Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach? - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-02-10, 20:21   #151
Basienka94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 39
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Moja przyjaciółka powiedziała mi, że jakaś koleżanka znalazła kota... na śmietniku. Potem wysłała mi jej zdjęcie, a parę godzin później Mimi była już po pierwszej wizycie u weterynarza i wygrzewała się w swoim nowym domu
Mimi jest zwyczajnym czarno - białym kotkiem, ale tak wdzięcznym i wesołym, że zakochałam się w niej od razu
to mój pierwszy kot i jestem zaskoczona jej inteligencją i tym... że zawsze reaguje na swoje imię i przychodzi, jak pies
Basienka94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-10, 22:47   #152
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Cytat:
Napisane przez Basienka94 Pokaż wiadomość
Moja przyjaciółka powiedziała mi, że jakaś koleżanka znalazła kota... na śmietniku. Potem wysłała mi jej zdjęcie, a parę godzin później Mimi była już po pierwszej wizycie u weterynarza i wygrzewała się w swoim nowym domu

Mimi jest zwyczajnym czarno - białym kotkiem, ale tak wdzięcznym i wesołym, że zakochałam się w niej od razu

to mój pierwszy kot i jestem zaskoczona jej inteligencją i tym... że zawsze reaguje na swoje imię i przychodzi, jak pies

Mój Batman też zawsze przychodzi jak go wołam i grucha jak gołąb przy tym. I poluje na moje palce od nogi jak tylko wyjdą milimetr spod kołdry
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-12, 11:31   #153
Karina12A
Przyczajenie
 
Avatar Karina12A
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 17
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Mojego Bastka dostałam od koleżanki, której kotka się okociła Jest to pierwszy kot w domu i oczko w głowie całej rodziny;D
__________________
Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie. TP
Karina12A jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-19, 22:06   #154
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Z pierwszą kotką była zabawna historia. Szłam do koleżanki (3 km), po drodze był bar i pijaczki. Zobaczyłam maleństwo, które wyłaziło na ulicę. Zgarnęłam. Pijaczek niby wziął kotka dla dziecka, ale potem dał mi ją. Okazało się, że kotek pochodzi od kotki sąsiadki przyjaciółki. Sąsiadka dokarmia okoliczne koty, ale nie zajmuje się nimi jakoś bardziej. Tyle że rozdaje kotki. Więc przez dwa tygodnie kotek latal po dworzu z rodziną. Ja dokarmiałam, głaskałam i w ogóle. Oswoiłam kotkę. Wieczorem jak były zamykane drzwi (lato to było) to tylko mała piaskowa strzała leciała do mnie i zasypiała na kolankach. Przejechał ją samochód. Sąsiad ma podjazd z piaskiem a ona miała kolor piaskowy właśnie.Mała Miała charakterystyczny "złamany" ogonek, koci katar i była dwa razy mniejsza niż rodzeństwo.

Gruchę przyniósł brat "na pocieszenie". Była tak mała, że nie umiała pić z miski. I przewracała się przy chodzeniu. Po pół roku była tak wielka, że grucha do niej idealnie pasowało. Była półdzika. Potrafiła parę dni nie wracać do domu (mieszkamy na wsi w pobliżu pól). Samochód ją przejechał.

Mefistę przywiozła teściowa od jakiejś rodziny. Była tak odwodniona, że siedzieć nie mogła. Do tego miała zaczopowane uszy i nie umiała miauczeć. Wiecie jak zabawnie wygląda kotka, która otwiera pyszczek, ale nie wydobywa się z nich żaden dźwięk? Teraz już umie miauczeć, ale czasem zapomina o tym . Mamy ją dwa lata. Ona jest trochę strachliwa i nie chodzi na ulicę. Za to przynosi nam myszy, ptaki i jaszczurki z pobliskiej łąki i od sąsiadów.

Ja mam szczęście do kotków "ostatnich z miotu".
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-19 22:06:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.