Do Szefa: Propozycja

[L_ka]

do Szefostwa

Napisane przez majade

Sygnalizuję tylko, że z powodu kasowania bardzo dobrych merytorycznie recenzji na podstawie braku kilku dni albo drobiazgu formalnego, z KWC odchodzą (słusznie obrażone) dziewczyny których wiedza jest bezdyskusyjna i bezcenna.

Udzielając się trochę na wątku "recenzje do usunięcia" jest mi przykro, gdy naprawdę rzetelnie napisane recenzje są usuwane z powodu zbyt krótkiego terminu używania (nawet takie zgłosiłam). I żeby nie było - jak najbardziej zgadzam się z tym, że regulamin jest po to by go przestrzegać.

Napisane przez Noor

Ale przede wszystkim i poza tym, co napisałam wyżej - Kodeks Recenzenta wystarczająco wyraźnie określa granice czasowe, żeby moderator nie musiał tego robić jeszcze raz (ja traktuję wszystkie Wizażanki, jak bardzo inteligentne kobiety, a nie jak cielęta, którym trzeba jeszcze trzy razy przetłumaczyć to, co mają wypisane przd oczami, żeby zrozumiały - zresztą wszyscy je tu tak tarktujemy - niezgodne z regulaminem zgłoszenia nowych kosmetyków do KWC również sa odrzucane bez powiadamiania zgłaszających o przyczynach odrzucenia).

(dot. to informowania recenzentek o usuwaniu ich recenzji)

W związku z powyższym zwracam się z pytaniem: czy na stronie-formularzu dodawania recenzji w KWC można dopisać w sposób wyraźny, rzucający się w oczy coś w tym stylu:

"Recenzje niezgodne z Kodeksem Recenzentów będą usuwane!"

Wg mnie nie powinno się wrzucać wszystkich recenzji do jednego worka "niezgodne z KR".
Zazwyczaj autorka (przyszła) recenzji dobrej merytorycznie uważa, że ma prawo wystawić ocenę używanemu kosmetykowi. I na pewno z premedytacją nie łamie (bądź nie złamie) KR. Chodzi mi o to, że np. jak ktoś przy rejestracji przeczytał regulaminy, a dopiero po pewnym czasie chce napisać recenzję to wątpliwe by pamiętał wszystko z regulaminu, czy też wracał do jego czytania.

Myślę że wprowadzenie takiej informacji, "bijącej w oczy" przed napisaniem recenzji, nie byłoby trudne do wykonania w praktyce, a mogłoby:

1. mniej uważnym recenzentkom oszczędzić czas poświęcony dziś na napisanie oceny, która jutro zostanie usunięta, a już za 1-2 tygodnie byłaby mile widziana
2. a co się z tym wiąże nie zniechęcać autorek usuwanych recenzji do aktywności na KWC (bo jak ktoś nie wie dlaczego zniknęła mu jedna recenzja, potem druga, to niekoniecznie skojarzy to z faktem zbyt krótkiego używania, a na pewno odpuści sobie pisanie następnych)
   
3. oszczędzić czas i oczy moderatorek (Noor)

PS. możliwe że gdzieś widziałam podobną propozycję, ale nie mogę tego znaleźć, może chodziło o inne zmiany w KWC

z poważaniem
L_ka

[zlosliwiec]

Witam

Dyskusja toczy się wokół - ustanowionych przez nas wszystkich - norm czasowych, jakie są niezbędne do rzetelnej recenzji kosmetyku. Jeśli ktoś po pierwszych 2-3 aplikacjach np.: kremu przeciwzmarszczkowego pisze recenzję, to ja z góry najmocniej go przepraszam za usunięcie takiej recenzji.
Owszem, recenzja wystawiona po kilku tygodniach używania ww. kremu ma dla nas wielką wartość. Owszem, można użyć skrótu myślowego, że recenzja wystawiona po 2-3 aplikacjach za 2-3 tygodnie jest już wartościowa, ale z gruntu logiki taki skrót jest błędny w założeniu.

Odgórnym celem prowadzenia KWC jest dostarczanie normalnej zjadaczce szminek bardzo wartościowych, pełnych recenzji kosmetyków. Jeśli taka recenzja nie jest wartościowa, to nie ma prawa bytu. Internet jest pełen stron nabijających sobie liczniki recenzji, u nas obowiązuje jednak wyższość jakości nad ilością.

Ergo: jeśli masz wniosek odnośnie zmiany terminów używania kosmetyku przed wystawieniem recenzji, chętnie się z takim wnioskiem i konkretnymi postulatami zapoznamy. Jednak recenzje wadliwe będą nadal usuwane.

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez L_ka

W związku z powyższym zwracam się z pytaniem: czy na stronie-formularzu dodawania recenzji w KWC można dopisać w sposób wyraźny, rzucający się w oczy coś w tym stylu:

"Recenzje niezgodne z Kodeksem Recenzentów będą usuwane!"

Mogę poprzeć tę część wypowiedzi L-ki Czerwonych, wielkich przypomnień o regulaminie nigdy za dużo

[L_ka]

Dziękuję za odpowiedź. Tylko chyba trochę mnie nie zrozumiałeś Złosiu, (fakt, może trochę zagmatwałam). Ja W PEŁNI POPIERAM wszystko co napisałeś!

Napisane przez BabciaWeatherwax

Mogę poprzeć tę część wypowiedzi L-ki Czerwonych, wielkich przypomnień o regulaminie nigdy za dużo

i o to mi chodziło . zakładam że nie jest to trudne do zastosowania (moja wiedza o www, itp jest mniej więcej przeciętna) a może przynieść korzyści wszystkim zainteresowanym

[Paulinka_S]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Mogę poprzeć tę część wypowiedzi L-ki Czerwonych, wielkich przypomnień o regulaminie nigdy za dużo

ja też jestem jak najbardziej za, w końcu nikomu nie sprawia radości usuwanie recenzji a taka informacja moze by spowodowała, że więcej osob przeczyta egulamin przed napisaniem recenzji i w KWc będzie mniej recenzji nadających sie do usunięcia

[zlosliwiec]

Dodać napis mogę, to żadna filozofia.
Tylko drobna uwaga - czerwone napisy jeszcze nikogo nie zmusiły do przeczytania regulaminów. Coś o tym wiem, robię to od 10 lat

[k-n]

To ja poruszę jeszcze jedną kwestię, wcześniej już poruszaną
Czy byłaby możliwość, aby recenzje mogły pisać tylko osoby, które wypełniły Profil Cery Tzn. to byłaby taka przepustka do KWC. Naprawdę dużo dziewczyn recenzuje kosmetyki, a w swoich profilach ma "brak deklaracji". Czy taka recenzja może być w pełni rzetelna...?!
Nie wiem, jak to wygląda ze strony technicznej, ale fajnym wyjściem byłoby też takie okienko, jak w przypadku Włosów, gdzie można by wpisać, coś więcej o swojej cerze - np. jak reaguje na zmiany temperatur itp.

[201707171013]

Napisane przez k-n

To ja poruszę jeszcze jedną kwestię, wcześniej już poruszaną
Czy byłaby możliwość, aby recenzje mogły pisać tylko osoby, które wypełniły Profil Cery Tzn. to byłaby taka przepustka do KWC. Naprawdę dużo dziewczyn recenzuje kosmetyki, a w swoich profilach ma "brak deklaracji". Czy taka recenzja może być w pełni rzetelna...?!
Nie wiem, jak to wygląda ze strony technicznej, ale fajnym wyjściem byłoby też takie okienko, jak w przypadku Włosów, gdzie można by wpisać, coś więcej o swojej cerze - np. jak reaguje na zmiany temperatur itp.

Ja się zgadzam Mnie np. bardzo by się przydały dodatkowe informacje o cerze danej recenzentki.

[Paulinka_S]

Napisane przez zlosliwiec

Dodać napis mogę, to żadna filozofia.
Tylko drobna uwaga - czerwone napisy jeszcze nikogo nie zmusiły do przeczytania regulaminów. Coś o tym wiem, robię to od 10 lat

zmusic nie zmusi ale myślę, że jakąś część zmotywuje do zajrzenia w regulamin. I w samym regulaminie też bym pogrubiła czy jakos inaczej zaznaczyła kwestię o terminie (bo za to leci najwięcej recenzji)

[L_ka]

Napisane przez k-n

To ja poruszę jeszcze jedną kwestię, wcześniej już poruszaną
Czy byłaby możliwość, aby recenzje mogły pisać tylko osoby, które wypełniły Profil Cery Tzn. to byłaby taka przepustka do KWC. Naprawdę dużo dziewczyn recenzuje kosmetyki, a w swoich profilach ma "brak deklaracji". Czy taka recenzja może być w pełni rzetelna...?!
Nie wiem, jak to wygląda ze strony technicznej, ale fajnym wyjściem byłoby też takie okienko, jak w przypadku Włosów, gdzie można by wpisać, coś więcej o swojej cerze - np. jak reaguje na zmiany temperatur itp.

również się podpisuję, w końcu wypełnienie Profilu Cery nie zajmuje dużo czasu, a jak się komuś nie chce to stawia pod znakiem zapytania rzetelność swoich opinii.

Napisane przez Paulinka_S

zmusic nie zmusi ale myślę, że jakąś część zmotywuje do zajrzenia w regulamin. I w samym regulaminie też bym pogrubiła czy jakos inaczej zaznaczyła kwestię o terminie (bo za to leci najwięcej recenzji)

tak, tak, mam nadzieję że to zwróci uwagę rzetelnych lecz nieuważnych recenzentek, bo jak ktoś pisze "właśnie kupiłam i jest super" to rzeczywiście nic mu nie pomoże

[L_ka]

(post pod postem żeby było widoczne)
Dziś zobaczyłam czerwony napis na stronie Kodeksu Pudernicy. Dziękuję
Tylko mi bardziej chodziło o stronę "dodaj nową recenzję" (jak wspomniałam nie zawsze wszyscy zachodzą na Kodeks, tym bardziej że link do niego mało się wyróżnia w tekście na np. takiej stronie).
Tak myślałam np. pomiędzy "zasady" i "nie zapomnij" a "dodajesz ocenę do" (w tej drugiej ramce czcionka już jest duża i wyraźna)

Napisane przez L_ka

W związku z powyższym zwracam się z pytaniem: czy na stronie-formularzu dodawania recenzji w KWC można dopisać w sposób wyraźny, rzucający się w oczy coś w tym stylu:

"Recenzje niezgodne z Kodeksem Recenzentów będą usuwane!"

(chyba lepiej "będą" niż "mogą być" - brzmi bardziej kategorycznie)
moja propozycja - w załączniku

[pakosta]

A nie można napisać jakiegoś takiego skrypciku który by wstawiał w przypadku pisania recenzji kolorówki napis: Jeśli używałeś kosmetyk krócej niż tydzień, nie wystawiaj oceny! i odniesienie do kodeksu? (analogicznie dla pielęgnacji - miesiąc)

[zlosliwiec]

Napisane przez pakosta

A nie można napisać jakiegoś takiego skrypciku który by wstawiał w przypadku pisania recenzji kolorówki napis: Jeśli używałeś kosmetyk krócej niż tydzień, nie wystawiaj oceny! i odniesienie do kodeksu? (analogicznie dla pielęgnacji - miesiąc)

wszystko da się zrobić, nawet schody na księżyc - tylko czy warto?

jestem zdania, że jeśli ktoś nie przeczytał regulaminu KWC, pomimo kolizji z jego postanowieniami, to kopiowanie niektórych jego zapisów do formularza nie ma najmniejszego sensu. powinniśmy skopiować tam od razu cały regulamin...

[Hosenka*]

To ja moze o innej propozycji W którymś wątku była ona już podana, ale ciekawi mnie co z tego pomyslu wyszło. Otóż, była sugestia, aby przy kolorówce "dorobić" okienko w którym wpisywałoby sie używany kolor szminki, błyszczyku itp. Nie każdy wspomina o tym w recenzji a np. ja czesto przegladam recenzje w poszukiwaniu opisów konkretnych kolorów kosmetyków,a neiraz jedyne co znajduję odnośnie koloru to: "kolor ładny, podoba mi sie" i tyle

[zlosliwiec]

Napisane przez Hosenka*

To ja moze o innej propozycji W którymś wątku była ona już podana, ale ciekawi mnie co z tego pomyslu wyszło. Otóż, była sugestia, aby przy kolorówce "dorobić" okienko w którym wpisywałoby sie używany kolor szminki, błyszczyku itp. Nie każdy wspomina o tym w recenzji a np. ja czesto przegladam recenzje w poszukiwaniu opisów konkretnych kolorów kosmetyków,a neiraz jedyne co znajduję odnośnie koloru to: "kolor ładny, podoba mi sie" i tyle

to w sposób zasadniczy zmieniłoby logikę działania katalogu (rozpoznawanie kategorii) i np. uniemożliwiłoby przenoszenie produktów pomiędzy konkretnymi kategoriami

nie jestem przekonany, czy bilans wypada na plus

[Hosenka*]

a np. dopisać pod/przed "uzywam od: ..." tekst :"używam koloru ...." ?

[L_ka]

Ponownie odezwę się w temacie, który zapoczątkowałam.

Napisane przez L_ka

W związku z powyższym zwracam się z pytaniem: czy na stronie-formularzu dodawania recenzji w KWC można dopisać w sposób wyraźny, rzucający się w oczy coś w tym stylu:

"Recenzje niezgodne z Kodeksem Recenzentów będą usuwane!"

(...)
Myślę że wprowadzenie takiej informacji, "bijącej w oczy" przed napisaniem recenzji, nie byłoby trudne do wykonania w praktyce, a mogłoby:

1. mniej uważnym recenzentkom oszczędzić czas poświęcony dziś na napisanie oceny, która jutro zostanie usunięta, a już za 1-2 tygodnie byłaby mile widziana
2. a co się z tym wiąże nie zniechęcać autorek usuwanych recenzji do aktywności na KWC (bo jak ktoś nie wie dlaczego zniknęła mu jedna recenzja, potem druga, to niekoniecznie skojarzy to z faktem zbyt krótkiego używania, a na pewno odpuści sobie pisanie następnych)
   
3. oszczędzić czas i oczy moderatorek

Moja propozycja spotkała się z aprobatą m.in. BabciaWeatherwax, Paulinka_S.
Jej zasadność, oprócz dużej ilości usuwanych recenzji, potwierdza także wątek jaki się niedawno pojawił: KWC - znikaja recenzje
W sumie trochę nie rozumiem stanowiska Złosia - jest za, a nawet przeciw?

Napisane przez zlosliwiec

Dodać napis mogę, to żadna filozofia.
Tylko drobna uwaga - czerwone napisy jeszcze nikogo nie zmusiły do przeczytania regulaminów. Coś o tym wiem, robię to od 10 lat

Napisane przez zlosliwiec

wszystko da się zrobić, nawet schody na księżyc - tylko czy warto?

Myślę, że warto -> poza powyższymi trzema skutkami:
4. więcej rzetelnych opinii o kosmetykach.

Proszę o ponowne rozpatrzenie mojej propozycji.

[zlosliwiec]

Jeśli wyjaśnisz mi sens przepisywania postanowień regulaminów, kodeksów i innych dokumentów bezpośrednio na stronę, skłonny jestem przychylić się i popłynąć z prądem pstrzenia stron regulaminami.

Moja perspektywa jest taka, że jeśli zgodzę się z Twoim wnioskiem (w chyba nie muszę, prawda?), to mam 100% pewność, że za moment pojawi się ktoś inny, ukarany na przykład za złamanie zakazu sprzedaży na forum, i będzie się domagać - powołując się na Twój precedens - dopisania wielkimi czerownymi literami wyciągu z regulaminu. Za moment zgłosi się ktoś ukarany za spam, potem za rażące słownictwo... i tak dalej, i tak dalej...

Dlatego nie zamieszczam przedruków regulaminu na otwartej stronie.

Nieznajomość prawa szkodzi.

[L_ka]

Edit: trochę długo wyszło, ale miałam argumentować, więc proszę o przeczytanie

Napisane przez zlosliwiec

Jeśli wyjaśnisz mi sens przepisywania postanowień regulaminów, kodeksów i innych dokumentów bezpośrednio na stronę, skłonny jestem przychylić się i popłynąć z prądem pstrzenia stron regulaminami.

Nie chodzi o przepisywanie postanowień regulaminu (taki pomysł na skrypt miała pakosta).
Mi chodzi o krótką informację co grozi za niezgodność z nim- "Recenzje niezgodne z Kodeksem Recenzentów będą usuwane!".
Takiej informacji wcześniej nie było chyba nawet w samym KR, dopiero ostatnio została dopisana (przyznam że nie śledzę KR systematycznie).

Doszukując się analogii zauważ, że pierwszym postem na każdym (tak myślę, przyznam, że sprawdziłam tylko kilka) podforum jest Twoje Ogłoszenie dot. Regulaminu - w tym kar jaka grożą za jego łamanie + innych istotnych informacji: np. http://...php?f=56, http://...php?f=29, http://...php?f=19.
Czyli de facto zrobiłeś już to, co teraz uważasz za nieuzasadnione. Widać miałeś powód, dla którego uznałeś, że na każdym forum należy taką informację umieścić.
Ja nie chcę przepisywać KR, tylko dopisać jedną krótką informację: "łamiesz KR -> żegnasz się z recenzją"

Napisane przez zlosliwiec

Moja perspektywa jest taka, że jeśli zgodzę się z Twoim wnioskiem (w chyba nie muszę, prawda?), to mam 100% pewność, że za moment pojawi się ktoś inny, ukarany na przykład za złamanie zakazu sprzedaży na forum, i będzie się domagać - powołując się na Twój precedens - dopisania wielkimi czerownymi literami wyciągu z regulaminu. Za moment zgłosi się ktoś ukarany za spam, potem za rażące słownictwo... i tak dalej, i tak dalej...

j.w. informacja o karach za wymienione przez Ciebie przewinienia już jest przypięta na każdym podforum.

BTW: za nic nie zostałam ukarana, regulaminu przestrzegam, więc to nie jest "wniosek pokrzywdzonej", po prostu też zależy mi na rzetelności KWC. Musisz się zgodzić, że im więcej jest recenzji tym bardziej wiarygodny jest "ranking" gwiazdek (mówię oczywiście o rzetelnych recenzjach). Czyż nie na tym nam obojgu zależy?

Myślę, że najlepiej wyjaśniłam zalety takiego wpisu w cytacie w moim ostatnim poście:

W związku z powyższym zwracam się z pytaniem: czy na stronie-formularzu dodawania recenzji w KWC można dopisać w sposób wyraźny, rzucający się w oczy coś w tym stylu:

"Recenzje niezgodne z Kodeksem Recenzentów będą usuwane!"

(...)
Myślę że wprowadzenie takiej informacji, "bijącej w oczy" przed napisaniem recenzji, nie byłoby trudne do wykonania w praktyce, a mogłoby:

1. mniej uważnym recenzentkom oszczędzić czas poświęcony dziś na napisanie oceny, która jutro zostanie usunięta, a już za 1-2 tygodnie byłaby mile widziana
2. a co się z tym wiąże nie zniechęcać autorek usuwanych recenzji do aktywności na KWC (bo jak ktoś nie wie dlaczego zniknęła mu jedna recenzja, potem druga, to niekoniecznie skojarzy to z faktem zbyt krótkiego używania, a na pewno odpuści sobie pisanie następnych)
   
3. oszczędzić czas i oczy moderatorek (+"tropicielek", ale te się same proszą)
4. wzbogacić KWC o więcej rzetelnych opinii o kosmetykach.

Napisane przez Złośliwiec

Nieznajomość prawa szkodzi.

Wiem i nie przeczę. Jednak informacja o usuwaniu recenzji nie była wcześniej dostępna "dla ogółu" - raczej mniejszość użytkowników czyta forum techniczne. Dodam jeszcze, że informacje z "formularza" oraz wcześniejszy KR można potraktować bardziej jako wytyczne a nie prawo (i tak też sama je traktowałam, z tym że poważnie podeszłam do tych wytycznych).

Mam nadzieję, że moje argumenty Cię przekonają. Niemniej jednak, nawet jeśli nie, to dziękuję za jasną informację dlaczego jesteś przeciwny, bo wcześniejsze wypowiedzi odebrałam jako "niby mogę, ale po co".

Pozdr.

PS. na poparcie BabciWeatherwax i Paulinki_S powołałam się, ponieważ są to osoby związane z KWC i uznałam, że będzie ono wzięte pod uwagę jako "głos specjalisty".

PS2. jedną z krótkoterminowych recenzji (już poprawiona) napisała obecna "tropicielka", czyli tak jakby "straż obywatelska" - jak widać każdemu może się to zdarzyć

i jeszcze lekki OT (który jednak ma związek z powyższym)
Zarówno regulamin jak i KR ulegał zmianom. Może przydałby się w takim przypadku automatycznie rozsyłany do użytkowników mail z informacją o tym, że nastąpiły zmiany (bez ich wymieniania, jak ktoś chce niech sam doczyta)?
Gdybym nie czytywała Technicznego nie wiedziałabym nic o zmianie w recenzowaniu perfum - mimo że KR przeczytałam dobre kilka razy.
Jedną rzeczą jest bowiem przeczytanie + akceptacja regulaminu w momencie zapisu / pierwszej recenzji a całkiem inną czytanie go co tydzień/miesiąc/inny okres czasu by sprawdzić, czy nie pojawiło się nic nowego.

[iceflower]

Nie jestem przekonana, czy dodatkowe informacje cokolwiek zmienią, skoro i tak wiele recenzentek nie czyta tych odesłań do regulaminu, które obecnie znajdują się w nagłówku formularza recenzji. W takim wypadku nie wiem, czy pogrubione lub zapisane czerwoną czcionką treści będą bardziej przekonujące.

[Paulinka_S]

Napisane przez L_ka

Zarówno regulamin jak i KR ulegał zmianom. Może przydałby się w takim przypadku automatycznie rozsyłany do użytkowników mail z informacją o tym, że nastąpiły zmiany (bez ich wymieniania, jak ktoś chce niech sam doczyta)?
Gdybym nie czytywała Technicznego nie wiedziałabym nic o zmianie w recenzowaniu perfum - mimo że KR przeczytałam dobre kilka razy.
Jedną rzeczą jest bowiem przeczytanie + akceptacja regulaminu w momencie zapisu / pierwszej recenzji a całkiem inną czytanie go co tydzień/miesiąc/inny okres czasu by sprawdzić, czy nie pojawiło się nic nowego.

a czytasz newslettery, ktore dostajesz na maila od wizazu? tam sa informacje o zmianach w regulaminie, dodatkowe informacje są IMO zbędne

[L_ka]

-> Iceflower
A ja myślę że taki napis coś zmieni. Dużo recenzentek nie zdaje sobie sprawy, że recenzje łamiące KR mają prawo być usuwane (posty, nawet sporne czasem zostają).

Stronę formularza oceniam po sobie. Cały nagłówek przeczytałam raz, może dwa, na samym początku (a z ciekawości spytam: ile razy Ty? – jako recenzentka oczywiście). Zrozumiałam, że jest KR ze wskazówkami jak oceniać kosmetyki. KR przeczytałam już więcej razy (ale to ja – bo nie chciałam w recenzji czegoś pominąć). Nigdy jednak (tzn. do czasu) nie pomyślałam, że jak używam tuszu 5 dni albo kremu 3 tygodnie to recenzja „poleci”.
Sporo osób uważa, iż po 2-3 tygodniach używania można ocenić właściwości kremu czy szamponu, i ta ocena raczej nie ulega zmianie po kolejnych 2 tygodniach. Głosy na ten temat niejednokrotnie pojawiały się w wątku „do usunięcia” + „dyskusje”. (jednak nie o tych dyskusjach rzecz).

Co do podkreślonych uwag o czystości wypowiedzi, gramatyce, pytaniach – hmm, duże dziewczynki chyba to rozumieją i nie trzeba im tego przypominać (ja sama czasem pokaleczę język, ale robię te wśród „swoich” a nie w KWC). Zauważ jednak, że te kwiatki – swoją drogą rażące – stanowią zdecydowaną mniejszość w „recenzjach do usunięcia”. Większość to rzetelne, dokładne (mniej lub bardziej) recenzje, tyle że kosmetyki były używane za krótko (w KWC są często jakościowo gorsze, chociaż „zgodne w czasie”).

Dlatego uważam, że taka informacja pomoże recenzentkom przestrzegać KR (choć na pewno nie wszystkim).

Napisane przez Paulinka_S

a czytasz newslettery, ktore dostajesz na maila od wizazu? tam sa informacje o zmianach w regulaminie, dodatkowe informacje są IMO zbędne

szczerze - to nie za bardzo, raczej je skanuję wzrokiem (i to nie całe), nawet ostatnio myślałam o wypisaniu się z newslettera.
Sprawdziłam, rzeczywiście było info o zmianach w KR – na samym końcu, po artykułach które mnie nie zainteresowały i konkursach.
OK. EOtT. Będę dokładniej przeglądać newslettery.