Intymne zdjęcia bez mojej zgody

[Maryśka~~]

Witajcie, okazało się, że mój partner zrobił mi kilka intymnych zdjęć, gdy spałam , bez mojej zgody. Odkryłam te zdjęcia przypadkiem, skasował je, ale on nie widzi w tym nic złego, był wręcz oburzony, że to dla mnie problem. Bo dla mnie to jest problem, poczułam się odarta z godnosci...On to tłumaczył faktem, że między nami dawno nie było seksu (to fakt, jestem po porodzie i nie mam ochoty szczerze mówiąc), dlatego on zrobił kilka fotek. Mówił, że woli moje zdjęcia niż obcych panienek....Naprawdę nie wiem, co o tym mysleć, źle się czuję z myslą, że jak zasypiałam on czekał, aż mi się podwinie koszulka nocna i cykał zdjęcia.
DLa mnie to nie jest normalne, czy to może ja jestem zbyt pruderyjna...poradźcie proszę,,,,

[WDM]

Napisane przez Maryśka~~

jak zasypiałam on czekał, aż mi się podwinie koszulka nocna

Chyba nieco przesadzasz

(Pogrubione to za duża perwersja)

[gidran]

Napisane przez Maryśka~~

Witajcie, okazało się, że mój partner zrobił mi kilka intymnych zdjęć, gdy spałam , bez mojej zgody. Odkryłam te zdjęcia przypadkiem, skasował je, ale on nie widzi w tym nic złego, był wręcz oburzony, że to dla mnie problem. Bo dla mnie to jest problem, poczułam się odarta z godnosci...On to tłumaczył faktem, że między nami dawno nie było seksu (to fakt, jestem po porodzie i nie mam ochoty szczerze mówiąc), dlatego on zrobił kilka fotek. Mówił, że woli moje zdjęcia niż obcych panienek....Naprawdę nie wiem, co o tym mysleć, źle się czuję z myslą, że jak zasypiałam on czekał, aż mi się podwinie koszulka nocna i cykał zdjęcia.
DLa mnie to nie jest normalne, czy to może ja jestem zbyt pruderyjna...poradźcie proszę,,,,

Mnie to pachnie trollem... A te zdjęcia to na podczerwień, z lampą błyskową czy przy zapalonym świetle? Twój mąż musi mieć niezły sprzęt... Fotograficzny oczywiście.

[classic_chic]

No cóż, trochę... niesmaczne. Jeśli źle się z tym czujesz, to wytłumacz mu to. Powinien uszanować. Z drugiej jednak strony... mogło to wynikać ze szczerych uczuć

[_ema_]

Ja bym się cieszyła.
Nie chcesz się z nim kochać, a on zamiast szukać jak wielu facetów pocieszenia szanuje to, nie idzie na lewo, cierpliwie czeka i na dodatek tak go kręcisz zaraz po porodzie, że chce mieć Twoje gołe fotki.
No cud miód nie facet. A ta mu wyrzuty robi.

[Lilth]

Dla mnie by coś było nie tak, jeśli facet bez mojej wiedzy i zgody robi takie zdjęcia, szczególnie, że jak piszesz nie masz ochoty na seks, to na takie rzeczy za pewnie też nie.
Porozmawiaj z nim, może (jeśli oczywiście chcesz), umówcie się na sesje (fotograf zrobi to profesjonalnie), nagą, naturalna, delikatną, Ty, On i dzidziuś

[WDM]

Jesień, jesień już, a Ty tak bez kołderki.

[mary_poppins]

Tak, z pewnością śpisz bez kołdry i przy zapalonym świetle

[mm444]

Treść usunięta

[coffee]

Napisane przez Lilth

Dla mnie by coś było nie tak, jeśli facet bez mojej wiedzy i zgody robi takie zdjęcia, szczególnie, że jak piszesz nie masz ochoty na seks, to na takie rzeczy za pewnie też nie.
Porozmawiaj z nim, może (jeśli oczywiście chcesz), umówcie się na sesje (fotograf zrobi to profesjonalnie), nagą, naturalna, delikatną, Ty, On i dzidziuś

Sesja, która pozwoli panu napatrzeć się na nagą żonę - z dzieckiem? Good idea. Jeśli mąż zdrowy, to patrząc na swoje dziecko pewnie nie będzie myślał ani o seksie, ani o nagich kobietach. Problem z głowy.

[GothicLolita22]

Napisane przez gidran

Twój mąż musi mieć niezły sprzęt... Fotograficzny oczywiście.

(Zakładając, że to nie troll...) nie bardzo kapuję czemu mąż Ci zwyczajnie nie powiedział że marzy o kilku fotkach tego typu z Tobą w roli głównej? Chyba że założył, że po porodzie nie podobasz się sama sobie i na pewno się nie zgodzisz.

[mary_poppins]

Napisane przez Lilth

Porozmawiaj z nim, może (jeśli oczywiście chcesz), umówcie się na sesje (fotograf zrobi to profesjonalnie), nagą, naturalna, delikatną, Ty, On i dzidziuś

Rolę matki i rolę kochanki należy w odpowiednich momentach rozgraniczać. Sądzę, że przy nagich, naturalnych i delikatniusich fotkach z dzidziuchem nikt zdrowy psychicznie by się nie podniecił i nie zaspokoił Tu chodzi o seks którego temu facetowi brakuje, a nie o rodzinkę z obrazka. Autorka jest matką, ale na Boga, nie tylko.

[grubella]

Napisane przez Maryśka~~

Witajcie, okazało się, że mój partner zrobił mi kilka intymnych zdjęć, gdy spałam , bez mojej zgody. Odkryłam te zdjęcia przypadkiem, skasował je, ale on nie widzi w tym nic złego, był wręcz oburzony, że to dla mnie problem. Bo dla mnie to jest problem, poczułam się odarta z godnosci...On to tłumaczył faktem, że między nami dawno nie było seksu (to fakt, jestem po porodzie i nie mam ochoty szczerze mówiąc), dlatego on zrobił kilka fotek. Mówił, że woli moje zdjęcia niż obcych panienek....Naprawdę nie wiem, co o tym mysleć, źle się czuję z myslą, że jak zasypiałam on czekał, aż mi się podwinie koszulka nocna i cykał zdjęcia.
DLa mnie to nie jest normalne, czy to może ja jestem zbyt pruderyjna...poradźcie proszę,,,,

Masz rację, że jesteś oburzona. Tak się nie robi.Dla mnie to chamskie.
To co jemu sprawiło przyjemność , tobie akurat nie.
Wykorzystał cię gdy byłaś tego nieświadoma, bezbronna.Nadużyl twojego zaufania.
To jak podglądactwo przez dziurkę od klucza w momentach gdy druga strona niekoniecznie sobie tego życzy.
Chciał takich fotek, mógł cię o to poprosić.

Do tego słyszałam o facetach , którzy wymieniają się intymnymi fotkami swoich partnerek.Kręci ich to bardziej niż te z internetu czy gazetek.

[senna jesien]

Powinien dostać nagrodę od National Geo., oni też czekają tygodniami na idealne ujęcie, tak jak twój facet czekal tygodniami aż ci się koszulka podwinie.

[Shira Yuki]

yyy,czy ja gdzies opuściłam informację,że to mąż autorki?

[klempaa]

Napisane przez Shira Yuki

yyy,czy ja gdzies opuściłam informację,że to mąż autorki?

A co to za różnica i co to wnosi do tematu - mąż czy partner?

Autorko, ja bym się poczuła dziwnie wyłacznie pod względem tego, że nie powiedział wcześniej, że takie zdjęcia chciałby mieć. Co do reszty - zgadzam się z emą, nie ma facetowi moim zdaniem czego zarzucic.

[Shira Yuki]

Napisane przez klempaa

A co to za różnica i co to wnosi do tematu - mąż czy partner?

Autorko, ja bym się poczuła dziwnie wyłacznie pod względem tego, że nie powiedział wcześniej, że takie zdjęcia chciałby mieć. Co do reszty - zgadzam się z emą, nie ma facetowi moim zdaniem czego zarzucic.

dla mnie wiele wnosi.
partnerowi nie ufałabym tak,jak mężowi.
osobiście nie miałabym problemu z fotką,gdyby zrobił mi ją mąż,ale nie partner ,w dodatku w związku krótkotrwałym

[Maryśka~~]

Dzięki za Wasze opinie,niektórych to smieszy ...ok,ale ja rzeczywiście mam problem z tym,ze mi nie powiedział. Gdybym ich przypadkiem nie zobaczyła nigdy by mi nie powiedział. Teraz obiecał,ze juz nigdy tego nie zrobi i uważa,że to kończy sprawę. Dla mnie nie,bo zawiódł moje zaufanie i też uważam, ze to chamskie tak jak ktoś tu napisał...

[Shira Yuki]

Napisane przez Maryśka~~

Dzięki za Wasze opinie,niektórych to smieszy ...ok,ale ja rzeczywiście mam problem z tym,ze mi nie powiedział. Gdybym ich przypadkiem nie zobaczyła nigdy by mi nie powiedział. Teraz obiecał,ze juz nigdy tego nie zrobi i uważa,że to kończy sprawę. Dla mnie nie,bo zawiódł moje zaufanie i też uważam, ze to chamskie tak jak ktoś tu napisał...

ha.obawiałabym się,że to nie koniec.
być może to jakiś fetysz,porozmawiaj z nim zamiast zamiatać pod dywan,może da się to jakoś rozwiązać
zaufanie to podstawa związku,ale to ty wiesz jak jest miedzy wami.nagie fotki to nic złego,ale musisz wiedzieć komu je dajesz

[Maryśka~~]

A związek jest wieloletni, tym bardziej mnie zaskoczyła ta sytuacja,bo myślał am,ze go znam bardzo dobrze,a okazuje się,że nie...
Co do jakości zdjęć i reklamy aparatu,to nie ma co reklamować, bo zdjęcia były ogólnie kiepskiej jakosci

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez _ema_

Ja bym się cieszyła.
Nie chcesz się z nim kochać, a on zamiast szukać jak wielu facetów pocieszenia szanuje to, nie idzie na lewo, cierpliwie czeka i na dodatek tak go kręcisz zaraz po porodzie, że chce mieć Twoje gołe fotki.
No cud miód nie facet. A ta mu wyrzuty robi.

mam nadzieję, że to ironia.

[Hibiku]

A ja jestem przekonana, że musi Cię bardzo kochać, ale ma poważny problem z poradzeniem sobie z pewnymi sprawami - wewnątrz siebie, a tym bardziej nie wie jak z tobą o tym porozmawiać.
Jesteś świeżo upieczoną matką, jesteś pewnie zmęczona, może nie czujesz się najlepiej ze swoim ciałem, może po prostu myślisz o całkiem innych sprawach, hormony robią swoje i nie masz ochoty na seks. Prawdopodobnie pod koniec ciąży też wyglądało to różnie. On jest świeżo upieczonym ojcem ciągle zakochanym w swojej żonie, podobasz mu się, rozumie, że nie jest to najlepszy czas na męczenie Cię tematem seksu, bo nie jesteś na to gotowa. Ale akurat on ma ochotę i to właśnie na Ciebie. W mediach tyle się trąbi o tym, że kobieta w czasie około-po-ciążowym często nie mają ochoty na seks... a jakoś nieczęsto czyta się o tym jak mężczyzna ma sobie radzić w tej sytuacji (mimo wszystko w życiu mężczyzny raczej nie ma momentu w którym tak kategorycznie i tak długo by się uznawało, że "może niechcieć" - od razu mówię - w mediach które trafiam nie ma już mitu o tym, że kobiety mają mniejsze potrzeby seksualne i do tych mediów się odnoszę). Z jednej strony zgadzam się, że nie powinien robić Ci takich zdjęć bez twojej wiedzy, z drugiej... zgodziłabyś się? Ogólnie - jak reagowałaś na jakiekolwiek rozmowy, aluzje i temat seksu? Jak zareagowałabyś na widok jego masturbującego się przy gwiazdce porno na ekranie?

Co do pomysłu na sesję... jak dla mnie bez sensu. Jej partnerowi zależy na naturalności. Na właśnie tym zaobserwowanym momencie kiedy leży w nocy i nieświadomie się odkrywa, a on patrzy na jej skórę, krągłości w nocnym świetle, gdzie jest blisko przy nim. Nie upozowane sztywne fotki (kto nieobeznany z aparatem będzie naturalny przy obcym fotografie robiąc sobie akty, hm?) zrobione przez kogoś obcego. Nie wiem jak w waszych związkach - ale mój partner mimo, że uwielbia mnie umalowaną, z mega dekoltem, w szpilkach... nie raz zaskoczył mnie (i zawstydził) stwierdzając, że cały tydzień czeka na nasze leniwe soboty, kiedy narzucam na siebie jego t-shirt i dłuuugą wysłużoną bluzę i tak odziana idę do sklepu po bułki na śniadanie, a kiedy wracam i zejmuję bluzę - podnosi mi się również tshirt odsłaniając nagie piersi. Mimo że ma mnie ciągle nagą i napaloną, to ten konkretny moment uwielbia najbardziej. Przypuszczam, że twój partner podobnie reaguje na twoje nocne "obnażane".
Zastanów się co Ci w tym dokładnie przeszkadza, wczuj się w sytuację z jego strony, porozmawiaj z nim szczerze... i razem jakoś pogódźcie sytuację.

[klempaa]

Napisane przez Shira Yuki

dla mnie wiele wnosi.
partnerowi nie ufałabym tak,jak mężowi.
osobiście nie miałabym problemu z fotką,gdyby zrobił mi ją mąż,ale nie partner ,w dodatku w związku krótkotrwałym

Oni mają dziecko Więc wątpię, że to krótkotrwały związek.
Moim zdaniem to żadna róznica.

Napisane przez Maryśka~~

Dzięki za Wasze opinie,niektórych to smieszy ...ok,ale ja rzeczywiście mam problem z tym,ze mi nie powiedział. Gdybym ich przypadkiem nie zobaczyła nigdy by mi nie powiedział. Teraz obiecał,ze juz nigdy tego nie zrobi i uważa,że to kończy sprawę. Dla mnie nie,bo zawiódł moje zaufanie i też uważam, ze to chamskie tak jak ktoś tu napisał...

Usiądź z nim i porozmawiaj. Wytłumacz mu, że nie masz nic przeciwko zdjęciom, że rozumiesz itd, ale że nie podoba Ci się, że zrobił je bez Twojej wiedzy. Wyjaśnij mu po prostu co czujesz, prosta sprawa.

[skazana_na_bluesa]

Klempaa- a malo to wpadek w krotkich zwiazkach albo z beznadziejnymi facetami?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[klempaa]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Klempaa- a malo to wpadek w krotkich zwiazkach albo z beznadziejnymi facetami?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie, ale jak widać się nie myliłam i związek jest faktycznie wieloletni.
Poza tym - nie tylko partner może być beznadziejny, ale i mąż, więc...

[v-x-n]

Dziwię się wszelkim komentarzom typu "aha, jasne, jasne, bo na pewno śpisz bez kołdry i przy zapalonym świetle albo mąż ma aparat z funkcją XYZJSHAJ". No hello..? Naprawdę nie mieści Wam się w głowach, że można wstać, zapalić światło, delikatnie zsunąć kołdrę za śpiącej osoby i już można cykać fotki? Ok, rozumiem, że są ludzie, którzy w takiej sytuacji się obudzą, ale są też tacy, którzy potrafią spać jak ktoś za ścianą odkurza (a argumentu ze światłem w ogóle nie rozumiem). Co do jakości zdjęć, co za różnica? Mnie by się nie podobało nawet zapikselowane zdjęcie, ale moje i zrobione bez mojej wiedzy.

Uważam tak jak klempaa - usiąść i wytłumaczyć, że ma nie robić zdjęć bez Twojej wiedzy. Reszty bym aż tak nie roztrząsała, bo w sumie fajnie, że mąż chce mieć właśnie Twoje fotki (chociaż tu oczywiście ważne jest co Ty myślisz).

[_ema_]

Napisane przez skazana_na_bluesa

mam nadzieję, że to ironia.

Nie, to nie ironia.
Nie widzę nic uwłaczającego w fakcie, że pożąda mnie własny mąż. Dla mnie taka sytuacja byłaby ogromnym komplementem. Jedynym problemem może być robienie tego bez pytania o zgodę [chociaż dla mnie w tej sytuacji takie przewinienie u męża traktuje się innymi kategoriami niż u obcej osoby]. Więc dla mnie wystarczy pogadać z facetem, że niefajnie jej się zrobiło, że nie chce takich sytuacji i że w razie czego jest gotowa sama zapozować.
Druga sprawa, że warto uściślić co to znaczy 'jestem po porodzie' - jestem miesiąc, czy rok? Bo jak to drugie to może warto się zastanowić czy nie za bardzo się stało matką a nie za mało kobietą, skoro mąż musi po kryjomu jej gołe fotki strzelać bo na nic więcej liczyć nie może.

[201803290936]

Nie podobało by mi się coś takiego. Dla mnie to głupie i niedojrzałe. I wcale by mnie nie cieszyło, że "partner mnie pożąda". Nie jestem jakimś obrazkiem do kolekcji, tylko żywym człowiekiem. Jeżeli facet widzi jakiś problem, brakuje mu czegoś, to trzeba o tym pogadać, coś ustalić razem, a nie bawić się w podchody. A jakby te foty wyciekły do netu? Zobaczenie się gdzieś na intymnych fotkach, o których się nie miało pojęcia, że zostały wykonane, byłoby straszne. Nieważne, czy chłopak od miesiąca, czy wieloletni partner, nikt nie ma prawa pewnych granic przekraczać.

[Hultaj]

nawet telefony mają lampy błyskowe a skoro mają malucha to może w nocy śpią przy lampce.

powodów do dumy to tu nie ma żadnych, ja bym się przyłamała i zaczęła zastanawiać, jakie inne koleś ma/miał jeszcze pomysły.

[chwast]

kurde no nie zrobił jakiejś nie wiadomo jak strasznej rzeczy, ale trochę niesmaczną owszem. Mnie zawsze tż pyta czy może zrobić zdjęcie. Trochę dziwnie bym się poczuła jakbym odkryła coś takiego. No bo niby czemu nie mógł po prostu powiedzieć tylko zachowywać się trochę jak zbok?