|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2018-09-18, 19:50 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 6
|
Kobieta z problemami i ja
Cześć,
mam problem poznałem jakiś czas temu dziewczynę oboje już dawno po studiach, praca, jesteśmy w tym samym wieku. Zaczęliśmy się spotykać było cudownie, aż do momentu aż w rozmowie powiedziałem jej że jak coś to zawsze można potrenować. Rozmowa dotyczyła ogólnie pojętego zdrowia ale dokładnie nie pamiętam. Niestety pech ciał że nie wiedziałem że ona jest bulimiczką... i zaczęło się że w niej coś pękło itd. Potem na ledwo ubłaganym spotkaniu wyjaśniliśmy sobie wszystko. I wydawało by się że jest znów dobrze a przynajmniej że idzie w dobrą stronę. Niestety potem napisała mi że nie chce się z nikim spotykać a chciała najpierw poważnej relacji. Aktualnie wydaje sie jak by odpisywała mi z grzeczności i 2 dni temu pytała na jaki film do kina a dzień później już tylko niemiło odmawiała. Zależy mi na niej... nie wiem co począć. Ona zachowuje się tak niestabilnie. Edytowane przez TakieTu Czas edycji: 2018-09-19 o 22:59 |
2018-09-18, 21:24 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
Meh, ciężka sytuacja. Ogólnie z doświadczenia mogę powiedzieć, że jak coś na początku jest w stanie tak łatwo zepsuć relację, taki jeden element - to prawie nigdy to nie będzie to. Zakochana dziewczyna w życiu by Ci tego nie poczytała za złe, szczególnie, że nie znałeś jej przyszłości.
Niemniej jednak zarazem też powiem Ci, żebyś przy kobietach był ekstremalnie ostrożny z poruszaniem tematów okołozdrowotnych / siłka i te sprawy. Prawie każdy tego typu temat z laską inną niż fit maniaczka będzie poczytany tak, że uważasz ją za grubą, że ją do czegoś namawiasz na co ona nie ma ochoty lub też jak w tym przypadku - przypomnisz jej bolesną przeszłość. No ale tu to akurat (przynajmniej z tego co opisujesz) to jest jakiś absurd, prędzej czy później byś się w którejś rozmowie nadział na tę bulimię i co wtedy...Spotykałem się raz z taką, która miała kiedyś taki problem i nie było jej łatwo o tym mówić, ciężko było wyciągnąć jakieś informacje. Żadnych teledysków jej nie wysyłaj ani o nic nie błagaj. Sytuacja jest już prawie nie do odratowania, jedyne co możesz zrobić to się wycofać, ewentualnie odezwać za 4-7 dni gdy ona sobie już to przemyśli, ale na 95%+ usłyszysz, że ona jednak nie jest gotowa na związek, że się nie chce już z Tobą spotykać. Zresztą...niestabilna emocjonalnie laska nie jest Ci potrzebna, uwierz mi. Wiem, że bardzo być chciał coś zrobić i o nią zawalczyć, ale w takich sytuacjach Twoje efekty będą odwrotne do Twoich zamiarów, tj. im bardziej będziesz się starał tym bardziej ją odrzucisz. Prawdziwego zainteresowania nie da się kupić. Na razie przeczekaj, ale szykuj się już na kubeł zimnej wody po tym jak "nie chce się z nikim spotykać" i jak odmawia już spotkań.
__________________
Mówię jak jest. |
2018-09-18, 21:43 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
To, że dziewczyna nie jest gotowa na związek jest oczywiste.
Z chorobą musi sobie poradzić innymi metodami niż randki. Może niekoniecznie uraziłeś ją tym tekstem, tylko zwróciłeś uwagę na jej problem i coś w niej pękło, niekoniecznie związanego z Tobą. Możesz z nią porozmawiać za parę dni, na spokojnie. Ale jeśli nie będzie chciała, to nie masz za bardzo wyjścia, zostanie Ci zaakceptowanie tego stanu rzeczy. |
2018-09-19, 16:25 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
Dziewczyna nie jest gotowa na związek. Zanim zaczęła sie z Tobą spotykać miała jakieś niezaleczone problemy, może pod wpływem randki i tego, że Ci się podoba się to chwilowo unormowało, ale jak widać problem nadal jest. I wybij sobie z głowy przyjeżdżanie do niej, co to w ogóle ma być, że się wpraszasz do kogoś, kto na to ewidentnie nie ma ochoty. I chłopie, nie wysyłaj jej jakichś pseudo-motywujących teledysków, osobie chorej na bulimię w żaden sposób to nie pomoże, ona musi się udać do terapeuty. Daj sobie z nią spokój, jesteś w okolicach 30, a Twoje zachowanie jest bardzo desperackie i po prostu niezdrowe.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2018-09-19, 21:32 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
A ja myślę, że powinieneś spróbować. Przede wszystkim powiedz, że po rozmowie miałeś nadzieję, że będzie ok, że Ci przykro iż Cię odsuwa. Zasugeruj jej, że akceptujesz ją w pełni taką jaka jest i chcesz wspierać. Jeśli mimo tego Cię odtrąci, no to przynajmniej będziesz miał czyste sumienie, że spróbowałeś.
|
2018-09-19, 22:30 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
@patrycjapatib - bo ci żyłka pęknie. Gdy wszystko układa się cudownie i z dnia na dzień zmienia w coś koszmarnego bez jawnej przyczyny to chyba może człowiek zgłupieć... I tak wysyłanie jej teledysku byłoby głupotą, to jednak chciałbym by zrozumiała że dookoła są ludzie na których może polegać (którzy postrzegają ją jako mądrą i piękna osobę). Choćby cała pomoc miała polegać tylko na tym by być. A co do odwiedzin osoby z którą coś kogoś łączy... żyjemy w świecie smartfonów, internetu i aż tak bardzo dalecy już jesteśmy od prawdziwych relacji? Odnoszę wrażenie jakby spotkanie twarzą w twarz było zbrodnią w Twoim przekonaniu. I czytaj uważnie co napisałem... bo założyłaś że już do niej jadę a to przecież bzdura. Właśnie nie jadę bo wiem że sobie tego nie życzyłaby. A i jeszcze jedno Twój podpis pod postem mija się z jego treścią . Wybacz ale po to jest forum by się zastanawiać pytać ludzi którzy coś na ten temat wiedzą by spokojnie pogadać. Zastanowić się.
@felixindahouz, @elsene, @Kmee - tak staram się to brać na spokojnie dawać jej czas, od czasu do czasu napisze do niej, bo naprawde mnie interesuje co u niej itd ale widzę że gryzie ją coś z czym sobie poradzić nie może i nie chce się tym dzielić więc czas jedynie czas pokaże co będzie dalej. Edytowane przez TakieTu Czas edycji: 2018-09-19 o 22:48 |
2018-09-19, 22:46 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
Cytat:
Nie i koniec. Nachodząc ją w domu i naciskając na nią, mimo że wyraźnie powiedziała 'nie' nie sprawi, że nagle będzie chciała. Ona jest chora, to, że Ty jej powiesz, że dla Ciebie ona jest piękna taka jaka jest teraz nie sprawi, że nagle jej problem zniknie. Tak samo jak osobie chorej na depresję gadanie 'życie jest piękne' nic nie da. Randkowanie z osobą chorą na anoreksję czy bulimię to zły pomysł. Dopóki dziewczyna się nie wyleczy moim zdaniem nie warto randkować. Ale to w sumie nieważne, bo ona Ci powiedziała: nie. Może się zakochałeś i chciałbyś, ale dorosły człowiek powinien wiedzieć, że 'nie' znaczy 'nie'. A nie pisać teksty 'nie chce odpuszczać, chcę ją poznać'.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
|
2018-09-19, 22:57 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
@patrycjapatib działasz bardzo zero jedynkowo... Ja rozumiem że jak coś się nie zgadza to zaraz odpuszczasz. Być może nic z naszej znajomości nie wyjdzie licze się z tym. To jednak nie rozumiem co tak naskakujesz... myslisz że w 10 zdaniach jestem w stanei przekazać całą relacje z tamtą dziewczyną i że chce to robić?
Mój post nie był po to by dowiedzięc się czy na pewno mam odpuścić czy na pewno mam się starać. Ale raczej dotyczył kwestii dużo spokojniejszej być może wie ktoś co ta dziewczyna czuje, być może wie ktoś jak odbierać to co do mnie pisze itd. Wybacz że nie jestem psychologiem z zawodu jak Ty. I że do tej pory nie musiałem rozumieć w pełni tego wszystkiego. Innymi słowy to co pisza ludzie w tym ja jest bardzo skrótowo opisane. Życie jest nieco bardziej posrane niż 10 zdań... A co do randkowania z osobą chorą, nie boje się tego... nikt przecież nie jest idealny i dwa nie wiedziałem o jej problemach, dowiedziałem się jak wlazłem na minę. I nigdy nie powiedziała takiego nie o jakim myslisz. Oczywiście nie zmienia faktu że masz też sporo racji. Nie zmienię tego co ona przeżywa i tego jakie będą tego konsekwencje. Edytowane przez TakieTu Czas edycji: 2018-09-19 o 23:05 |
2018-09-19, 23:05 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
Ja na Ciebie naskakuję? Dziewczyna powiedziała Ci wprost, że nie chce się z Tobą spotykać, a Ty rzucasz tekstem, ze nie chcesz odpuszczać i chcesz ją poznać, a także planujesz do niej zapukać do drzwi. Dziewczyna zdawkowo odpisuje i widać, że nie chce mieć z Tobą kontaktu. Nie wiem co chcesz zrobić, bo nie masz chyba innej opcji jak odpuścić. Możesz sobie analizować co ona czuje, ale w tym momencie ona ma Ciebie gdzieś
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2018-09-19, 23:06 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
To co Twoim zdaniem znaczyło to 'nie'?
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2018-09-19, 23:09 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
Po pierwsze, zastanów się poważnie na co się piszesz. Związek z osobą chorą psychicznie, zwłaszcza jak ma jeszcze nieprzepracowane problemy, to naprawdę ciężka sprawa i można mocno się pokiereszować. Taka osoba jest zazwyczaj skupiona na swoich problemach i w momencie rzutu choroby, nie będzie myślała o beztroskich randkach i poznawaniu się nawzajem.
Jeśli bardzo ci zależy to na twoim miejscu wysłałabym komunikat w stylu, że akceptujesz jej problemy, nie zamierzasz na nic naciskać, ale jesteś zainteresowany kontynuowaniem relacji, jeśli ona też będzie chciała. I tyle. Weź też pod uwagę, że jej odmowa nie musi mieć nic wspólnego z chorobą. Może po prostu przestała w tobie widzieć kandydata na chłopaka albo nie chce wchodzić teraz w związek. Niezależnie od przyczyn - najgorsze co możesz zrobić to zacząć się jej narzucać, bo ty chcesz ją poznać. Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2018-09-19 o 23:12 |
2018-09-19, 23:18 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
@patrycjapatib to "nie" było wynikiem długiej rozmowy na żywo. Okey. I nie było skierowane do mnie jako osoby tylko ogólnie świata i zakończmy dywagacje na temat tego nieszczęsnego "nie"
@Leany dziękuje za Twoją odpowiedź, wiem że to bardzo trudny temat ale z pewnych względów wiem jak może to wyglądać w przyszłości czy tak jak piszesz w momencie rzutu choroby. Czyli że po prostu czas. Zrozumienie problemu i opanowanie emocji , plus oczywiście najważniejsze pogodzenie się z przyszłością jakakolwiek by ona nie było czy na tak czy na nie. Edytowane przez TakieTu Czas edycji: 2018-09-19 o 23:21 |
2018-09-19, 23:24 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
Jakkolwiek byś tego nie zrozumiał, to w tym momencie dziewczyna nie chce z Tobą kontaktu, więc do niej nie przyjeżdżaj i nie naciskaj, bo Ty chcesz ją poznać.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2018-09-19, 23:35 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
@patrycjapatib tak a potem się śmialiśmy rozmawialiśmy i było fajnie. Tak jak mówiłem mam to pod uwagą. Ale nie ma sensu tego akurat roztrząsać, bo to bardziej skompilowane, aktualnie ona potrzebuje czasu a co potem zobaczymy. I zdaje sobie sprawę że też wiele rzeczy skrewiłem przez brak zrozumienia pełnego... byłem pewnie zbyt do przodu z chęciami.
Edytowane przez TakieTu Czas edycji: 2018-09-19 o 23:38 |
2018-09-20, 08:35 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
Związek z osobą chorą, w szczególności psychiczni, jest bardzo wymagający i wyczerpujący. Sprawiasz wrażenie osoby, która ma dobre chęci, ale dość naiwnie patrzy na całą tę sytuację. Taka osoba wymaga wsparcia i zrozumienia, a Ty chcesz jej to niby dać, ale nie zastanawiasz się w jakiej formie ona tego potrzebuje, tylko na siłę chcesz jej to dać na swój sposób. Ona mówi, że nie chce randkować, że nie chce się spotykać teraz -jasno Ci mówi, że potrzebuje spokoju, a Ty na to, że ją przekonasz, powiesz, że jest piękna, że poprawisz jej humor, sprawisz niespodziankę.
Myślę, że dziewczyna lepiej by się czuła, gdyby widziała, że akceptujesz ją i szanujesz jej decyzję, a nie, że wbrew temu, co ona mówi, robisz swoje, bo uważasz, że wiesz lepiej co dla niej jest najlepsze. Gdybym potrzebowała pobyć sama ze sobą, chciałabym usłyszeć "ok. w razie czego jestem pod telefonem, dzwoń jak tylko będziesz chciała" , zamiast kolejnych propozycji spotkań, nawiązywania kontaktu. A Ty tak bardzo chcesz jej pokazać, że jest dla Ciebie ważna i że ją akceptujesz, że ignorujesz jej potrzebę braku kontaktu. Wyrażasz swoją akceptację poprzez nieakceptowanie jej woli. |
2018-09-20, 09:12 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
Cytat:
|
|
2018-09-20, 09:46 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ---------- Cytat:
Ona się nie obraża, tylko nie radzi sobie sama ze sobą. Jest chora. I jak tylko to zauważyła, to chciała odciąć się od Autora, bo sama widzi, że nie jest w formie na spotkania z facetami. ONA to widzi, a Autor, ten zdrowy na umyśle, nie. Edytowane przez elsene Czas edycji: 2018-09-20 o 09:46 |
|
2018-09-20, 13:15 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
@corazon20 myślę że jest właśnie tak jak pisze @elsene
@elsene tak byłem zbyt nachalny w jej odczuciu pewnie tak. Chociaż nie tyle chciałem ją "uleczyć" po swojemu co nie do końca rozumiem co się dzieje, wiec szukałem kontaktu z nią rozmowy, sam trochę zgłupiałem. |
2018-09-20, 13:30 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Kobieta z problemami i ja
Cytat:
Uważam, że powinieneś uszanować jej decyzję. Możesz jej przecież powiedzieć, że nie chcesz kończyć znajomości. Być w razie potrzeby. Ale nie wiadomo jak się to potoczy. Może też być tak, że nie wpadłeś jej w oko i nie chce randek z Tobą ot tak, a nie z powodu choroby. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.