Dziewczyny zgodziłybyście się na takie warunki ?

[malakotka]

Cześć :P Mam takie pytanko, czy zgodziłybyście się mieszkać same w małym, brzydkim pokoiku z brzydkimi rozwalającymi sie meblami, bez pralki, prysznica itp. ale za to za darmo ? bo mam taka okazję, a za granicę jechałabym pracować i po znajomości mogłabym mieć taki pokój i wiadomo zaoszczędziłabym, bo tak to kosztuje 500 euro lub więcej WC jest, a kąpałabym sie w pracy. Tylko mam tam znajomych i dużo osób sie wprasza na kawe, a ja bym sie wstydziła kogokolwiek zaprosić bo dla mnie to są warunki jak dla uchodźców

[marczella]

Napisane przez malakotka

Cześć :P Mam takie pytanko, czy zgodziłybyście się mieszkać same w małym, brzydkim pokoiku z brzydkimi rozwalającymi sie meblami, bez pralki, prysznica itp. ale za to za darmo ? bo mam taka okazję, a za granicę jechałabym pracować i po znajomości mogłabym mieć taki pokój i wiadomo zaoszczędziłabym, bo tak to kosztuje 500 euro lub więcej WC jest, a kąpałabym sie w pracy. Tylko mam tam znajomych i dużo osób sie wprasza na kawe, a ja bym sie wstydziła kogokolwiek zaprosić bo dla mnie to są warunki jak dla uchodźców

Ja osobiście bym się nie zgodziła, jeżeli chodzi o długi okres mieszkania. Tydzień, dwa jakoś można przeżyć. Ale wiele tygodni czy miesięcy?


A jeżeli już to:
Jeżeli masz WC, to zapewne masz też kran? W takim wypadku warto sobie skonstruować prysznic, tj. kupić baterię do prysznica i podłączyć do zlewu i chlapać się w jakiejś wielkiej misce. Dużo też zależy czy będziesz tam chodziła tylko spać, czy przebywała wiele czasu po pracy.


Nie wiem jak mocno znasz osoby, które proponują Ci takie warunki. Nie znam sytuacji, ale warto również pomyśleć jak to wygląda z bezpieczeństwem


Powodzenia

[vanniaa]

Opcja 'za darmo' jest mocno podejrzana.

[kornetka]

No musisz się zastanowić czy wolisz mieć ładniejszy pokój i większy wydatek, czy odwrotnie. To bardzo proste, wybierz co jest istotniejsze.

[bernikula]

Ja bym na pewno nie dała rady, nawet gdybym miała tam tylko spać. Przychodząc po pracy do domu nie wypoczęłabym w takich warunkach, bo bym się tylko irytowała.

[yvonnedea]

Ja bym na początku tam zamieszkała dopóki bym trochę nie zarobiła i nie znalazła czegoś lepszego

[kornetka]

Napisane przez malakotka

Cześć :P Mam takie pytanko, czy zgodziłybyście się mieszkać same w małym, brzydkim pokoiku z brzydkimi rozwalającymi sie meblami, bez pralki, prysznica itp. ale za to za darmo ? bo mam taka okazję, a za granicę jechałabym pracować i po znajomości mogłabym mieć taki pokój i wiadomo zaoszczędziłabym, bo tak to kosztuje 500 euro lub więcej WC jest, a kąpałabym sie w pracy. Tylko mam tam znajomych i dużo osób sie wprasza na kawe, a ja bym sie wstydziła kogokolwiek zaprosić bo dla mnie to są warunki jak dla uchodźców

I co wybrałaś?

[Clemence]

Napisane przez malakotka

Cześć :P Mam takie pytanko, czy zgodziłybyście się mieszkać same w małym, brzydkim pokoiku z brzydkimi rozwalającymi sie meblami, bez pralki, prysznica itp. ale za to za darmo ? bo mam taka okazję, a za granicę jechałabym pracować i po znajomości mogłabym mieć taki pokój i wiadomo zaoszczędziłabym, bo tak to kosztuje 500 euro lub więcej WC jest, a kąpałabym sie w pracy. Tylko mam tam znajomych i dużo osób sie wprasza na kawe, a ja bym sie wstydziła kogokolwiek zaprosić bo dla mnie to są warunki jak dla uchodźców

Opisalas to tak,jakbys nie chciala z gory tam mieszkac,wiec po co sie meczyc?
Jak nie jestes w stanie z tego pokoju zrobic czegos sensownego,nawet zeby zaprosic ludzi to bezsensu wg mnie. Nerwy stracisz,wracac nie ebdziesz chciala..
Mowisz 500 E, mi tez w warszawie kiedys mowili,ze za 500 zlnie da sie wlasnego pokoju znaleźć.. Da się wszystko zalezy od Ciebie.

[kornetka]

I jaką decyzję w końcu podjęłaś?

[Mayka78]

Ja nie bardzo rozumiem co to znaczy "Czy zgodzić się na warunki mieszkania za darmo". Czyli otrzymuję od kogoś coś w prezencie i jeszcze wybrzydzam? To chyba nie tak działa.

Jeśli koniecznie chcesz kogoś zapraszać, to przecież możesz wydać 500 euro na ogarnięcie tego miejsca, mini-remont, odmalowanie, jakiś plakat czy 2-3 niewielkie meble, które stworzą to miejsce fantastyczną miejscówką nawet do zapraszania znajomych.

A jeszcze właściciel się ucieszy, że potrafiłaś docenić..

Albo coś nie tak opisałaś sytuację albo jest to narzekanie zamiast próby rozwiązania prostej życiowej sytuacji.

[zizixx]

raczej mi to wygląda na usprawiedliwianie, bo raczej decyzje o tym, żeby tam nie mieszkac to juz na samym poczatku podjełas