2010-03-11, 16:36 | #91 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: "kurzajki"
Hej. Najlepiej iść do dermatologa i on Ci ją wymrozi. Miałam kiedyś na palcu kurzajkę, smarowałam ją różnymi cudami i nic, dopiero to wymrożenie pomogło i mam spokój.
|
2010-03-11, 16:43 | #92 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 945
|
Dot.: "kurzajki"
Tak tylko , ze niektorym to nie pomaga , kolezanka pisala wyzej
__________________
Madziulka 3maj siettp://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619 |
2010-03-12, 19:24 | #93 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: "kurzajki"
Jeśli pomimo wymrażania nieustannie powracają to trzeba zapytać lekarza o szczepionkę, bo może są wirusowe
|
2010-03-12, 19:56 | #94 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 945
|
Dot.: "kurzajki"
no racja
__________________
Madziulka 3maj siettp://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619 |
2010-03-13, 12:37 | #95 |
Raczkowanie
|
Dot.: "kurzajki"
|
2010-03-13, 16:30 | #96 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: "kurzajki"
Oczywiście, tylko że niektóre nie powracają po wymrożeniu , a czasem trzeba się zaszczepić by się ich pozbyć ostatecznie
|
2010-03-13, 16:58 | #97 |
Raczkowanie
|
Dot.: "kurzajki"
zasczepic sie mozna na odmiany wirusa przenoszone droga płciowa
|
2010-03-13, 17:45 | #98 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: "kurzajki"
Nie jestem lekarzem, ale gdy mój synek miał problem z nawracającymi kurzajkami na dłoniach, oprócz wymrożenia dostał szczepionkę i problem się skończył.
|
2010-03-14, 11:00 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: "kurzajki"
Witajcie.
Mój mąż miał problemy z kurzajkami na dłoniach przez kilka lat, były malutkie bo takie jak główka szpilki niektóre troszkę większe ale cały czas się roznosiły, na jednym ręku miał ich 26 a na drugim 12. Nic nie pomagało, żadne wartner, verrumal, brodacid i tym podobne specyfiki, które powodowały tylko ból i parzyły naskórek w obrębie kurzajki. Polecam ALDARA KREM 5%, jest na receptę i jest troszkę drogi bo za 5ml trzeba zapłacić 30 zł, ale naprawdę wart jest swojej ceny. W sumie tyle ile wydaliśmy na te wszystkie specyfiki, które niby mają pomagać to wychodzi na to samo. Co najważniejsze kuracja jest zupełnie bezbolesna. Taka mała saszetka starczała mojemu mężowi na 3 smarowania czyli na tydzień. Kuracja musi trwać minimum 8 tygodni, nie można jej przerwać i należy smarować 3 razy w tygodniu, lekarz powiedział, żeby smarować na noc w poniedziałki, środy i piątki. Musi się dobrze wchłonąć i nie można później myć rąk dlatego na noc. Myślę, że stosowanie zależy też od wielkości kurzajki i czy ma korzeń. Jeśli traficie na dobrego lekarza, który woli wyleczyć, co prawda kosztownie ale bez bólu zamiast od razu zamrażać lub łyżeczkować to zapytajcie go o ten krem. My niestety zawsze trafialiśmy na lekarzy, którzy bardzo lubili pobawić się azotem ciekłym Ja swoje kurzajki leczyłam przez 4 lata (jakieś 15 lat temu) i też próbowałam wszystkiego łącznie z zamrażaniem i łyżeczkowaniem i dopiero wyleczyłam się ziołami u Tybetańczyków. 8 miesięcy picia ziół i (odpukać) wszystko zniknęło a miałam kurzajki nawet na ustach. edit: właśnie doczytałam, że ktoś już polecał ten krem na 2 stronie wątku Edytowane przez andziat Czas edycji: 2010-03-14 o 11:07 |
2010-04-28, 21:39 | #100 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: "kurzajki"
witam,
od kilku dni stosuje brodacid, chyba 6 jak dobrze licze, po 4 dniu i oderwaniu bialej warstwy zobaczylem (moja kurzajka miala rozmiar ponad 5 x 5 mm) peeeelno czarnych kropek, dalej smarowalem, dzisiaj jak oderwalem biala warstwe, doszedlem juz do czerwono rozowej skory, mozna powiedziec jak po duzym odcisku, wedlug mnie to juz takie mięsko, przerazlo sie przez wszystkie skorki (chyba ? ), mam smarowac dalej rozumiem ? bo wedlug instrukcji, to mam to stosowac kolo 2 tygodni, a juz po 6 dniach jestem na tym etapie, i nie wiem co teraz , |
2010-04-29, 11:17 | #101 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 945
|
Dot.: "kurzajki"
Cytat:
__________________
Madziulka 3maj siettp://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619 |
|
2010-04-29, 11:23 | #102 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: "kurzajki"
hmm, wczoraj posmarowalem to, bolalo jak diabli przez 5 minut, ale potem mniej bolalo niz wczesniej
dzisiaj po zerwaniu, myslalem ze bedzie jak wczoraj wygladalo, ale widze ze dalej cos tam pracuje, czarne kropki sie pojawily , i biala skora, wiec kilka dni dalej męcze. Kolezanka ktora pracuje w aptece powiedziala, ze jak juz korzen sie wyrwie , lub go nie bedzie, to kilka dni trzeba jeszcze po tym dalej smarowac, aby miec pewnosc a jak zobaczyla moją kurzajke, to stwierdzila ze od 2 do 4 tygodni bede smarowal, dlatego sie zmartwilem czy nie za szybko doszedlem do finishu |
2010-04-29, 17:39 | #103 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: "kurzajki"
A ja wyczytałam na forum cudowny czosnkowy sposób nigdy nie miałam problemów z kurzajkami, nawet nie wiedziałam jak je dokładnie rozpoznać... okazało się, że mam jedną pod dużym palcem u stopy. Od 4 dni na noc przykładam plaster czosnku i zawijam plastrem. W tym momencie kurzajka jest o połowę mniejsza i widać jakieś czarne korzonki czy coś w tym stylu...
__________________
|
2010-04-30, 12:40 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
|
Dot.: "kurzajki"
Miałam kurzajki dawno temu, dużo. Byłam u dermatologa, stosowałam jakiś specyfik z pędzelkiem, ale nie pomogło. Ostatecznie kurzajki zostały usunięte chirurgicznie- wyłyżeczkowane. I nigdy już nie wróciły, sam zabieg nie jest zbyt bolesny, jest znieczulenie.
|
2010-05-01, 07:12 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: "kurzajki"
Cytat:
|
|
2010-05-06, 16:13 | #106 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: "kurzajki"
Mnie tez nie. Sprobowalam Verrumalu, jaskolczego ziela, czosnku. Nie pozbylam sie tego paskudztwa. Kolezanka poradzila mi Wartix. Co prawda po 2, 3 uzyciu. Ale sie sprawdzil
|
2010-05-08, 10:56 | #107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: "kurzajki"
a ja uważam że wartner nie zadziała na stare duże kurzajki - może na malutkie, co się dopiero stworzyły. Wartner jest niby odpowiednikiem wymrażania u dermatologa ale tylko niby, ponieważ u dermatologa jest to o wiele mocniejsze wymrażanie. Dermatolog mi powiedziała, że na wartnera szkoda pieniędzy i akurat u mnie się to sprawdziło.
|
2010-05-08, 11:04 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 162
|
Dot.: "kurzajki"
Ja już mowa o Wartnerze, to lepiej kupić tańszy i bardziej skuteczny Wartix. Osttanio wypróbowałam obydwa i muszę przyznać, że Wartix podziałał na kurzajkę zdecydowanie dobrze, po ok 10 dniach znikła mi. Natomiast tam, gdzie aplikowałam Wartnerem dłużej się z nią męczyłam i w końcu też użyłam Wartixa. Teraz już nie mam żadnej.
|
2010-05-10, 23:28 | #109 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 627
|
Dot.: "kurzajki"
Ja stosuję obecnie Verrumal, mam nadzieję że coś pomoże, kosztował prawie 40zł. Jak nie to zdecyduje się na wymrożenie chyba, wiecie może czy zostają po tym blizny? Moje kurzajki na dłoniach zaczęły się rozprzestrzeniać i mam ich około 10.
Jak pozbywacie się tej białej powłoki która pojawia się po nałożeniu preparatu typu Verrumal? |
2010-05-12, 16:18 | #110 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: "kurzajki"
Cytat:
|
|
2010-05-23, 21:58 | #111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 29
|
Dot.: "kurzajki"
Zabawne, ale mi udało się pozbyć kłopotu właśne dzięki Wartnerowi i to za pierwszą aplikacją! Szczęśliwy traf?? Wydaje mi się, że jednak chodzi o to, żeby dobrze się trzymać instrukcji i wtedy nie zawiedzie. Przecież tam jest napisane, że skórę trzeba przygotować prawda?? Wirus to wirus i nawroty mogą być. Cieszę się, że w przypadku mojego kciuka wszystko poszło tak gładko
|
2010-05-24, 12:47 | #112 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 241
|
Dot.: "kurzajki"
Wartner i Wartix są tak samo skuteczne - bynajmniej w moim wypadku one podziałały. Wkurza mnie tylko cena wartnera, który u mnie w aptece kosztuję 51 zł wartix bodajże 32 zł.
Smarowałam jeszcze kurzajki glistnikiem jaskółcze ziele, z tym, że to zielsko rośnie sezonowo, tak, więc w zimie wspomagałam się wartixem |
2010-05-25, 16:42 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 86
|
Dot.: "kurzajki"
Ja mam doświadczenia tylko z wartixem - usunęłam przy jego pomocy kurzajkę z palca. Poszło łatwo i bezboleśnie. Kurzajka zniknęła a na jej miejscu pojawił się śliczny pierścionek od mojego mężusia Ciekawi mnie to jaskółcze ziele - nigdy się z nim nie spotkałam, może rosnie w moim ogrodzie a nawet nie wiem, że mam takiego zielonego dermatologa
|
2010-05-26, 11:31 | #114 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: "kurzajki"
A mam pytanie: moja koleżanka miała przez długi bardzo długi czas kurzajke na palcu i przygotowywała jedzenie dla członków rodziny :/. Dopiero jak jej powiedziałam że to moze byc grozne (chociaz nie wiem czy to prawda) to zmiekla i zaczela nosic rekawice no i szybko pobiegla na terapie laserem. Ale wciaz zastanawiam sie, czy jej podopiecznym moglo sie cos stac. W koncu to gorźny wirus :/
|
2010-05-26, 18:10 | #115 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 241
|
Dot.: "kurzajki"
Ludzie aż się zaczynam was bać Przecież kurzajki to nie żaden wyrok. Owszem mogą się one przenosić i być zaraźliwe, ale nawet jakby, to co? Co najwyżej ktoś dostanie w prezencie kurzajkę.
Poza tym kurzajki ma mnóstwo ludzi i jakoś nie stronią oni od dotykania się, przygotowywania jedzenia, prania, sprzatania, seksu etc. Nie przesadzajmy i nie dajmy się zwariować. |
2010-05-26, 20:47 | #116 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 215
|
Dot.: "kurzajki"
No bez przesady są na prawdę o wiele groźniejsze choroby na tym świecie niz kurzajki. Zwłaszcza, że tyle jest teraz preparatów w aptekach do zwalczania ich. Są takie droższe jak Wartner lub tańsze jak Wartix. A nawet można iść na łąkę narwać jaskółczego ziela i tym się wyleczyć, no bez jaj przecież to nie zaraza.
|
2010-06-02, 21:38 | #117 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: "kurzajki"
Cytat:
no nie wiem, ja tam nie uznaje zasady "na łatwiznę" kupuje to co jest skuteczne i sprawdzone, i tutaj muszę się zgodzić z aigon, bo wartner to obecnie najlepszy tego typu środek na rynku :p |
|
2010-06-07, 12:09 | #118 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 215
|
Dot.: "kurzajki"
Ale ja nie piszę, że Warner nie jest skuteczny, ale drogi. A Wartix działa na takiej samej zasadzie co Warner i też mi pomógł, a jest o wiele tańszy.
|
2010-06-07, 16:46 | #119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: "kurzajki"
mi w rocznej walce z kurzajką na stopie pomógł olejek herbaciany (teebaum oil). wysuszył kurzajkę i łatwo dało się ją "zeskrobać".
|
2010-06-07, 22:55 | #120 | |||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: "kurzajki"
Cytat:
Proponuję potraktować je Wartixem -pan doktor ---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- Cytat:
Proponuję zamrozić kurzajki Wartixem. Bezpieczny i skuteczny zabieg. Z poważaniem pan doktor ---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ---------- Cytat:
ekstremalnie, az mnie ciarki przechodza kiedy czytam podziwiam wytrzymalosc na bol kolezanki ja jak to slabiak, boje sie bolu zamrozilam Wartixem. Podziałało ---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ---------- Cytat:
Skąd ja to znam Nie ma jak skuteczny sposób Wartix to mój Nr One! |
|||||
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:23.