suknia: kupujecie, szyjecie, czy wypożyczacie?? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ślubny wizerunek

Notka

Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-02-15, 10:36   #31
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Elu, suknia jest śliczna, bardzo elegancka i - jak napisałam wcześniej - taka dostojna . Lubię w ten sposób wykończone gorsety - chodzi mi o to, że na dole jest delikatnie zaokrąglony, nie prosty i nie w szpic, nie za długi i nie za krótki. To taki drobiazg, na który zwracam szczególną uwagę
Ten bukiet będzie wyglądał świetnie (czy to są kalle? - piękny kolor )

No i najważniejsze, o co zapomniałam zapytać wcześniej, kiedy wypada TEN DZIEŃ? Kiedy bierzesz ślub?

demonik
demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 10:36   #32
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Elu, suknia jest śliczna, bardzo elegancka i - jak napisałam wcześniej - taka dostojna . Lubię w ten sposób wykończone gorsety - chodzi mi o to, że na dole jest delikatnie zaokrąglony, nie prosty i nie w szpic, nie za długi i nie za krótki. To taki drobiazg, na który zwracam szczególną uwagę
Ten bukiet będzie wyglądał świetnie (czy to są kalle? - piękny kolor )

No i najważniejsze, o co zapomniałam zapytać wcześniej, kiedy wypada TEN DZIEŃ? Kiedy bierzesz ślub?

demonik
demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 15:27   #33
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

demonik napisał(a):
> Kiedy bierzesz ślub?
slub biore 9 lipca
a widzicie przy takim fasonie sukni jakies inne kwiaty? Chociaz zawsze chiałam miec kalle, takie w zwykłym bukiecie, bo one same w sobie sa piekne ze juz nic nim nie trzeba. Ale moze cos innego bedzie lepsze... może taki bukiet w stozku? co myslicie?
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 15:27   #34
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

demonik napisał(a):
> Kiedy bierzesz ślub?
slub biore 9 lipca
a widzicie przy takim fasonie sukni jakies inne kwiaty? Chociaz zawsze chiałam miec kalle, takie w zwykłym bukiecie, bo one same w sobie sa piekne ze juz nic nim nie trzeba. Ale moze cos innego bedzie lepsze... może taki bukiet w stozku? co myslicie?
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 15:55   #35
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Ela napisał(a):
Ale moze cos innego bedzie lepsze... może taki bukiet w stozku? co myslicie?


Bukiet w stożku jest bardzo ładny i dość okazały. Moja świadkowa miała podobny tyle, że mniejszy i z różowych goździków i stwierdziła, że "dostała czarodziejską różdżkę" . Myślę, że kalle do Twojej sukni będą jak najbardziej na miejscu, szczególnie w tym ciemnoróżowym kolorze (mnie też się podobały, ale moja mama ubłagała mnie, żebym pomyślała o innych kwiatach . A zatem - kalle, żeby rozwiać Twoje wątpliwości
demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 15:55   #36
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Ela napisał(a):
Ale moze cos innego bedzie lepsze... może taki bukiet w stozku? co myslicie?


Bukiet w stożku jest bardzo ładny i dość okazały. Moja świadkowa miała podobny tyle, że mniejszy i z różowych goździków i stwierdziła, że "dostała czarodziejską różdżkę" . Myślę, że kalle do Twojej sukni będą jak najbardziej na miejscu, szczególnie w tym ciemnoróżowym kolorze (mnie też się podobały, ale moja mama ubłagała mnie, żebym pomyślała o innych kwiatach . A zatem - kalle, żeby rozwiać Twoje wątpliwości
demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 16:16   #37
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię


ja ja lubie takie konkretne osoby!szkoda ze ja tak nie jestem dzieki wielkie demoniku.
Za maila również. Ten cien Lancoma jest super, takiego mi włąsnie brakowało , juz go szukam na allegro.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-02-15, 16:16   #38
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię


ja ja lubie takie konkretne osoby!szkoda ze ja tak nie jestem dzieki wielkie demoniku.
Za maila również. Ten cien Lancoma jest super, takiego mi włąsnie brakowało , juz go szukam na allegro.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 18:37   #39
bzyku
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Mnie też Twoja suknia bardzo się podoba . A jeśli chodzi o te dwie propozycje kwiatowe to na pewno wybrałabym kalie
bzyku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 18:37   #40
bzyku
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Mnie też Twoja suknia bardzo się podoba . A jeśli chodzi o te dwie propozycje kwiatowe to na pewno wybrałabym kalie
bzyku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 19:05   #41
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

dziekuję bzyczku tak jak pisałam bede raczej szyc wiec drobnymi szczegółami bedzie sie moja suknia rózniła, ale bedzie szyta wg tej. Cieszę sie że Ty tez jestes za kaliami, nie bedę juz szukac innych kwiatów...... chociaż tak jak i sukienki chciałoby sie i tą i tamtą..
A teraz słucham Marsza Mendelsona tak na full i az mnie w brzuchu skręca.. super!
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-02-15, 19:05   #42
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

dziekuję bzyczku tak jak pisałam bede raczej szyc wiec drobnymi szczegółami bedzie sie moja suknia rózniła, ale bedzie szyta wg tej. Cieszę sie że Ty tez jestes za kaliami, nie bedę juz szukac innych kwiatów...... chociaż tak jak i sukienki chciałoby sie i tą i tamtą..
A teraz słucham Marsza Mendelsona tak na full i az mnie w brzuchu skręca.. super!
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 19:10   #43
Tajusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajusia
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 302
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

WIem że się powtórzę ale mi też bardzo podoba sie Twoja sukienka - bardzo w moim stylu
I bukiet z kalii, który wybrałaś jest również prześliczny, nie zamieniaj go na stożkowy (absolutnie!)- będziesz przepiękną Panną Młodą

Ależ ja Ci zazdroszczę - sama jeszcze nie wiem ani jaka sukienka ani jakie kwiatki- NIC a NIC. Jeszcze nawet nie przymierzałam bo się boję że te sukienki, które mi się podobają na mnie będę nieciekawie wyglądać.Powiedz mi Elu jaki Ty masz wzrost i rozmiar- tak z ciekawości, chcę zobaczyć czy jest choć cień wątpliwości, ale jak wzrost do 165 i rozm.36 to nie mów- bo się załamię!
Pozdrówka
__________________
KLIKNIJ -> www.pajacyk.pl
Tajusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 19:10   #44
Tajusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajusia
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 302
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

WIem że się powtórzę ale mi też bardzo podoba sie Twoja sukienka - bardzo w moim stylu
I bukiet z kalii, który wybrałaś jest również prześliczny, nie zamieniaj go na stożkowy (absolutnie!)- będziesz przepiękną Panną Młodą

Ależ ja Ci zazdroszczę - sama jeszcze nie wiem ani jaka sukienka ani jakie kwiatki- NIC a NIC. Jeszcze nawet nie przymierzałam bo się boję że te sukienki, które mi się podobają na mnie będę nieciekawie wyglądać.Powiedz mi Elu jaki Ty masz wzrost i rozmiar- tak z ciekawości, chcę zobaczyć czy jest choć cień wątpliwości, ale jak wzrost do 165 i rozm.36 to nie mów- bo się załamię!
Pozdrówka
__________________
KLIKNIJ -> www.pajacyk.pl
Tajusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 19:32   #45
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Tajusiu bardzo dziekuje za akceptacje mojej slubnej kreacji to miło... Opowiem Ci krótko jak ja wybrałam, bedzie krótko bo nie miałam duzego problemu.
W wyobrazi miałam ja od roku, wpływ miał tez wizaz, bo przewineło sie tu tyle slubnych zdjec... Ja mam 164 wzrostu (buty 38), wiec widziałam ze nie bedzie mi dobrze w bezach na duzych kołach i tysiacem falban. Wiem ze dziewczyny które slub biora w sierpniu juz dawno wiedziały co beda miały na sobie, a ja 0... bałam sie pojsc do salonu bo myslałam ze to co sobie wymarzyłam bedzie wyglaładało fatalnie. W sobotę, czyli 4 dni temu poszłam z narzeczonym pierwszy raz na przymiarki. Sobie, jemu i paniom w salonach podobałam sie włanie w takich modalach jaki wkleiłam i koniecznie ecru lub złoto bo mam urodę taka jak widać... zastanwiałam sie tylko jaki gorset, zeby nie było tak banalnie. Wczoraj poszłam do krawcowej i pokazała mi własnie stare złoto. SUPER! Dzis jeszcze zaliczyłam 5 salonów, ale to bardziej dla kolezanki, która koniecznie chciała poogladac mnie w róznych sukniach. Dzis przymierzałam złote, brudnoróżowe tafty, tez fajne, ale one wyglądaja ładnie na takich rozłozystych spódnicach i wysokich osobach. Chociaż jak załozyłam suknię w 2 kolorach złota, pomarszczoną to nawet facet, który przyszedł z narzeczona chyba powiedział ze wyglądam super Sobie tez sie podobałam, ale w takiej wydłużającej, wyszczuplającej, w litere A chyba bardziej.
No i okazalo sie ze przymierzanie sukien to fajna sprawa, bo obawiałam sie rozbierania, ubierania, min pań w salonach, a okazały sie byc sympatyczne, doradzają , kombinują i wszystko sprawnie przebiega.
A czemu Tajusiu masz się załamać? Jaka chcesz suknie?
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 19:32   #46
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Tajusiu bardzo dziekuje za akceptacje mojej slubnej kreacji to miło... Opowiem Ci krótko jak ja wybrałam, bedzie krótko bo nie miałam duzego problemu.
W wyobrazi miałam ja od roku, wpływ miał tez wizaz, bo przewineło sie tu tyle slubnych zdjec... Ja mam 164 wzrostu (buty 38), wiec widziałam ze nie bedzie mi dobrze w bezach na duzych kołach i tysiacem falban. Wiem ze dziewczyny które slub biora w sierpniu juz dawno wiedziały co beda miały na sobie, a ja 0... bałam sie pojsc do salonu bo myslałam ze to co sobie wymarzyłam bedzie wyglaładało fatalnie. W sobotę, czyli 4 dni temu poszłam z narzeczonym pierwszy raz na przymiarki. Sobie, jemu i paniom w salonach podobałam sie włanie w takich modalach jaki wkleiłam i koniecznie ecru lub złoto bo mam urodę taka jak widać... zastanwiałam sie tylko jaki gorset, zeby nie było tak banalnie. Wczoraj poszłam do krawcowej i pokazała mi własnie stare złoto. SUPER! Dzis jeszcze zaliczyłam 5 salonów, ale to bardziej dla kolezanki, która koniecznie chciała poogladac mnie w róznych sukniach. Dzis przymierzałam złote, brudnoróżowe tafty, tez fajne, ale one wyglądaja ładnie na takich rozłozystych spódnicach i wysokich osobach. Chociaż jak załozyłam suknię w 2 kolorach złota, pomarszczoną to nawet facet, który przyszedł z narzeczona chyba powiedział ze wyglądam super Sobie tez sie podobałam, ale w takiej wydłużającej, wyszczuplającej, w litere A chyba bardziej.
No i okazalo sie ze przymierzanie sukien to fajna sprawa, bo obawiałam sie rozbierania, ubierania, min pań w salonach, a okazały sie byc sympatyczne, doradzają , kombinują i wszystko sprawnie przebiega.
A czemu Tajusiu masz się załamać? Jaka chcesz suknie?
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 22:28   #47
Tajusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajusia
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 302
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

No tak rzeczywiście do Twojej zabójczej karnacji (zawsze chciałam mieć ciemniejszą a tu nici-jasna blondynka ) pasuje ecru, złoto itd.- już sobie wyobrażam Ciebie w tej sukni
Ze mną aż tak tragicznie nie jest tylko martwię się może trochę na zapas... ale tak to już ze mną jest, ciężko dobrać coś do wzrostu i figurki bo raczej w polskich sklepach preferowany jest "slimowy typ budowy", a ja mam 176cm (+obcasik, nie za duży ale musi być, nie cierpię całkiem płaskich butów) i rozmiar tak ok.40 (mam nadziejkę że schudnę jeszcze ). A sukienkę to bym chciała właśnie z taką górą jak Ty masz (bez ramiączek, przylegającą), tylko chyba jednocześciowa, choć nie jestem całkiem pewna a dół w literkę A i w kolorze białym

Dziękuję za Twój opis przeżyć "salonowych" pocieszyłaś mnie, może nie będzie aż tak źle, musze sie w końcu wybrać!

Gdzieś już dawałam to zdjątko ale co tam, jeszcze raz mój nr 1
__________________
KLIKNIJ -> www.pajacyk.pl
Tajusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 22:28   #48
Tajusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajusia
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 302
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

No tak rzeczywiście do Twojej zabójczej karnacji (zawsze chciałam mieć ciemniejszą a tu nici-jasna blondynka ) pasuje ecru, złoto itd.- już sobie wyobrażam Ciebie w tej sukni
Ze mną aż tak tragicznie nie jest tylko martwię się może trochę na zapas... ale tak to już ze mną jest, ciężko dobrać coś do wzrostu i figurki bo raczej w polskich sklepach preferowany jest "slimowy typ budowy", a ja mam 176cm (+obcasik, nie za duży ale musi być, nie cierpię całkiem płaskich butów) i rozmiar tak ok.40 (mam nadziejkę że schudnę jeszcze ). A sukienkę to bym chciała właśnie z taką górą jak Ty masz (bez ramiączek, przylegającą), tylko chyba jednocześciowa, choć nie jestem całkiem pewna a dół w literkę A i w kolorze białym

Dziękuję za Twój opis przeżyć "salonowych" pocieszyłaś mnie, może nie będzie aż tak źle, musze sie w końcu wybrać!

Gdzieś już dawałam to zdjątko ale co tam, jeszcze raz mój nr 1
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg śliczna-7067.jpg (31,0 KB, 56 załadowań)
__________________
KLIKNIJ -> www.pajacyk.pl
Tajusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-15, 23:08   #49
mskladaczek
Zakorzenienie
 
Avatar mskladaczek
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Suknia sliczna.
Prosta aczkolwiek elegancka. Nie jakas "przedumana" Lubie taki styl.
Kalie pasuja jak najbardziej. "Stozki" sa zbyt "oklepane". kalie stylistycznie pasuja do sukni, taka skromna elegancja
mskladaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-02-15, 23:08   #50
mskladaczek
Zakorzenienie
 
Avatar mskladaczek
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Suknia sliczna.
Prosta aczkolwiek elegancka. Nie jakas "przedumana" Lubie taki styl.
Kalie pasuja jak najbardziej. "Stozki" sa zbyt "oklepane". kalie stylistycznie pasuja do sukni, taka skromna elegancja
mskladaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 09:50   #51
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia do tajusi

Tajusia napisał(a):
> ciężko dobrać coś do wzrostu i figurki bo raczej w polskich sklepach preferowany jest "slimowy typ budowy", a ja mam 176cm (+obcasik, nie za duży ale musi być, nie cierpię całkiem płaskich butów) i rozmiar tak ok.40 (mam nadziejkę że schudnę jeszcze ).
nie zawracaj sobie głowy wzrostem i rozmiarem, suknie które kupuje sie gotowe są dostepne zazwyczaj w 3 kolorach, mozna rowniez regulowac ich rozmiar. Ja wczoraj mierzyłam taftową suknie, taką rozłozystą. Ponieważ bardzo ładny był kolor tafty-stary róz- ale fason nie mój, to panie powiedziały ze da sie ja przerobic na A. A firma była Emili Costa. W cymbeline przymierzałam złotą i nawet nic nie mówiłam, a pani sama stwierdziła , ze tu sie przytnie, tu przesunie, tam wydłuzy i bedzie ok.

W pierwszym salonie przymierzałam taka suknie jak twoja, tlko tamta miła na piersiach inny materiał, ten wzór ze spodnicy przechodził pod piersiami i tworzył z górą trójkąt. Panie były zachwycone, ze super wygladam w bieli. Ale ja jestem juz pewna ze biel odpada, poza tym mam zamiar taki gorset stworzyc zeby go zalozyc jeszcze gdzies, chociaz pod żakiecik, na jakies party
>i rozmiar tak ok.40 (mam nadziejkę że schudnę jeszcze

nie szalej... suknie tak wyszczuplają, ze sama zachwycisz sie swoja figurą, ja tez nosiłam sie z zamiarem odchudzania, ale jak związana jestem gorsetem to wyglądam az za chudo. A przy twoim wzroscie sądze że rozm 40 wcale nie jest za duzy.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 09:50   #52
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: suknia do tajusi

Tajusia napisał(a):
> ciężko dobrać coś do wzrostu i figurki bo raczej w polskich sklepach preferowany jest "slimowy typ budowy", a ja mam 176cm (+obcasik, nie za duży ale musi być, nie cierpię całkiem płaskich butów) i rozmiar tak ok.40 (mam nadziejkę że schudnę jeszcze ).
nie zawracaj sobie głowy wzrostem i rozmiarem, suknie które kupuje sie gotowe są dostepne zazwyczaj w 3 kolorach, mozna rowniez regulowac ich rozmiar. Ja wczoraj mierzyłam taftową suknie, taką rozłozystą. Ponieważ bardzo ładny był kolor tafty-stary róz- ale fason nie mój, to panie powiedziały ze da sie ja przerobic na A. A firma była Emili Costa. W cymbeline przymierzałam złotą i nawet nic nie mówiłam, a pani sama stwierdziła , ze tu sie przytnie, tu przesunie, tam wydłuzy i bedzie ok.

W pierwszym salonie przymierzałam taka suknie jak twoja, tlko tamta miła na piersiach inny materiał, ten wzór ze spodnicy przechodził pod piersiami i tworzył z górą trójkąt. Panie były zachwycone, ze super wygladam w bieli. Ale ja jestem juz pewna ze biel odpada, poza tym mam zamiar taki gorset stworzyc zeby go zalozyc jeszcze gdzies, chociaz pod żakiecik, na jakies party
>i rozmiar tak ok.40 (mam nadziejkę że schudnę jeszcze

nie szalej... suknie tak wyszczuplają, ze sama zachwycisz sie swoja figurą, ja tez nosiłam sie z zamiarem odchudzania, ale jak związana jestem gorsetem to wyglądam az za chudo. A przy twoim wzroscie sądze że rozm 40 wcale nie jest za duzy.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 11:54   #53
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Elu, mamy ten sam wzrost i rozmiar buta . I ja również z narzeczonym, wbrew przesądom (?) wybierałam suknię ślubną . Piękna z Ciebie kobietka - masz bardzo oryginalną, egzotyczną wręcz urodę .

Tajusiu, nie przesadzaj - przy takim wzroście rozmiar 40 to ideał . Ja, tak jak Ela, mam 164 cm wzrostu, przy czym rozmiar... hmm... gorset miałam w rozmiarze 42, spódnicę 40. Przed ślubem, jak to niemal każda panna młoda, chciałam schudnąć, żeby wyglądać "jeszcze piękniej" . I co? Mimo usilnych prób zmniejszenia moich gabarytów przytyłam w ciągu paru miesięcy 8 nieszczęsnych kilogramów . Po ślubie kontynuowałam zdrowe odżywianie: mój mąż dzięki temu schudł 7 nadprogramowych kg w ciągu pół roku, a ja... przytyłam kolejne 3. Nie będę się rozpisywać, bo to nie na temat, ale po długim czasie okazało się, że "troszkę niedomagam".

Co do przeróbek, to Ela ma rację, krawcowe naprawdę potrafią wiele zdziałać, tylko trzeba zamówić suknię (jeśli jest np. sprowadzana) odpowiednio wcześniej. Ja miałam suknię Cymbeline, zamawiałam pod koniec stycznia, a ślub miałam w czerwcu. Musiałam zamówić wcześniej właśnie ze względu na gorset, który był zwężany w talii. Po tym nieszczęsnym "odchudzaniu" z ledwością wbiłam się w suknię .

Trzymam za Was kciuki
demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 11:54   #54
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Re: suknia: zdecydowałam sie na suknię

Elu, mamy ten sam wzrost i rozmiar buta . I ja również z narzeczonym, wbrew przesądom (?) wybierałam suknię ślubną . Piękna z Ciebie kobietka - masz bardzo oryginalną, egzotyczną wręcz urodę .

Tajusiu, nie przesadzaj - przy takim wzroście rozmiar 40 to ideał . Ja, tak jak Ela, mam 164 cm wzrostu, przy czym rozmiar... hmm... gorset miałam w rozmiarze 42, spódnicę 40. Przed ślubem, jak to niemal każda panna młoda, chciałam schudnąć, żeby wyglądać "jeszcze piękniej" . I co? Mimo usilnych prób zmniejszenia moich gabarytów przytyłam w ciągu paru miesięcy 8 nieszczęsnych kilogramów . Po ślubie kontynuowałam zdrowe odżywianie: mój mąż dzięki temu schudł 7 nadprogramowych kg w ciągu pół roku, a ja... przytyłam kolejne 3. Nie będę się rozpisywać, bo to nie na temat, ale po długim czasie okazało się, że "troszkę niedomagam".

Co do przeróbek, to Ela ma rację, krawcowe naprawdę potrafią wiele zdziałać, tylko trzeba zamówić suknię (jeśli jest np. sprowadzana) odpowiednio wcześniej. Ja miałam suknię Cymbeline, zamawiałam pod koniec stycznia, a ślub miałam w czerwcu. Musiałam zamówić wcześniej właśnie ze względu na gorset, który był zwężany w talii. Po tym nieszczęsnym "odchudzaniu" z ledwością wbiłam się w suknię .

Trzymam za Was kciuki
demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 12:05   #55
nenvena
Zadomowienie
 
Avatar nenvena
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
Re: suknia: kupujecie, szyjecie, czy wypożyczacie??

Ines1985 napisał(a):
> A ja mam 2 opcje na przyszłość
>
> 1. Wypozyczyć suknię ślubną i na przyjęciu weselnym się przebrać w jakąś wygodniejszą kupioną specjalnie na tą okazję- też może być biała i przypominająca ślubną ale skromniejsza, wygodniejsza i dużo tańsza .
> Wtedy nie ryzykuję, że zniszczę suknię wypożyczoną.
>
> 2. Kupić sukienkę w Radomiu bo tam taniej niż w Warszawie.
>
> Mój slub za parę lat więc jeszcze nie wiem, ale na dzień dzisiejszy takie mozliwości biorę pod uwagę. Jak przyjdzie co do czego to omówię to z kilkoma osobami, porównam ceny i podejmę decyzję


Mój tez za pare lat, już palnujemy wyjazdy do pracy za granice żeby na wesele zarobić Więc mam nadzieję, że kupię lub uszyję sukienkę tylko dla siebie
A jak to jest ztym przebieraniem? Żadko to się chyba zdarza, ale myśle, że jakby się chciało bardzo dużo tańczyć, to lepiej się przebrac?
nenvena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 12:05   #56
nenvena
Zadomowienie
 
Avatar nenvena
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
Re: suknia: kupujecie, szyjecie, czy wypożyczacie??

Ines1985 napisał(a):
> A ja mam 2 opcje na przyszłość
>
> 1. Wypozyczyć suknię ślubną i na przyjęciu weselnym się przebrać w jakąś wygodniejszą kupioną specjalnie na tą okazję- też może być biała i przypominająca ślubną ale skromniejsza, wygodniejsza i dużo tańsza .
> Wtedy nie ryzykuję, że zniszczę suknię wypożyczoną.
>
> 2. Kupić sukienkę w Radomiu bo tam taniej niż w Warszawie.
>
> Mój slub za parę lat więc jeszcze nie wiem, ale na dzień dzisiejszy takie mozliwości biorę pod uwagę. Jak przyjdzie co do czego to omówię to z kilkoma osobami, porównam ceny i podejmę decyzję


Mój tez za pare lat, już palnujemy wyjazdy do pracy za granice żeby na wesele zarobić Więc mam nadzieję, że kupię lub uszyję sukienkę tylko dla siebie
A jak to jest ztym przebieraniem? Żadko to się chyba zdarza, ale myśle, że jakby się chciało bardzo dużo tańczyć, to lepiej się przebrac?
nenvena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 12:21   #57
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: suknia: kupujecie, szyjecie, czy wypożyczacie??

ula napisał(a):
>
> Mój tez za pare lat, już palnujemy wyjazdy do pracy za granice żeby na wesele zarobić Więc mam nadzieję, że kupię lub uszyję sukienkę tylko dla siebie
> A jak to jest ztym przebieraniem? Żadko to się chyba zdarza, ale myśle, że jakby się chciało bardzo dużo tańczyć, to lepiej się przebrac?

Wiesz, niektore panny mlode sie nie pzebieraja bo jak juz kupuja ta suknie raz na cale zycie to chca w niej pochodzic . Ale ja nade wszystko cenie sobie wygodę.
Poza tym gdybym wypozyczala suknie to lepiej byloby sie przebrac aby jej nie zniszczyc podczas wesela.
Jesli będe kupowac to dokładnie przeanalizuję czy jest wygodna i czy sie nadaje do tańca przez cała noc .
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 12:21   #58
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: suknia: kupujecie, szyjecie, czy wypożyczacie??

ula napisał(a):
>
> Mój tez za pare lat, już palnujemy wyjazdy do pracy za granice żeby na wesele zarobić Więc mam nadzieję, że kupię lub uszyję sukienkę tylko dla siebie
> A jak to jest ztym przebieraniem? Żadko to się chyba zdarza, ale myśle, że jakby się chciało bardzo dużo tańczyć, to lepiej się przebrac?

Wiesz, niektore panny mlode sie nie pzebieraja bo jak juz kupuja ta suknie raz na cale zycie to chca w niej pochodzic . Ale ja nade wszystko cenie sobie wygodę.
Poza tym gdybym wypozyczala suknie to lepiej byloby sie przebrac aby jej nie zniszczyc podczas wesela.
Jesli będe kupowac to dokładnie przeanalizuję czy jest wygodna i czy sie nadaje do tańca przez cała noc .
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 14:55   #59
nenvena
Zadomowienie
 
Avatar nenvena
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
Re: suknia: kupujecie, szyjecie, czy wypożyczacie??

Zgadzam się
Przez to ślubne forum tyle mysle o moim weselu, że boję się, że do niego nie dojdzie A jeszze mam tyle czasu !
nenvena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-16, 14:55   #60
nenvena
Zadomowienie
 
Avatar nenvena
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
Re: suknia: kupujecie, szyjecie, czy wypożyczacie??

Zgadzam się
Przez to ślubne forum tyle mysle o moim weselu, że boję się, że do niego nie dojdzie A jeszze mam tyle czasu !
nenvena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:34.