2008-03-27, 10:14 | #31 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Cytat:
O_o' |
|
2008-03-27, 10:17 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Jak to mowia - tylko krowa nie zmienia zdania
Oczywiscie metamorfozy jakie pamietam z liceum (gdy dziewczyny w ciagu miesiaca z grunge zmienily sie w skate itp.) sa smieszne i nie wierze ze taka osoba dalej jest soba w nowym wydaniu. Natomiast stopniowe zmienianie swojego wygladu, ktory dostosowujemy do tego jak sami sie zmieniamy jest normalne. Ja w liceum bylam wlasnie takim troche glaniastym grungem, na studiach zaczelam przeradzac sie z dziewczyny w kobiete i zaczelam ubierac sie bardziej kobieco, potem zareczylam sie i wyszlam za maz za faceta ktory mial dosc reprezentacyjne stanowsiko (facet jest nadal ale stanowisko inne ) i zaczelam ubierac sie bardziej elegancko. Teraz jestem mloda mama i uwielbiam sportowa, miejska elegancje. Uwazam ze nasz stroj mowi o nas tyle samo co gesty i mimika, wiec to nic dziwnego ze dostosowujemy go do siebie na danym etapie zycia. |
2008-03-27, 10:29 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 418
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Ja ciagle mam nadzieje ,że w końcu odnajde jakiś jeden swój styl, bo jak narazie to różności walają się po mojej szafie, każdy z innej beczki, choć systematycznie robie selekcje Czasem coś kupię i miesiąc później już uznam że to beznadziejne i nie pojmuje jak mogło mi się podobać. Staram się oduczyć takiego kupowania wyjątkowo oryginalnych ciuszków i sezonówek, a zamiast tego stawiać na klasyczne rzeczy dobrej jakości. Poza kilkoma wpadkami trzymam sie już trzeci miesiąc;-)
|
2008-03-27, 13:55 | #34 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Cytat:
Ale offtop;} Co do nagłej zmiany stylu,to tak samo uważam.Nie wierzę,że każda z tych osób,która na drugi dzień po wielkim 'HALO' na temat emo przyszła z czarną grzywką na pół twarzy czy ci,co po filmah hamerykańskich założyli szerokie spodnie,zrobiła to dlatego,bo zobaczyła ten styl i wiedziała,że to jest właśnie to,czego szukała.Imo to strzelanie na ślepo - coś jest modne,może się w tym znajdę,a dodatkowo zrobię wrażenie i zwrócę na siebie uwagę. [quote=Mycha;7030616Ja ciagle mam nadzieje ,że w końcu odnajde jakiś jeden swój styl, bo jak narazie to różności walają się po mojej szafie, każdy z innej beczki, choć systematycznie robie selekcje Czasem coś kupię i miesiąc później już uznam że to beznadziejne i nie pojmuje jak mogło mi się podobać. Staram się oduczyć takiego kupowania wyjątkowo oryginalnych ciuszków i sezonówek, a zamiast tego stawiać na klasyczne rzeczy dobrej jakości. Poza kilkoma wpadkami trzymam sie już trzeci miesiąc;-)[/quote] Mam iiidentycznie.Właśnie spoglądałam na sweterek,w którym pomykałam pół zimy i byłam w nim zakochana,a teraz zastanawiam się co z nim zrobić,bo wyrzucić to żal Również stawiam na klasykę...ale przez to mam trzy pary czarnych bucików na wiosnę;} |
|
2008-03-27, 14:27 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 089
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Cytat:
no i ciągle nie mogę się zdecydować, w którą stronę iść jednego dnia podobają mi się luźne, sportowe ciuszki, a zaraz wszystko mi się zmienia i z chęcią założyłabym jakieś sukienki, spódnice mam nadzieję, że mi minie |
|
2008-03-27, 14:35 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Cytat:
|
|
2008-03-27, 15:08 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 840
|
Dot.: Zmiana stylu :D
a według mnie styl to różnorodność... a nie latanie ciągle we wszystkim 'na jedno kopyto'... bo co to za styl, gdy mamy na sobie ciągle to samo - 10 par podobnych spodni, tysiąc prawie że identycznych tunik i 10 grubych pasków, nie mówiąc o 5 parach balerinek i 15 legginsach ...
__________________
:::: Norwegia :::: |
2008-03-27, 15:17 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 418
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Cytat:
|
|
2008-03-27, 15:19 | #39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 309
|
Dot.: Zmiana stylu :D
styl to nie tylko ciuchy, ja wierze ze to cos wiecej. mozna byc ubranym modnie a stylu nie miec.
a ze pierwsze wrazenie duzo mowi o czlowieku to akurat jest bardzo czesto prawda, w koncu ciuchy i cala reszta jakos nas charakteryzuja, no i sama aparycja i mimika to tez czesc wizerunku, ale trezba tez umiec nieraz dopuscic do siebie mysl ze pod tym jednak jest cos wiecej |
2008-03-27, 17:50 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Zmiana stylu :D
wg mnie styl to nie ciuchy, tylko sposob w jakim te ciuchy sa noszone.
np pani w garsonce, wymodelowana, wypacykowana a zgarbiona i z kaczym chodem w 10 cm szpilkach nie jest milym widokiem i jakos burzy moj poglad na estetyke niby jest ladnie 'wymodelowana' ale to nie to. i chce sie zgodzic, co do pierwszego wrazenia. pierwsze wrazenie jest dlatego takie wazne, bo jest pierwsze jak swiat stary tak bylo i bedzie, tego sie nie zmieni. a co do zmiany stylu. czy raczej zmiany szafy. jest to potrzebne i sama przechodze metamorfoze z byle-nie-wiem-czego na 'miejska elegancje', ktora mi pasuje, poniewaz moge przeplatac ciuchy z mojego starego 'stylu' z tym nowym. w sumie to taka mala ewolucja mi sie w szafie zrobila. |
2008-03-27, 18:05 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 320
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Ehhh Super temat!
Dołącze się do dyskusji! Ja też w swojej szafie mam swoją ''mała dżungle'' tz sukienki, spódnice... Ale i sportowe dresiki... obcisłe topy i luźne.. I wszystko zaleźy od naastroju.. Ale też ostatnio chcialam coś ''dodać'' do swojego stylu''... Myśłałam o np. old schoolowych bluzkach... Mam takich mało.. I takich z fajnymi motywami... Bochomazy POzdrawiam x
__________________
Nie posiadam polskich znakow Ksiazki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=557855 |
2008-03-27, 20:27 | #42 | |||
Zadomowienie
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Cytat:
Aronson,no cóż...jak Wojciszke,jest moją lekturą obowiązkową;D no a ostatnie zdanie,bez dwóch zdań,tak po prostu jest Cytat:
Cytat:
|
|||
2008-03-27, 21:20 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Zmiana stylu :D
a ja jestem w trakcie zmieniania stylu ze sportowego,luznego... na bardziej kobiecy...
|
2008-07-03, 12:10 | #44 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zmiana stylu :D
zycze powodzenia
__________________
hhhh... انا احبك حبيبي ..Subhana Allah.. : |
2008-07-08, 14:03 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 220
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Może pokażesz nam swoje ciuszki ?;>
|
2008-07-10, 14:58 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Oj, chętnie zobaczymy Twoją metamorfozę
Ja mam 15 lat, ale mój styl uległ ogromnej zmianie. Wiadomo, dziewczynki w wieku 11-12 lat nie mają tak naprawdę `swojego stylu`. Nadszedł bunt, czarny z czarnym (koleżanki wyżej pisały ), te włosy, te buty. Teraz? Zakładam raz hippie kieckę (w szkole wołają na mnie `babcia!`), raz rurki z trampkami, bo mi wygodnie, a teraz chcę spełnić swoje marzenie - zafundować sobie glany. Wcześniej mama była raczej przeciwna. Uważam, że sukienki, spódnice i wszystko co kobiece może być również wygodne. Cieszę się, że nie zapominamy o tym, że kobieta to kobieta i kiedyś do tego dojrzewamy.
__________________
Zobaczysz, uciekniemy stąd, znikniemy między-pomiędzy gdzieś... |
2008-07-10, 20:52 | #47 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 225
|
Dot.: Zmiana stylu :D
a moj problem polega na tym, ze mi moich ciuchow szkoda!
strasznie onie dbam.. w ogole zal mi w czyms wyjsc. kupie sobie cos nowego, potem to lezy w szafie tydzien i stwierdzam: "no dobra bluzeczko dzisiaj jest Twoj pierwszy raz" jak sie tego pozbyc ? zeby mi nie bylo szkoda tych ciuchow.. bo to bluzka powinna byc dla mnie, a nie ja dla bluzki |
2008-07-12, 11:50 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malinowa chatka
Wiadomości: 3 890
|
Dot.: Zmiana stylu :D
Również jestem w trakcie metamorfozy mojego stylu na początku technikum dbałam o siebie trochę chodziłam jak laleczka słodko później adidasy i bluza byle sie nie wyróżniać a pod koniec szkoły próbowała dodawać coś do swojej szafy choćby korale czy jakieś kolorowe bluzki jednak mi sie to nie udawało teraz kilka miesięcy po zakończeniu szkoły zaczynam chodzić ubrana tak jak lubię i zauważyłam ze nie chodzi tu o zmianę ubrań ale o zmianę podejścia do siebie i do ludzi wyluzowania sie i odwagi.Czasami na ulicy spotykam sie z przyjaznym uśmiechem czasami z wścibskim wzrokiem odpicowanych lasek kiedyś bym sie tym przejmowała a teraz idę dumna z siebie bo czuje sie dobrze z tym jak wyglądam.
|
2008-07-16, 16:09 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: Zmiana stylu :D
świetny wątek, aż poczułam potrzebe podzielenia się swoją historią.
Do połowy gimnazujum miałam styl przeciętnej nastolatki, na szczęście niekrzykliwy i stonowany - ot, dzinsy, czarna/biała bluzka i aditasy/trampki. Potem mój wygląd przerodził się w mało oryginalny typowo 'metalowy' - też nic ciekawego. od połowy 3 klasy gimnazum zaczęłam tworzyć i mój styl, pomimo że nadal "czahny, mhroczny" nabrał znamion oryginalności dzięki odkryciu lumpeksów i talentów krawieckich, a także eksperymentom z innymi kolorami niż czerń. Własnoręcznie szyte spódnice, gorseciki, oryginalne buzki i ciekawe dodatki stały się moimi znakami firmowymi, w szafie zaczęło się robić bardziej kobieco, choć wciąż rockowo. Nie wyglądałam źle, ten styl pasował do tego, jak wówczas się czułam - taka inna i taaaaaka fajna; wówczas mi to pasowało. Teraz mam 18 lat i od zeszłego roku mój styl codzienny stopniowo przeobraził się w elegancki, gustowny i kobiecy, a zarazem oryginalny - nadel sama szyję i kupuje ciuchy w lumpeksach, ale dałam sobie spokój z mhroznym wyglądem - wydoroślałam. Polubiłam także buty na obcasie. Teraz już nie nosze spódniczek krótszych niż nieco przed kolano, bardzo rzadko koszulki na ramiączkach (a już napewno nie do szkoły), pieszczochy także na ręce od dawna nie miałam, zamiast tego nosze własnoręcznie zrobioną biżuterie, szczegolnie polubilam kolczyki. Zrezygnowałam z farbowania włosów na bardzo ciemny (prawie czarny) brąz i wróciłam do mojego naturalnego słonecznego brązu. Chce być odbierana jako osoba kompetentna, zrównoważona, a nie nastolatka, którą się już nie czuję. Mój obecny styl sprawia, ze czuję się ładna, pasuje mi, podkreśla urodę i atuty sylwetki; jest ciekawy, ale nie tak dramatyczny jak niegdyś. Jak bym go nazwała? po prostu MÓJ. - dopasowane sweterki i bluzki z dekoltem, spodnice i sukienki do kolan, podkreślone wcięcie w talii, zgrabne buciki na obcasie, rozpuszczone włosy, trochę retro i dodatki vintage Mam świadomość własnej sylwetki, nie podążam ślepo za modą, bo wiem już, co mi pasuje, a co nie, toteż nie noszę supermodnych balerinek i longów, dużych okularów, rurek i infantylnych dodatków. Na innych bardzo podoba mi się vintage, hippie i luźne klimatyczne ciuchy 'z epoki', ale gdybym sama miała się ubrać w całości w taki zestaw czułabym się (i wyglądałabym) tragicznie. |
2008-07-25, 17:04 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 594
|
Dot.: Zmiana stylu :D
a ja? hah, śmieję się z siebie, bodo tej pory ubierałam się na sportowo, bo tak wygodniej i to lubie po prostu itd;D;P
tak wiec w tym momencie mam w szafce z butami jedną parę balerinek (super wygodnych!) i 5 par adidasów!! xD Noo ale hmm idę do nowej szkoły, więc chcę wyglądać inaczej, kobieco bardziej, więc już zrobiłam małe porządki w szafie) Mama się przeraziła, ale już jej minęło. Pod koniec wakacji jadę na większe zakupy, planuję w kupnie m.in. jakieś ładne, obcisłe dosyć, spodnie) Rurki zapewne. W poniedziałek zmierzam do fryzjera. Kupuję też prostownice, bo ta się nie nadaje ^^ |
2008-07-25, 17:59 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 48
|
Dot.: Zmiana stylu :D
...
Edytowane przez MIRACLE33 Czas edycji: 2011-10-07 o 19:09 |
2008-08-23, 13:59 | #52 |
Przyczajenie
|
Dot.: Zmiana stylu :D
podobnie jak miracle33 kupuje to co mi się podoba, a potem cóż trzeba troche w szafie poszperac za nim znajdę cały zestawik ;pp
mój styl codzienny to na ogół denimy(jeansy-dla nie wtajemniczonych) bluzka z ciekawym nadrukiem, muchy i trampki converse lub ballerinki oraz jakaś duża workowata torba, dopasowana biżu i jestem gotowa ;PP Ostatnio spodobały mi się sukienki HiPPie... Moje częste wyjazdy na festiwale wiążą się teżz odpowiednim, luźnym stylem - najczęściej są to wygodne spodnie,t-shirty i kolorowe kalosze oraz saszetka na pasku z mnóstwem przypinek ;P _________________________ _________________________ _________________________ ______ a propos czy ktoś widział w sklepach nauszniki na zime??? prosze o pomoc |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:52.