Konkurs Sephora - kosmetyczka Smellsa :D

**201701261449** · 2012-04-02, 14:37

„Jakie kosmetyki są dla Ciebie niezbędne w Twojej kosmetyczce?”

Nie lubię przesady, staram się kupować kosmetyki będące zarazem dobrej jakości i dobrej ceny

nie waham się jednak kupić czegoś droższego, o ile wiem, że będzie mi to służyć dobrze i długo, szczególnie, jeśli jakiegoś produktu pragnę od wieków

Moje niezbędniki:
1. Krem nawilżający różana seria, Garnier- idealnie nawilża moją suchą skórę, nadając jej blask, łagodzi podrażnienia i co najwazniejsze : NIE ROLUJE SIĘ POD PODKŁADEM!

2. Podkład Perfect Adapt Make Up, Manhattan - najjasniejszy odcień, 'stapia' się z naturalnym odcieniem twarzy, niezastąpiony do mojej suchej skóry, nie podkreśla suchych skórek.

3. Puder antybakteryjny Anti - Bacterial, Miss Sporty - choć zwykle twarz mi się nie błyszczy, lubię mieć perfekcyjny mat na twarzy. Puder wyrównuje koloryt, nie zakrywając przy tym moich piegów, co bardzo cenię

4. Róż do policzków z kuferka FM, konsultantka idealnie dobrała mi odcień, już po pierwszym użyciu wiedziałam, że to ten.

5. Pomadka w płynie Cream Lip Stain, Sephora- kupiłam sobie jako prezent na imieniny, niezwykle trwała, mam odcień always red, bo uwielbiam czerwienie na ustach. Usta są bardzo miękkie, pomadka nawet po starciu jej przez chusteczkę zostawia ślad, lekki odcień.

6. Eye Liner wodoodporny z pędzelkiem, Joko- długo uczyłam sięrobić perfekcyjne kreski na powiekach, pędzelek w tym produkcie jest dobrze ścięty, co pomaga mi rysować dowolnej grubości kreski. Ma ładny odcień czerni, co ważne, nie blaknie i nie znika po kilku godzinach.

7. Tusz do rzęs Lash Architect 4D, L`Oreal- podkręca i wydłuża moje rzęsy, nadaje mocny, czarny odcień i nie kruszy się. Żadnej pandy

Jak widać, mieszam produkty droższe i tańsze, poniewaz uważam, że to, co zużywam bardzo szybko może kosztować trochę mniej niż to, co zniknie z mojej półki dopiero po kilku miesiącach.

Kompletowanie tak idealnej dla mnie kosmetyczki było okraszone łzami, pojawiającymi się po pieczeniu oka po użyciu nie tego tuszu czy uczuleniem po nie tej pomadce. Teraz wciąż lubię testować nowości, bo a nuż trafię na coś godnego uwagi i zakocham się bez pamięci?

2012-04-02, 14:37	#1
201701261449 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 1 402	Konkurs Sephora - kosmetyczka Smellsa :D „Jakie kosmetyki są dla Ciebie niezbędne w Twojej kosmetyczce?” Nie lubię przesady, staram się kupować kosmetyki będące zarazem dobrej jakości i dobrej ceny nie waham się jednak kupić czegoś droższego, o ile wiem, że będzie mi to służyć dobrze i długo, szczególnie, jeśli jakiegoś produktu pragnę od wieków Moje niezbędniki: 1. Krem nawilżający różana seria, Garnier- idealnie nawilża moją suchą skórę, nadając jej blask, łagodzi podrażnienia i co najwazniejsze : NIE ROLUJE SIĘ POD PODKŁADEM! 2. Podkład Perfect Adapt Make Up, Manhattan - najjasniejszy odcień, 'stapia' się z naturalnym odcieniem twarzy, niezastąpiony do mojej suchej skóry, nie podkreśla suchych skórek. 3. Puder antybakteryjny Anti - Bacterial, Miss Sporty - choć zwykle twarz mi się nie błyszczy, lubię mieć perfekcyjny mat na twarzy. Puder wyrównuje koloryt, nie zakrywając przy tym moich piegów, co bardzo cenię 4. Róż do policzków z kuferka FM, konsultantka idealnie dobrała mi odcień, już po pierwszym użyciu wiedziałam, że to ten. 5. Pomadka w płynie Cream Lip Stain, Sephora- kupiłam sobie jako prezent na imieniny, niezwykle trwała, mam odcień always red, bo uwielbiam czerwienie na ustach. Usta są bardzo miękkie, pomadka nawet po starciu jej przez chusteczkę zostawia ślad, lekki odcień. 6. Eye Liner wodoodporny z pędzelkiem, Joko- długo uczyłam sięrobić perfekcyjne kreski na powiekach, pędzelek w tym produkcie jest dobrze ścięty, co pomaga mi rysować dowolnej grubości kreski. Ma ładny odcień czerni, co ważne, nie blaknie i nie znika po kilku godzinach. 7. Tusz do rzęs Lash Architect 4D, L`Oreal- podkręca i wydłuża moje rzęsy, nadaje mocny, czarny odcień i nie kruszy się. Żadnej pandy Jak widać, mieszam produkty droższe i tańsze, poniewaz uważam, że to, co zużywam bardzo szybko może kosztować trochę mniej niż to, co zniknie z mojej półki dopiero po kilku miesiącach. Kompletowanie tak idealnej dla mnie kosmetyczki było okraszone łzami, pojawiającymi się po pieczeniu oka po użyciu nie tego tuszu czy uczuleniem po nie tej pomadce. Teraz wciąż lubię testować nowości, bo a nuż trafię na coś godnego uwagi i zakocham się bez pamięci? Edytowane przez 201701261449 Czas edycji: 2012-04-02 o 14:38

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)