Brak apetytu u dziecka latem

[monikusia92]

Prawie jak głódówka.. mała nic nie chce jeść, moja chrześnica to samo - jedno drugie naśladuje i nie chcą nic jeść.
Zastanawiam się może jakieś bardziej warzywne dania przyrządzać? Opieram się na schematach po rodzicach.. Co przyrządzacie niejadkom?

[Kolor Bzu]

Byłam niejadkiem przez większosć dzieciństwa. Generalnie w ogóle nie lubiłam jeść, a letm to w ogóle byłą katorga, bo było gorąco, duszno a czekał np. kawał parującego kotleta do zjedzenia i mi aż do gardła wszystko podchodziło.

Powiem ci co się sprawdzało u mnie (nie weim czy zadziała bo każdy jest inny)
-staraj się przygotowywac posiłki, które można jeśc schłodzone- truskawki z serem i kluskami, leniwe, pierogi z owocami, zupy owocowe z makaronem, miksy warzywne, koktajle, nalesniki z serem
-zamiast dużego obiadu podawaj zdrowe przekąski- warzywa, owoce włqaśnie a większy posiłek zaplanuj na czas gdy już sie ochłodzi
-dbaj o to by mała dużo piła. Nie słodzonych kubusiów, tylko np. wodę z sokiem cytryny, domową lemoniadę, schłodzoną zieloną herbatę itd.
-ja nie lubiłam mięsa w upały, więc na kanpki twarożek albo ser żółty, pasta z awokado

[nika56]

Mój synek też jest niejadkiem i to nie tylko latem niestety... dodatkowo dochodzi alergia na mleko, więc wszelkie jogurty, twarożki odpadają. Ratujemy się zupami, bo drugiego dania zazwyczaj nie chce tknąć

[monikusia92]

Napisane przez Kolor Bzu

Byłam niejadkiem przez większosć dzieciństwa. Generalnie w ogóle nie lubiłam jeść, a letm to w ogóle byłą katorga, bo było gorąco, duszno a czekał np. kawał parującego kotleta do zjedzenia i mi aż do gardła wszystko podchodziło.

Powiem ci co się sprawdzało u mnie (nie weim czy zadziała bo każdy jest inny)
-staraj się przygotowywac posiłki, które można jeśc schłodzone- truskawki z serem i kluskami, leniwe, pierogi z owocami, zupy owocowe z makaronem, miksy warzywne, koktajle, nalesniki z serem
-zamiast dużego obiadu podawaj zdrowe przekąski- warzywa, owoce włqaśnie a większy posiłek zaplanuj na czas gdy już sie ochłodzi
-dbaj o to by mała dużo piła. Nie słodzonych kubusiów, tylko np. wodę z sokiem cytryny, domową lemoniadę, schłodzoną zieloną herbatę itd.
-ja nie lubiłam mięsa w upały, więc na kanpki twarożek albo ser żółty, pasta z awokado

dziękuje Ci za te rady, pierogi będą z owocami na weekendzie wiśnie będziemy rwać
Właśnie staram się żeby dużo piła, idzie opornie bo musi sie zmeczyc zeby pic ale zawsze cos.

[Lazurowewybrzeze]

Moje dzieci w upaly tez nie chca jesc. Normalne, bo doroslym w upaly tez sie nie chce, to co dopiero mowic dzieciom, niejadkom. Ale pic to pija bardzo duzo. I jedza dobrze wieczorem jak upal troche opadnie, czyli o godzinie 20 -21. Dopiero o takiej porze robie im prawdziwy normalny obiad. I dopiero wtedy jedza go normalnie. A w dzien w tym upale to staram sie zeby cos jednak jadly, chociaz troche, rozne kanapki, owoce, ewentualnie cos na cieplo, typu purée z serdelkami lub szynka, czy paluszkami rybnymi, lub nuggetami, makaron bolognese lub bialym sosem z szynka, domowe cheesburgery, domowe tosty z szynka, krowka, pomidorem i zoltym serem, tez zapiekanki takie na bagietce, pizza. Ile tego zjedza tyle zjedza, najczesciej bardzo malo, ale zawsze to lepiej niz wogole nic. Zauwazylam tez, ze kanapki w upaly lepiej jedza na chrupkich tostach. I dobrze jest tez dawac bardzo male porcje, ktore. nie zniecheca juz sama wielkoscia w upal, kiedy nie chce sie wogole jesc