|
Notka |
|
Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-06-30, 09:35 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 26
|
wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
Drogie WIZAŻANKI mam pytanie...czy ktoras z Was orientuje sie może jak wyglada sprawa przystapienia do wspolnoty mieszkaniowej bedacej pod zarządem np zakladu gospodarki mieszkaniowej?? Sytuacja wyglada nastepujaco...jestem lokatorka mieszkania i wystapilam z wnioskiem o wykup, przed wykupem zarzadca byl wlasnie zaklad gospodarki mieszkaniowej, mimo iz wszyscy lokatorzy (jest to maly budynek 4-rodzinny) zadeklarowali chec wykupu, w trakcie postepowania okazalo sie ze jedna rodzina wylamala sie. Pomijam fakt ze w zwiazku z tym tracimy ulge przyslugujaca przy wykupie przez wszystkich...ale w zwiazku z ich rezygnacja a tym samym sila rzeczy pozostaniem przez nich dalej pod zakladem gospodarki mieszkaniowej jako zarzadca to czy ja po wykupie takze mam obowiazek przystapienia do tego zarzadcy?? Czy jest prawo ktore zmusi mnie do tego aby moim lokalem zarzadzala instytucja a nie ja sama jako wlasciciel??
Z gory dziekuje za informacje od Was uzyskane Pozdrawiam GEKO
__________________
jesli cos sie zaczelo to nie moze sie skonczyc...jesli sie skonczy, to znaczy ze nigdy sie nie zaczelo :PP
a ŚLUB będzie 17.09.2011 |
2009-06-30, 12:36 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
co znaczy wdg. ciebie zarządzał lokalem ?
|
2009-06-30, 13:08 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 26
|
Dot.: wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
chcialabym miec wplyw na to co w tym naszym wspolny budynku bedzie remontowane i za ile...nie czarujmy sie ale tego typu zarzadzajace instytucje nie wybieraja ofert najkorzystniejszych lecz takie z ktorymi maja jakies ciche konszachty...innymi slowy nie jest potrzebna mi "reka" ktora za to ze dokona za mnie wplaty za np prad na klatce schodowej zarzada ode mnie oplaty (niemalej w dodatku) za m kwadratowy...to smieszne, przeciez sama jestem zdyscyplinowana i pewne sprawy sa oczywiste, po co mam dodatkowo utrzymywac ZGM, przeciez placac im za zarzadzanie ktorego defakto nie potrzebuje moznaby kupic/naprawic cos w czesci wspolnej budynku??
__________________
jesli cos sie zaczelo to nie moze sie skonczyc...jesli sie skonczy, to znaczy ze nigdy sie nie zaczelo :PP
a ŚLUB będzie 17.09.2011 |
2009-06-30, 16:25 | #4 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
Cytat:
Jednakże w tej chwili musisz razem z resztą rodzin zebrac sie i ustalić , kto będzie tym wszytskim zarządzał. Jako że jest Was 4 możecie zarządzac sobą sami lub powolac zarząd (kogoś z tych rodzin lub np. wybrać profesjonalnego zarządcę nieruchomości). Cytat:
|
||
2009-06-30, 19:47 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
ja mam taką sytuację
wtedy na zebraniu wspólnoty - gmina wysyła przedstawiciela i on głosuje (za te osoby bez wykupionych mieszkań) najlepiej jest mu dać 1 głos a nie tyle ilu mieszkańców reperezentuje wszyscy na zebraniu podają coc chcą aby z funduszu remontowego jaki jest opłacany byo temontowane i większością głosów to przechodzi, tak samo jak podwyzki opłat np. na fundusz remontowy jesli chcesz aby mieszkańcy sami satnowili wspólnote to wszyscy muszą wykupic mieszkania + grunt, musicie sami powołać zarząd (tzw. mała wspólnota); jest rozporządzenie mówiące jak to zrobić i na jakiej zasadzie sami opłacać ubezpieczenia, wywóz śmieci itd itd problemu nie ma jesli choć jedno mieszkanie nie jest wykupione to niestety gmina (to nie do gospodarki komunalnej należy niewykupione mieszkanie ale do gminy) gospodarka komunalna jest zarządcą i wy na zebraniach możecie ale nie musicie udzielić absolutorium - gmina nie zgodni się abyście sami stanowili wspólnotę Edytowane przez sunshain Czas edycji: 2009-06-30 o 20:58 |
2009-06-30, 19:53 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
Nie rozporządzenie tylko ustawa, o własności lokali.
|
2009-06-30, 20:52 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
fakt
http://www.lex.com.pl/bap/aplikacja/...00.80.903.html skrót ustawy: http://www.sciaga.pl/tekst/33882-34-...kali_w_skrocie Edytowane przez sunshain Czas edycji: 2009-06-30 o 20:54 |
2009-07-03, 08:45 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 26
|
Dot.: wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
mam jeszcze jedno pytanie...sasiad nalezy do ludzi ktorymi steruje alkohol, wiec jesli zdarzyloby sie tak, a zdarzalo sie, ze kolo domu odbywalyby sie spotkania przy piwie i bynajmniej nie mam tu na mysli spotkan przy grillu, lecz takie z wszystkimi atrakcjami, pijackim gaworzeniem, sikaniem gdzie popadnie a jak sie nie zdazy to chodzeniem z mokrym tylkiem itp. wiec skoro sasiad bedzie wspolwlascicielem to czy on moze robic na swojej wlasnosci co tylko dusza zapragnie?? czy az do momentu gdy stanie sie agresywny jestem bezradna i moje dzieci sila rzeczy musza na to patrzec?? chcialabym im tego oszczedzic bo widok zapewniem ze nie jest przyjemny, interweniujac wczesniej moze udaloby sie uniknac pozniejszych wyzwisk, ktore tak i tak wystapia...zawsze wystepuja :/ dodam ze mimo iz miszkania mamy wykupione to podzial gruntu byl niemozliwy wiec jest wzystko wspolne
__________________
jesli cos sie zaczelo to nie moze sie skonczyc...jesli sie skonczy, to znaczy ze nigdy sie nie zaczelo :PP
a ŚLUB będzie 17.09.2011 |
2009-07-03, 10:42 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
Cytat:
mieszaknie czy teren ma być zagospodarowany zgodnie z jego przeznaczeniem czyli np. nie mozna cwiczyc na instrumentach muzycznych w mieszkaniu (jest już wyrok sądu w tej sprawie prawomocny i jesli osoba oskarżona o ćwiczenie na instrumencie muzycznym złamie ten zakaz to grozi jej kolegium do 100 000 zł) co do grila pod blokiem tez nie mozna i dobre było by sprawdzić, czy działka pod blokiem nalezy do tego pana bo czasami to jest tak, że wykupuje grunt na którym stoi blok a nie trawnik koło niego lub może byc tak że jednym przypadły działki na który stoi blok a innym z kawałkiem trawnik trzeba udac się z nr działek do ksiąg wieczystych i sprawdzić lub w gminie w zagospodarowaniu część wspólna wspólnoty to są np. : strych, klatka schodowa, windy itd Edytowane przez sunshain Czas edycji: 2009-07-03 o 10:44 |
|
2009-07-17, 23:31 | #10 |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: wspolnota mieszkaniowa gdy nie wszyscy lokatorzy dokonali wykupu
U mnie jest " fajna" pani przewodnicząca. Nie zajmuje się sprawami wspólnoty , tylko pisze na moją rodzinę (mamę, tatę i 16 l. brata) pisma do zarządu wspólnoty, że " w sposób rażący i uporczywy naruszamy regulamin porządku domowego"
Ona robi to dlatego, że jako jedyna rodzina na 8 mieszkań nie wykupiliśmy mieszkania, a ona jest bardzo pazerna i robi wszystko, aby nas usunęli z tego lokalu, bo chce go wykupić Sama ma najwięcej udziałów (ma najw. mieszkanie, 2 garaże, 2 komórki itd), ale jeszcze jej mało Mieszkam w bloku 18.lat i tylko z jedną ok.86l. babka są cały czas problemy (wyzywa mnie na przystanku lub w autobusie od morderców, kur* itd.Ona twierdzi, że ja robię z kotów...kotlety!!! ), ale to każdy z sąsiadów się z nią kłócił i kłóci dalej. W każdym razie ta "przewodnicząca" buntuje na nas inne rodziny, ale na szczęście nie wszyscy się dają. Doszło do tego, że niedawno była u nas pani z agencji nieruch. rolnej.Dostali na nasz temat drugie (?) pismo.Dobrze, że przyjechali chociaż to sprawdzić. Porozmawiali z 3 rodzinami (4 była w pracy), i wszyscy zaprzeczyli, że u nas są awantury, krzyki,że wyzywamy sąsiadów i im...GROZIMY!!! Napisała na nas pismo, a ok.84 l. sąsiadce powiedziała, że chodzi o kanalizację (bo zapychały się studzienki), więc ta pani podpisała...( A ona bardzo nas lubi). Wiecie co...Macie takie problemy z sąsiadami?
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki Edytowane przez Nimfa20 Czas edycji: 2009-07-17 o 23:35 |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:15.