Zapuszczanie włosów cz. VII

[Agniesia1985]

Friese cieszę się że pomogłam choc troszkę jak coś to pytaj po to jest ten wątek. Powiem szczerze że na początku denerwowałam się że mam 2 kolorowe włosy i myślałam że każdy na to zwraca uwagę a okazało się że nikt tak naprawdę nie zerka na moje włosy. Ja teraz jestem na etapie zapuszczania włosów więc wcieram i wcieram. Ostatnio- 3 dni temu kupiłam sobie nowy szampon pierwszy raz go widze- szampon z drożdzami aktywny wzrost i wzmocnienie i sprawdza się rewelacja. Na upały które już się pojawiają działa super. Ma w składzie chmiel który sprawia że włosy po umyciu są naprawdę dobrze umyte a poza tym nie zawiera sls ani sles. W kosmetyki rosyjskie wpadłam 2 lata temu i taka pielęgnacja mi służy choć raz na tydzień, dwa stosuje ostrzejsze oczyszczanie

[sandrek]

Moje też się rozjaśniają zwłaszcza końce, ale mi to nie przeszkadza. Poza tym, nie czuję się, żeby cały czas na słońcu chodzić w słońcu czy kapeluszu. To włosy są dla nas a nie my dla nich. Mogę je zabezpieczać, chronić, maskować, ale jeśli zachce wyjść w rozpuszczonych włosach to wyjdę. Nie będę ich związywać tylko dlatego, że mogą się zniszczyć. Praktycznie każda pogoda może je niszczyć. Takie jest moje podejście. Może błędne, ale moje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Friese]

sandrek, Agniesia1985 ja właśnie mam bardzo mięciutkie włosy odkąd nie suszę suszarką i nie farbuje (ostatnie farbowanie 10.04) , używam tylko kozieradki wcierki, maska blueberry i serum loreal na końcówki.

Chcę zapuszczać i swoje włosy już mieć, nie chcę farbować. Mam mysi blond ale po 10 latach farbowania zaczał mi się podobać, tyle razy wracałam od fryzjera nie zadowolona, więc mój kolor naturalny , skoro tak zostałam stworzona już mi sę podoba


A Wy Dziewczyny wróciłyście do swojego koloru?
Przestałyście farbować?
Jak tak, to co gdy różnica między odrostem a farbowanymi była za duża? Pofarbowałyście tylko farbowane na kolor zbliżony do Waszego?

Teraz sombre/ombre są modne to tragedii nie ma , alem yślę czy nie pójść do fryzjerki i powiedizeć by PONIŻEJ mojego odrostu położyła kolor najbardziej zbliżony do mojego naturalnego, choć wiem że będzie sięnapewno odznaczał.

[chimay]

Napisane przez Friese

[B]
Chcę zapuszczać i swoje włosy już mieć, nie chcę farbować. Mam mysi blond ale po 10 latach farbowania zaczał mi się podobać, tyle razy wracałam od fryzjera nie zadowolona, więc mój kolor naturalny , skoro tak zostałam stworzona już mi sę podoba


A Wy Dziewczyny wróciłyście do swojego koloru?
Przestałyście farbować?
Jak tak, to co gdy różnica między odrostem a farbowanymi była za duża? Pofarbowałyście tylko farbowane na kolor zbliżony do Waszego?

Teraz sombre/ombre są modne to tragedii nie ma , alem yślę czy nie pójść do fryzjerki i powiedizeć by PONIŻEJ mojego odrostu położyła kolor najbardziej zbliżony do mojego naturalnego, choć wiem że będzie sięnapewno odznaczał.

Ostatni raz farbowałam włosy 4 lata temu. Wcześniej powoli przestawiałam się z jasnego blondu na mój naturalny ciemny blond, m.in. ostrożnie używałam spreju Johna Friedy na sam odrost, żeby kontrast nie rzucał się w oczy. Działało to dość dobrze, ale ostatecznie poszłam 2 razy do fryzjera, żeby mi dobrał kolor jak najbardziej zbliżony do mojego. Potem ostatni raz farbowałam sama farbą By Fama 8.17 o nazwie Jasny blond kaszmirowy - piękny kolor moim zdaniem i okazał się też bardzo zbliżony do mojego, bo tylko jak odrost był mały, to mi się zdawało, że mam mysie, bure włosy, w miarę rośnięcia wychodziła z niego złota poświata, dodatkowo podbijana latem przez słońce. Nie wiem czemu tu marudzicie na ten efekt, mnie się bardzo podoba to letnie rozjaśnienie.
Mnie się w naturalnym kolorze podoba to, że jest on taki zmienny, żyje swoim życiem, w zależności od światła wygląda raz na jasny, raz na ciemny.

[Agniesia1985]

Ja nigdy nie farbowałam chyba dlatego że się obawiałam jak będe wyglądała w nowym kolorze i czy potem nie będe musiała drastycznie ścinać włosów przez farbę. Myślałam kiedyś nad czarnym kolorem włosów. nie wiem czy by mi pasował ale podobał mi się. Od zawsze mam naturalne

[czekoladka3]

Zazdroszcze dziewczyny ze dobrzs sie czujecie w naturalnym kolorze. Ja od 8 lat farbuje bo moj naturalny kolor wcale mi sie nie podoba i czuje sie w nim jak dziecko jakos nigdy nie potrafilam go zaakceptowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Napisane przez czekoladka3

Zazdroszcze dziewczyny ze dobrzs sie czujecie w naturalnym kolorze. Ja od 8 lat farbuje bo moj naturalny kolor wcale mi sie nie podoba i czuje sie w nim jak dziecko jakos nigdy nie potrafilam go zaakceptowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jaki masz kolor?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladka3]

Napisane przez Rysia16

A jaki masz kolor?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

naturalny to taki typowo polski ciemny mysi blond. Aktualnie farbuję na ciemną czerwień a przedtem przez długi czas nosiłam średni brąz

[Rysia16]

Napisane przez czekoladka3

naturalny to taki typowo polski ciemny mysi blond. Aktualnie farbuję na ciemną czerwień a przedtem przez długi czas nosiłam średni brąz

Takich typowych mysich to właśnie najwięcej i niby pasuje większości, ale są one takie nudne. Też mam coś w tym stylu, jednak mam włosy z tendencją do 'rudzienia' i rozjaśniania więc mam różne kolory na głowie
Chociaż kusi mnie rudy, zrobiony henną.

[sandrek]

Ja mam swoje naturalne i nigdy nie farbowałam. Jestem zadowolona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agniesia1985]

Nie powiem kusiło mnie eksperymentowanie tzn zafarbować na jakiś kolor ale chyba bojuch jestem że okaże się że fatalnie w tym kolorze wyglądam i potem tylko długie czekanie lub obcinanie może mnie uratować. Friese ja też zapuszczam. Jakieś 3 miesiące temu obciełam parę centymetrów żeby włosy się wzmocniły i naprawdę na dobre im to wyszło. Teraz mam sporo małych włosków na czole. Smiesznie to wygląda jak idę a na dworze jest wiatr- latają w różne strony. Zawdzięczam to tak myślę wcierce Wianek i aktualnemu tonikowi Ajurwedyjskiemu i ciąg dalszy wcierkowania oczywiście będzie ttylko zrobię 2 tygodniową przerwę żeby skóra głowy odpoczęła.

[Friese]

Napisane przez Friese

(...)

A Wy Dziewczyny wróciłyście do swojego koloru?
Przestałyście farbować?
Jak tak, to co gdy różnica między odrostem a farbowanymi była za duża? Pofarbowałyście tylko farbowane na kolor zbliżony do Waszego?

chimay gratuluję że zeszłaś do swojego koloru! a mogę zobaczyć gdzieś zdj z Twoim naturalnym kolorem włosów i wtedy jak miałaś Fama 8.17?


Rysia16 też naturalne blondy wydają mi się nudne ale zobaczę jaki mm odcień, nawet już nie pamiętam bo od 2008 farbuję włosy i ciekawi mnie czy nie jest troszkę inny po całości mój naturalny kolor bo zawsze widzę tylko odrosty, a już mam z 3-4 cm więc duma! zawsze wytrzymywałam 1-1.5 cm i farbowałam.


Agniesia1985 czy przyciemnia włosy tonik Ajurwedyjski?

[Agniesia1985]

Friese tonik ajurwedyjski przyciemnia ale nie mocno. Widzę różnice bo na nie które miejca na głowie psikam więcej bo jest taka potrzeba i widzę różnice ale nie wiem czy to zostaje na zawsze. Powiem Ci że jak miałam czas olejowania intensywnie włosów to też mi oleje przyciemniały z połączeniem z szamponami ziołowymi i jak przestałam intensywnie je męczyć olejem rozjaśniły się ale to pewnie wina szamponu rumiankowego tak mi rozjaśnił wlosy że oddałam go Mamie.Tonik ajurwedyjski zawiera zioła indyjskie więc te zioła mogą różnie zareagować u Ciebie. Każda głowa jest inna. Co do działania- polecam ja widzę znaczną poprawę a zagęszczam trudne miejsca- miejsca po operacji. Jantar nie był tak dobry jak ta wcierka. Systematyczność u mnie przyniosła owoce w postaci małych włosków których ilość widzę na wietrznej pogodzie. Drogi jest ale wart swej ceny

[goralka28]

Dziewczyny! Co robić!?!?! Jak w 2 miesiące zapuścić 5 cm włosów 😳😳😳

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agniesia1985]

W dwa miesiące zapuścić 5 cm to moim zdaniem się nie da tzn u mnie by się nie dało mimo systematycznego wcierania wcierek. Każda głowa jest inna ale chyba nie ma takiego specyfiku który aż 5 cm by przyspieszył porost w miesiąc

[Friese]

Napisane przez goralka28

Dziewczyny! Co robić!?!?! Jak w 2 miesiące zapuścić 5 cm włosów ������

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mi efekt ok 2 cm zamiast 0,5 cm MIESIĘCZNIE dała wcierka z kozieradki.

wczesniej, pare lat temu jak pierwszy raz zastosowalam to seboradin lotion rozowy wcierka z niego + picie drozdzy dalo 2 - 3 cm miesiecznie. ale po 3-4 msc przestalo dzialac.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez Agniesia1985

(....) Tonik ajurwedyjski zawiera zioła indyjskie więc te zioła mogą różnie zareagować u Ciebie. Każda głowa jest inna. Co do działania- polecam ja widzę znaczną poprawę a zagęszczam trudne miejsca- miejsca po operacji. Jantar nie był tak dobry jak ta wcierka. Systematyczność u mnie przyniosła owoce w postaci małych włosków których ilość widzę na wietrznej pogodzie. Drogi jest ale wart swej ceny

właśnie ja bym chciała przyciemnić włosy i szukam sposobu

co u Ciebie przyniosło systematyczność, bo nie rozumiem?

[Agniesia1985]

Friese dzięki systematyczności czyli wiernemu wcieraniu wcierki co mycie a nie raz na tydzień mam efekty. Gdybym wcierała tylko wtedy kiedy by mi się przypomniało na przykład raz na miesiąc myslę że efekty były by marne. Ja myję głowę co 2 dni więc w ciągu tygodnia tego wcierania było sporo. Postawiłam sobie buteleczkę w widocznym miejscu- obok szczotki do włosów żeby nie zapomniec ale po każdym myciu wcierać. Nie wcierałam w dni kiedy nie myłam ponieważ wtedy już włosy były lekko nie świeże tylko nakładałam na świeżo umyte włosy.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Jesli chodzi o przyciemnianie tego toniku to nie jest nie wiadomo jak duże. Ja z natury mam ciemne włosy ale jeszcze bardziej przyciemnienie zauważyłam choć nie jest nie wiadomo jak duże. W składzie sa zioła i chyba one za to odpowiadają

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

A ja zrobię trochę kryptoreklamę ampułek Seboradin Forte - to jedyna rzecz, która w ciągu kilku dni mocno ograniczyła długotrwałe wypadanie włosów. Jestem bardzo zaskoczona i myślę, że są one warte swojej ceny. Testowałam już w tym celu CP, siemię lniane, Jantara i te produkty niestety nie pomogły.

[Agniesia1985]

Wenszyca a te ampułki są plastikowe czy szklane? Przed oczami mam gabinet pielęgniarski gdzie trzeba być fachowcem w ampułkach żeby tych szklanych sobię nie zrobić krzywdy.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Są szklane, ale póki co jeszcze sobie krzywdy nie wyrządziłam Wbrew temu co piszą w Internecie to u mnie raczej przedłużają świeżość skóry niż skracają.

Co do przyciemnienia włosów to wydaje mi się, że u mnie stało się to ze względu na zmianę struktury włosa i być może to dlatego ostatnio tyle mi ich wypada? Zauważyłam, że wyrastają mi ciemniejsze i grubsze, a zawsze miałam je raczej cienkie. No chyba, że to zmiana sposobu odżywiania się do tego przyczyniła, choć wątpię. Nie jem nie wiadomo jak super zdrowo, ale też staram się stronić od przetworzonej żywności

[chimay]

Napisane przez Friese

chimay gratuluję że zeszłaś do swojego koloru! a mogę zobaczyć gdzieś zdj z Twoim naturalnym kolorem włosów i wtedy jak miałaś Fama 8.17?

Kolaż dolny rząd: po farbowaniu odcieniem 8.17 + naturalne z ostatnich dni. Dodatkowo górny rząd zdjęcie z zeszłego roku przed i po fryzjerze - można by pomyśleć, że poza cięciem farbowałam, ale nie, to są te same włosy i wklejam je dlatego, żeby pokazać jak wielką różnicę w przypadku mysich naturalek robi oświetlenie, pora dnia i źródło światła. Ja akurat tę ich kameleonowatość uwielbiam

Ja ostatnio poczyniłam postępy w sztuce stylizacji z suszarką i szczotką tzn włosy mają po więcej objętości, a jednocześnie są gładsze. Jednak ze smutkiem przyznaję, że jest to metoda dla tych, co myją głowę rano. Ja myję wieczorem, na noc z racji tłustej cery muszę robić koka, więc rano nie ma ani śladu z tej stylizacji. Dlatego nie chce mi się dalej ćwiczyć robienia jakichś fal itp na szczotce, bo mycie i stylizowanie rano w moim przypadku nie wchodzi w grę.

[Agniesia1985]

Ja właśnie z objętością mam problem. Zaraz po umyciu i wyschnięciu włosy mają większą objętość bo są puszyste zwłaszcza końcówki a za jakieś 2 godziny mam leciutki przyklap. Nie wiem co jest powodem. Zawsze starannie zmywam olej, szampon itd wiec nie wiem co jest problemem. a co myslicie o szamponach dodających objętość? Działają? Bo ja jeszcze nigdy takiego nie używałam

[Belet]

Cześć, Dziewczyny!

Można dołączyć? Postanowiłam się wziąć za przemyślane zapuszczanie bo metoda wolnej amerykanki, nie wiedzieć czemu, nie działa

Dwa dni temu urąbałam jakieś 5 cm zdechłych końcówek, teraz się zbieram żeby dziś/jutro ściąć kolejne 2 cm, już celem wyrównania najdłuższej warstwy mniej więcej do reszty - pozostałości cieniowania. I od tego momentu - start

[Agniesia1985]

Belet serdecznie witam. Fajnie że jesteś w naszym gronie zapuszczania a dokąd masz włosy?

[czekoladka3]

Napisane przez Belet

Cześć, Dziewczyny!

Można dołączyć? Postanowiłam się wziąć za przemyślane zapuszczanie bo metoda wolnej amerykanki, nie wiedzieć czemu, nie działa

Dwa dni temu urąbałam jakieś 5 cm zdechłych końcówek, teraz się zbieram żeby dziś/jutro ściąć kolejne 2 cm, już celem wyrównania najdłuższej warstwy mniej więcej do reszty - pozostałości cieniowania. I od tego momentu - start

witaj masz jakieś fotki włosów? do jakiej długości chcesz zapuścić?

[Agniesia1985]

Czy któraś z Was stosowała do oczyszczania szampony z firmy Garnier Ultra Doux? Właśnie jutro czeka mnie oczyszczanie głowy i mam taki szampon nadający witalnośc, taki zielony. W jego składzie jest zielona herbata, cytryna, eukaliptus, jasnota biała, werbena i jest on bez silikonów i właśnie czy taki szampon bez silikonów dobrze oczysci skórę głowy?

[czekoladka3]

Napisane przez Agniesia1985

Czy któraś z Was stosowała do oczyszczania szampony z firmy Garnier Ultra Doux? Właśnie jutro czeka mnie oczyszczanie głowy i mam taki szampon nadający witalnośc, taki zielony. W jego składzie jest zielona herbata, cytryna, eukaliptus, jasnota biała, werbena i jest on bez silikonów i właśnie czy taki szampon bez silikonów dobrze oczysci skórę głowy?

Z tego co widze ma duzo.ziol i podejrzewam ze rowniez jest na bazie SLES wiec powinien sie sprawdzic ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agniesia1985]

Czekoladka3 Dzięki za pomoc. Ja trochę się obawiam że może za słaby jest. Jutro będe testowała to się okaże. Chciałam się podzielić moim osobistym odkryciem. Może to i żadne odkrycie ( już dawno odkryte) ale już drugi raz nakładam olej na głowę i na to maskę i pod czepek i zauważyłam że przy takiej metodzie mniej włosow mi wypada. Jak nakładałam olej na mokre włosy to na dłoni miała bardzo dużo wypadniętych włosów. Wiem że jeszcze jest metoda na odżywkę czy on jest inną metodą ( lepszą ) od nakładania oleju na maskę?

[HolyParanoid]

Witam

Trzy lata temu obcięłam swoje bardzo długie, ale również bardzo zniszczone włosy, od tego czasu zapuszczam dbając o nie trochę bardziej niż wcześniej, ale też bez szaleństw, bo nie są bardzo wymagające.
Wrzucam zdjęcia, od lewej: przed ścięciem, tuż po, po trzech latach zapuszczania z podcinaniem końcówek co parę tygodni - aktualnie jestem tuż przed wizytą u fryzjeram a zdjęcie robiłam po nocy ze wsłosami związanymi w bylejaki supeł na mokro, stąd spuszenie :/

[Rysia16]

Napisane przez Agniesia1985

Czekoladka3 Dzięki za pomoc. Ja trochę się obawiam że może za słaby jest. Jutro będe testowała to się okaże. Chciałam się podzielić moim osobistym odkryciem. Może to i żadne odkrycie ( już dawno odkryte) ale już drugi raz nakładam olej na głowę i na to maskę i pod czepek i zauważyłam że przy takiej metodzie mniej włosow mi wypada. Jak nakładałam olej na mokre włosy to na dłoni miała bardzo dużo wypadniętych włosów. Wiem że jeszcze jest metoda na odżywkę czy on jest inną metodą ( lepszą ) od nakładania oleju na maskę?

Ja tam zazwyczaj olej mieszam z kallosem
Ale np mam taki olejek oriflame ktory czystym olejem nie jest jest taki lekki i troche wchłaniający się to nakladam nawet na suche wlosy. Ale z odżywka/maska dla mnie wymieszane najlepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz