klopotliwa skora - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-14, 10:44   #1
KarolinaOska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 69

klopotliwa skora


od jakiegos czasu zauwazylam ze na mojej skrorze zaczely sie pojawiac dziwne "rany"... napisalam to w cudzyslowie gdyz nie wiem w sumie jak to nazwac. na policzku mam bardzo szorstkie miejsce ktore dosc ciezko zakryc. zastanawiam sie od czego to moze wychodzic. jest to dosc duzy obszar wielkosci 2-2cm ;/ bylam juz u dwoch dermatologow i niestety nic mi to nie dalo. jedna chciala mi wypalic skore jakims robionym swinstwem ktore zajezdzalo alkoholem. poza tym gdy raz tego uzylam miejsce to stalo sie bardzo czerwone i zaczela mi z tego leciec krew! nie wiem...babeczka mi chciala chyba dziure w twarzy zrobic... ;/ moze to jakies uczulenie od ktoregos kosmetyku...? podkladu? pudru sypkiego? moze powinnam uzywac jakis specjalnych kosmetykow? niestety ja nie moge sobie pozwolic na nieuzywanie zadnych kosmetykow gdyz mam skore z problemami i jestem bardzo blada. moze zaznacze ze jestem uczulona na nikiel... ale watpie ze w jakis kosmetykach znajduje sie ten metal...;/ prosze o pomoc
__________________
"Człowiek bez poczucia humoru jest jak kotlet bez mięsa"
KarolinaOska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-16, 14:41   #2
k4t3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 298
Dot.: klopotliwa skora

Czy to miejsce wygląda jak taki czerwony placek, który dodatkowo się łuszczy?
k4t3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 11:57   #3
KarolinaOska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 69
Dot.: klopotliwa skora

dokladnie tak ;]
__________________
"Człowiek bez poczucia humoru jest jak kotlet bez mięsa"
KarolinaOska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 12:31   #4
k4t3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 298
Dot.: klopotliwa skora

Więc może być kilka rozwiązań.. dobrze jest mieć dobrego dermatologa. To jest coś w rodzaju łuszczycy, może być dziedziczna. Szybko się leczy, tylko lekarz musi odpowiedni lek (antybiotyk?) dobrać. Koleżanka była z czymś takim, każdy lekarz inną diagnozę stawiał. W końcu czymś smaruje, te znamiona schodzą, ale niestety znów powstają - z tymże ona ma to dziedziczne (taka jest wersja ostateczna - trzeciego lekarza) Może idź gdzieś prywatnie? Lekarz, który dostanie pieniądz od razu do ręki często bardziej zwraca uwagę na to co się dzieje z pacjentem... Eh eh...
k4t3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 12:33   #5
marioladabr
Zakorzenienie
 
Avatar marioladabr
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: klopotliwa skora

Z opisu wynika, że to coś w rodzaju liszajowatej zmiany. Ja kupiłabym maść witaminową w aptece i spróbowała tym wyleczyć. A może to zmiana łuszczycowa? - jeśli tak to tylko dermatolog pomoże. A może tez być tak, że masz atopową skórę i tylko jakieś delikatne odpowiednie do atopowej skóry kosmetyki będa odpowiednie... Trudno coś doradzić, jeśli dermatolg zawiódł, to może poradzi farmaceuta w aptece.
marioladabr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-14, 20:22   #6
KarolinaOska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 69
Dot.: klopotliwa skora

poszlam do dermatologa i wprawdzie nie powiedziala co to, zaczela cos mowic o atopowym ale tak piate przez dziesiate, ale przepisala jakies kremy i juz nastepnego dnia zeszlo! czary...? ;D
__________________
"Człowiek bez poczucia humoru jest jak kotlet bez mięsa"
KarolinaOska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-15, 18:52   #7
k4t3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 298
Dot.: klopotliwa skora

Cytat:
Napisane przez KarolinaOska Pokaż wiadomość
poszlam do dermatologa i wprawdzie nie powiedziala co to, zaczela cos mowic o atopowym ale tak piate przez dziesiate, ale przepisala jakies kremy i juz nastepnego dnia zeszlo! czary...? ;D
Nie wnikajmy, grunt że zeszło i oby się nie pokazało ^^
k4t3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:07.