłam trening na bieżni. Mięśnie podczas ćwiczeń bolały ale to normalne. Natomiast podczas marszu na bieżni byłam zmeczona ale tętno było maź 170. Także myślę że będzie dobrze, najważniejsze to nie przedobrzyć.
|
2005-10-07, 17:38 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 900
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
no własnie, więc się oszczędzaj trochę!!
Mam znowu necik, cóż za roadość!!!
__________________
Be Yourself. Always. |
2005-10-07, 17:55 | #14 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Pragne donieść że dziś byłam już 3 raz i świetnie się czuję. Na początek i na koniec wybieram tylko bieżnię, dziś nawet na zakończenie podniosłam sobie prędkość z 5 km na 6 i szłam tak 20 min, tętno w normie do max 170. Ale już dziś mogę powiedzieć czego nie cierpię , ćwiczenia na mięśnie skośne brzucha - bardzo się na nim męczę, ćwiczenia na mięśnie proste - jakoś mi niewygodnie i też męczące strasznie, ćwiczenia na mięśnie pośladków - no dramat jakiś 3 serie po 15 powtórzeń doprowadzają mnie do kresu sił. Mam nadzieję że za miesiąc, będzie już lepiej, a za pół roku będę na prawdę dumna z siebie.
|
2007-01-16, 21:55 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 361
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Odświeżam.
Do tej pory prowadziłam siedzący tryb życia. Zrobiłam niedawno test (bieżnia, brzuszki i pompki) i instruktor ułożył mi plan. Po tej godzinie intensywnego wysiłku miałam w nocy tak gigantyczny ucisk w piersiach, że myslałam że to zawał. O zakwasach nie wspomnę Wybieram się pierwszy raz od tamtego czasu i pytanie brzmi - czy postępować od razu zgodnie z wytyczonym planem (ilość powtórzeń, serie itp), czy też zacząć trochę łagodniej. Boję się, że padnę po tym pierwszym dniu a nie chcę się zniechęcić. Co radzicie?
__________________
[...]podążam za moim nosem ufam tej czarnej mokrej kropce na końcu pyska jestem pies na zapachy[...] M. Peszek |
2007-01-17, 06:08 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 21 806
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
słuchaj swojego organizmu, jeśli poczujesz się źle to zwolnij odpoczni
wrzuć prosze ten plan
__________________
Całkowite lekceważenie wszelkich zagrożeń sprawiało jakoś, że zagrożenia zniechęcały się, rezygnowały i znikały.Terry Pratchett Doświadczenie jest szkołą, w której lekcje drogo kosztują Fuksjowa Roma S. Pilewicz szuka nowego domu Tous Rosa karmel i pomarańcz też szukają nowego domu |
2007-01-20, 09:09 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 361
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Wrzucam plan
Rozgrzewka 5-10 minut Wyprosty podudzi - 3 serie x 15 powtórzeń Odwodzenie - 3 x 20 Ugięcia podudzi - 3 x 15 Wiosłowanie - 3 x 12-15 Wypychanie - 3 x 12-15 Wyciskanie - 3 x12 Francuskie wyciskanie hantlą - 3 x 12 Ugięcia przedramion z hantlami - 3 x 12 Spięcia na ławeczce - krótkie 3 x 20 Unoszenie nóg w górę - 3 x 15 Trening aerobowy - 15 min wzrastająco Zmniejszyłam ilość serii do 2, a gdzieniegdzie do 1,5. Mimo to po zakończeniu zrobiło mi się słabo w drodze do szatni. Chętnie obejrzałabym instruktaż do ćwiczeń na maszynach, bo nie mam pewności, że wszystko było ok. Idę szperać
__________________
[...]podążam za moim nosem ufam tej czarnej mokrej kropce na końcu pyska jestem pies na zapachy[...] M. Peszek |
2007-01-20, 09:26 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Na początek całkiem nieźle, ale z czasem zwiększ obciążenie, zmniejszając ilość powtórzeń w seriach.
Przed treningiem powinnaś zjeść spory posiłek, ewentualnie na 30 minut przed początkiem białko szybkowchłanialne + ww proste - to powinno zapobiec odczuciu osłabienia. Instrukcję obsługi maszyn (ilustrowaną) masz tu www.kulturystyka.pl/atlas |
2007-01-20, 09:51 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 361
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Dzięki za linka i cenne uwagi żywieniowe
__________________
[...]podążam za moim nosem ufam tej czarnej mokrej kropce na końcu pyska jestem pies na zapachy[...] M. Peszek |
2007-02-19, 11:53 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Cóż, mój trening wyglądał zupełnie inaczej. Kiedy przyszłam pierwszy raz na siłownię, przede wszystkim rozgrzewka trwała 20 minut - zróżnicowany program na rowerku treningowym, potem jeden cykl na wszystkich maszynach na najmniejszym obciążeniu i znów rowerek. W podobny sposób ćwiczyłam kilka pierwszych razów, żeby uświadomić mojemu ciałku, że od teraz będziemy ćwiczyć.
Patrząc na Twój plan treningowy wiem, że nie udałoby mi się go przebyć. Najczęściej ćwiczę na maszynach jedną serię - między 10 a 30 powtórzeń - w zależności od typu maszyny, a powtórkę robie za jakiś czas. Dla przykładu - podczas obwodu na wszystkich maszynach dwa razy jestem na maszynie do brzuszków, ale między tymi ćwiczeniami robię co innego. Przy drugim obwodzie ilość powtórzeń na maszynach i obciążenie się zmieniają, ale ponieważ zależy mi na spłaszczeniu brzucha, znów jestem na maszynie do brzuszków dwa razy, ale w odstępie czasu. Może Twój plan jest zbyt intensywny jak na początek? Może powinnaś robić te ćwiczenia w trzech obwodach po jednej serii? Zaznaczam, że trenuję pod okiem instruktora i nie jest to mój osobisty wymysł |
2007-02-19, 20:27 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Pierwszy raz na siłowni i pierwszy poważny problem
Wymysły instruktorów w kwestii treningu dla kobiet są często dużo gorsze niż własne
Moim zdaniem, ćwiczenie na najmnniejszym obciążeniu maszyn mija się z celem - przeciętna damska torba waży więcej, więc jakim cudem taki "trening" ma przynieść efekty? Trening Nuxi jest w sam raz na początek, oczywiście dla osoby zdrowej, no i zakładając, że obciążenie nie jest za duże. Z czasem (po 2-3 tygodniach) zmniejszyłabym ilość powtórzeń na rzecz zwiększenia obciążenia |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:08.