Z rudego na blond

[wilczucha]

Też przeżyłam coś podobnego. Pofarbowałam się na rudy, jednak zniechęciły mnie szybko pojawiające się odrosty (przy moim mega jasnym naturalnym blondzie nie wyglądało to za ciekawie) i wypłukiwanie się koloru. Koleżanka poleciła mi szampon przeciwłupieżowy Head & Shoulders. Myłam nim głowę wieczorem i zostawiałam szampon na całą noc. Rano myłam zwykłym szamponem. W międzyczasie moja fryzjerka kładła też na mój sprany rudy farbę - jasny blond. Muszę przyznać że po 2 farbowaniach nie widziałam zbytniej różnicy, a po miesiącu mycia w Head & Shoulders moje włosy zdecydowanie się wypłukały. Polecam ten sposób. Musisz jednak pamiętać, że Head & Shoulders wysuszy Ci włosy więc polecam zakup jakiejś dobrej odżywki - u mnie sprawdziła się Wella Pro Series.
Życzę powodzenia ;)

[Exootiic]

[Muszę przyznać że po 2 farbowaniach nie widziałam zbytniej różnicy, a po miesiącu mycia w Head & Shoulders moje włosy zdecydowanie się wypłukały. Polecam ten sposób. Musisz jednak pamiętać, że Head & Shoulders wysuszy Ci włosy więc polecam zakup jakiejś dobrej odżywki - u mnie sprawdziła się Wella Pro Series.
Życzę powodzenia [/QUOTE]

Czyli mam zacząć traktować je tym szamponem i pofarbować w tym czasie ? Nie chcialabym chodzić z plamami na glowie.. A wydaje mi się, że tak by to wydlądalo ..

[wilczucha]

miałam na myśli to, że w moim przypadku farbowanie nic nie dało i o wiele bardziej polecam szampon :)

[fryz5]

kup dekoloryzator elgonu lub produkt to modyfikacji koloru z matrixa i działaj

[Lavia15]

Ja też zrobiłam mega błąd idąc do fryzjera i niestety zamiast miedzianego blondu wyszedł mi miedziany brąz.

A jeszcze do niedawna miałam piękny jasny blondzik ;((

Co byście mi poradziły żeby znów byc blondynką??
Nie mówie o jasnych blond włosach ale chociaż ciemny lub średni blond.
Do fryzjera na pewno już nie pójdę ;((

Wstawiam zdjęcia przed i po

[xLittleblackprincessx]

Na początek powiem, że czytałam te wszystkie tematy o rozjaśnianiu, ale w zasadzie nic się z nich nie dowiedziałam.
Tak więc, jeszcze miesiąc temu byłam bardzo ciemną brunetką, prawie czarna. Rozjaśniłam włosy i wyszły mi mega marchewkowe (a u góry wręcz białe, bo miałam odrosty pomalowane rozjaśniaczem). Jednak po tygodniu/dwóch ładnie się zmył i jestem ruda (jednak bardziej naturalny odcień) tak więc, dziewczyny nie panikujcie jak wam wyjdzie marchewa po rozjaśnianiu, bo ona się spierze, przynajmniej ja tak miałam.
Ale minął tydzień, i pomalowałam włosy light ash blond (jasny popielaty blond). No i ładnie mi zakrył te białe od góry więc wyglądałam już jak człowiek. Ale włosy bardzo szybko mi rosną i w ciągu dwóch tygodni urosły mi ze 2cm co jest dużo jak na mnie. Teraz chce zrobić z nich blond (dość jasny, ale nie żadna platyna, jak na razie przynajmniej), ale nie wiem jak się do tego zabrać. Więc myślę o pewnych rzeczach:
1. rozjaśnić włosy jeszcze raz, jednak jestem pewna, że będę miała znowu białe na czubku głowy i boję się, że wcale się nie rozjaśnią a znowu będą mega rude
lub
2. nałożyć jasny blond farbę i liczyć, że mi zakryje rudy (co nie sądzę aby zadziałało, bo trudno jest zakryć czerwonawe odcienie)
lub
3. zaczekać trzy miesiące kiedy będę miała 50 funtów na fryzjera i przecierpieć do tego czasu z mega odrostami (czego nie chce i to bardzo xd)

Co doradzicie?

[novelove]

zdjęcie włosów, będzie latwiej

[Justyna2602]

Napisane przez xLittleblackprincessx

Na początek powiem, że czytałam te wszystkie tematy o rozjaśnianiu, ale w zasadzie nic się z nich nie dowiedziałam.
Tak więc, jeszcze miesiąc temu byłam bardzo ciemną brunetką, prawie czarna. Rozjaśniłam włosy i wyszły mi mega marchewkowe (a u góry wręcz białe, bo miałam odrosty pomalowane rozjaśniaczem). Jednak po tygodniu/dwóch ładnie się zmył i jestem ruda (jednak bardziej naturalny odcień) tak więc, dziewczyny nie panikujcie jak wam wyjdzie marchewa po rozjaśnianiu, bo ona się spierze, przynajmniej ja tak miałam.
Ale minął tydzień, i pomalowałam włosy light ash blond (jasny popielaty blond). No i ładnie mi zakrył te białe od góry więc wyglądałam już jak człowiek. Ale włosy bardzo szybko mi rosną i w ciągu dwóch tygodni urosły mi ze 2cm co jest dużo jak na mnie. Teraz chce zrobić z nich blond (dość jasny, ale nie żadna platyna, jak na razie przynajmniej), ale nie wiem jak się do tego zabrać. Więc myślę o pewnych rzeczach:
1. rozjaśnić włosy jeszcze raz, jednak jestem pewna, że będę miała znowu białe na czubku głowy i boję się, że wcale się nie rozjaśnią a znowu będą mega rude
lub
2. nałożyć jasny blond farbę i liczyć, że mi zakryje rudy (co nie sądzę aby zadziałało, bo trudno jest zakryć czerwonawe odcienie)
lub
3. zaczekać trzy miesiące kiedy będę miała 50 funtów na fryzjera i przecierpieć do tego czasu z mega odrostami (czego nie chce i to bardzo xd)

Co doradzicie?

Obawiam się że farba jasny blond może Ci nie złapać tak jak bys tego chciała. Sama przechodziłam z rudych do blondu obecnie mam platynowy jaśniutki blond ale zajęło mi to sporo czau i pieniędzy....:/

[Gabryska27]

Witam.Nie zaskocze niczym nowym-2 miesiace temu przerobilam sie na rudo czerwony.Wczesniej mialam platynowy blond(ciagle rozjasnianie gdyz swoj naturalny mam ciemny blond).Przez te 2 miesiace nakladalam farbe raz na tydzien bo tak mi sie cholernie wyplukiwal ten rudy ze wygladalam jak jakas ,,meliniara''-nie powiem ze to mi nie zniszczylo wlosow.Aktualnie juz mam dosc tej cholernej rudo-czerwonej glowy i chce znow blond.Myslalm o dekoloryzacji ale zastanawiam sie czy ta farba zejdzie do tego blondu(rozjasnianego) przed rudymi czy do naturalnego?Oczywiscie pojde do fryzjera bo nie mam zamiaru eksperymentowac w domu a potem maszynka do zera.....Jeszcze mam takie pytanie.Codziennie w ramach wyplukania tej cholery myje kilka razy pod rzad szamponem przeciwlupiezowym a potem nakladam oliwe z oliwek z zoltkiem,cytryna i olejkiem rycynowym zawijam folia i recznikiem i chodze 2 godziny.Potem znow myje wlosy i nakladam odzywki Johna Friedy i folia i recznik i tak chodze z godzine.Mam wiec pytanie czy ta mieszanka oliwy z oliwek,zoltka,cytryny i rycyny nie zniszczy mi wlosow?Teoretycznie powinno cudownie dzialac ale po zmyciu tej mieszanki szamponem mam takie ,,tepe'' wlosy ze bez normalnej odzywki ani rusz.Troche sie rozpisalam ale mam nadzieje ze przebrniecie.

[kle0patra]

a z jasnego blondu na delikatny rudy ? jak?

[Gabryska27]

Wlosy sciete na krotko ale jestem platynowa blondynka....

[myszunia63]

sama posiadalam rudy( czerwona lava) bez najmniejszego problemu sciaglam kolor nowym produktem Uwaga:bez amoniaku i rozjasniacza.Produkt nazywa sie Colour B4 niestety jedynym problemem jest ze nie ma go jeszce w polsce ja zakupilam go w Angli sciaga kazdy kolor od czerni,brozow i rudosci do koloru nazwalabym to piaskowego ( sredni blond)jezeli ktos ma zafarbowane wlosy nie permanentymi kolorami moze uzyc inny produkt z tej serii i powroci do naturalnego koloru. Produkt tzryma sie od 30-60min i trzeba podkreslam tzreba splukiwac to woda rowne 10min ani minuty krocej .Nparwde jestem zachwycona tym produktem rozjasnialam wlosy i z doswiadczenia wiem ze czesto robi sie 10 roznych kolorow na glowie a po tym preparacie spokojnie mozna wyjsc z domu ,wyplukuje on molekuly farb z wlosow czy jakos tak heh,Aha ok. tyg. nie powinno nakladac sie innych farb. http://www.co-operativepharmacy.co.u...gth/id-3533916 powodzenia dziewczynki

[Karolina321]

Cześć dziewczyny !
Swój naturalny kolor wlosów mam ciemny blond/jasny brąz. Pewnego pięknego dnia stwierdziłam że chciałabym mieć rude włosy, poszłam do sklepu, kupiłam farbę LOREAL blond miedziano złocisty [ http://www.lorealparis.pl/koloryzacj...-zlocisty.aspx ] i wyszedł na prawdę pięknie !! Zafarbowałam włosy dopiero dwa razy tą farbą, ale teraz stwierdziłam że mimo tego pięknego koloru nie będę niszczyć włosów i chcę wrócić do swojego naturalnego.. Tylko jak myślicie, jeśli kupie swoj naturalny kolor, zafarbuje się to nie bedzie juz takich odrostów bym musiala się znowu farbować ?? co zrobić by wrócić do swojego naturalnego koloru i nie farbować włosów już ??

[Anabella43]

Z rudego odcienia bardzo trudno zejsc do naturalnego. Jezeli polozysz na to np. farbe z poziomu 6/7 czyli ciemny blond to wyjdzie on z czerwona poświatą, moze od razu po farbowaniu bedzie ok ale po 3 myciach zauwazysz rude przebłyski. Jezeli nie przeszkadza Ci blond z miedziano rudą poswiata to spokojnie mozesz na taki przefarbować. Jezeli wlosy sie pofarbuje to jedynym sposobem żeby wrocic do swoich naturalnych to po prostu nie farbowac i dac im odrosnąć. Najlepiej wybrac odcien najbardziej zblizony do Twojego naturalnego a wiadomo ze idelanie taki sam nigdy nie wyjdzie ale zawsze odrost bedzie mniej widoczny niz np. przy platynie czy czerni. Jezeli zdecydujesz sie na farby drogeryjne nie wybieraj ciemniejszych odcieni, bo wyjdzie bardzo ciemnno. Najlepiej ten z pozoiomu 6 albo ewentualnie 7 bo one wlansie wychodza tak pomiedzy ciemnym blondem a jasnym brazem.

[asiunia19021]

Mam naturalnie blond włosy, od 3 lat robię na rudo. Dzisiaj nałożyłam dekoloryzator Renee Blanche i wyszedł jasnorudy+ moje blond odrosty. Na to farba Garnier bardzo bardzo jasny blond => odrosty jasny blond reszta włosów nie tknięta Teraz chcę nałożyć na to jakiś rozjaśniacz, żeby wreszcie były choć trochę blond. Błagam doradźcie coś, co po nałożeniu na rude włosy zmieni je na blond
Załączam zdjęcie po dekoloryzacji. Teraz mam do tego jasne blond odrosty

[SugarbabyLove]

Napisane przez asiunia19021

Mam naturalnie blond włosy, od 3 lat robię na rudo. Dzisiaj nałożyłam dekoloryzator Renee Blanche i wyszedł jasnorudy+ moje blond odrosty. Na to farba Garnier bardzo bardzo jasny blond => odrosty jasny blond reszta włosów nie tknięta Teraz chcę nałożyć na to jakiś rozjaśniacz, żeby wreszcie były choć trochę blond. Błagam doradźcie coś, co po nałożeniu na rude włosy zmieni je na blond
Załączam zdjęcie po dekoloryzacji. Teraz mam do tego jasne blond odrosty

Farba nie chwyciła ci bo miałaś za ciemne włosy. farby blond chwytają przeważnie juz rozjaśniane wcześniej włosy bądź naturalne blond dlatego odrosty chwyciło. Co do rozjaśniania. Poczekaj może ze 2 tygodnie i w tym czasie regeneruj i olejuj włosy.. ponieważ teraz je potraktowałaś farbą blond która pewnie troszkę je naruszyła a teraz chcesz je dodatkowo rozjaśnić co może je bardziej zniszczyć..
polecam poczekać a najlepiej żeby ktoś ci pomógł w rozjaśnianiu żeby wszystko dobrze wyszło i zaczynaj rozjaśniać włosy od dołu bo u góry masz juz jasne i byś miała popalone..
pozdrawiam

[leo878]

Witam!
Ja od 2 lat farbuję włosy na rudo od 2miesięcy nic z nimi nie robiłam tzn nie farbowałam mam teraz wyprany rudy i zamierzam je rozjaśnić a potem położyć farbę jasny blond ale nie za jasny taki naturalny jak myślicie czy wyjdzie mi ładny blond czy może lepiej baleyage ?

[SugarbabyLove]

Napisane przez leo878

Witam!
Ja od 2 lat farbuję włosy na rudo od 2miesięcy nic z nimi nie robiłam tzn nie farbowałam mam teraz wyprany rudy i zamierzam je rozjaśnić a potem położyć farbę jasny blond ale nie za jasny taki naturalny jak myślicie czy wyjdzie mi ładny blond czy może lepiej baleyage ?

Jak rozjaśnisz te rude do blondu to wtedy spokojnie mozesz nałożyć blond farbe i powinna wyjść. ale uważaj z rozjaśniaczem nie rozjaśniaj sama najlepiej niech ci ktoś pomoze, bo bardzo szybko może wyjśc żółty zamiast blondu.
i koniecznie zobacz na opakowaniu tej farby jaki kolor musisz miec na głowie żeby wyszedł ten na farbie. idealnie taki jak na farbie nie wyjdzie na pewno ale podobny powinien wyjść.

[Safu]

jestem mało bystra - jeszcze raz:
jeśli zdarzy się tak, że jakaś sfrustrowana wizażanka na spłukany rudy nałoży taką blond farbę:
http://nokautimg2.pl/p-91-e2-91e230f...-210-blond.jpg

...to tej wizażance taki kolor nie wyjdzie, tak?

[hejdi]

W końcu widzę, że znalazłam się na kompetentnym forum. Również mam do Was pytanie, ponieważ za bardzo nie potrafię sobie poradzić z moimi przejściami z rudości, a więc:

Z natury mam jasny platynowy blond, pofarbowałam go farbą loreal excelence o nazwie "miedziano-złocisty blond", jak sama nazwa brzmi jest to blond - wyszedł mi dokładnie taki jak na opakowaniu http://www.lorealparis.pl/koloryzacj...-zlocisty.aspx . Teraz chciałabym wrócić do swojego blondu. W planach mam pofarbować na Blond złocisty farbą loreal preference. Jednak obawiam się, że mogę się skrzywdzić jakąś ładną zielenią bądź inną cudacznością. Moją prośbą jest jedynie na oko ocenienie, czy ten miedziany blond który teraz posiadam zalicza się do rudości, które mogą nie przyjąź blondu złocistego, ponieważ osobiście wydaje mi się, że nie jest on na tyle intensywny, aby zaliczyć go to definiowanego RUDEGO. Byłabym wdzięczna za pomoc.

[asiunia19021]

Napisane przez hejdi

W końcu widzę, że znalazłam się na kompetentnym forum. Również mam do Was pytanie, ponieważ za bardzo nie potrafię sobie poradzić z moimi przejściami z rudości, a więc:

Z natury mam jasny platynowy blond, pofarbowałam go farbą loreal excelence o nazwie "miedziano-złocisty blond", jak sama nazwa brzmi jest to blond - wyszedł mi dokładnie taki jak na opakowaniu http://www.lorealparis.pl/koloryzacj...-zlocisty.aspx . Teraz chciałabym wrócić do swojego blondu. W planach mam pofarbować na Blond złocisty farbą loreal preference. Jednak obawiam się, że mogę się skrzywdzić jakąś ładną zielenią bądź inną cudacznością. Moją prośbą jest jedynie na oko ocenienie, czy ten miedziany blond który teraz posiadam zalicza się do rudości, które mogą nie przyjąź blondu złocistego, ponieważ osobiście wydaje mi się, że nie jest on na tyle intensywny, aby zaliczyć go to definiowanego RUDEGO. Byłabym wdzięczna za pomoc.

Nie złapie ci nic a nic Jak dobrze pójdzie może chwycą jakieś pojedyncze refleksy. Jestem świeżo upieczoną blondynką, więc wiem co mówię. Żadna farba sobie nie poradzi. Jeśli masz odrosty, to farbując wyjdą mocno platynowe, a reszta zostanie jaka była Też myślałam, że dziewczyny tak tylko straszą, ale niestety to prawda- z rudego w blond graniczy z cudem A przynajmniej jest bardzo czasochłonne. Polecam rozjaśnianie pasemek lub całych włosów. To prawdziwy hardcore ale przynajmniej skuteczny

[Safu]

Napisane przez asiunia19021

Nie złapie ci nic a nic Jak dobrze pójdzie może chwycą jakieś pojedyncze refleksy. Jestem świeżo upieczoną blondynką, więc wiem co mówię. Żadna farba sobie nie poradzi. Jeśli masz odrosty, to farbując wyjdą mocno platynowe, a reszta zostanie jaka była Też myślałam, że dziewczyny tak tylko straszą, ale niestety to prawda- z rudego w blond graniczy z cudem A przynajmniej jest bardzo czasochłonne. Polecam rozjaśnianie pasemek lub całych włosów. To prawdziwy hardcore ale przynajmniej skuteczny

Polecasz naprawdę?
Coś mi się to nie widzi. Żadne rozjaśnianie, lepiej zainwestować w wizytę u fryzjerki. Ja jednak daję sobie z tym spokój - nic na własną rękę - powierzę los moich włosów komuś bardziej kompetentnemu

[el_vestido_rojo]

Przez kilka lat rozjasniałam wlosy (pasemka) po czym stwierdziłam,ze chce teraz farbowac całość farbą na blond. Mój naturalny kolor to ciemny blond wpadający w dość jasny brąz. Dziś poszłam do fryzjera i jak mnie zafarbowala to wyszły rude
teraz moje pytanie: czy jak będę teraz farbowac całość na blond to ten rudy kolor przejdzie na blond,czy wlosy pozostaną rude? będę wdzięczna za odpowiedź

[23nadzieja23]

Witam . Mam nadzieję, że mi pomożecie.
Jestem naturalną blondynką (raczej ciemną) i zawsze rozjaśniałam włosy pasemkami. Rok temu coś mnie podkusiło i pofarbowałam całe włosy na ciemną miedź. Później były różne intensywne odcienie czerwieni. Obecnie mam na głowie taki spłukany kolor: http://alejka.pl/palette-deluxe-farb...en-nr-575.html Trochę bardziej wyblakły niż ta pani na farbie + odrosty. W związku z tym mam pytanie, czy uda mi się z powrotem uzyskać jasny blond? Jeśli tak, to jak mam to zrobić?

[wiktoria26683]

Cześć dziewczyny chciała bym wrócić do mojego naturalnego koloru, bo mam okropne odrosty ;/

Zdjęcie pod światłem;
http://yfrog.com/gidsc04224lj
trochę niewyraźne ale dobrze widać kolor moich włosów i odrostów przy dziennym świetle;
http://yfrog.com/2gdsc04232fpj
z lampą błyskową światło dzienne;
http://yfrog.com/fvdsc04233ej

Moje naturalne mają odcień ciemnego blondu,średniego taki "siwy", teraz mam jakieś niby brązowe, ale są też refleksy rude no i blond takie żółte zależy jakie światło. Ostatnia koloryzacja była z czewieni/rudości ciemnej spranej na brąz, który wyszedl ciemny ale z czasem się sprał.
Chciałam to jakoś rozjaśnić zeby zejść na ten swój, a potem ewentualnie lekko rozjaśnić.

Jak rozjaśnie to chciała bym położyć jakiś blond swój albo nie za ciemny, nie za jasny o taki ; http://www.kenzas.pl/2012_03_01_archive.html

Mam nadzieje, że mi jakoś doradzicie

[kateisgreat]

Napisane przez 23nadzieja23

Witam . Mam nadzieję, że mi pomożecie.
Jestem naturalną blondynką (raczej ciemną) i zawsze rozjaśniałam włosy pasemkami. Rok temu coś mnie podkusiło i pofarbowałam całe włosy na ciemną miedź. Później były różne intensywne odcienie czerwieni. Obecnie mam na głowie taki spłukany kolor: http://alejka.pl/palette-deluxe-farb...en-nr-575.html Trochę bardziej wyblakły niż ta pani na farbie + odrosty. W związku z tym mam pytanie, czy uda mi się z powrotem uzyskać jasny blond? Jeśli tak, to jak mam to zrobić?

na pewno nie możesz tego zrobić sama więc znajdź jakąś dobrą fryzjerkę, a uda Ci się wrócić do koloru bez zbędnego niszczenia włosów.
Zależnie o tego, jak reagują Twoje włosy, konieczna będzie dekoloryzacja bo nawet megamocny rozjaśniacz nie zrobi z czerwonego platyny

z tego, co czytałam na forum, czerwienie najtrudniej wywabić z włosa, jednak wbrew temu, co piszą niektórzy nie jest to niemożliwe. u mnie wystarczyła kąpiel rozjaśniająca by platynowy blond powrócił. z tym, że ja farbowałam włosy raz, farbą bez amoniaku i kolor się mocno nie zapigmentował ale czerwony był jak nic, a teraz go nie ma zostały paskudne żółte refleksy ale to wina fryzjerki, która położyła nieodpowiednią farbę już po kąpieli,

mam nadzieję, że fioletowy szampon sobie z tą żółcią poradzi, bo w tym tygodniu farbowałam włosy 3 razy przez nieudany eksperyment więc wolałabym dać im odpocząć.

pozdrawiam!

[jaononaono]

Cześć.
Przez jakieś 2 lata farbowałam włosy na rudo, potem przez może 5-6 miesięcy miałam na głowie czekoladowy brąz sayosa, który mi się znudził. Nie farbowałam włosów przez jakiś czas, bo chciałam wórcić do naturalnego koloru, ale te odrosty mnie denerwowały
No i sięgnęłam po rozjaśniacz to jak to się skończyło nie muszę tłumaczyć
Poszłam do fryzjerki, no i nałożyła mi taki jakby karmelowy brąz. Włosy były zniszczone, więc je obcięłam. Bojąc się odrostów znów użyłam brązu sayosa no, ale wszystko się zmywało i przez jakieś 2-3 miesiące nie farbowałam włosó i wychodził ten rudy, więc użyłam (jakieś 2 tygodnie temu) rudej farby z venity, która oczywiście się sprała. Na głowie mam teraz 3 cm odrostów siwy, mysi blond i złoty sprany rudy. Chcę tą różnicę chociaż zmniejszyć bo jestem świadoma, że dopóki same włosy nie odrosną to to będzie i będzie. Włosy miałam strasznie zniszczone, ale na szczęście wracają do stanu przed farbowaniem (a "noworostów" mam mnóstwo) a pytanie moje jest takie: Czy mogę użyć farby z venity, w moim naturalnym kolorze żeby przykryć (choć trochę) te rudości? Czy może robić pasemka, ale boję się wtedy żeby fryzjerka nie popaliła mi włosów..
Co Wy na to?
Mam naturalny kolor taki sam jak wiktoria26683 a mój rudy jest bardziej miedziany

[_wieczorynka_]

Zapytam jeszcze tutaj - może ktoś mi pomoże.
Włosy mam w kolorze takim jak na zdjęciu a marzy mi się blond..
Poradźcie proszę czym i jak zadziałać..Nie chcę mieć później kurczaka na głowie jak zacznę sama wymyślać..


Mój naturalny kolor to ciemny blond wręcz jasny brąz. Włosy wielokrotnie farbowane od bardzo jasnego blondu po ciemną czekoladę z różnymi odcieniami rudego.
Ostatnio cała głowa farbowana WELLA OGNISTA CZERWIEŃ ( grudzień 2011 ), w kwietniu u fryzjera balejage tylko z blondu ( dużo cienkich pasm, chyba rozjaśniaczem ).
Włosy podatne na farbowanie.

Czym je potraktować by później nałożyć ładną blond farbę o odcieniu który mi się marzy??

( zdjęcie jaśniejsze robione w sztucznym świetle halogenowym, zdjęcie ciemniejsze - robione dzisiaj rano przy oknie )

[SugarbabyLove]

Napisane przez el_vestido_rojo

Przez kilka lat rozjasniałam wlosy (pasemka) po czym stwierdziłam,ze chce teraz farbowac całość farbą na blond. Mój naturalny kolor to ciemny blond wpadający w dość jasny brąz. Dziś poszłam do fryzjera i jak mnie zafarbowala to wyszły rude
teraz moje pytanie: czy jak będę teraz farbowac całość na blond to ten rudy kolor przejdzie na blond,czy wlosy pozostaną rude? będę wdzięczna za odpowiedź

zostaną rude niestety...
musisz rozjaśnić chyba że fryzjer to zrobił to na razie tego nie rob bo szoda włosów niszczyć.. wogole nie idz juz do tego fryzjera.. chcialas blond a on ci rude zrobił! co za idiota! poto czlowiek idzie do fryzjera zeby miec wlosy takie jak chce a nie takie ja nie chce

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Napisane przez jaononaono

Cześć.
Przez jakieś 2 lata farbowałam włosy na rudo, potem przez może 5-6 miesięcy miałam na głowie czekoladowy brąz sayosa, który mi się znudził. Nie farbowałam włosów przez jakiś czas, bo chciałam wórcić do naturalnego koloru, ale te odrosty mnie denerwowały
No i sięgnęłam po rozjaśniacz to jak to się skończyło nie muszę tłumaczyć
Poszłam do fryzjerki, no i nałożyła mi taki jakby karmelowy brąz. Włosy były zniszczone, więc je obcięłam. Bojąc się odrostów znów użyłam brązu sayosa no, ale wszystko się zmywało i przez jakieś 2-3 miesiące nie farbowałam włosó i wychodził ten rudy, więc użyłam (jakieś 2 tygodnie temu) rudej farby z venity, która oczywiście się sprała. Na głowie mam teraz 3 cm odrostów siwy, mysi blond i złoty sprany rudy. Chcę tą różnicę chociaż zmniejszyć bo jestem świadoma, że dopóki same włosy nie odrosną to to będzie i będzie. Włosy miałam strasznie zniszczone, ale na szczęście wracają do stanu przed farbowaniem (a "noworostów" mam mnóstwo) a pytanie moje jest takie: Czy mogę użyć farby z venity, w moim naturalnym kolorze żeby przykryć (choć trochę) te rudości? Czy może robić pasemka, ale boję się wtedy żeby fryzjerka nie popaliła mi włosów..
Co Wy na to?
Mam naturalny kolor taki sam jak wiktoria26683 a mój rudy jest bardziej miedziany

ojj ty biedna. znam to ja chcialam zakryc czerwien i tez mi nie wyszlo.. bo dobralam za jasna farbe i tez mi przebija.. zreszta mniejsza oto.. jesli chodzi o0 czerwieni i rudosci to ciężko się ich pozbyć.. hmm da się zakryć bardzo ciemnym brązem lub czernią. bo jak rozjasnisz to moze wyjśc dopiero pomarńcz..

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez _wieczorynka_

Zapytam jeszcze tutaj - może ktoś mi pomoże.
Włosy mam w kolorze takim jak na zdjęciu a marzy mi się blond..
Poradźcie proszę czym i jak zadziałać..Nie chcę mieć później kurczaka na głowie jak zacznę sama wymyślać..


Mój naturalny kolor to ciemny blond wręcz jasny brąz. Włosy wielokrotnie farbowane od bardzo jasnego blondu po ciemną czekoladę z różnymi odcieniami rudego.
Ostatnio cała głowa farbowana WELLA OGNISTA CZERWIEŃ ( grudzień 2011 ), w kwietniu u fryzjera balejage tylko z blondu ( dużo cienkich pasm, chyba rozjaśniaczem ).
Włosy podatne na farbowanie.

Czym je potraktować by później nałożyć ładną blond farbę o odcieniu który mi się marzy??

( zdjęcie jaśniejsze robione w sztucznym świetle halogenowym, zdjęcie ciemniejsze - robione dzisiaj rano przy oknie )

Niema szans żeby na całośći blond ci chwycił.. hmm chyba rozjaśnianie jedynie tu pomoże a pozniej nałożenie odpowiedniej farby. Jak bedziesz miala rozjasniac to wez kogos do pomocy albo idz do fryzjera. Bo jak dasz samą farbę może ci wyjść na tych jaśniejszych pasmach tylko a na reszcie rudo

[Safu]

No włacha
Ja poszłam do fryzjerki się pokazać, zaprezentować mój fantastyczny spłukany rudy i poprosić o poradę w sprawie farbowania.
Porada ograniczała się do: "na kiedy panią zapisać?"

Tak więc pojutrze farbowanie, zrobię zdjęcia przed i po, i będziecie wiedziały dlaczego warto wybrać fryzjera, a nie rozjaśniacz+dom (co sama kiedyś zrobiłam schodząc z niebieskiego do platyny... nawet nie pytajcie )