Brązowowłose farbowane Cz.IV

[Haylee]

Hej dziewczyny
Mam nadzieję, że pomożecie mi w doborze odpowiedniej farby do włosów... Chciałabym wyrównać kolor, ale oczywiście mam nadzieję, że efektem końcowym nie będzie czarna czupryna
Dodaję focisze Na stan włosów nie patrzcie nieprzychylnym okiem, mam kręcone włosy, ale miałam iść do fryzjerki dzisiaj, więc wyprostowałam na szczotce bez odżywek, jak sobie zażyczyła [ btw jednak obcięcie jutro ]

Myślę nad jakąś farbą 5.0... Nie znam się na tych profesjonalnych, INOA się trochę boję - jednak amoniak jest lepszy niż same sole amonowe przy dłuższym użyciu... mimo, że efekty INOA przepiękne

W farbach drogeryjnych mam bardzo długi "staż", także mogłabym spróbować jakiś profesjonalnych, tylko proszę o dobór koloru Ew. z tych drogeryjnych, nie próbowałam nigdy Loreala

[MorganLeFay]

Haylee będę niedługo robiła farbą Cece 5/00 i na pewno wkleję zdjęcia.
Z drogeryjnych najbardziej pasowała mi Londa i Palette ICC.
Masz ładny kolor włosów na zdjęciach, wygląda na taki chłodny, co to za farba?

[Haylee]

oj na długość dawno nie farbowałam. teraz odrosty miałam robione Joanną (w podpisie), a tydzień przed joanną robiłam odrosty farbą Revia - Orzechowy brąz, albo coś w tym stylu...
Nałożyłam Waxa z Pillomaxu i farba-Joanna zeszła i została ta Revia...

faktycznie, na długości jest to chłodny ciemny brąz. Farbuję od wielu lat, były drogeryjne, potem nieudane tango z henną, znowu drogeryjne farby... Na długość ostatnio kładłam z Joanny, czekoladowy brąz Multi Color Effect chyba
Ale na długość zawsze daję mało farby, bo nie chcę ciemniejszych. Z reguły resztkę farby, która została po nałożeniu odrostów, mieszam z jakąś bezsilikonową odżywką i siup

[Kachula82]

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Właśnie miałam o tym pisać. Gdy kupowałam swoją połowa opakowań miała brąz w nazwie, druga połowa blond
Co myślicie o farbowaniu włosów podczas @?

Ja obleciałam wszystkie drogerie dziś dookoła i nie było tego odcienia ale trafiłam wreszcie. Jedna stała blond druga brąz ale w opakowaniu tej blond była tubka z nazwą brąz... Wzięłam brąz napisany na pudełku i na tubce. Wszystko mi jedno co mi wyjdzie...
Swoją drogą jestem po farbowaniu i wczoraj już Elmo do mnie przyjechał

Napisane przez DontSaySorry

Łał, dorzuciłaś się do pierścionka?
Czyli to nie był zaręczyny z zaskoczenia tylko wszystko zaplanowane Ciekawe podejście

Mi do zaręczyn póki co mi się nie spieszy, mam 21 lat i jeszcze 2 lata studiów przed sobą... Powiedzmy, że po ukończeniu studiów będę miała 23 lata, ponad 5 lat związku za sobą, to chyba będzie idealny czas na takie rzeczy, prawda??

btw. TŻ już uświadomiony jak pierścionek ma wyglądać

Ja nie wyobrażałam sobie inaczej. Dla nas to było normalne się zaręczyć w ten sposób. Ale ogólnie TŻ zaskoczył mnie samym pytaniem (data, godzina) no i jeszcze nie miał pierścionka. Ogólnie ja sama nie mogłam się zdecydować jaki chce bo mam zboczony, jarmarczny gust czyli pierścionek miał się błyszczeć jak psu jaja i być z białego złota. Szukaliśmy i szukaliśmy i to właśnie mój mężuś wskazał na pierścionek który mi zawrócił w głowie od pierwszego wejrzenia. Nie chciałam typowego złotego druta z małym diamencikiem (diamenty przynoszą nieszczęście). Dlatego mam białe złoto wysadzane przeogromną ilością cyrkonii. Nawet po tylu latach go uwielbiam. Piękny jest!

Napisane przez MorganLeFay

To miałaś prawdziwe szczęście że pierwszy i od razu TEN Też bym tak chciała Ale jakoś tak na razie wychodzi że źle lokuję uczucia.

Jutro postaram się cyknąć fotkę jak wygląda ta moja sprana Londa.

A tam szczęście. Wiesz jak to jest nie mieć faceta gdy wszystkie koleżanki przeżyły nawet już swój pierwszy raz i ci opowiadają o wielkiej miłości. Ja miałam szczęście do zajętych i nawet czasami nie wiedziałam, że spotkam się z "zajętym". Dlatego parę spotkań i po wszystkim. A ten przyszedł i stało się
A Londę to ja ci pstryknę, jestem po farbowaniu

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Czytam właśnie opinie o farbowaniu podczas @ i dawno się tak nie uśmiałam Ale chyba zaryzykuję, zobaczę co to będzie

P.S. Kachula fajnie się czyta Waszą historię

[metaxa]

Napisane przez agata456

piękny mi po użyciu tego odcienia wyszedł prawie czarny,szaro bury i matowy

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------


Hej dziękuję ja zawsze w lecie mam ochotę na rudościa Ty piękna co masz teraz na głowie ?chyba coś jasnego?bo się gupię chyba muszę nadrobić ten wątek

Aj tam piękna
Ja też już zaczynam się gubic
Obecnie mam rudawy kolor
A czaje się na dia richesse 7.31

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez Kachula82

Ja obleciałam wszystkie drogerie dziś dookoła i nie było tego odcienia ale trafiłam wreszcie. Jedna stała blond druga brąz ale w opakowaniu tej blond była tubka z nazwą brąz... Wzięłam brąz napisany na pudełku i na tubce. Wszystko mi jedno co mi wyjdzie...
Swoją drogą jestem po farbowaniu i wczoraj już Elmo do mnie przyjechał



Ja nie wyobrażałam sobie inaczej. Dla nas to było normalne się zaręczyć w ten sposób. Ale ogólnie TŻ zaskoczył mnie samym pytaniem (data, godzina) no i jeszcze nie miał pierścionka. Ogólnie ja sama nie mogłam się zdecydować jaki chce bo mam zboczony, jarmarczny gust czyli pierścionek miał się błyszczeć jak
psu jaja i być z białego złota. Szukaliśmy i szukaliśmy i to właśnie mój mężuś wskazał na pierścionek który mi zawrócił w głowie od pierwszego wejrzenia. Nie chciałam typowego złotego druta z małym diamencikiem (diamenty przynoszą nieszczęście). Dlatego mam białe złoto wysadzane przeogromną ilością cyrkonii. Nawet po tylu latach go uwielbiam. Piękny jest!



A tam szczęście. Wiesz jak to jest nie mieć faceta gdy wszystkie koleżanki przeżyły nawet już swój pierwszy raz i ci opowiadają o wielkiej miłości. Ja miałam szczęście do zajętych i nawet czasami nie wiedziałam, że spotkam się z "zajętym". Dlatego parę spotkań i po wszystkim. A ten przyszedł i stało się
A Londę to ja ci pstryknę, jestem po farbowaniu

Dawaj fote

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

Ja obleciałam wszystkie drogerie dziś dookoła i nie było tego odcienia ale trafiłam wreszcie. Jedna stała blond druga brąz ale w opakowaniu tej blond była tubka z nazwą brąz... Wzięłam brąz napisany na pudełku i na tubce. Wszystko mi jedno co mi wyjdzie...
Swoją drogą jestem po farbowaniu i wczoraj już Elmo do mnie przyjechał


A tam szczęście. Wiesz jak to jest nie mieć faceta gdy wszystkie koleżanki przeżyły nawet już swój pierwszy raz i ci opowiadają o wielkiej miłości. Ja miałam szczęście do zajętych i nawet czasami nie wiedziałam, że spotkam się z "zajętym". Dlatego parę spotkań i po wszystkim. A ten przyszedł i stało się
A Londę to ja ci pstryknę, jestem po farbowaniu

Szczęście szczęście, pierwszy poważny związek i już TEN JEDYNY. Lepiej parę spotkań i po wszystkim niż by miało się okazać że to nie to np po roku czy dłużej....
Ale jestem ciekawa jak Ci wyszło tym bj że ja miałam tą samą Londę tyle że z napisem blond... zrób koniecznie fotę w dziennym świetle, pewnie przy sztucznym świetle w pomieszczeniu jest całkiem czarny??

[Kachula82]

Oglądam właśnie włosy po farbce Londa Color 25 popielaty ciemny brąz czy też wszystkim znany popielaty ciemny blond. Nie wiem co producent ma zamiar robić zmieniając nazwę bo nie wiem czy i koloru nie zmienił. Bo ja mam właśnie piękny i głęboki brąz. Czy popielaty? Nie wiem. Jutro jak bardziej podeschną ocenię, no i przy świetle dziennym obejrzę dokładnie
Osobiście już mi się podoba i wiem czemu lubię chemię
Sama farba waliła amoniakiem i zamiast emulsji aktywującej miałam wodę i to dokładnie. Źle mi się to mieszało. Jak już nakładałam to nawet pachniało. Odżywka jest super i ładnie pachnie (mleko z miodem czy coś). Włoski miękkie. Trochę ich poleciało ale ostatnio mi nawet od zwykłego dotykania głowy lecą. Nie wiele więcej wypadło niż po hennie Khadi, także chemia nie taka zła jak henna. Na chwilę obecną kolorek mi się podoba i nawet jak będzie ciepły to nie żałuję. Wydaje mi się tylko, że nierówno złapało. Może to winna ostatniej henny. Zobaczę w dzień.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez MorganLeFay

Szczęście szczęście, pierwszy poważny związek i już TEN JEDYNY. Lepiej parę spotkań i po wszystkim niż by miało się okazać że to nie to np po roku czy dłużej....
Ale jestem ciekawa jak Ci wyszło tym bj że ja miałam tą samą Londę tyle że z napisem blond... zrób koniecznie fotę w dziennym świetle, pewnie przy sztucznym świetle w pomieszczeniu jest całkiem czarny??

A właśnie, że mam brąz a nie czarne.

Napisane przez metaxa

Dawaj fote

Mój aparat odmawia jakiejkolwiek jakości w sztucznym świetle nawet z fleszem. Ale idę jeszcze raz spróbować.

[Kachula82]

Na razie tylko takie foty bo aparat lepiej nie łapie. No dobra jest ciemno-czarno-brązowo jak tak spojrzeć.
Ale poza tym to na pewno już nie blond a brąz bo widzę jak zabarwiło mi odrosty.
Ostatnia fota bez twarzy bo zrobiłam minę jakbym tydzień chlała...

[ifrit]

Napisane przez Kachula82

Na razie tylko takie foty bo aparat lepiej nie łapie. No dobra jest ciemno-czarno-brązowo jak tak spojrzeć.
Ale poza tym to na pewno już nie blond a brąz bo widzę jak zabarwiło mi odrosty.
Ostatnia fota bez twarzy bo zrobiłam minę jakbym tydzień chlała...

ładnie i jak pokryło po hennie rewelacja jaka to londa?

[Kachula82]

Napisane przez ifrit

ładnie i jak pokryło po hennie rewelacja jaka to londa?

Londa nr 25 ale ja kupiłam z nazwą ciemny popielaty brąz i taka też była na tubce. Kiedyś to był ciemny blond ale już nawet w tych opakowaniach jest tubka z nazwą brąz. Londa chyba zorientowała się, że po tym blondzie i tak wychodził brąz

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Kachula, bardzo ładnie Ci kolor wyszedł A farbowałaś na suche czy zwilżone włosy? Nie pisze w ulotce

[ibyza]

Napisane przez Kachula82

Na razie tylko takie foty bo aparat lepiej nie łapie. No dobra jest ciemno-czarno-brązowo jak tak spojrzeć.
Ale poza tym to na pewno już nie blond a brąz bo widzę jak zabarwiło mi odrosty.
Ostatnia fota bez twarzy bo zrobiłam minę jakbym tydzień chlała...

Ładny kolorek wyszedł

[metaxa]

Napisane przez Kachula82

Na razie tylko takie foty bo aparat lepiej nie łapie. No dobra jest ciemno-czarno-brązowo jak tak spojrzeć.
Ale poza tym to na pewno już nie blond a brąz bo widzę jak zabarwiło mi odrosty.
Ostatnia fota bez twarzy bo zrobiłam minę jakbym tydzień chlała...

Kachula, swietny kolor

[goldika]

Napisane przez DontSaySorry

Łał, dorzuciłaś się do pierścionka?
Czyli to nie był zaręczyny z zaskoczenia tylko wszystko zaplanowane Ciekawe podejście

Mi do zaręczyn póki co mi się nie spieszy, mam 21 lat i jeszcze 2 lata studiów przed sobą... Powiedzmy, że po ukończeniu studiów będę miała 23 lata, ponad 5 lat związku za sobą, to chyba będzie idealny czas na takie rzeczy, prawda??

btw. TŻ już uświadomiony jak pierścionek ma wyglądać

mi sie Tz oswiadczyl jak mialam 20lat( po 3latach bycia razem), rok pozniej zdecydowalismy sie na powiekszenie rodziny i w wieku 21lat zostalam mama teraz mam 22

Morgan dziekuje wierze, ze u nas bedzie super jak kiedys, niewiele brakuje do tamtego stanu i mam nadzieje, ze u Ciebie tez wszystk osie pouklada


Kachula ciekawe podejscie do zareczyn ja mialam totalna niespodzianke. Tz powiedzial mi, ze jedziemy na noc nad wode gdzies do domku. A pojechalismy do palacu w Kobylnikach, wynajal tam apartament, kolacja przy swiecach, apartament boski! tyle, ze nie oswiadczyl mi sie przy kolacji ale jak bylam juz w koszuli nocnej gotowa do spania

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez Kachula82

Na razie tylko takie foty bo aparat lepiej nie łapie. No dobra jest ciemno-czarno-brązowo jak tak spojrzeć.
Ale poza tym to na pewno już nie blond a brąz bo widzę jak zabarwiło mi odrosty.
Ostatnia fota bez twarzy bo zrobiłam minę jakbym tydzień chlała...

super kolor! a jak kondycja wloskow?

[Kachula82]

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Kachula, bardzo ładnie Ci kolor wyszedł A farbowałaś na suche czy zwilżone włosy? Nie pisze w ulotce

Napisane przez ibyza

Ładny kolorek wyszedł

Napisane przez metaxa

Kachula, swietny kolor

Dziękuję, dziękuję ale w świetle dziennym inaczej w aparacie to wygląda.
Farbowałam na suche bo nawet nie czytałam ulotki poza czasem farbowania. Trzeba 30 min ja trzymałam ok 25 może minuta, dwie dłużej bo bałam się czerni.
Aparat za to dziś pokazuje mi całkowicie nierówno pokryte kłaki. Ja tego normalnie nie widzę prawie w cale ale przy obiektywie widać sporo...
Macie fotki. Starałam się zrobić coś sensownego ale mój aparat to naprawdę już szmelc bo to są fotki wybrane chyba z 30 bo nic dobrze nie wychodziło. Widać te różnice w kolorze, ale muszę przeboleć bo może dobrze się jeszcze farba wpłucze. Ogólnie ja widzę chłodno ciepły brąz bo niestety po hennie włosy i jeszcze te stare rude pigmenty były. Ale ok, jakby co kupię ponownie ten kolor. Chociaż zamierzam jeszcze spróbować Color&Soin a potem zapuszczanie naturalnych póki siwych jeszcze nie mam
Zapomniałam wam napisać, że jak weszłam do łazienki zmywać farbę okazało się, że wyłączyli mi ciepłą wodę... Zamiast jeszcze umyć głowę to tylko farbę spłukałam, odzywka i siup. A ja zawsze po farbowaniu myję szamponem.

[Kachula82]

Napisane przez goldika

mi sie Tz oswiadczyl jak mialam 20lat( po 3latach bycia razem), rok pozniej zdecydowalismy sie na powiekszenie rodziny i w wieku 21lat zostalam mama teraz mam 22

Kachula ciekawe podejscie do zareczyn ja mialam totalna niespodzianke. Tz powiedzial mi, ze jedziemy na noc nad wode gdzies do domku. A pojechalismy do palacu w Kobylnikach, wynajal tam apartament, kolacja przy swiecach, apartament boski! tyle, ze nie oswiadczyl mi sie przy kolacji ale jak bylam juz w koszuli nocnej gotowa do spania

super kolor! a jak kondycja wloskow?

Mój oświadczył się po roku znajomości. Czekałam na ten moment od naszej rocznicy. Myślałam, że będzie to właśnie w rocznicę poznania w sylwestra ale narobiłam parę fochów przed i rozmyślił się (tak mi opowiadał) ja nie doczekałam się niczego w sylwka i ciągle płakałam (ach te dziecinne zachowanie). Potem były walentynki i czekałam bo grzeczna byłam cały czas ale nic. Koniec dnia już był i to dosłownie bo 23:55 a ja w ryk bo myślałam, że mi się oświadczy i w ogóle coś powie i to i tamto i płaczę mu w już w łóżku jak kładziemy się spać. A ten do mnie: ale ty głupia jesteś. Jeszcze mnie nie poznałaś? Nie wiesz, że lubię zawsze czekać do końca? I wtedy nieśmiało poprosił mnie abym była z nim do końca na zawsze I zdążył w walentynki bo była 23:59. Normalnie się teraz wzruszyłam

A włosy na razie mięciuchne jak nigdy. Odżywka super! Zobaczymy potem. Narazie nic nie wysuszyło ale ja ostatnio ciągle je nawilżam ze względu na słońce.

[Kachula82]

I jeszcze parę w miarę normalnych fotek (widać jak mój aparat łapie jak chce). Jedno z firanką na głowie dzięki mojemu synkowi

[metaxa]

Napisane przez Kachula82

Dziękuję, dziękuję ale w świetle dziennym inaczej w aparacie to wygląda.
Farbowałam na suche bo nawet nie czytałam ulotki poza czasem farbowania. Trzeba 30 min ja trzymałam ok 25 może minuta, dwie dłużej bo bałam się czerni.
Aparat za to dziś pokazuje mi całkowicie nierówno pokryte kłaki. Ja tego normalnie nie widzę prawie w cale ale przy obiektywie widać sporo...
Macie fotki. Starałam się zrobić coś sensownego ale mój aparat to naprawdę już szmelc bo to są fotki wybrane chyba z 30 bo nic dobrze nie wychodziło. Widać te różnice w kolorze, ale muszę przeboleć bo może dobrze się jeszcze farba wpłucze. Ogólnie ja widzę chłodno ciepły brąz bo niestety po hennie włosy i jeszcze te stare rude pigmenty były. Ale ok, jakby co kupię ponownie ten kolor. Chociaż zamierzam jeszcze spróbować Color&Soin a potem zapuszczanie naturalnych póki siwych jeszcze nie mam
Zapomniałam wam napisać, że jak weszłam do łazienki zmywać farbę okazało się, że wyłączyli mi ciepłą wodę... Zamiast jeszcze umyć głowę to tylko farbę spłukałam, odzywka i siup. A ja zawsze po farbowaniu myję szamponem.

mnie też się kiedyś coś takiego przydarzyło
myslałam ze mózg mi zamarznie

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez Kachula82

I jeszcze parę w miarę normalnych fotek (widać jak mój aparat łapie jak chce). Jedno z firanką na głowie dzięki mojemu synkowi

mnie się podoba

[Kachula82]

Napisane przez metaxa

[/b]

mnie też się kiedyś coś takiego przydarzyło
myslałam ze mózg mi zamarznie

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------



mnie się podoba

Mi też się podoba. A do zimnej jestem przyzwyczajona bo zawsze ostatnie spłukanie walę zimną po głowie.

[ibyza]

Napisane przez Kachula82

Macie fotki. Starałam się zrobić coś sensownego ale mój aparat to naprawdę już szmelc bo to są fotki wybrane chyba z 30 bo nic dobrze nie wychodziło. Widać te różnice w kolorze, ale muszę przeboleć bo może dobrze się jeszcze farba wpłucze. Ogólnie ja widzę chłodno ciepły brąz bo niestety po hennie włosy i jeszcze te stare rude pigmenty były. Ale ok, jakby co kupię ponownie ten kolor. Chociaż zamierzam jeszcze spróbować Color&Soin a potem zapuszczanie naturalnych póki siwych jeszcze nie mam

no super, kolor z pierwszego zdjęcia jest mega fajnie wyszło

[Kachula82]

Właśnie dostałam wiadomość od Fryz5 i potwierdził, że Londa coś pozmieniała bo koleżance farbował tym odcieniem i zgasił wszelkie rudości i był naprawdę chłodny. Oboje podejrzewamy, że ta rudość u mnie to pozostałości henny i stąd tak wyszło mniej chłodno.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez ibyza

no super, kolor z pierwszego zdjęcia jest mega fajnie wyszło

Mi się też coraz bardziej podoba. Odcień super!

[Dotka81]

Napisane przez Kachula82

I jeszcze parę w miarę normalnych fotek (widać jak mój aparat łapie jak chce). Jedno z firanką na głowie dzięki mojemu synkowi

Fajny kolor
Ja jutro idę do fryzjera kłaść jeszcze raz farbę po dekoloryzacji

[metaxa]

Napisane przez Dotka81

Fajny kolor
Ja jutro idę do fryzjera kłaść jeszcze raz farbę po dekoloryzacji

jaki kolor ?

[Dotka81]

Napisane przez metaxa

jaki kolor ?

Ciepły brąz

[metaxa]

Napisane przez Dotka81

Ciepły brąz

a wiesz konkretnie jaki ??
lubię ciepłe brązy

[Dotka81]

Napisane przez metaxa

a wiesz konkretnie jaki ??
lubię ciepłe brązy

A pojęcia nie mam
Jutro wstawię fotkę

[metaxa]

Napisane przez Dotka81

A pojęcia nie mam
Jutro wstawię fotkę

trzymamy za słowo

[ineska1986]

dziewczyny zaproponucie jakies fryzury z wlosow do ramion na wesele- ale nie takie zwykle koki chce cos NIEZWYKLEGO:P

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

Na razie tylko takie foty bo aparat lepiej nie łapie. No dobra jest ciemno-czarno-brązowo jak tak spojrzeć.
Ale poza tym to na pewno już nie blond a brąz bo widzę jak zabarwiło mi odrosty.
Ostatnia fota bez twarzy bo zrobiłam minę jakbym tydzień chlała...

Kolor bardzo ładny, oglądałam na dwóch monitorach i na jednym wygląda bardzo ciepło, a na drugim bj jak natura, a jak w rzeczywistości?
ooo właśnie zerknęłam na kolejny Twój post, wyglądają jeszcze cieplej, pewnie dlatego że wcześniej miałaś hennę . Kurczę mi też ta Londa bardzo nierówno pokryła a trzymałam ze 35minut.... ale sprało się i wyrównało z czasem więc się nie przejmuj.
Mi po tym c.BLONDZIE z Londy wyszły podobne, albo nawet ciemniejsze, więc chyba to nie ma różnicy czy blond czy brąz na tubce

Napisane przez Kachula82

Właśnie dostałam wiadomość od Fryz5 i potwierdził, że Londa coś pozmieniała bo koleżance farbował tym odcieniem i zgasił wszelkie rudości i był naprawdę chłodny. Oboje podejrzewamy, że ta rudość u mnie to pozostałości henny i stąd tak wyszło mniej chłodno.
Mi się też coraz bardziej podoba. Odcień super!

U mnie też zgasiła rudości, ale to było moje chyba czwarte farbowanie naturą/popielem od czasu dekoloryzacji i rozjaśniania. Także trzeba parę razy zrobić żeby się rudości pozbyć

Napisane przez goldika

mi sie Tz oswiadczyl jak mialam 20lat( po 3latach bycia razem), rok pozniej zdecydowalismy sie na powiekszenie rodziny i w wieku 21lat zostalam mama teraz mam 22

Ale super Czasami żałuję że nie zostałam tak wcześnie mamą, miałabym to (że tak powiem brzydko) "z głowy". Teraz mam 28 lat i ani kandydata ani dzieci

Napisane przez goldika

Morgan dziekuje wierze, ze u nas bedzie super jak kiedys, niewiele brakuje do tamtego stanu i mam nadzieje, ze u Ciebie tez wszystk osie pouklada

Napisane przez goldika

ja mialam totalna niespodzianke. Tz powiedzial mi, ze jedziemy na noc nad wode gdzies do domku. A pojechalismy do palacu w Kobylnikach, wynajal tam apartament, kolacja przy swiecach, apartament boski! tyle, ze nie oswiadczyl mi sie przy kolacji ale jak bylam juz w koszuli nocnej gotowa do spania

jak dla mnie scenariusz idealny może moje trzecie zaręczyny (o ile kiedyś takowe będą) też będą niepodzianką?