2006-09-11, 09:11 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
bo mysli ze nie stac ją lub nie zasługuje na nic lepszego
|
2006-09-11, 09:52 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 435
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
payo_proff
Jak już napisałam wcześniej(proszę najpierw czytać inne posty),że wpisując słowo ukochany miałam na myśli:Partnera,Chłopaka,F aceta,TŻ,Męża itd... Zresztą,kobiety zaślepione milością,kochające często wybaczają niestety takie zachowania i dalej ich facet jest ich ukochanym...I to też było już wcześniej napisane... Poza tym jakbyś przeczytał wcześniejsze posty,to byś wiedział,że nie tylko jakiś zwykły menel,żul itd tak potrafi się zachować...ale także osoby powszechnie uważane za wykształcone,porządne itd...
__________________
"Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas (...)" |
2006-09-11, 09:58 | #63 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
Bul taki czas, ze to ja sie tak zwracalam do mojego TZ-ta, ale to byla wyjatkowa sytuacja, bo zrobil cos naprawde strasznego(zdrada) i ciezko mi bylo mu wybaczyc
|
2006-09-11, 10:06 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 435
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
Wkońcu jakaś nowa sytuacja...Ale przyznam Ci,że sama nie wiem jakbym się zachowała gdyby mnie coś takiego spotkalo Pewnie nie potrafiłabym zachować spokoju i troche bym mu nawtykała.Biedny jego los!!!!Ale to zachowanie w afekcie.Ważne,żeby sie nie powtarzało...
__________________
"Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas (...)" |
2006-09-11, 10:24 | #65 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
Jestem praktycznie na 100% pewna, ze sie nie powtorzy.Zrobil to, bo myslal, ze nie chce juz z nim byc, bo wyjechalam na 9 miesiecy za granice do pracy Strasznie sie wstydzi, ze tak postapil, a ja mu dalam za to niezla szkole Trwal troche czasu ten moj proces wybaczania
|
2006-09-11, 10:31 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 435
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
A to się cieszę,że wszystko się dobrze skonczyło!!! I mam nadzieję,że Jego i zarazem Twoje zachowanie się już nigdy nie powtórzy
__________________
"Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas (...)" |
2006-09-11, 19:14 | #67 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
Cytat:
|
|
2006-09-11, 19:56 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 435
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
My też to wiemy CHŁOPCZYKU...(było już to także napisane )Tylko niestety niektórzy faceci nie potrafią tego zrozumieć
__________________
"Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas (...)" |
2006-09-11, 19:58 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 144
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
Partner, Chłopak, Facet,TŻ (swoja drogą nie cierpię organicznie tego skrótu ), Mąż. Nieważne. Moim zdaniem kobieta, która pozwala się tak traktować nadaje się do psychoterapii. Bynajmniej nie jestem złośliwa, taka kobieta ma po prostu tragicznie niskie mniemanie o sobie, poczucie własnej godności u niej wynosi 0. To choroba, którą można leczyć.
|
2006-09-11, 21:31 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
Dobre kilka lat wczesniej nie pozwolłabym nigdy żeby facet zwrócił się do mnie w wulgarnych słowach, teoretycznie. Byłam przez 2,5 roku w związku gdzie mój eks pare razy tak się do mnie zwrócił, za każdym razem pod wpływem alkoholu, nastepnego dnia przepraszal, były kwiaty etc. wybaczałam, ale zadra w sercu i niesmak pozostawał.
Mój obecny TŻ nigdy by się do mnie w ten sposób nie zwrócił, jemu w głowie się nie mieści żeby w ten sposób odezwać sie do kobiety. Kiedy opowiedziałam mu kiedyś jak pare razy zwrócił się do mnie eks, to był w szoku jak mogłam być z takim palantem i burakiem, mi tez trudno było znaleśc odpowiedź na to, no ale miłośc bywa slepa. Na pewno po raz kolejny nigdy bym na to nie pozwoliła, bo ja ucze się na błedach. |
2006-09-12, 00:40 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
Nawet gdy się kłócimy to nie padają żadne wyzwiska i nie padły jeszcze w ciągu tych trzech lat. dla nas obojga wzajemny szcunek to podstawa.
|
2006-09-12, 09:49 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 373
|
Dot.: Brak szacunku,czyli WYZWISKA z ust ukochanego...
heheheh,
a taka Doda z Radziem to nonstop na siebie bluzgaja i sie wyzywaja a tak na serio - ja z moim eksem jak sie klocilismy to lecielismy po calosci jak jest ostra klotnia i silne emocje to sorry, wiadomo ze sie rzuca miechem ale obecnie jest to jednak nie do pomyslenia |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:47.