Samotne ale Szczęśliwe Mamy

[Gosiak542]

Napisane przez Zmalowana

Zero kontaktu z dzieckiem, pierwszy raz widział podczas badań DNA. i w sumie ostatni Nie mamy ze sobą nawet kontaktu.

Napisane przez mama zosi

my nie mieliśmy kontaktu przez całą ciąże, odezwał się jak Zośka skończyła pół roku, pojawił się jak miała 8 miesięcy i wykazuję chęć dogadania się, ale jak dalej zachowa taką częstotliwość kontaktu, to skończymy również w sądzie.

Powiem Wam ze naprawde nie rozumiem tych facetów jak mogą własnymi dziećmi się nie interesować aż noz w kieszeni się otwiera.I jeszcze jakieś badania dna na ojcostwo robić nioz kurde taa..

[maladT]

chetnie sie przyłącze. mam córkę prawie 4 letnia a od 2 miesiaca ciazy nie jestem z jej tata.
niedawno zakończyłam 3 letni zwiazek z innym partnerem, takze znowu jestesmy same

[ja_dalia]

jejku mamo Zo, to rzeczywiscie statystyka niezła nasz przychodzi 2x w tyg plus jakos w weekendy- co drugi, choc i z tym róznie bywa...

jak któraś z mam napisała- to powinna byc ich duma, a nie przykry obowiązek... ale niestety w takich sytuacjach ludzie nie myslą o dzieciach tylko chcą sie odegrac na partnerze (oczywiscie nie mówie o wszystkich przypadkach)

[megii2]

Mnie już nic nie dziwi, mój mąż złośliwa gnida kilka razy powiedział, że on nie jest pewien czy oby na pewno to jego syn..później stwierdzał że to żarcik ( ale śmieszny :/). Panowie nie dorośli przynajmniej ten mój do bycia odpowiedzialnym za czyjeś życie. Smuci mnie to, że tyle jest nas bo wychodzi z tego jakiś pogrom albo są źle wychowywani albo nie wiem co? :/ W każdym razie mojego syna naucze szacunku do kobiet!!!!!

[Gosiak542]

Napisane przez megii2

Mnie już nic nie dziwi, mój mąż złośliwa gnida kilka razy powiedział, że on nie jest pewien czy oby na pewno to jego syn..później stwierdzał że to żarcik ( ale śmieszny :/). Panowie nie dorośli przynajmniej ten mój do bycia odpowiedzialnym za czyjeś życie. Smuci mnie to, że tyle jest nas bo wychodzi z tego jakiś pogrom albo są źle wychowywani albo nie wiem co? :/ W każdym razie mojego syna naucze szacunku do kobiet!!!!!

No to widze że żarcik ma naprawde niczego sobie..

[Zaslona]

Ja nie żałuję, że mam Małą tylko żałuję, że ma takiego ojca, który kompletnie nie myśli o życiu....

[megii2]

Napisane przez Zaslona

Ja nie żałuję, że mam Małą tylko żałuję, że ma takiego ojca, który kompletnie nie myśli o życiu....

Panowie maja inne priorytety dla mnie malo ludzkie bo najwazniejsza powinna byc rodzina i dbanie o najbliszych.

[Zmalowana]

I ucichło

[ja_dalia]

cieple dni to mamuski z dzieciaczkami na dworku my bynajmniej na dzialce rezydowałyśmy młoda wylesiona już spiocha mama ma czas odpocząć

[Zaslona]

No dokładnie, przygrzało dzisiaj pięknie. Amelka jeszcze na polu jest z babcią, ja dzisiaj się nawet poopalałam jak Młoda spała

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Moja jeszcze nie śpi, bo rano długo pospałyśmy i drzemkę też miała długą i zaraz ją kąpię i idziemy spać, bo ja o 5 rano muszę wstać :/

[megii2]

Ja też byłam w te ciepłe dni na działce i zbierałam siły z synciem ale już z tych sił opadłam bo mąż mnie wykańcza poprostu się go boję, jest agresywny i nieprzewidywalny.
Kupiłam w tym tygodniu książkę poleconą przez psycholog "Rozwód" A. Pohorecka, może któras z Was ją zna? zaczynam czytać...

[Zmalowana]

Nie znam, ale ta autorka jest podobno b. dobra.

Nas zaatakowała 3dniówka i jeszcze ząbek idzie więc sajgon

[megii2]

U mnie sajgon emocjonalny bo złożyłam pismo do sądu o zamieszkaniu dziecka z matka. Boję się reakcji męża i to bardzo a synal sie strasznie ślini i tak sie zastanawiam z jakiego powodu bo ma 3 miesiace na zabki troche wczesnie! mam nadzieje, że to nic złego?

[mama zosi]

Napisane przez megii2

U mnie sajgon emocjonalny bo złożyłam pismo do sądu o zamieszkaniu dziecka z matka. Boję się reakcji męża i to bardzo a synal sie strasznie ślini i tak sie zastanawiam z jakiego powodu bo ma 3 miesiace na zabki troche wczesnie! mam nadzieje, że to nic złego?

Trzymaj się a to ślinienie to i na ząbki może być, bo niektóre dzieciaki zaczynają wcześnie. Moja ma zaraz 9 miesięcy a zębów brak, choć już 2 miesiąc coś się tam dzieje na dolnym dziąśle.

[megii2]

Napisane przez mama zosi

Trzymaj się a to ślinienie to i na ząbki może być, bo niektóre dzieciaki zaczynają wcześnie. Moja ma zaraz 9 miesięcy a zębów brak, choć już 2 miesiąc coś się tam dzieje na dolnym dziąśle.

Dziękuję ale stres mam duży bo mąż wypisuje że kocha ..i bla bla a tu list polecony z sądu przyjdzie i bedzie suprise..spodziewam sie ataku agresji i przekleństw

[mama zosi]

Napisane przez megii2

Dziękuję ale stres mam duży bo mąż wypisuje że kocha ..i bla bla a tu list polecony z sądu przyjdzie i bedzie suprise..spodziewam sie ataku agresji i przekleństw

Przejdziecie przez to i będziecie mieć święty spokój. Ja jestem ostatnio ledwo żywa, bo moja córcia nie śpi w nocy tylko chce się bawić. Dziś poszłam spać o 5 nad ranem na 4 godziny, a od jej ojca (mieszka na drugim końca kraju) usłyszałam, że on też jest zmęczony pracą. No ręce opadają.

[Zmalowana]

Napisane przez megii2

U mnie sajgon emocjonalny bo złożyłam pismo do sądu o zamieszkaniu dziecka z matka. Boję się reakcji męża i to bardzo a synal sie strasznie ślini i tak sie zastanawiam z jakiego powodu bo ma 3 miesiace na zabki troche wczesnie! mam nadzieje, że to nic złego?

Mój też tak szybko się ślinił Ale do ząbków było jeszcze daleko jakieś 2 msc :P Zaopatrz się dużą ilość śliniaków

U mnie w przyszłym tyg rozprawa

[megii2]

Ślini się na potęgę i do tego wszystko zaczął wkładać do buzi...syncio to jedyna rzecz, której nie żałuje...a mąż nie nadaje się do niczego
Zaczęłam patrzeć na męża w taki sposób, że już nic mi w nim nie odpowiada..nie mieszkamy razem już 3 miesiące ma to na mnie ogromny wpływ. Nie mogę doczekać się świętego spokoju każda wizyta mnie stresuje strasznie mnie to niszczy.

[ja_dalia]

Napisane przez megii2

U mnie sajgon emocjonalny bo złożyłam pismo do sądu o zamieszkaniu dziecka z matka. Boję się reakcji męża i to bardzo a synal sie strasznie ślini i tak sie zastanawiam z jakiego powodu bo ma 3 miesiace na zabki troche wczesnie! mam nadzieje, że to nic złego?

niekiedy dzieciaczkom ida wczesniej... moja śliniła sie od 3go mca, no 3 i 3/4.... a zabek wylazł w 5,5

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez megii2

Dziękuję ale stres mam duży bo mąż wypisuje że kocha ..i bla bla a tu list polecony z sądu przyjdzie i bedzie suprise..spodziewam sie ataku agresji i przekleństw

Napisane przez mama zosi

Przejdziecie przez to i będziecie mieć święty spokój. Ja jestem ostatnio ledwo żywa, bo moja córcia nie śpi w nocy tylko chce się bawić. Dziś poszłam spać o 5 nad ranem na 4 godziny, a od jej ojca (mieszka na drugim końca kraju) usłyszałam, że on też jest zmęczony pracą. No ręce opadają.

bosh :/ niektorzy to mnie załamują... nawet większość

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez megii2

Ślini się na potęgę i do tego wszystko zaczął wkładać do buzi...syncio to jedyna rzecz, której nie żałuje...a mąż nie nadaje się do niczego
Zaczęłam patrzeć na męża w taki sposób, że już nic mi w nim nie odpowiada..nie mieszkamy razem już 3 miesiące ma to na mnie ogromny wpływ. Nie mogę doczekać się świętego spokoju każda wizyta mnie stresuje strasznie mnie to niszczy.

z czasem to minie... chyba moj ex zachowywal sie strasznie ... ale od ostatniej awanti, gdzie mu wygarnelam co robie, ze sama siedze i nie rycze ze cos nie teges tylko zaciskam piesci i ide dalej to... mam wrazenie ze sie zmienil i inaczej patrzy troche... ale czy zrozumial, czy to tylko gra... kto wie zwlaszcza ze pismo do sądu złozyłam 3 tyg temu i powinien juz dostać

[megii2]

Jestem wykończona emocjonalnie, mój mąż mnie niszczy wczoraj powiedział że nasz syn to "nasz wyrzut sumienia"
Tak bardzo brakuje mi bezpieczeństwa..ehh musze sie wziąść w garsć. Macie jakiś pomysł jak to zrobić??? Może też sie tak cvzułyście jak ja?? Coś pomogło? Czy tylko czas??

[Zaslona]

megii to możemy sobie podać ręce. Ojciec Małej odkąd jest w Polsce nęka mnie telefonami i wygaduje bzdury. Tzn. o Małej nic nie gada, tylko bardziej wymyśla różne rzeczy o mnie, że go zdradzałam cały czas, że rozpowiadam różne rzeczy o nim... Wczoraj był u A. i zaczęliśmy się tak kłócić, że moja mama musiała wkroczyć. Nerwy mnie żżerają, nie mam smaku do jedzenia... On mnie dręczy... Niby mówi, że pogodził się z tym, że nie będziemy razem, a mimo to mi życie zatruwa...

[DzastaW]

Napisane przez megii2

Jestem wykończona emocjonalnie, mój mąż mnie niszczy wczoraj powiedział że nasz syn to "nasz wyrzut sumienia"
Tak bardzo brakuje mi bezpieczeństwa..ehh musze sie wziąść w garsć. Macie jakiś pomysł jak to zrobić??? Może też sie tak cvzułyście jak ja?? Coś pomogło? Czy tylko czas??

wydaje Mi się że pomoże czas i wsparcie bliskich

[eliza1984]

Dziewczyny trzymajcie się,jesteście najważniejszymi osobami dla waszych dzieci,musicie walczyc dla nich.Mam koleżanke z 2 córkami,ktora rozwiodła się z męzem alkoholikiem i znalazła soie partnera mimo,ze miała dzieci.Teraz ma nowego meza i synka z nim.
Meggi2 może to być juz na zęby.Moja córka zaczeła własnie sie ślinic jakos jak miała 3 miesiace i zabek jej wyszedł jak miała 4,5 miesiaca.

[megii2]

Napisane przez Zaslona

megii to możemy sobie podać ręce. Ojciec Małej odkąd jest w Polsce nęka mnie telefonami i wygaduje bzdury. Tzn. o Małej nic nie gada, tylko bardziej wymyśla różne rzeczy o mnie, że go zdradzałam cały czas, że rozpowiadam różne rzeczy o nim... Wczoraj był u A. i zaczęliśmy się tak kłócić, że moja mama musiała wkroczyć. Nerwy mnie żżerają, nie mam smaku do jedzenia... On mnie dręczy... Niby mówi, że pogodził się z tym, że nie będziemy razem, a mimo to mi życie zatruwa...

U mnie mąż zachowuje się jakby był w gimnazjum, poziom jego rozmowy i zmiana decyzji "raz w prawo raz w lewo" Wykończona jestem !!!! On uważa że jest mega partią dla mnie i nie zdaje sobie sprawy że ja trochę inaczej myśle:/

[Sylwusia238907]

Witam
Mogę dołączyć?

Też jestem Samotną Mama. Mam poltorarocznego synka, a z ojcem dziecka nie mam kontaktu od roku czasu. Sam też sie zbytnio nie interesuje małym. W sumie to i lepiej mam od 5 miesięcy spotykam się drugim partnerem. Mam 23 lata i mieszkam z rodzicami. Bardzo mnie wspierają i pomagaja;D

Pozdrawiam

[Zaslona]

Sylwusia hej witaj! Jasne, że możesz dołączyć Super, że spotykasz się z kimś. A powiedz mi, bo zaczyna mnie interesować ta kwestia: jaki kontakt ma Twój synek z nowym partnerem? Znają się już wogóle? Jak partner zareagował na to, że masz dziecko?

[Sylwusia238907]

Napisane przez Zaslona

Sylwusia hej witaj! Jasne, że możesz dołączyć Super, że spotykasz się z kimś. A powiedz mi, bo zaczyna mnie interesować ta kwestia: jaki kontakt ma Twój synek z nowym partnerem? Znają się już wogóle? Jak partner zareagował na to, że masz dziecko?

Partner od samego początku znajomości wiedział ze mam synka, ale miałam obawy, że jednak nie zaakceptuje takiej sytuacji. Na szczęście zaakceptował i bardzo go lubi. Codziennie się bawią, a jak muszę wyjść gdzieś dalej a jest brzydka pogoda to mi z nim posiedzi.

Dziś znów śliczna pogoda, a ja zaraz biorę się za śniadanie.

Co tam u was?

[ja_dalia]

sylwusia - hej

fajnie ze poznalas kogos... chcialabym tez moc kogos poznac... jedynie szansy brak :/ esh :P

[Sylwusia238907]

Napisane przez ja_dalia

sylwusia - hej

fajnie ze poznalas kogos... chcialabym tez moc kogos poznac... jedynie szansy brak :/ esh :P

Czemu brak nie martw się w końcu kogoś poznasz

[Zaslona]

up up!!!

Wątek zamarł...