Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona siódma!

[moria44]

Witamy w siódmej części wątku mam majowo - czerwcowych 2011 i ich maluszków
Link do szóstej

Mamusie majowo-czerwcowe 2011

agus87 (Agnieszka 23 lata) ...................ur.19.04.2011 Aleksandra (39tc, 3160g, 54cm, sn)
bassienka (Basia 28 lat).........................ur.21.04.2011 Oliwka (39t, 3050g, 51cm, sn)
moria44 ......................... .........................ur.22.04.2011 Iga (39tc, 3100g, 55cm, cc)
eweska (Ewelina 29 lat) ) .....................ur.25.04.2011 Wiktor i Bartuś (39tc, 3300g, 2450g, cc)
kamikadzeboskiwiatr ......................... . ur.25.04.2011 Ivo (4220g, 58cm, sn)
moniqac (Monika 30 lat) ......................ur.27.04.2011 Szymon (39tc, 3600g, 58cm, sn)
agnieszka_pe25......................... ............ur.29.04.2011 Norbert (38tc, 2900g, 55cm, cc)
Agnieszka.M (Agnieszka 29 lat).......... ur.30.04.2011 Antoni (36tc, 2890g, 53cm, sn)
violisia (Viola 22 lata)......................... . ur.01.05.2011 Ola (39tc, 3660g, 54cm, sn)
atiz (Marta 29 lat)......................... ....... ur.02.05.2011 Pola (41tc, 4400g, 58cm, sn)
Catia88 (Kasia 22 lata) .........................ur.02.05.2011 Kubuś (40tc,3390g, 57cm, sn)
kasiabw......................... ......................... ur.02.05.2011 Piotr (38tc, 2750g, 51cm, cc)
mary poziomkowa ......................... ...... ur.03.05.2011 Hania (39tc, 3500g, 58cm, cc)
asiak1981 (Asia 29 lat) .........................ur.03.05.2011 Wojtuś (41tc, 4750g, 61cm, sn)
24kasia86 (Kasia 25 lat) ......................ur.04.05.2011 Nikola (42tc, 3650g, 55,5 cm, sn)
matallewar (Ola 24 lata) ..................... ur.05.05.2011 Edward (39tc, 3470g, 51 cm, sn)
caffelate05 (Ania 30 lat) ......................ur.06.05.2011 Julek (40tc, 3500g, 58cm, sn)
spice1985 (Kasia 25 lat) ...................... ur.06.05.2011 Hania (40tc, 2930g, 55 cm, cc)
principessina (Ania 28 lat) .................. ur.08.05.2011 Flavio (40tc, 3300g, 53 cm, sn)
Anuu91 ......................... ........................ ur.09.05.2011 Zosia (41tc, 3200g, 53cm, sn)
listopadowa80 (Gosia 30 lat)...............ur.09.05.2011 Izabela (42tc, 3970g, 58cm, sn)
anula_81 (Ania 29 lat) ......................... ur.10.05.2011 Sofia Helena (41tc, 3112g, 50cm, sn)
andziot (Aneta 29 lat) ......................... .ur.10.05.2011 Gabriela (41tc, 3900g, 56cm, sn)
Siasiek (Kasia 24 lata) ......................... .ur.10.05.2011 Nikodem (42tc, 3430g, 54cm, sn)
mimbi (Marta 27 lat)......................... ....ur.10.05.2011 Michalinka (39tc, 3140g, 57cm, sn)
TheXanthippe (Ania 22 lata).................ur.10.05.2011 Oliwia (41tc, 3300g, 56cm, sn)
Ważka ......................... ......................... . ur.10.05.2011 Emilka (39tc, 2900g, 48cm, sn)
anulinka2009 (Ania) ......................... ...ur.11.05.2011 Piotruś (40tc, 3580g, 56cm, cc)
Camomile ......................... ......................ur.12.05.2011 Nadia (42tc, 3260g, sn)
Renessme1985 (26 lat) .........................ur.13.05.2011 Oliwier (41tc, 3070g, 57cm, sn)
bzyczka1 (Weronika 23 lata) ................ur.17.05.2011 Liliana (41tc, 3390g, 53cm, sn)
migotka03 (Asia 23 lata) .......................ur.17.05.2011 Paulinka (41tc, 3720g, 57cm, sn)
zosiaaa ......................... ......... ..................ur.17.05.2011 Mateusz (40tc, 3180g, 52cm, sn)
Dziewczonka (Ania 27 lat) .....................ur.18.05.2011 Alicja (42tc, 3570g, 55cm, sn)
Grazin (Gosia 25 lat)...............................ur.20.05.2011 Sebastian (42tc, 4000g, 57cm, sn)
MoniaK (Monika 29 lat) ........................ur.22.05.2011 Tymoteusz (40tc, 3100g, 55cm, sn)
cucciola79 ......................... ...................... ur.24.05.2011 Fiammetta (38tc, 2900g, 56cm, sn)
Aliczka88 (Ala 22 lata) ......................... .ur.25.06.2011 Misiek (39tc, 3820g, 57cm, sn)
Ollliwka ......................... ......................... ur.25.05.2011 Zuzia (41tc, 2900g, 53cm, cc)
night25 (Andżelika 29 lat) ................... ur.26.05.2011 Maciuś (42tc, 3400g, 56cm, cc)
ddaaiissyy (Dorota 33 lata)....................ur.27.05.2011 Gabrysia (39tc, 2880g, 56cm, sn)
monika21121984......................... ...........ur.27.05.2011 Staś (42tc, 3650g, 56cm, cc)
niebieska.lwica ......................... ............. ur.28.05.2011 Ania (2840g, 51cm, cc)
gosiek217 ......................... ...................... ur.29.05.2011 Michałek (39tc, 3400g, 54cm, sn)
the_sania (23lata) ......................... ....... ur.30.05.2011 Marcel (42 tc, 3800 g, 58 cm, cc)
Paulizia (Paulina 24 lata)................ ..... ur.31.05.2011 Antoni (42tc, 3940 g, 53 cm, sn)
Kasia1361 (30 lat)......................... ........ ur.31.05.2011 Martynka (38tc, 3600 g, 53 cm, cc)
Weredka......................... ...................... ..ur.31.05.2011 Zuzanna (40 tc,3600 g, 59cm, cc)
dorkabl (26 lat)......................... .............ur.31.05.20 11 Aleksander (39tc, sn)

[moria44]

JanuszAgnieszka (26 lat) ......................ur.01.06.2011 Daria (38tc, 2600 g, cc)
Kiara76 (Iwona 34 lata).........................ur.01.06.2011 Lena (42tc, 3750 g, 54 cm,sn)
Amarcia (Ania 30 lat) ......................... . ur.03.06.2011 Karolina (40 tc, 3560 g, 54 cm, sn)
Klaterina................ ......................... ........ur.03.06.2011 Radosław (40tc)
Enchantress (Ania 19 lat) ......................ur.04.06.2011 Gabriela (39tc, 3340g, 56 cm, sn)
Antropia (Daria, 22 lata) .......................ur.04.06.2 011 Piotr (39tc, 3200g, 55 cm, sn)
aniutka_85......................... .....................ur.04.06.2011 Hanna (42tc, 3400g, 55cm, cc)
delicadeza (Justyna, 33 lata) ................ur.05.06.2011 Wiktor (39 tc, 3390 g, 56cm sn)
zytus (Justyna, 31 lata)......................... ur.06.06.2011 Igor (42tc, 3780g, 59cm, sn)
Eve1603......................... .........................ur.09.06.2011 Maya Izabela (40tc, 3780g, 50cm cc)
ania2631 ......................... ........................ur.10.06.2011 Alicja (40tc, 3600g, 56cm, sn)
Lolka1212......................... .......................ur.12.06.2011 Anton (42tc, 4300g, 56cm, cc)
mamaoptymistka......................... ..........ur.13.06.2011 Franciszek (41tc, 3770g, 59cm, sn)
82anusia ......................... ........................ur.20.06.2011 Adaś (41tc, 2800g, 52cm, sn)
Mango08......................... .........................ur.21.06.2011 Filip (4780g, 57cm, cc)
blueberry_11 (Ania, 27 lat).................. ur.24.06.2011 Kubuś (39tc, 3380g, 55cm, cc)
k190172 ......................... ........................ur. 27.06.2011 Igor (42tc, 3830g, 57cm, VE)
gusiagatko......................... ......................ur. 06.07.2011 Nadia (3520g, 51 cm, cc)

• skoki rozwojowe

[dorkabl]

Pączek! :P

[migotka03]

No, w końcu.
Witam i uciekam bo dziecko jęczy

[gusiagatko]

[moria44]

migotka dzięki za info odnoście stoliczka Przesyłam wirtualnego pączunia

anula a Ty robisz w tym roku faworki? Dobrze pamiętam, że rok temu napiekłaś kilka blach?

[monika21121984]

witam sie w nowym wątku
postaram sie pisac czesciej niz w ostatniej czesci
buziaaaaaki przesyłam i pedze do marudy

[martikaj]

Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo byłyśmy w szpitalu, tydzien czasu, koszmar! Jestem wykończona, padam na pyszczek, 2 pierwsze noce na krześle, dopiero potem dostałam łóżko jako mama karmiąca oczywiście płatne. Nie mam szans Was doczytać iestety

[migotka03]

Napisane przez moria44

migotka dzięki za info odnoście stoliczka Przesyłam wirtualnego pączunia

Mmmm jeszcze dziś nie jadłam czekam aż TZ z pracy wracając przywiezie

Napisane przez monika21121984

witam sie w nowym wątku
postaram sie pisac czesciej niz w ostatniej czesci
buziaaaaaki przesyłam i pedze do marudy

Napisane przez martikaj

Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo byłyśmy w szpitalu, tydzien czasu, koszmar! Jestem wykończona, padam na pyszczek, 2 pierwsze noce na krześle, dopiero potem dostałam łóżko jako mama karmiąca oczywiście płatne. Nie mam szans Was doczytać iestety

A co się stało???

[Weredka]

Napisane przez martikaj

Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo byłyśmy w szpitalu, tydzien czasu, koszmar! Jestem wykończona, padam na pyszczek, 2 pierwsze noce na krześle, dopiero potem dostałam łóżko jako mama karmiąca oczywiście płatne. Nie mam szans Was doczytać iestety

Co sie działo??

Witam w nowym wątku. Ja już zeżarłam chyba z 7 pączków, ale takich małych domowych

[ddaaiissyy]

Napisane przez martikaj

Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo byłyśmy w szpitalu, tydzien czasu, koszmar! Jestem wykończona, padam na pyszczek, 2 pierwsze noce na krześle, dopiero potem dostałam łóżko jako mama karmiąca oczywiście płatne. Nie mam szans Was doczytać iestety

Dlaczego ??????? Co sie działo ?


Witamy się w nowym wątku

[ania2631]

My również sie meldujemy..
Na dzien dzisiejszy umiemy robić kosi kosi , stać podpierając się komody na kolankach i siedzieć coraz mniej chwiejnie

martikaj-dużo zdrówka życzę.

[martikaj]

Paulinka gorączkowała, myślałam ze od ząbków a w dzien zauważyłam jakieś kropki na ciałku, takie inne niż alergia, więc pojechaliśmy do lekarza. Kropki były coraz większe, wręcz jakby wybroczyny, od razu skierowanie do szpitala, podejrzenie sepsy albo zapalenie opon mózgowych, myślałam ze oszaleję.

Po kilku godzinach okazało się że jednak nie jest źle, że mala tak zareagowała na infekcję gardla, ale chcieli poobserwować i szczegółowe badania zrobić, więc leżalysmy aż skończy kurację antybiotykową, jeszcze raz badania i już jest oki, ale przeżycie straszne, nikomu nie życzę, a napatrzyłam się na biedne chore dzieciaczki że szok.

To tak w skrócie, ona jeszcze nigdy na nic nie chororała a tu taki numer, niby zwykła infekcja a tyle strachu i niepokoju. Postarzalam się o 10 lat przez ten szpital.

[cucciola79]

Napisane przez martikaj

Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo byłyśmy w szpitalu, tydzien czasu, koszmar! Jestem wykończona, padam na pyszczek, 2 pierwsze noce na krześle, dopiero potem dostałam łóżko jako mama karmiąca oczywiście płatne. Nie mam szans Was doczytać iestety

o mamusku co sie stalo

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez martikaj

Paulinka gorączkowała, myślałam ze od ząbków a w dzien zauważyłam jakieś kropki na ciałku, takie inne niż alergia, więc pojechaliśmy do lekarza. Kropki były coraz większe, wręcz jakby wybroczyny, od razu skierowanie do szpitala, podejrzenie sepsy albo zapalenie opon mózgowych, myślałam ze oszaleję.

Po kilku godzinach okazało się że jednak nie jest źle, że mala tak zareagowała na infekcję gardla, ale chcieli poobserwować i szczegółowe badania zrobić, więc leżalysmy aż skończy kurację antybiotykową, jeszcze raz badania i już jest oki, ale przeżycie straszne, nikomu nie życzę, a napatrzyłam się na biedne chore dzieciaczki że szok.

To tak w skrócie, ona jeszcze nigdy na nic nie chororała a tu taki numer, niby zwykła infekcja a tyle strachu i niepokoju. Postarzalam się o 10 lat przez ten szpital.

ojej naszczescie zakonczylo sie wszystko dobrze!!!ale sie wystraszylam

[24kasia86]

witam w nowym wątku
za czasów ciąży to wystarczyło, że jeden tydzień mnie nie było na W i już co najmniej 2 wątki powstały

MIMBI u nas Nurofen też działa rewelacyjnie!!!!

AMARCIA uśmiałam się z kawału, może by tak córkę za prezesa Orlenu wydać

MARTIKAJ współczuje przeżyć Nikosia miała niedawno krostki na pleckach, też takie nie ciekawe, ale zmieniłam proszek i jest ok.. najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło! a co do chorych dziciaczków to serce się kraja na sam widok tych biednych maleństw.

MONIQAC karmienie Nikoli to nadal dla mnie czarna Magia wczoraj nie chciała jeść mleka z kaszką na noc, poszła spać o 00.00 i o 5 zjadła 210mm.
I nie wiem czy zęby czy co?????

W ogóle to dzisiaj Nikusia uderzyła się w język, rozcięła sobie, wyłam razem z nią kiedy się zagoi??? czuje się winna bo nie zdążyłam ją złapać teraz myślę sobie czy będzie jadła? piła z butelki? przecież będzie ją bolało jakiś czas, no masakra

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

MORIASKU tak myślałam, że Igusie przeziębienie złapało oby udało nam się spotkać w niedziele ależ jestem ciekawa co z tego będzie

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

a zapomniałam wam napisać, że mam gości od dzisiaj do środy prawdopodonie, więc chyba się nie zjawie tutaj przez ten czas...
najpierw teściowa ze szwagierką przyjeżdza, a potem mama z siostrą

[kasia 605]

Napisane przez martikaj

Paulinka gorączkowała, myślałam ze od ząbków a w dzien zauważyłam jakieś kropki na ciałku, takie inne niż alergia, więc pojechaliśmy do lekarza. Kropki były coraz większe, wręcz jakby wybroczyny, od razu skierowanie do szpitala, podejrzenie sepsy albo zapalenie opon mózgowych, myślałam ze oszaleję.

co za lekarze żeby zaraz o takich chorobach mówić przy pierwszym badaniu......

dobrze że już jest wszystko ok.

Kasiu moja Lenka nadal nie chce pić kaszki z mlekiem, chyba że już głęboko śpi. Kaszkę toleruje tylko z owocami.
Po wypiciu kaszki z mlekiem jeździła języczkiem w buzi i czyściła z kaszki wszystkie zakamarki. Dobrze że ząbków nie ma bo nie wiem jak wyjęłaby kaszkę ze szparek pomiędzy ząbkami.

Nie wiem jak Wy, ale ja już mam na koncie 5 pączków . Babcia tz robi najlepsze na świecie pączki z makiem. Pocieszam się tylko że były nieduże.

[gusiagatko]

martikaj Współczuję Na szczęście to nie bylo nic groźnego i jesteście juz w domku

migotka dziekujemy zy zyczenia zdrowka Tak mi szkoda mojego malego zasmarkanca

i dla Paulinki, pieknie stoi



Zrobilam blond pasemka jednak lepiej sie czuje w jaśniejszych włosach, ożywiają moja buzie

[migotka03]

Napisane przez ania2631

My również sie meldujemy..
Na dzien dzisiejszy umiemy robić kosi kosi , stać podpierając się komody na kolankach i siedzieć coraz mniej chwiejnie

Napisane przez martikaj

Paulinka gorączkowała, myślałam ze od ząbków a w dzien zauważyłam jakieś kropki na ciałku, takie inne niż alergia, więc pojechaliśmy do lekarza. Kropki były coraz większe, wręcz jakby wybroczyny, od razu skierowanie do szpitala, podejrzenie sepsy albo zapalenie opon mózgowych, myślałam ze oszaleję.

Po kilku godzinach okazało się że jednak nie jest źle, że mala tak zareagowała na infekcję gardla, ale chcieli poobserwować i szczegółowe badania zrobić, więc leżalysmy aż skończy kurację antybiotykową, jeszcze raz badania i już jest oki, ale przeżycie straszne, nikomu nie życzę, a napatrzyłam się na biedne chore dzieciaczki że szok.

To tak w skrócie, ona jeszcze nigdy na nic nie chororała a tu taki numer, niby zwykła infekcja a tyle strachu i niepokoju. Postarzalam się o 10 lat przez ten szpital.

straszne przeżycia mieliście, ale całe szczęście, ze już dobrze

Napisane przez 24kasia86

a zapomniałam wam napisać, że mam gości od dzisiaj do środy prawdopodonie, więc chyba się nie zjawie tutaj przez ten czas...
najpierw teściowa ze szwagierką przyjeżdza, a potem mama z siostrą

To fajnie będziesz miała, zawsze to jakaś rozrywka i Nikosią się zajmą

Napisane przez gusiagatko

martikaj Współczuję Na szczęście to nie bylo nic groźnego i jesteście juz w domku

migotka dziekujemy zy zyczenia zdrowka Tak mi szkoda mojego malego zasmarkanca

i dla Paulinki, pieknie stoi

Byliśmy na spacerku, a teraz Paulina poszła spać. A ja zamierzam odpocząć
Ale stwierdziłam że spałam dzisiaj prawie 7 godzin ciągiem.
Aż się zaczęłam sama budzić zastanawiając sie co się dzieje

No i ja też już pączka zaliczyłam. Pycha

[anula_81]

M

[Paulizia]

a ku ku



staram sie nie myslec o paczkach

[enchantresss]

Witam w kolejnej odsłonie Mamusiek majowo-czerwcowych

W poprzednim wątku się nie udzielałam, bo nie mieliśmy Internetu [Gabi połamała modem, a to nie są tanie rzeczy...]. Z telefonu niewygodnie mi czytać, a co dopiero pisać, ale postanowiłam chociaż się przywitać! Chociaż przyznam, że długo się wahałam, bo mi najzwyczajniej w świecie głupio tak pisać, gdy się tyle czasu nie udzielam... Wybaczycie ?

1 marca się przeprowadzamy i w nowym mieszkaniu będzie net, może wtedy uda się częściej udzielać tu, w Klubie i na fejsie ))

Chciałam jeszcze powiedzieć, że Gabrysia zdrowa (ani razu jeszcze nie było nawet katarku, ale tfu,tfu! Odpukać!), ma 6 zębów i chyba idą jeszcze dolne dwójeczki, bo fatalnie śpi, jęczy, marudzi i płacze... Czasem są dni, że sama grzecznie się bawi przez dłuższą chwilę, no ale z reguły to uczepiona mojej nogi i tylko mama i mama ... Dopiero niedawno zaczęła raczkować, ale dłuuugo bujała się na czworaka, potem chodzenie do tyłu, potem siadanie i dopiero ruszyła. Ostatnio próbuje stawać na głowie (!), stoi na czworaka, później prostuje nogi i ręce, pupa w górze i tak stoi, hehe
Chciałam Wam jeszcze poopowiadać o Gabryni, ale już mnie woła, a to i tak sukces, że tyle zajęła się zabawkami...

Uciekam i całuję!

[82anusia]

My też przyszliśmy się przywitać w nowej części

martikaj, dobrze, że już po wszystkim i że okazało się w zasadzie "blachą" chorobą. Zdrówka dla małej, by nie łapała żadnych infekcji.

gusia, pokaż nam się !!!

24kasia86, może troszkę Niki da Ci wytchnienia i skoncentruje się na innych.

Paulizia, ja nie myślę o nich - tylko je niestety jem


Byłam we wtorek z Adasiem u chirurga na konsultacji, bo pediatra stwierdziła krótkie wędzidełko języka. Najprawdopodobniej będziemy musieli podcinać, jeszcze chcę skonsultować z innym chirurgiem. Trochę się boję, bo zabieg wykonuje się w znieczuleniu ogólnym. Porozmawiam też z panią logopedą w pracy, czy to rzeczywiście potem jest duże prawdopodobieństwo wad wymowy.
Andziot, jaka jest Twoja opinia na temat podcinania wędzidełka? Jeśli będziesz mieć chwilkę, proszę, odpisz

[Klaterina]

mam dość pączków

5 sztuk to za dużo ...

idę zatem po pajdę chleba

[Catia88]

melduję się

Napisane przez martikaj

Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo byłyśmy w szpitalu, tydzien czasu, koszmar! Jestem wykończona, padam na pyszczek, 2 pierwsze noce na krześle, dopiero potem dostałam łóżko jako mama karmiąca oczywiście płatne. Nie mam szans Was doczytać iestety

O Boziu...współczuję Najważniejsze,że już jesteście w domu! i jest wszystko OK
Coś mi się kojarzy,że któryś nasz dzieciaczek też miał wysypkę + infekcję gardła.


Zasypało nas... rano Tż nie mógł wyjechać autem z garażu nawet, nie pojechał do pracy. Byliśmy tak zdesperowani,że poszliśmy po pączki! przed domem zaspy po pas.Masakra.

A w ogóle tak się boję-jutro jedzxiemy z Kubą na szczepienie. MUSI być zdrowy, nie może mi się rozchorować,bo za tydzień planujemy wyjazd do Krk

Co ja dziś miałam z tym moim dzieckiem...rano był super w dobry humorku, wyspany. Popołudniu Tż poszedł odśnieżać a ja miałam uśpić Kubę. Usypiałam go 2 godziny a on nic... Tż przyszedł, położył się koło niego, minęły może 2 minuty i mój cudowny synek śpi.

Gusia pokaż pasemka

[mimbi]

Daisulku kochana, miziam sie miziam, zamowilam nowy pedzel z Hakuro specjalnie do Meteorytkow i czekam az przyjdzie.
Poza tym zamowilam jeszcze pedzel do rozu i do blendowania, przy najblizszej okazji mam zamiar w TBS kupic brazer i rozswietlacz, bo oni tam maja jakas promocje, ze jak sie kupi dwa kosm. kolorowe to jest taniej jakos i wtedy zamkne moje kosmetyczne zbiory. Dzisiaj odkopalam podklad Clinique i jak na teraz fajnie sie sprawdzil, a z nowosci to od 4 dni uzywam Avene Triacneal i zobaczymy jak bedzie moja buzka wygladala.

Prace zaczynam w czwartek, bo mam zajecia w czwartki. I chcialam powiedziec, ze w nowym watku wita sie z Wami oficjalny pracownik Uniwersytetu, mam juz umowe!

Poza tym Misi przebil sie trzeci zabek (w koncu!) jest to ... prawy kiel. Tak wiec mamy dwie dolne jedynki i gorna trojke, zero logiki.

A jutro jade na konferencje naukowa do Torunia, chetnie odwiedzilabym Kiare ale jade w podskokach - szybko musze wracac do mojego wspanialego dziecka.

[MoniaK]

Witam się w nowym wątku

Dwa pączki zaliczone ale były takie sobie

[niebieska.lwica]

Napisane przez moria44

Oby się Igut nie zaraził, mam ciarki na samą myśl... czy w ogóle jest to możliwe? Czy zdarzyło się Wam, że przy przeziębionych rodzicach dziecko nie załapało chociażby katarku?

ja dopiero miałam wirusowe zapalenie nosa i gardła, 4 dni miałam gorączkę 39 stopni. Ania nie złapała nawet katarku, podejrzewam że to dzięki karmieniu UU, ale pewności nie mam

Napisane przez ddaaiissyy

[
Niebieska Lwica, odpoczniesz w pracy Ja tak robie

w pracy nie dam rady odpocząć, bo roboty jest dla 2 osób, a jakoś ciężko się o dodatkowy etat doprosić. pocieszające jest tylko to, że czas przez to szybko mija
a marudzenie wczoraj skończyło się w momencie zrobienia kupy potem zrobiło się Ani lżej i na basenie była już tak szczęśliwa, że piszczała z radości

Napisane przez MoniaK

ps. Tymek sam usiadł

Napisane przez migotka03

Zdjęcie z nową zabawką

pięknie stoi

Napisane przez moria44

NOWY WĄTEK

meldujemy się ze śpiewem na Aniowych ustach
licznik pączków - 5


PS. załapałam się na pierwszą stronę

[anula_81]

jestem i ja!!

witala sie wczesniej z wami Zosia z telefonu

na pytanie Morii odpowiem : olalam w tym roku faworki tak jak olewam gotowanie dla mej corci jednym slowem zbyt duzo burdlu i paprania a czasu mi szkoda) stad dziecko je sloiczki a my paczki ze sklepu))


no

[mimbi]

Halo potrzebuje pomocy. Do tej pory uzywalam wybielacza niemieckiego Ariela, ale ze na razie nie bede robic zakupow przez allegro, to nie kupuje go. Kupilam zwykly polski Ariel w plynie i jest do niczego. Stad moja prosba - czego uzywacie do wybielania plam po marchewkach i sliwkach? Co warto kupic? Bo juz wiem, ze polskiego Ariela to nie warto...

[mamaoptymistka]

hej

zaczęłam odpisywać w 6 części a tam zonk - tj. link do 7

kasia605 u nas identyko też dwie dolne jedyneczki, prawa już wyczuwalna a lewa tylko dziurkę zrobiła w dziąsełku.
martikaj mocno przytulam i ogromnie się cieszę że wszystko już dobrze
anusia skonsultuj ale z doświadczenia wiem że malutkie dzieci lepiej przechodzą zabiegi, operacje szybko dochodzą do siebie
gusia poka poka, też wolę jaśniejsze z tych samych powodów co TY
monia numerkowa dobrze że się postarasz częściej pisać - ja Ciebie przypilnuję , regularnie będę wywoływać Ciebie do tablicy wizażowej

Co do zabawek warto schować dziecku zabawki i po 2 tygodniach wyjąć - wtedy zabawa trwa długo i jest bardzo ekscytująca

U Jana był kolega, na dole prasowałam i słyszałam :
- Ninja pokonał trupa, odpadła mu głowa słyszysz głosy
- Mój czaszkowóz dogoni każdego
Zwrócił mi uwagę żebym na Kacpiego nie mówiła Kacperek i miał pretensje że w ciągu 1,5 dnia nie uszyłam im stroju Ninja
Jan teraz jakiś nie teges jest, boli go głowa, gardło aż się boję

nibieska.lwica co do odporności po UU to u nas pierwsze pół roku super a potem dwa razy przeziębienia ale myślę że to za sprawą Jana bo on z przedszkola przynosił.

Pączki produkcji teściowej przepyszne zjadłam 3 małe. Nie pytajcie ile obecnie ważę po wizycie brata, walentynkach i tłustym czwartku.