WAFELKI - mój odwieczny grzech ;)

[loneliness]

Hej

Chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda wafelkowa sytuacja, tzn. ile mają kalorii...

Wafelki należą do moich ulubionych słodyczy. Szczególnie te z nadzieniem kakaowym Pochłaniam je, kiedy tylko mam na to okazję, chociaż za każdym razem mówię sobie "to ostatni raz, następnym razem zjem kulturalnie tylko jednego"
I tak dziś dokonałam konsumpcji ok. 10dag wafelków z nadzieniem kakaowym Ile to kalorii ???

Ciekawe, czy spaliłam podczas godziny intensywnego tańca...

[malalka]

nie wiem ile maja kalorii, ale pewnie duzo

tez je kocham

[fazuuss]

w necie znalazłam:
Wafelki czekoladowe 100 g 460kcal



też je kochammmmm!

[wiewioreczka]

aa wafelki mniaam nie wie mile maja kalorii, na opakownaiu powinno byc napisane w necie znalazlam:
Wafelki kakaowe
Ilość: 100 g
Kalorie: 542.0 kcal

Wafelki w czekoladzie
Ilość: 100 g
Kalorie: 580.0 kcal

mimo tak duzej liczby kalori tez kocham wafelki co prawda narazie mam odwyk od slodyczy, ale niewykluczone, ze juz niedlugo pozwole sobie na jakiegos pysznego wafla np te 0% cukru, pewnie sa mniej kaloryczne

[201707171556]

wafelki kakaowe (szt. 15 g.) - 81,3 kcal.
wafelki w czekoladzie (szt. 19g.) - 110 kcal.
"Prince Polo" (male opakowanie 20g.) - 108 kcal.
"Prince Polo" (duże opakowanie 40g.) - 216 kcal.
Grześki dziel na sześć - 156 kcal.
Knoppers - 132 kcal.
Princessa - 222kcal.

Ja tez kocham wafelki...

[Monica123]

mniam, mniam....

[Sathi]

czemu to takie kaloryczne jest
Ja wafli nie jadłam chyba z dwa lata już

[Milka19]

Ja za wafelkami za bardzo nie przepadam Za to uwielbiam herbatniki

[loneliness]

Napisane przez Sathi

czemu to takie kaloryczne jest
Ja wafli nie jadłam chyba z dwa lata już

WHY?!

[Sathi]

nie przepadam

[fuksjaa]

A ja uwielbiam wafelki Ale teraz ich nie jem, bo jestem na diecie Dam radę jakoś

[Ag_nes]

czym są takie wafelkiw stosunku doi mojej wczorajszej czekolady, <cala tabliczka> pozartej w ciagu 10 minut

[201707171556]

Napisane przez Ag_nes

czym są takie wafelkiw stosunku doi mojej wczorajszej czekolady, <cala tabliczka> pozartej w ciagu 10 minut

Ehh...czekolada to nic bo ma od 530 do 600 kcal (w zalezności z czym jest) a pomysl, że pół kilo takich wafelków...pomysli ile to jest kalorii A dla mnie taki pół kilo to tylko dla smaku a jak chcę sobie pojeśc pożądnie to musze miec kilogram a on i tak ne poskromi mojego łakomstwa

[lullaby22]

Napisane przez Durga

a pomysl, że pół kilo takich wafelków...pomysli ile to jest kalorii A dla mnie taki pół kilo to tylko dla smaku a jak chcę sobie pojeśc pożądnie to musze miec kilogram a on i tak ne poskromi mojego łakomstwa

Hmmm, czy pani czasem nie przesadza?

Właśnie sięgnęłam po dużą paczkę Wafli Familijnych. Ma 180g.
Sugerujesz, że zjadasz niemalże 6 takich paczek?!

[201707171556]

Napisane przez lullaby22

Hmmm, czy pani czasem nie przesadza?

Właśnie sięgnęłam po dużą paczkę Wafli Familijnych. Ma 180g.
Sugerujesz, że zjadasz niemalże 6 takich paczek?!

Nie ja raczej na wage kupuje
Ale na serio to ja po prostu mam takie napady jedzenia i jak mam pieniądze lub mozliwośc zjedzenia wafelkow to jem ile wlezie (a wlezie bardzo dużo). Od jakiegos czasu jednak staram sie powstrzymywać, co prawda mimo moich jedzeniowych napadów nie byłam nigdy gruba, waże normalnie, ale moje cialo mimo tego nie jest w zaciekawym stanie i teraz jestem na diecie i ćwicze i staram się nie kupować wafelków ani żadnych slodyczy, ale gdy w domu sa jakiekolwiek ciastka to żadko udaje mi sie powstrzymac przed napchaniem sie za przeproszeniem jak świnia Nie umiem po prostu kulturalnie zjeśc powiedzmy 5 wafelków czy ciasteczek ja musze zjeść wszystko

[lullaby22]

Napisane przez Durga

Nie ja raczej na wage kupuje

Domyślam się, że nie pisałaś o tych akurat wafelkach, ale chyba rozumiesz, że w ten sposób było mi łatwiej zobrazować ILOŚĆ?

Ja też lubię słodyczę, ale przyznam, że jestem pod wrażeniem (niekoniecznie pozytywnym ) Twoich "wyczynów".

[201707171556]

Napisane przez lullaby22

Domyślam się, że nie pisałaś o tych akurat wafelkach, ale chyba rozumiesz, że w ten sposób było mi łatwiej zobrazować ILOŚĆ?

Ja też lubię słodyczę, ale przyznam, że jestem pod wrażeniem (niekoniecznie pozytywnym ) Twoich "wyczynów".

Tak, wiem, że nie o tych pisalaś

Ja tez nie jestem pod pozytywnym wrażeniem...to bardzo niezdrowe tak się objadac czymkolwiek a tymbardziej slodyczami - cale szczęście rzadko mam w domu coś slodkiego więc te wyczyny nie były częste (ale za to poważne) a teraz staram się juz naprawde nie jeśc zbyt wiele i mam nadzieje że już mi tak zostanie no i mam pierwsze efekty tego mniej jedzenia i ćwiczen i silną motywacje i inne dziewczyny z wątku na fitnesse w ktorym się udzielam tez sa dla mnie motywacją

Dobra nie robie już OT

[fuksjaa]

Napisane przez Durga

Ehh...czekolada to nic bo ma od 530 do 600 kcal (w zalezności z czym jest) a pomysl, że pół kilo takich wafelków...pomysli ile to jest kalorii A dla mnie taki pół kilo to tylko dla smaku a jak chcę sobie pojeśc pożądnie to musze miec kilogram a on i tak ne poskromi mojego łakomstwa

Prawie 1kg ?!

[201707171556]

Napisane przez fuksjaa

Prawie 1kg ?!

No... Ale to rzadko, a teraz już wogóle się nie zdarza...

[lullaby22]

Napisane przez Durga

Dobra nie robie już OT

Eee tam, zaraz OT.
Wciąż trzymamy się tematu wafelków.

[Sathi]

kilo wafli zjeść... o matko ja bym to tydzień jadła lub dłużej..

[lullaby22]

Napisane przez Sathi

kilo wafli zjeść... o matko ja bym to tydzień jadła lub dłużej..

Dlatego i ja się zdziwiłam.

Ja raczej jestem za opcją "dłużej"

[jakasx]

1 kg wafelków no to jest właśnie to że ja tez bym tyle zjadała nie naraz bo musiałbym to czymś innym przegryźć i to jest właśnie ten problem ja też nie umiem kulturalnie jednego czy dwóch jak jem to juz tak że dramat a im dłuzej jem to tym bardzije sie przyzwyczajam i mi jest ciągle za mało:/teraz musze zrobić odwyk bo po tygodniu takiego jedzenia mam 5kg więcej no ale chociaż dietetyczka sie cieszy...teraz moge zjeść jedno ciastko na tydzień i musze się tego trzymać nie wiecej niż jedno ciastko ciekawe czy mi sie uda...

[obca]

ja trochę nie na temat ale mam tak obecnie z czekoladą..

najpierw jedna kostka gorzkiej..zaraz druga i trzecia..aż kończy się na połowie tabliczki mlecznej

nie wiem co mnie ostatnio opętało :

[loneliness]

jakasx, mogę mieć osobiste pytanko? Dlaczego "dietetyczka się cieszy"?...

[jakasx]

cieszy się bo nei waiedzieć dlaczego uważa że ważyłam za mało tzn 50 kg zamiast 55kg a mój wzrost to 162cm i niemogła zrozumieć że moje BIM jets ok na jej wzkaźniku było za małe no to się ucieszyął ze nie ma mnie na sumieniu i nei waże za mało(ale tak w sumie to moze ona jest lekarką poprostu od odchudzania)

[lullaby22]

Napisane przez obca

ja trochę nie na temat ale mam tak obecnie z czekoladą..

najpierw jedna kostka gorzkiej..zaraz druga i trzecia..aż kończy się na połowie tabliczki mlecznej

nie wiem co mnie ostatnio opętało :

Eee, pół tabliczki czekolady to żaden wyczyn.

[aajjii]

no pol to zaden wycyzn , ja kiedys zjadlam naraz taka wielka , wazaco 250 g i jakbym jeszcze miala to bym jadla dalej , ale to tlyko raz w zyciu tak strasnzie naszlo mnie na czkeolade , a wafleki tez kocham i ubostwiam i moge jesc tonami , dlatego nigdy ich nie kupuje :P

[miu miu]

Kilogram wafelków?

[kas!a]

ale mi smaka narobiłyście też uwielbiam wafelki, chyba to po tacie 'odziedziczyłam' .. kto wie może bym i potrafiła pochłonąć tyle wafelków co Durga ale wole nie eksperymentować