Ze skóry tłustej do suchej?

[201705121341]

Kilka dni temu zauważyłam dziwne przemiany na swojej twarzy. Mam skórę tłustą, łatwo zapychającą się i wrażliwą na masę składników obecnych w kremach a nawet żelach do mycia twarzy (skóra reaguje natychmiastowym wysypem czyraków). Jednak mam wrażenie że od dwóch dni skóra na twarzy przechodzi jakieś błyskawiczne przemiany - zaskórniki znikają, przebarwienia po pryszczach też, nic nowego nie wyskakuje (oprócz małych syfków na brodzie, ale to owulacja), wydaje mi się że skóra już się tak nie przetłuszcza, co więcej! Zrobiła się okropnie sucha, łuszczy się i chłonie tłuste kremy jak nigdy. Miałam już raz odwodnioną skórę na twarzy, ale to było zupełnie co innego. Szczypała, piekła, błyszczała się, ale nie było żadnego łuszczenia i dalej się przetłuszczała. Ciężko mi to wytłumaczyć, ale skóra jakby zaczęła transformację z tłustej do suchej Ktoś wie dlaczego tak się dzieje? Hormony czy co? Nie żebym była zmartwiona z tego powodu () ale jestem po prostu ciekawa. Nie zmieniałam nic w pielęgnacji:
Używam kremu brzozowego z betuliną Sylveco (wersja tłusta), na to codziennie do szkoły Revlon CS do skóry tłustej i mieszanej, zmywam go olejem z pestek winogron, a olej płynem micelarnym Bourjouis. Revlona używam już dobry miesiąc - gdyby to on wysuszał skórę to chyba już dawno bym to zauważyła

[kolejna_wizazanka]

żartujesz? sądzisz, że po jednym użyciu zauważysz, że cię kosmetyk wysusza? revlon to zło, potwornie wysuszający podkład i działający na cerę jak najgorzej. jak mnie dermatolog po kilku miesięcach revlonu zobaczył złapał się za głowę i nie chodziło nawet o pryszcze, tylko właśnie wysuszenie i pozbawienie skóry warstwy ochronnej.

[zofiii]

Cera tłusta również może zostać przesuszona, np. wskutek pogody, nic więc dziwnego, jeśli pochłania tłuste kremy. Może być to też związane z ubytkiem warstwy ochronnej (lipidowej) naskórka.

[201705121341]

Napisane przez kolejna_wizazanka

żartujesz? sądzisz, że po jednym użyciu zauważysz, że cię kosmetyk wysusza? revlon to zło, potwornie wysuszający podkład i działający na cerę jak najgorzej. jak mnie dermatolog po kilku miesięcach revlonu zobaczył złapał się za głowę i nie chodziło nawet o pryszcze, tylko właśnie wysuszenie i pozbawienie skóry warstwy ochronnej.

Właśnie rok temu wysuszyłam sobie twarz podkładem ale Clinique do cery problemowej i wtedy miałam objawy odwodnienia skóry, ponad pół roku się z tym męczyłam :/ A tu jest zupełnie co innego, wysuszenie a nie odwodnienie. Może to od ogrzewanych pomieszczeń, ale dziwi mnie to znikanie zaskórników

[Puszyslawa]

Pasuje mi to do Revlona. Akurat miesiąc to idealny czas na wysuszenie skóry (kosmetyki zaczynają działać tak po miesiącu właśnie), a on ma w składzie alkohol i pewnie parę innych świństewek. Ale z tego, co piszesz, na razie nie jest źle : D

[adri_]

tez czasem mam taki problem jaki opisalas Ty. tez uzywalam revlonu i baardzo mozliwe ze to jego wina- bardzo obciąża skóre i wysusza- zwlaszcza ten do cery suchej. moze zmien podklad na cos lzejszego, jakis krem bb lub cc. dobrze kryja a na pewno maja o wiele lepszy sklad od typowego podkladu! no i przede wszystkim teraz potrzebujesz nawilżenia albo moze jakiegos zabiegu u kosmetyczki- algi lub ampułka z kwasem hialuronowym- osobiscie bardzo polecam