Polecamy:

Korah · 2017-09-23, 14:13

Cytat:

Napisane przez chimay

Możliwe, że chodzi o zwykłe zmiany nazwy, tylko nie miałam czasu aż tak soę przyglądać, żeby ocenić czy za przechrzczeniem idzie też zmiana składów na np takie bez detergentów i spieniaczy?

A powiem Ci, że ostatnio jest nieco więcej do wyboru takich bezspieniaczowych toników. Przykładem są te esencje bielendy, ja mam niebieską i się nie pieni w ogóle i nie ma detergentów w składzie, fajna jest i nie lepi się, chyba, że się za dużo pacnie na twarz, ale ma zapach. Nie używam do niej wacików tylko nalewam ociupinę na dłonie i wklepuję, nie muszę jej spłukiwać, bo przez brak detergentów nie podrażnia mnie. Wiem na pewno, że to detergenty mnie podrażniają, nawet te uznane za najłagodniejsze i eko, te niby cukrowe.

Miramej · 2017-09-23, 15:10

Powiem Wam, że ja znalazłam swój tonik

- z Naturativ.

chimay · 2017-09-24, 09:48

Cytat:

Napisane przez Ishani

Chimay mam pytanie do Ciebie, udało Ci się gdzieś znaleźć skład tej esencji galactomyces purebess? Wiem, że niby jest 100% galactomyces, ale sądzę że to niemożliwe, I tam musi coś być, jakiś rozpuszczalnik, glikol, alkohol, chciałabym wiedzieć co, bo trochę mnie szczypała skóra jak to nakładalam i się niepokoje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie znalazłam składu tej esencji.
To 100% to taki chwyt marketingowy. 100% nie oznacza całości kosmetyku, tylko jakiego stężenia ekstraktu użyto. To w żadnym wypadku nie przekłada się na to, ile procent rzeczonego składnika jest w 100% kosmetyku. Tak więc te 100% ekstraktu może stanowić w praktyce kilka procent całości tego, co jest w butelce.
Co zresztą nie jest żadnym zarzutem, bo mało który składnik kosmetyczny nadaje się, żeby go stosować solo. Pierwszy z brzegu przykład to kwas hialuronowy, który przecież bez problemu można kupić jako półprodukt, jednak nakładanie go solo nie jest najszczęśliwszym pomysłem.

earthpace · 2017-09-24, 10:40

Jakiś czas temu widzialam, że pozytywnie pisałyście o enzymatykach e-naturalne.. które dokładnie polecacie?

Tropikalne żel
https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...-peel-off/1026
Ananas papaja
https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...-i-papaja/1027
Owoce tropikalne w proszku
https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...opikalnych/111

Persefona_12 · 2017-09-24, 10:54

Cytat:

Napisane przez earthpace

Jakiś czas temu widzialam, że pozytywnie pisałyście o enzymatykach e-naturalne.. które dokładnie polecacie?

Tropikalne żel
https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...-peel-off/1026
Ananas papaja
https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...-i-papaja/1027
Owoce tropikalne w proszku
https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...opikalnych/111

Ananas Papaja jeśli nie masz problemów z wrażliwością skóry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

naiat · 2017-09-24, 11:33

Cytat:

Napisane przez earthpace

Jakiś czas temu widzialam, że pozytywnie pisałyście o enzymatykach e-naturalne.. które dokładnie polecacie?

Tropikalne żel
https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...-peel-off/1026
Ananas papaja
https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...-i-papaja/1027
Owoce tropikalne w proszku
https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...opikalnych/111

Mam ananas-papaja i owoce tropikalne. Oba baaaardzo lubie2 przy czym owoce tropikalne są lagodniejsze a ananas-papaja moze podraznic (chyba Korah pisala ze na poczatku musiala byc ostrożna).

kasiamagda · 2017-09-24, 11:39

Cytat:

Napisane przez earthpace

Kasiamagda, tak z ciekawości poznawczej, dlaczego Anandę bys zrobila akurat z PHA? Chodzi o czasteczki tego kwasu czy jakie tu sa przeslanki? Naucz mnie czegos

)

A jest jakis godny polecenia tonik z kwasem glikolowym?

Sorry, ze tak poźno, ale zalałam sobie klawiaturę laptopa herbatą lawendową

i trochę trwało nim doprowadziłam do to porządku.
Ananda ma fajne składniki: łagodzacą artezyjska wodę, lekko rozjaśniający ekstrakt malinowy, antystarzeniową paproć Mamaku, ekstrakt z prawoślazu - łagodzący i zastrzymujący wodę w skórze no i bisabolol - łagodzący, przeciwpodrażnieniowy. Jak dla mnie idealna baza do zrobienia esencji PHA

. Chyba sobie kupie Anandę, 10 ml zużyję na twarz albo do masek, dosypię 10 g kwasu laktobionowego do 90 ml, dodam 1 g GSB i będę miała esencję laktobionową jak ta lala

BTW. Etylowaną witaminę C (E-AA) można już kupić w Zrób Sobie Krem

Cytat:

Napisane przez Persefona_12

....Raczej na początku nie polecam Pixie bo sama walczyłam z nimi, zostawiały mi plamy. Nie potrafię ich też położyć na mokro. Podobnie Lucy, strasznie wlazily w pory, robiły ciasto i strasznie się rozprowadzały. Chyba więcej nie używałam więc nie wiem jak inne.

Cytat:

Napisane przez naiat

Pixie i lucy mialam próbki-plamy i ciasto gwarantowane. Teraz mam pozostałości lumiere ale jakoś tez nierówno mi sie rozkładają, sa widoczne na twarzy. Sprobuje dzis sie nimi pobawić.

Cytat:

Napisane przez Persefona_12

.... np niektóre minerały nakłada się ciężko np. Lucy do tej pory mam problem żeby nie zrobić plamy, a takich problemów nigdy nie miałam z Clare Blanc albo Ecolore. ...

Zbyt dużo Lucy nakladacie. Pixie prawdopodobnie też, ale co do Lucy jestem pewna. Lucy nakłada się maksymalnie polowę tego, co innych minerałów. Fakt, na mokro cięzko ja nałozyć (da się jednak). Luska jest kapryśna, ale umiejętnie nalożona daje o niebo lepsze efekty niz "mączne" Anabelle, Amilie czy nawet Neauty, ktore wg mnie po Pixie są najbardziej udanymi polskimi podkładami. Lucy wymaga też nie tak mocno zbitego pędzla, ale znów nie bardzo luźnego. Najlepszy u mnie do Lucy jest flat top typu Bdellium Tools 957, ale Pixie też jest ok. Ale w sumie nałożycie każdym - ważne, aby dać naprawdę minimum. Luśkę trzeba mocno wcierać i nie aplikuje się jej na tłustawą i lekko lepiącą skórę, np. na źle wchłonięty krem czy filtr. Luska dobrze współpracuje z primerem tez Lucy, ale u mnie działa bez primera, z primerem Neauty, a nawet z primerem Inisfree

Tu jest film Agi Bill, ktory nauczył mnie ile mam nakładać Lucy:
klik . Pixie Amazon Gold jest duzo łatwiejszy, ale tez nakłada się go mniej niż np. Neauty, a Mineral Botanicals dokładnie tak samo jak Lucy. Generalnie podkładów mineralnych wzbogaconych ekstraktami nakłada sie o prawie połowę mniej jak tych czystych. I nie na lekko lepiącą od kosmetyków skórę. Podkłady nie wzbogacane mogą być już na krem, ale i tak mogą sie ciastolić. Zależy od kremu

Cytat:

Napisane przez earthpace

A ja mieszam podkłady.. najbardziej lubię mieszać bb z "normalnymi". W zasadzie zaczęłam to robić bardziej ze względu na kolor, bo bb są na mnie zbyt jasne/zimne/różowe a "normalne" z kolei za ciepłe/żółte/ciemne, ale mieszanie sprawdza się i na polu wydłużania trwałości bb.

Próbuj "poduszek" - jak będziesz miała okazję, niektóre maja naprawdę dobrze wyważone kolory, a na skórze wygladają ok. Jeśli ktos nie jest ortodoksem pod katem silikonow to naprawdę polecam podkład cushion - wydaje mi się, że są lżejsze od normalnych podkladów.

Cytat:

Napisane przez Andora

hej dziewczyny

stosuję od lutego podkład matujący AM golden fairest, pod podkład tonik i krem na dzień z Vianka (ten zielony), na to wszystko puder bambusowy i wszystko byłoby super, ale po dwóch-trzech godzinach zaczynam się świecić w strefie T :/ jak to u Was wygląda, też zaczynacie się świecić w takim czasie i ja po prostu przesadzam, czy trzyma się u Was dłużej? co stosujecie pod podkład?
AM mi bardzo odpowiada, podkład pięknie i naturalnie wygląda, ale to świecenie wszystko psuje :/

Cytat:

Napisane przez chimay

Jako że przywiozłam sobie z Polski zapasy kosmetyczne, które już zdążyłam częściowo przetestować, to podzielę się uwagami.

Hydrolat zczystka Bioline KLIK - bardzo przyjemna alternatywa dla toniku, lagodzi, nie ściąga, do tego uwielbiam zapach czystka, jest taki "kościelny"

Jeszcze nie spotkałam hydrolatów w tak ladnych opakowaniach.

Bandi delikatny żel myjący limonka ogórek, skład ma taki:
Aqua, Propylene Glycol, Hydroxyethylcellulose, Polysorbate 20, Citrus Aurantifolia Fruit Extract, Cucumis Sativus Fruit Extract, Hamamelis Virginiana Leaf Water, Glycerin, Glyceryl Laurate, Trideceth-9, PEG-5 Ethylhexanoate, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Alcohol, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional
Jest trochę lepki, słabo sie pieni, dość łagodny, ma pH około 6, a więc dla mnie w porządku. Trochę za mocno pachnie. Zapowiada się na bardzo wydajny, co akurat nie jest plusem, bo mam obecnie chyba z 10 różnych myjadeł do twarzy.

Dr Medica dermatologiczna emulsja oczyszczająca KLIK
Ma pH około 6, jest łagodna, nie pieni się, nie ściąga, nie ma zapachu. Podoba mi się bardziej niż ww Bandi. To produkt Bielendy.

Inne dwa kosmetyki Bielendy dostałam do przetestowania od Korah

Pierwszy to emulsja myjąca Neuro Glicol + Vit C KLIK. Jego główną wadą są drobinki pumeksu, a moja twarz źle znosi mechaniczne ścieranie. Poza tym produkt w używaniu podobny do tej emulsji z Dr Medica, jednak pumeks wyklucza go u mnie z regularnego używania.

Serum Neuro Glicol + Vit C trudno mi ocenić po dwóch użyciach, poza tym, że piecze zaraz po nałożeniu. Ale mi trudno było zobaczyć efety kwasów nawet po ponad roku ich używania, więc tu tez nic konkretnego nie napiszę. Poza tym, że serum nie pachnie i to dla mnie ogromny postęp w przypadku Bielendy, bo wczesniejsze ich produkty były dla mnie odpychające przez mocne zapachy.

Od Korah mam też serum aloesowe Avy. Już tu chyba pisałyście, że to jest taka dobra baza do mieszania z innymi produktami. Jest lekkie, nie lepi się, ma bardzo delikatny, ziołowy, naturalny zapach. Solo nawet dla mnie za lekkie.

Kolejna próbka od Korah to krem pod oczy ATW Organic Life. Gdybym nie znała Subq Eyes Hylamide, to pewnie bym była bardzo zadowolona, a tak to jestem tylko zadowolona. Krem ma działanie porównywalne do azjatyckich, które miałam (su:m 37, Sulwhasoo) tzn natłuszcza, nawilża, a więc jest poprawnie, ale wielkich wizualnych efektów brak (typu "pompowanie" skóry i wygladzenie zmarszczek).

Mam też puder bambusowy Ecocera. Na plus drobne zmielenie, na minus zapach. Efekt jest raczej naturalny, brak mocnego matu, poza tym przez jego biały kolor będę musiała go stuningować jakimś koloryzowanym pudrem, żeby w niekorzystnym świetle nie wyłaziło pobielanie i ochładzanie naturalnego koloru cery, co mi się zwykle po białych pudrach dzieje.

Pianka oczyszczająca Kantola Orientany KLIK, której jestem ogromnie ciekawa (rzekomo inspirowana japońskimi), maska przeciwtrądzikowa ze srebrem i miedzią Ecocera KLIK, mgiełka ze srebrem - to wszystko musi poczekać na otwarcie.

Poza tym zauważyłam, że z polskich dogerii poznikało dużo toników i w ich miejsce częściowo pojawiły się hydrolaty, ale ogółem, to w Rossmanach, Hebe, SP znalazłam bardzo mało toników, a kiedys (znaczy przed rokiem i wczesniej) własciwie każda seria kosmetyczna zawierała też tonik. Może to przypadek i akurat w asortymencie w mojej okolicy tak jest? Czy może rzeczywiście obserwujecie trend odchodzenia od tego typu produktów?

Persefona12, używałaś kiedyś Dry-Flo?

Fajne zakupy

Zastanawiam się tylko, czy te hydrolaty to tak sobie na półkach stać powinny, w słońcu, w cieple...jeśli są niekonserwowane.... Masz na flaszce Bioline jakiś konserwant ? - bo w zalinkowanym nie ma...

Cytat:

Napisane przez chimay

Też nie znalazłam składu tej esencji.
To 100% to taki chwyt marketingowy. 100% nie oznacza całości kosmetyku, tylko jakiego stężenia ekstraktu użyto. To w żadnym wypadku nie przekłada się na to, ile procent rzeczonego składnika jest w 100% kosmetyku. Tak więc te 100% ekstraktu może stanowić w praktyce kilka procent całości tego, co jest w butelce.
Co zresztą nie jest żadnym zarzutem, bo mało który składnik kosmetyczny nadaje się, żeby go stosować solo. Pierwszy z brzegu przykład to kwas hialuronowy, który przecież bez problemu można kupić jako półprodukt, jednak nakładanie go solo nie jest najszczęśliwszym pomysłem.

To to nie jest filtrat fermentu tylko ekstrakt z Galactomyces ?

chimay · 2017-09-24, 12:41

Cytat:

Napisane przez kasiamagda

Sorry, ze tak poźno, ale zalałam sobie klawiaturę laptopa herbatą lawendową

i trochę trwało nim doprowadziłam do to porządku.

Ja chyba sobie sprawię kiedyś Mug Hug KLIK. Co prawda szkoda mi wydać tyle kasy na kawałek drewna, ale może sobie pod choinkę albo na urodziny zażyczę.

Cytat:

Napisane przez kasiamagda

Fajne zakupy

Zastanawiam się tylko, czy te hydrolaty to tak sobie na półkach stać powinny, w słońcu, w cieple...jeśli są niekonserwowane.... Masz na flaszce Bioline jakiś konserwant ? - bo w zalinkowanym nie ma...

W składzie nie ma konserwantu. PAO wynosi 6 m-cy.

Cytat:

Napisane przez kasiamagda

To to nie jest filtrat fermentu tylko ekstrakt z Galactomyces ?

W necie krążą obie wersje, producent pisze raz 100% extract, zaraz potem jako skład podaje "All ingredients: Galacto Myces Fermented Filtrate 100%". A swoją drogą to należy im się jakieś wyróżnienie w kategorii januszy marketingu. Zobaczcie sobie na focie, jak pięknie reklamują swój produkt, ten zszokowany murzynek i subtelne porównanie składów konkurencyjnych produktów, zdjęcia tychże z wypikselowanymi nazwami i dopisek, że chodzi o produkty marki S (czyli "pierwowzór" wszystkich kosmetyków z galactomyces, Piterę marki SK-II) i marki M (czyli chyba Missha Time Revolution Essence)

naiat · 2017-09-24, 17:44

Cytat:

Napisane przez Korah

Od lewej sunny fairest, golden fair i golden light:

Cytat:

Napisane przez Persefona_12

BTW Korah, dzięki za swatche. Ja jednak jestem bardziej Golden niż Sunny. Ale ten przeskok w odcieniach fair i light jest ogromny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przeskok rzeczywiscie ogromny, ale i tak kupie probki. Umalowalam sie sunny fair i twarz odcina mi się od szyi za bardzo.

[QUOTE=Korah;77383321]
Małą wskazówką niech będzie to, że jeżeli nie masz skrajnie jasnej skóry, to nie kupuj nigdy odcieni najjaśniejszych, tylko te drugie-trzecie-czwarte w kolejności, ponieważ w większości firm jest ta reguła, że w porównaniu do podkładów drogeryjnych, mineralne są prawie zawsze jaśniejsze. Więc jeżeli pasują Ci najjaśniejsze silikonowe podkłady, to najjaśniejsze mineralne będą dla Ciebie za jasne.[/QUOTE

Bardzo trafna podpowiedź. Ja z podkładów zazwyczaj bralam 2 odcien w danej tonacji. W AM wzielam 3ci a u tak jest za jasny.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Cytat:

Napisane przez chimay

Jako że przywiozłam sobie z Polski zapasy kosmetyczne, które już zdążyłam częściowo przetestować, to podzielę się uwagami.

Hydrolat zczystka Bioline KLIK - bardzo przyjemna alternatywa dla toniku, lagodzi, nie ściąga, do tego uwielbiam zapach czystka, jest taki "kościelny"

Jeszcze nie spotkałam hydrolatów w tak ladnych opakowaniach.

Bandi delikatny żel myjący limonka ogórek, skład ma taki:
Aqua, Propylene Glycol, Hydroxyethylcellulose, Polysorbate 20, Citrus Aurantifolia Fruit Extract, Cucumis Sativus Fruit Extract, Hamamelis Virginiana Leaf Water, Glycerin, Glyceryl Laurate, Trideceth-9, PEG-5 Ethylhexanoate, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Alcohol, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional
Jest trochę lepki, słabo sie pieni, dość łagodny, ma pH około 6, a więc dla mnie w porządku. Trochę za mocno pachnie. Zapowiada się na bardzo wydajny, co akurat nie jest plusem, bo mam obecnie chyba z 10 różnych myjadeł do twarzy.

Dr Medica dermatologiczna emulsja oczyszczająca KLIK
Ma pH około 6, jest łagodna, nie pieni się, nie ściąga, nie ma zapachu. Podoba mi się bardziej niż ww Bandi. To produkt Bielendy.

Inne dwa kosmetyki Bielendy dostałam do przetestowania od Korah

Pierwszy to emulsja myjąca Neuro Glicol + Vit C KLIK. Jego główną wadą są drobinki pumeksu, a moja twarz źle znosi mechaniczne ścieranie. Poza tym produkt w używaniu podobny do tej emulsji z Dr Medica, jednak pumeks wyklucza go u mnie z regularnego używania.

Serum Neuro Glicol + Vit C trudno mi ocenić po dwóch użyciach, poza tym, że piecze zaraz po nałożeniu. Ale mi trudno było zobaczyć efety kwasów nawet po ponad roku ich używania, więc tu tez nic konkretnego nie napiszę. Poza tym, że serum nie pachnie i to dla mnie ogromny postęp w przypadku Bielendy, bo wczesniejsze ich produkty były dla mnie odpychające przez mocne zapachy.

Od Korah mam też serum aloesowe Avy. Już tu chyba pisałyście, że to jest taka dobra baza do mieszania z innymi produktami. Jest lekkie, nie lepi się, ma bardzo delikatny, ziołowy, naturalny zapach. Solo nawet dla mnie za lekkie.

Kolejna próbka od Korah to krem pod oczy ATW Organic Life. Gdybym nie znała Subq Eyes Hylamide, to pewnie bym była bardzo zadowolona, a tak to jestem tylko zadowolona. Krem ma działanie porównywalne do azjatyckich, które miałam (su:m 37, Sulwhasoo) tzn natłuszcza, nawilża, a więc jest poprawnie, ale wielkich wizualnych efektów brak (typu "pompowanie" skóry i wygladzenie zmarszczek).

Mam też puder bambusowy Ecocera. Na plus drobne zmielenie, na minus zapach. Efekt jest raczej naturalny, brak mocnego matu, poza tym przez jego biały kolor będę musiała go stuningować jakimś koloryzowanym pudrem, żeby w niekorzystnym świetle nie wyłaziło pobielanie i ochładzanie naturalnego koloru cery, co mi się zwykle po białych pudrach dzieje.

Pianka oczyszczająca Kantola Orientany KLIK, której jestem ogromnie ciekawa (rzekomo inspirowana japońskimi), maska przeciwtrądzikowa ze srebrem i miedzią Ecocera KLIK, mgiełka ze srebrem - to wszystko musi poczekać na otwarcie.

Poza tym zauważyłam, że z polskich dogerii poznikało dużo toników i w ich miejsce częściowo pojawiły się hydrolaty, ale ogółem, to w Rossmanach, Hebe, SP znalazłam bardzo mało toników, a kiedys (znaczy przed rokiem i wczesniej) własciwie każda seria kosmetyczna zawierała też tonik. Może to przypadek i akurat w asortymencie w mojej okolicy tak jest? Czy może rzeczywiście obserwujecie trend odchodzenia od tego typu produktów?

Persefona12, używałaś kiedyś Dry-Flo?

Tez mam hydrolat bioline- skusil mnie czystek w zwiazku z przebarwieniami. Niestety u mnie to chyba tylko laser pomoże.
10 października wybieram sie do dermatologa na konsultacje ci warto zrobić z moją cerą bo problemow bez liku

Kusicie tym serum ava... Choc nie wiem czy nie powinnam poszukac czegos mocniejszego w działaniu.

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Cytat:

Napisane przez Persefona_12

Serum aloesowe już mi się kończy, chyba kupię znowu, bo fajnie się komponuje w pielęgnacji i używam właśnie z innymi produktami. Pod krem zielony z Vianka i inne sera. Szybko się wchłania i nawilża. Latem mogłam też używać samo.

Czekam na recenzję pianki Orientany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestes zadowolona z kremu z vianka? Ja na razie używam tylko esencji i serum ale to juz za malo na taką pogodę i sezon grzewczy.

I tez czekam na opinię o piance orientany.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Cytat:

Napisane przez kasiamagda

Zbyt dużo Lucy nakladacie. Pixie prawdopodobnie też, ale co do Lucy jestem pewna. Lucy nakłada się maksymalnie polowę tego, co innych minerałów. Fakt, na mokro cięzko ja nałozyć (da się jednak). Luska jest kapryśna, ale umiejętnie nalożona daje o niebo lepsze efekty niz "mączne" Anabelle, Amilie czy nawet Neauty, ktore wg mnie po Pixie są najbardziej udanymi polskimi podkładami. Lucy wymaga też nie tak mocno zbitego pędzla, ale znów nie bardzo luźnego. Najlepszy u mnie do Lucy jest flat top typu Bdellium Tools 957, ale Pixie też jest ok. Ale w sumie nałożycie każdym - ważne, aby dać naprawdę minimum. Luśkę trzeba mocno wcierać i nie aplikuje się jej na tłustawą i lekko lepiącą skórę, np. na źle wchłonięty krem czy filtr. Luska dobrze współpracuje z primerem tez Lucy, ale u mnie działa bez primera, z primerem Neauty, a nawet z primerem Inisfree

Tu jest film Agi Bill, ktory nauczył mnie ile mam nakładać Lucy:
klik . Pixie Amazon Gold jest duzo łatwiejszy, ale tez nakłada się go mniej niż np. Neauty, a Mineral Botanicals dokładnie tak samo jak Lucy. Generalnie podkładów mineralnych wzbogaconych ekstraktami nakłada sie o prawie połowę mniej jak tych czystych. I nie na lekko lepiącą od kosmetyków skórę. Podkłady nie wzbogacane mogą być już na krem, ale i tak mogą sie ciastolić. Zależy od kremu

Ja z lucy miałam ten problem, że one mi sie kleiły i slizgaly po twarzy juz w trakcie nakladania. Chyba mam za tlusta skore

Z pixie było podobnie. Neuty nigdy nie próbowałam ale wiem że są bardzo chwalone. Ja w ogóle nie wiem czy zostane przy mineralach. Probuje ich bo moja cera wola o pomste do nieba wiec staram sie ratować na kazdej plaszczyznie.
Wypadaloby jeszcze popracować nad dietą ale to chyba ponad moje siły.

Persefona_12 · 2017-09-25, 08:45

Cytat:

Napisane przez naiat

Kusicie tym serum ava... Choc nie wiem czy nie powinnam poszukac czegos mocniejszego w działaniu.[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Dopisano o 17:54 ---------

Jestes zadowolona z kremu z vianka? Ja na razie używam tylko esencji i serum ale to juz za malo na taką pogodę i sezon grzewczy.

I tez czekam na opinię o piance orientany.

[QUOTE=naiat;77416941]Przeskok rzeczywiscie ogromny, ale i tak kupie probki. Umalowalam sie sunny fair i twarz odcina mi się od szyi za bardzo.

Cytat:

Napisane przez Korah

Małą wskazówką niech będzie to, że jeżeli nie masz skrajnie jasnej skóry, to nie kupuj nigdy odcieni najjaśniejszych, tylko te drugie-trzecie-czwarte w kolejności, ponieważ w większości firm jest ta reguła, że w porównaniu do podkładów drogeryjnych, mineralne są prawie zawsze jaśniejsze. Więc jeżeli pasują Ci najjaśniejsze silikonowe podkłady, to najjaśniejsze mineralne będą dla Ciebie za jasne.[/QUOTE

Bardzo trafna podpowiedź. Ja z podkładów zazwyczaj bralam 2 odcien w danej tonacji. W AM wzielam 3ci a u tak jest za jasny.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Tez mam hydrolat bioline- skusil mnie czystek w zwiazku z przebarwieniami. Niestety u mnie to chyba tylko laser pomoże.
10 października wybieram sie do dermatologa na konsultacje ci warto zrobić z moją cerą bo problemow bez liku

Kusicie tym serum ava... Choc nie wiem czy nie powinnam poszukac czegos mocniejszego w działaniu.

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Jestes zadowolona z kremu z vianka? Ja na razie używam tylko esencji i serum ale to juz za malo na taką pogodę i sezon grzewczy.

I tez czekam na opinię o piance orientany.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Ja z lucy miałam ten problem, że one mi sie kleiły i slizgaly po twarzy juz w trakcie nakladania. Chyba mam za tlusta skore

Z pixie było podobnie. Neuty nigdy nie próbowałam ale wiem że są bardzo chwalone. Ja w ogóle nie wiem czy zostane przy mineralach. Probuje ich bo moja cera wola o pomste do nieba wiec staram sie ratować na kazdej plaszczyznie.
Wypadaloby jeszcze popracować nad dietą ale to chyba ponad moje siły.

Serum Ava jest dobrym i niedrogim dodatkiem do pielęgnacji, ponieważ jest bardzo lekkie. Wspomaga działanie innych kosmetyków na pewno, jednocześnie nie powoduje przykrych niespodzianek.
Krem Vianka lubię, bo jest lekki i nie robi mi krzywdy. Nie jest jakiś spektakularny, ale nie tego oczekuję od kremu. Ma nawilżać, nie powodować wysypów i dobrze współgrać z resztą kosmetyków.
Ponieważ ma tlenek cynku, który lubi moja skóra to dodatkowo łagodzi zmiany zapalne. A zielony kolor lekko wyrównuje koloryt. Latem krem był zbędny, teraz dobrze mi się go używa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Benera · 2017-09-25, 16:59

O ktorym kremie pod oczu mowicie ? Widze chyba dwa rodzaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miramej · 2017-09-25, 17:18

Korah, Ty nakładasz to serum z kwasem glikolowym Bielendy solo? Czy coś na to jeszcze? I jak często?

chabrymakiistokrotki · 2017-09-28, 16:25

Cześć

Dwa lata temu udało mi się zwalczyć trądzik (już nie wrócił!

). Pryszcze miewam rzadko, nie przypominam sobie, kiedy ostatnio miałam uczucie ściągniętej skóry twarzy, od dawna nie miałam żadnej suchej skórki.

Ostatnio zakiełkowała u mnie myśl, żeby zrobić kolejny krok do przodu. Chciałabym robić makijaż bez użycia podkładu i wciąż wyglądać promiennie. Żeby osiągnąć ten cel, muszę się pozbyć następujących problemów:
- czerwonych plam na twarzy. Nie wiem, czy to są przebarwienia? Zdarzają mi się takie zarumienione placki przy nosie i na policzkach. Czasem je mam, czasem nie. Podkład zakrywa je bez problemu.
- zaskórników. Nie mam ich przez cały czas, ale niestety czasem zdarza się, że na brodzie i nosie pojawiają mi się brzydkie brązowe kropki. Nie umiem nic z nimi zrobić. Czekam, aż znikną, bo w końcu zawsze znikają. Chciałabym, żeby się w ogóle nie pojawiały.
- kaszka na twarzy. Czasem pojawia się razem z zaskórnikami i nie potrafię jej pokonać. W tym samym czasie moja cera jest zaczerwieniona i podrażniona.

Moja obecna pielęgnacja jest prosta.
Rano myję twarz wodą i płynem micelarnym (obecnie Sylveco), potem przecieram tonikiem (obecnie Sylveco). W razie potrzeby wklepuję krem pod oczy. Potem robię makijaż. W zależności od stanu cery nakładam 1 lub 2 warstwy podkładu mineralnego. Spryskuję przy tym twarz (obecnie wodą oliwkową z Ziaji).

Wieczorem zmywam makijaż ściereczką do demakijażu. Myję twarz żelem rumiankowym Sylveco, używając gąbeczki z celulozy. Nakładam lekki krem do twarzy Sylveco i krem nagietkowy pod oczy Sylveco.

1-2 razy w tygodniu robię peeling mechaniczny i enzymatyczny.
Sporadycznie robię maseczki: ukręcone z tego, co jest w lodówce, albo z saszetek kupionych w drogerii.
Teraz szperam w internecie w poszukiwaniu innych sposobów pielęgnacji i dobrych kosmetyków, które pomogą mi zwalczyć powyższe problemy.

Mam 25 lat, cerę tłustą i wrażliwą.
Dołączam, żeby podczytać, jakie Wy macie sposoby

Korah · 2017-09-28, 18:10

Cytat:

Napisane przez Miramej

Korah, Ty nakładasz to serum z kwasem glikolowym Bielendy solo? Czy coś na to jeszcze? I jak często?

Solo

ale po paru wieczorach stosowania robię sobie przerwę na coś nawilżającego.

Ishani · 2017-09-28, 22:43

Jestem niepocieszona, zostawiłam moim towarzyszom podróży rękawice glov i ją zgubili.. No cóż, nie dziwię się, dla nich to był kawał szmaty.
Mam straszną ochotę kupić teraz wersję do cery suchej, bo ta zwykła była dla mnie trochę zbyt ostra.. A najchętniej to bym kupiła jakiś tańszy zamiennik. Nie orientujecie się czy można gdzieś dorwać coś takiego? Jednak trochę mi szkoda płacić 50 zł za nową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Persefona_12 · 2017-09-29, 07:45

Cytat:

Napisane przez Ishani

Jestem niepocieszona, zostawiłam moim towarzyszom podróży rękawice glov i ją zgubili.. No cóż, nie dziwię się, dla nich to był kawał szmaty.
Mam straszną ochotę kupić teraz wersję do cery suchej, bo ta zwykła była dla mnie trochę zbyt ostra.. A najchętniej to bym kupiła jakiś tańszy zamiennik. Nie orientujecie się czy można gdzieś dorwać coś takiego? Jednak trochę mi szkoda płacić 50 zł za nową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupiłam glov on the go, w promo w Rossie kosztował 30zl, oczywiście nie spodobało mi się używanie tej ścierki i pewnie nie kupię więcej. Natomiast w podróży może będę używać, żeby całkiem nie mieć wyrzutów sumienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

yuy90 · 2017-09-29, 08:28

Hej

Mam pytanie o serum z kwasem szikimowym z ecospa. Warto?
Chciałabym spróbować kwasów lub retinoidów na trądzik (nie jakiś wielki)

Miałam kiedyś toniki z kwasami z BU, prawie wszystkie. Lubiłam je

**esterawawa** · 2017-09-29, 11:56

Co polecacie do cery suchej i wrażliwej. Takiej że czasami aż piecze, pije wodę, dam o nią, ale jakoś to nie pomaga. Planuje się wybrać do dermatologa, ale zanim się tam dostanę muszę trochę się podratować.

chimay · 2017-09-29, 12:00

Cytat:

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Cześć

Dwa lata temu udało mi się zwalczyć trądzik (już nie wrócił!

). Pryszcze miewam rzadko, nie przypominam sobie, kiedy ostatnio miałam uczucie ściągniętej skóry twarzy, od dawna nie miałam żadnej suchej skórki.

Ostatnio zakiełkowała u mnie myśl, żeby zrobić kolejny krok do przodu. Chciałabym robić makijaż bez użycia podkładu i wciąż wyglądać promiennie. Żeby osiągnąć ten cel, muszę się pozbyć następujących problemów:
- czerwonych plam na twarzy. Nie wiem, czy to są przebarwienia? Zdarzają mi się takie zarumienione placki przy nosie i na policzkach. Czasem je mam, czasem nie. Podkład zakrywa je bez problemu.
- zaskórników. Nie mam ich przez cały czas, ale niestety czasem zdarza się, że na brodzie i nosie pojawiają mi się brzydkie brązowe kropki. Nie umiem nic z nimi zrobić. Czekam, aż znikną, bo w końcu zawsze znikają. Chciałabym, żeby się w ogóle nie pojawiały.
- kaszka na twarzy. Czasem pojawia się razem z zaskórnikami i nie potrafię jej pokonać. W tym samym czasie moja cera jest zaczerwieniona i podrażniona

Myślenie bliskie mojemu, też zaczęłam się bardziej przykladać do pielęgnacji, żeby nie musieć się malować

Czerwone placki nie brzmią jak przebarwienia tylko raczej nadreaktywność, co przy cerach tłustych nie dziwi. Tutaj bym szła raczej w kierunku pielęgnacji dla trądziku różowatego.
Zaskórniki jeśli same znikają to nie są z kategorii tych najtrudniejszych zawodników, więc może by dały radę niskie stężenia kwasów.
Kaszka brzmi jak hiperkeratoza, przyśpieszone rogowacenie i tutaj to znowu mogłyby pomóc kwasy w niskich stężeniach i mocznik.

Cytat:

Napisane przez Ishani

Jestem niepocieszona, zostawiłam moim towarzyszom podróży rękawice glov i ją zgubili.. No cóż, nie dziwię się, dla nich to był kawał szmaty.
Mam straszną ochotę kupić teraz wersję do cery suchej, bo ta zwykła była dla mnie trochę zbyt ostra.. A najchętniej to bym kupiła jakiś tańszy zamiennik. Nie orientujecie się czy można gdzieś dorwać coś takiego? Jednak trochę mi szkoda płacić 50 zł za nową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Według mnie Glov może zastąpić każdą inną inna mikrofibra.
O ta blogerka używa Glov i zwykłych ściereczek do sprzątania KLIK

Cytat:

Napisane przez Persefona_12

Ja kupiłam glov on the go, w promo w Rossie kosztował 30zl, oczywiście nie spodobało mi się używanie tej ścierki i pewnie nie kupię więcej. Natomiast w podróży może będę używać, żeby całkiem nie mieć wyrzutów sumienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A czemu to się nie spodobało?
Ja używam Glov tylko przed basenem do zmycia tuszu, różu, pudru czy tam filtra, poprzez przykładanie do twarzy miejsce po miejscu. Do mycia z kosmetykiem myjacym mikrofibra jest dla mnie o wiele za agresywna.

Przyszło japońskie serum Kuramoto Bijin z ryżem KLIK . Jestem rozczarowana, bo jest lepkie (zlekceważyłam cholerną glicerynę, mając nadzieję, że jest jej tam mało). W skali klajstrowatości 1-5 daję mu 3,5. Mieszam je z hydrolatem i sebum treatment Whamisy, ale wiele to nie zmienia. Twarz po pół godzinie od aplikacji się świeci tym charakterystycznym lepkim błyskiem. Zdecydowanie nie polecam przy łojotoku.

Persefona_12 · 2017-09-29, 13:40

Cytat:

Napisane przez chimay

A czemu to się nie spodobało?
Ja używam Glov tylko przed basenem do zmycia tuszu, różu, pudru czy tam filtra, poprzez przykładanie do twarzy miejsce po miejscu. Do mycia z kosmetykiem myjacym mikrofibra jest dla mnie o wiele za agresywna.

Strasznie ciężko zmywa makijaż oka. Nie używam naturalnych tuszy, bo nie sprawdzają się u mnie. W związku z tym tusz muszę domywać i tak micelem. I po prostu demakijaż trwa długo. Więc zostaje przy olejku do demakijażu, szybciej i lepiej mi zmywa make up.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

chimay · 2017-09-29, 13:59

Cytat:

Napisane przez Persefona_12

Strasznie ciężko zmywa makijaż oka. Nie używam naturalnych tuszy, bo nie sprawdzają się u mnie. W związku z tym tusz muszę domywać i tak micelem. I po prostu demakijaż trwa długo. Więc zostaje przy olejku do demakijażu, szybciej i lepiej mi zmywa make up.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem. To też musi być osobnicza kwestia, bo nigdy nie miałam problemów ze zmywaniem tuszu, nieważne czego akurat używałam, a często czytam, że sporo osób ma. Używam też przeważnie tuszy drogeryjnych. Po wielu testach stwierdziłam, że nie ma sensu w moim przypadku kupowanie tuszy za więcej lub mniej niż jakieś 40-60 zł. Miałam kilka wysokopółkowych tuszy i nie widziałam ich przewagi nad drogeryjniakami typu Rimmel czy Max Factor. Te tańsze za to są u mnie nietrwale, osypują się i robia takie "płaskie" rzęsy.

earthpace · 2017-09-29, 15:22

Cytat:

Napisane przez Persefona_12

Strasznie ciężko zmywa makijaż oka. Nie używam naturalnych tuszy, bo nie sprawdzają się u mnie. W związku z tym tusz muszę domywać i tak micelem. I po prostu demakijaż trwa długo. Więc zostaje przy olejku do demakijażu, szybciej i lepiej mi zmywa make up.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Używam tuszu z sephory i olej myjący BU mi go pięknie zmywa

Gorzej jest z tuszem z Benefitu

chabrymakiistokrotki · 2017-09-30, 08:32

Cytat:

Napisane przez chimay

Myślenie bliskie mojemu, też zaczęłam się bardziej przykladać do pielęgnacji, żeby nie musieć się malować

Czerwone placki nie brzmią jak przebarwienia tylko raczej nadreaktywność, co przy cerach tłustych nie dziwi. Tutaj bym szła raczej w kierunku pielęgnacji dla trądziku różowatego.
Zaskórniki jeśli same znikają to nie są z kategorii tych najtrudniejszych zawodników, więc może by dały radę niskie stężenia kwasów.
Kaszka brzmi jak hiperkeratoza, przyśpieszone rogowacenie i tutaj to znowu mogłyby pomóc kwasy w niskich stężeniach i mocznik.

Placki na twarzy mam w okolicach brody i przy nosie, one są otoczone żółtymi plackami

Czasem budzę się z nimi rano, a po zmyciu makijażu już ich nie mam.
Hmm... ta nadreaktywność mi najbardziej chodzi po głowie. Kiedyś pani kosmetyczka zwróciła mi uwagę na pewną rzecz i teraz widzę to codziennie. Na przykład przy dobieraniu podkładu miałam problem, bo moja cera się czerwieni przy najlżejszym dotyku. Po nałożeniu podkładu na kawałek twarzy i szyi musiałam odczekać,żeby zobaczyć jak ten odcień faktycznie wygląda, bo skóra była zarumieniona.
Z drugiej strony nigdy nie rumienią mi się policzki i nie czuję gorąca na twarzy: ani w upale, ani w stresie, ani w emocjach... Za to w ciągu dnia czerwieni mi się nos i podbródek.
No i moja mama ma cerę naczynkową... Do tego wszystko ją uczula.
Z tym przyspieszonym rogowaceniem: no właśnie ta kaszka, która mi się czasem pojawia, to ja czuję pod palcami zrogowaciały naskórek. W tym samym czasie wylewają mi się zaskórniki. 2 dni temu wystarczyło, że zrobiłam peeling i już jest dobrze, ale czasem naskórek łuszczy mi się tak mocno przez 2-3 dni pod rząd. Jeszcze zanim pozbyłam się trądziku, często zdarzało mi się, że jeśli zrobiłam wieczorem peeling enzymatyczny, to następnego dnia, przez cały dzień wypływały mi zaskórniki i znajdowałam je zaschnięte na twarzy. Obrzydliwe. A do tego w porównaniu do koleżanek, szybciej rogowacieje mi naskórek na stopach, pomaga mi dopiero krem na zrogowacenia z Neutrogeny.

Dałaś mi sporo tematów do rozważenia

IzzieSt · 2017-09-30, 08:53

Dziewczyny, mam chusteczki takie z rossmana https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...szczajace.html tylko w jakimś nowyszym opakowaniu, uzyłam ostatnio kilka razy w sytuacji kryzysowej gdy wrociłam gdzies w środku nocy i zdecydowałam że nimi zmyję makijaż i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Generalnie nie uznawałam mycia twarzy bez wody bo zaraz miałam mnóstwo zaskórników, ale tutaj moja skóra następnego dnia rano naprawde ładnie wygląda bez makijażu. Zerkniecie na skład?
Aqua, Propylene Glycol, glycerin, phenoxyethanol, cocamidopropyl betainem polyglyceryl -4 caprate, citric acid, aloe barbadensis leaf juice, ethylexylglycerin, dehydroacetic acid, parfum.

Oczywiście nie wiem jak skóra by zareagowała przy regularnym stosowaniu dlatego zanim wypróbuję pytam czy jest tu coś co mogłoby zapychać/zaszkodzić

Miramej · 2017-09-30, 14:11

Cytat:

Napisane przez Korah

Solo

ale po paru wieczorach stosowania robię sobie przerwę na coś nawilżającego.

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

Dziewczyny, mam chusteczki takie z rossmana https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...szczajace.html tylko w jakimś nowyszym opakowaniu, uzyłam ostatnio kilka razy w sytuacji kryzysowej gdy wrociłam gdzies w środku nocy i zdecydowałam że nimi zmyję makijaż i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Generalnie nie uznawałam mycia twarzy bez wody bo zaraz miałam mnóstwo zaskórników, ale tutaj moja skóra następnego dnia rano naprawde ładnie wygląda bez makijażu. Zerkniecie na skład?
Aqua, Propylene Glycol, glycerin, phenoxyethanol, cocamidopropyl betainem polyglyceryl -4 caprate, citric acid, aloe barbadensis leaf juice, ethylexylglycerin, dehydroacetic acid, parfum.

Oczywiście nie wiem jak skóra by zareagowała przy regularnym stosowaniu dlatego zanim wypróbuję pytam czy jest tu coś co mogłoby zapychać/zaszkodzić

Na drugim miejscu glikol propylenowy

, już nawet dalej nie warto czytać

, lepsze są Alterry http://www.rossmann.pl/Produkt/Alter...zt,110273,6864

IzzieSt · 2017-09-30, 14:27

Cytat:

Napisane przez Miramej

Na drugim miejscu glikol propylenowy

, już nawet dalej nie warto czytać

, lepsze są Alterry http://www.rossmann.pl/Produkt/Alter...zt,110273,6864

no ale co z tego? Jest komodogenny czy jak?

Miramej · 2017-09-30, 14:52

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

no ale co z tego? Jest komodogenny czy jak?

Zacytuję za Korah (o glikolach):

"Są to pochodne ropy naftowej, poprawiają wchłanianie substancji aktywnych przez warstwy naskórka, stosowane jako rozpuszczalniki i mieszalniki oraz substancje żelujące i nawilżające, w nadmiarze mogą być aknegenne, czyli wywoływać wypryski i trądzik lub zaostrzać już istniejące problemy, dotyczy to zwłaszcza Propylene G. oraz Butylene G.)"

IzzieSt · 2017-09-30, 15:01

Cytat:

Napisane przez Miramej

Zacytuję za Korah (o glikolach):

"Są to pochodne ropy naftowej, poprawiają wchłanianie substancji aktywnych przez warstwy naskórka, stosowane jako rozpuszczalniki i mieszalniki oraz substancje żelujące i nawilżające, w nadmiarze mogą być aknegenne, czyli wywoływać wypryski i trądzik lub zaostrzać już istniejące problemy, dotyczy to zwłaszcza Propylene G. oraz Butylene G.)"

Dzięki. Jak na razie jestem tylko pewna że parafina mnie zapycha, ale skoro to pochodna ropy to też muszę być ostrożna.

chimay · 2017-09-30, 16:26

Kwestia glikoli była tu już nie raz wałkowana i jedyny wniosek, jaki z tych dyskusji wynikał był taki, że to kwestia częściowo wiary (o niemalże każdym skłaniku kosmetycznym można coś złego napisać, są nawet przeciwnicy wody w kosmetykach). A przede wszystkim to kwestia osobnicza. Ja glikoli z powodzeniem używam i wolę je od gliceryny, bo są dla mojej skóry lżejsze.
Ale tych chusteczek bym nie chciała, bo jestem ogólnie uprzedzona do tego typu produktów (miałam tylko raz).

Persefona_12 · 2017-09-30, 16:53

Cytat:

Napisane przez chimay

Kwestia glikoli była tu już nie raz wałkowana i jedyny wniosek, jaki z tych dyskusji wynikał był taki, że to kwestia częściowo wiary (o niemalże każdym skłaniku kosmetycznym można coś złego napisać, są nawet przeciwnicy wody w kosmetykach). A przede wszystkim to kwestia osobnicza. Ja glikoli z powodzeniem używam i wolę je od gliceryny, bo są dla mojej skóry lżejsze.
Ale tych chusteczek bym nie chciała, bo jestem ogólnie uprzedzona do tego typu produktów (miałam tylko raz).

Ja miałam Alterre i byly ok. Oczywiście do stosowania okazyjnego a nie codziennego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-09-23, 15:10	#1712
Miramej Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 18 274	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III Powiem Wam, że ja znalazłam swój tonik - z Naturativ. __________________ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod Pomóż Maciusiowi .

2017-09-24, 10:40	#1714
earthpace Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Wro Wiadomości: 5 120	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III Jakiś czas temu widzialam, że pozytywnie pisałyście o enzymatykach e-naturalne.. które dokładnie polecacie? Tropikalne żel https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...-peel-off/1026 Ananas papaja https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...-i-papaja/1027 Owoce tropikalne w proszku https://e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-...opikalnych/111 __________________ The two most powerful warriors are patience and time - Tołstoj Moja pielęgnacja

2017-09-25, 16:59	#1721
Benera Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 640	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III O ktorym kremie pod oczu mowicie ? Widze chyba dwa rodzaje Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-09-25, 17:18	#1722
Miramej Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 18 274	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III Korah, Ty nakładasz to serum z kwasem glikolowym Bielendy solo? Czy coś na to jeszcze? I jak często? __________________ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod Pomóż Maciusiowi .

2017-09-28, 16:25	#1723
chabrymakiistokrotki tak sobie tutaj siedzę :) Zarejestrowany: 2016-04 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 1 081	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III Cześć Dwa lata temu udało mi się zwalczyć trądzik (już nie wrócił! ). Pryszcze miewam rzadko, nie przypominam sobie, kiedy ostatnio miałam uczucie ściągniętej skóry twarzy, od dawna nie miałam żadnej suchej skórki. Ostatnio zakiełkowała u mnie myśl, żeby zrobić kolejny krok do przodu. Chciałabym robić makijaż bez użycia podkładu i wciąż wyglądać promiennie. Żeby osiągnąć ten cel, muszę się pozbyć następujących problemów: - czerwonych plam na twarzy. Nie wiem, czy to są przebarwienia? Zdarzają mi się takie zarumienione placki przy nosie i na policzkach. Czasem je mam, czasem nie. Podkład zakrywa je bez problemu. - zaskórników. Nie mam ich przez cały czas, ale niestety czasem zdarza się, że na brodzie i nosie pojawiają mi się brzydkie brązowe kropki. Nie umiem nic z nimi zrobić. Czekam, aż znikną, bo w końcu zawsze znikają. Chciałabym, żeby się w ogóle nie pojawiały. - kaszka na twarzy. Czasem pojawia się razem z zaskórnikami i nie potrafię jej pokonać. W tym samym czasie moja cera jest zaczerwieniona i podrażniona. Moja obecna pielęgnacja jest prosta. Rano myję twarz wodą i płynem micelarnym (obecnie Sylveco), potem przecieram tonikiem (obecnie Sylveco). W razie potrzeby wklepuję krem pod oczy. Potem robię makijaż. W zależności od stanu cery nakładam 1 lub 2 warstwy podkładu mineralnego. Spryskuję przy tym twarz (obecnie wodą oliwkową z Ziaji). Wieczorem zmywam makijaż ściereczką do demakijażu. Myję twarz żelem rumiankowym Sylveco, używając gąbeczki z celulozy. Nakładam lekki krem do twarzy Sylveco i krem nagietkowy pod oczy Sylveco. 1-2 razy w tygodniu robię peeling mechaniczny i enzymatyczny. Sporadycznie robię maseczki: ukręcone z tego, co jest w lodówce, albo z saszetek kupionych w drogerii. Teraz szperam w internecie w poszukiwaniu innych sposobów pielęgnacji i dobrych kosmetyków, które pomogą mi zwalczyć powyższe problemy. Mam 25 lat, cerę tłustą i wrażliwą. Dołączam, żeby podczytać, jakie Wy macie sposoby __________________ Kto by pomyślał, że naturalne piękno jest tak drogie w utrzymaniu? pinterest: https://pl.pinterest.com/grazagrazyna/

2017-09-28, 22:43	#1725
Ishani Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 1 718	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III Jestem niepocieszona, zostawiłam moim towarzyszom podróży rękawice glov i ją zgubili.. No cóż, nie dziwię się, dla nich to był kawał szmaty. Mam straszną ochotę kupić teraz wersję do cery suchej, bo ta zwykła była dla mnie trochę zbyt ostra.. A najchętniej to bym kupiła jakiś tańszy zamiennik. Nie orientujecie się czy można gdzieś dorwać coś takiego? Jednak trochę mi szkoda płacić 50 zł za nową. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-09-29, 08:28	#1727
yuy90 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-05 Wiadomości: 930	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III Hej Mam pytanie o serum z kwasem szikimowym z ecospa. Warto? Chciałabym spróbować kwasów lub retinoidów na trądzik (nie jakiś wielki) Miałam kiedyś toniki z kwasami z BU, prawie wszystkie. Lubiłam je

2017-09-29, 11:56	#1728
esterawawa BAN stały Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 35	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III Co polecacie do cery suchej i wrażliwej. Takiej że czasami aż piecze, pije wodę, dam o nią, ale jakoś to nie pomaga. Planuje się wybrać do dermatologa, ale zanim się tam dostanę muszę trochę się podratować.

2017-09-30, 08:53	#1734
IzzieSt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 8 763	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III Dziewczyny, mam chusteczki takie z rossmana https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...szczajace.html tylko w jakimś nowyszym opakowaniu, uzyłam ostatnio kilka razy w sytuacji kryzysowej gdy wrociłam gdzies w środku nocy i zdecydowałam że nimi zmyję makijaż i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Generalnie nie uznawałam mycia twarzy bez wody bo zaraz miałam mnóstwo zaskórników, ale tutaj moja skóra następnego dnia rano naprawde ładnie wygląda bez makijażu. Zerkniecie na skład? Aqua, Propylene Glycol, glycerin, phenoxyethanol, cocamidopropyl betainem polyglyceryl -4 caprate, citric acid, aloe barbadensis leaf juice, ethylexylglycerin, dehydroacetic acid, parfum. Oczywiście nie wiem jak skóra by zareagowała przy regularnym stosowaniu dlatego zanim wypróbuję pytam czy jest tu coś co mogłoby zapychać/zaszkodzić

2017-09-30, 16:26	#1739
chimay Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: Niemcy Wiadomości: 25 326	Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III Kwestia glikoli była tu już nie raz wałkowana i jedyny wniosek, jaki z tych dyskusji wynikał był taki, że to kwestia częściowo wiary (o niemalże każdym skłaniku kosmetycznym można coś złego napisać, są nawet przeciwnicy wody w kosmetykach). A przede wszystkim to kwestia osobnicza. Ja glikoli z powodzeniem używam i wolę je od gliceryny, bo są dla mojej skóry lżejsze. Ale tych chusteczek bym nie chciała, bo jestem ogólnie uprzedzona do tego typu produktów (miałam tylko raz).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)