Byki, byczki- łączmy się!

[kraven]

Studiuje medycyne. Jestem po 5 roku. A Ty co porabiasz w Warszawie?

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kraven

Studiuje medycyne. Jestem po 5 roku. A Ty co porabiasz w Warszawie?

Pracuje , wychowuje 10 letniego synka , a mąż ciągle w trasie bo zawodowy kierowca na autokarach jeździ

[kraven]

Ja też za rok zacznę prace i jakoś na razie tego sobie nie moge wyobrazić
Ale wspieramy sie razem z TZ więc może jakos pójdzie

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kraven

Ja też za rok zacznę prace i jakoś na razie tego sobie nie moge wyobrazić
Ale wspieramy sie razem z TZ więc może jakos pójdzie

Na pewno cos sobie znajdziesz i bedzie dobrze , nie taki diabeł straszny jak go malują

[kraven]

Napisane przez Nikita_Wawa

Na pewno cos sobie znajdziesz i bedzie dobrze , nie taki diabeł straszny jak go malują

Mam nadzieje

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kraven

Mam nadzieje

Nadzieje trzeba zawsze miec a jak masz na imie? ja jestem Kasia

[kraven]

Miło Cię poznać. Ja jestem Marysia

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kraven

Miło Cię poznać. Ja jestem Marysia

I wzajemnie Marysiu a w jakiej branży chciałabys pracowac? co cie interesuje?

[kraven]

Chciałabym być ginekologiem położnikiem. Jeszcze niedawno chciałąm być pediatrą ale teraz jednak skłaniam się do ginekologii.

Właśnie od poniedziałku zaczynam praktyki w szpitalu pod Bydgoszczą i jade tam dzisiaj w nocy. Oj czeka mnie długa droga - trwa tylko (!) 11 godzin. Takie te nasze polskie koleje...

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kraven

Chciałabym być ginekologiem położnikiem. Jeszcze niedawno chciałąm być pediatrą ale teraz jednak skłaniam się do ginekologii.

Właśnie od poniedziałku zaczynam praktyki w szpitalu pod Bydgoszczą i jade tam dzisiaj w nocy. Oj czeka mnie długa droga - trwa tylko (!) 11 godzin. Takie te nasze polskie koleje...

No no ginekologia zawsze potrzebna nikt lekarza nie zastapi oby ci sie udało

O jejku strasznie długo ta podróż masakra normalnie , ja chce w sierpniu skoczyc na weekend do tesciów na mazury ale pociągiem i tez cos ponad 3godz jazdy a samochodem max 2godz bo to tylko 150km

[CzarnaMamba22]

Jeśli się mogę podpiąć pod wątek ja też studiuje dosyć daleko od domu, niecałe 250 km. Pochodzę z Krosna a studiuje w Lublinie więc na własnej skórze odczuwam przyjemności związane z częstymi podróżami do domu i z powrotem. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie

[kraven]

A na którym roku jesteś i co studiujesz?

[CzarnaMamba22]

Napisane przez kraven

A na którym roku jesteś i co studiujesz?

Jedną nogą jestem już na 4tym roku. Studiuje Chemię środków bioaktywnych i kosmetyków na UMCSie w Lublinie Taki nowy kieruneczek Pozdrawiam Cię serdecznie Buziaki

[kraven]

Napisane przez CzarnaMamba22

Jedną nogą jestem już na 4tym roku. Studiuje Chemię środków bioaktywnych i kosmetyków na UMCSie w Lublinie Taki nowy kieruneczek Pozdrawiam Cię serdecznie Buziaki

Brzmi ciekawie. Tylko z taką wiedzą to pewnie żadego kosmetyku nie będziesz chciała używać

[CzarnaMamba22]

Napisane przez kraven

Brzmi ciekawie. Tylko z taką wiedzą to pewnie żadego kosmetyku nie będziesz chciała używać

Powiem Ci tak. To jest nowy kierunek a nazwa nie do końca jest trafiona i wydaje mi się, że jest trochę krzywdząca dla nas, studentów tego kierunku. Ponieważ będziemy magistrami chemii to mamy wszystkie możliwe rodzaje chemii, a żeby było jeszcze weselej przedmioty takie jak np. Histologia z anatomią, botanika farmakologiczna, biochemia, biotechnologia (tam było trochę o kosmetykach), toksykologia, mikrobiologia lekarska, farmakologia, farmakognozja, dermatologia kosmetyczna ( to chyba jedyny przedmiot w którym występuje słowo kosmetyk). Jak widzisz średnio się to ma do kosmetyków, za to będziemy mieć bardzo wszechstronne wykształcenie. Problem jest tylko taki. Jak ktoś umie wszystko to nie umie nic. Mam nadzieję, że moi potencjalni pracodawcy nie będą wychodzić z takiego założenia Mam nadzieję, że troszeczkę przybliżyłam Ci te studia. Oczywiście przedmioty takie jak farmakologia, farmakognozja i dermatologia mamy z wykładowcami z Akademii Medycznej w Lublinie. Więc mam przy okazji możliwość stwierdzenia co mnie ominęło dlatego, że nie poszłam na farmację. Jednak wkuwanie tych wszystkich nazw substancji, ich zastosowania i szeregu innych rzeczy to nie dla mnie. Wolę chemię która jest logiczna i którą można zrozumieć a nie tylko wkuć na pamięć Pozdrowionka i buziaki Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam bo o ile się nie mylę Ty studiujesz medycynę. Ja pisałam w swoim imieniu i o sobie więc jeśli coś by Ci się nie spodobało w tym co napisałam to się nie gniewaj Buziaki

[kraven]

Jasne, że mnie nie uraziłaś Moi wykładowcy bardzo by chcieli, zebymy wszystko umieli, ale po pierwsze to jest niemozliwe ze wzgledów ilościowych , a po drugie nie wszystko mnie intersuje. Dlatego nie udzielam sie na niektórych przedmiotach , które kompletnie mnie nie interesują za to poświecam więcej czasu i uwagi specjalnoscią ktore mnie kręca a studia masz fajne!!!

[CzarnaMamba22]

Napisane przez kraven

Jasne, że mnie nie uraziłaś Moi wykładowcy bardzo by chcieli, zebymy wszystko umieli, ale po pierwsze to jest niemozliwe ze wzgledów ilościowych , a po drugie nie wszystko mnie intersuje. Dlatego nie udzielam sie na niektórych przedmiotach , które kompletnie mnie nie interesują za to poświecam więcej czasu i uwagi specjalnoscią ktore mnie kręca a studia masz fajne!!!

No to fajnie A mogę Cię zapytać o tą specjalizację???? Bo hmmm moi rodzice też usilnie chcieli mnie wysłać na medycynę, ale kiedy zobaczyli jak reaguję na widok igieł i krwi to już nie nalegali na to, żeby zrobić ze mnie lekarza I tak wylądowałam na chemii, z czego jestem bardzo zadowolona

[kraven]

A co dokładnie Cię ineresuje??

[flybird]

zgłasza się byczek

[kraven]

Witamy, witamy kolejną rogatą dusze

[flybird]

mam pytanie, jesteście zazdrosne? ;>

[NoPasaran]

zależy o co - ale o Tż napewno

[Nikita_Wawa]

Napisane przez flybird

mam pytanie, jesteście zazdrosne? ;>

ja jestem ale wcześniej było gorzej jeśli chodzi o męża teraz mam juz wieksze zaufanie i jakos ta zazdrość ucichła

[GreenDress]

przybyłam nie w temacie, ale zgłaszą się majowy byczek

[bybella]

Napisane przez flybird

mam pytanie, jesteście zazdrosne? ;>

oj tak tak ostatnio jakoś coraz bardziej...

[flybird]

no własnie ja też jestem dość zazdrosna. co prawda nie daję tego poznac po sobie, ale jednak w środku to siedzi.
ale akurat jeśli chodzi o byczki, to jest ich tyle, że wg mnie są mega różne. po prostu to dzieci wakacyjne jak to ja nazywam i dlatego jest ich tak duuużo

[Tesiaczek]

Kolejny byczek 26 kwietnia.

Co do charakteru to jestem:
-strasznie uparta (wszyscy mi to powtarzają)
- perfekcjonistka - to, co robię musi być idealne (oczywiście jeśli jest to dla mnie ważne) i dlatego wolę robić niektóre projekty sama
- bałaganiara - mój perfekcjonizm nie dotyczy mojego pokoju
- kochliwa- ale tylko platonicznie, bo jak zawsze, co do czego, to jakoś tak nie wychodzi
- kochająca luksus - może bez przesady, ale wolę więcej niż mnie
- zakupoholiczka tu to już powinnam sie leczyć

Mój ulubiony kolor to fioletowy, różowy i niebieski

To tak na razie chyba wszystko

[kaaamila1]

Witam was! Również jestem byczkiem.. Jestem uparta i mam silny charakterek. Pozdrawiam

[Tesiaczek]

A jestem ciekawa czy wy też długo chowacie urazę w srodku czy może szybko wybaczacie i zapominacie?
Bo ja mimo, ze komuś wybaczę, to jeszcze długo pamiętam co się stało wczesniej