Z długich na krótkie-która się odważyła?

[viccaeineo]

Napisane przez fruitkkaax3

Ja mialam wlosy do tylka , obcielam na chlopaka i do tej pory bardzo żaluje . Już 3 lata nie obcinam , tylko cieniuję i końcówki trochę podcinam , ale wlosy bardzo wolno mi rosną (czy to może być spowodowane używaniem prostownicy?) i jeszcze dlugo będę musiala poczekac , zeby mi odrosly tak chociaz porządnie za lopatki
Nie radzę tak drastycznie zmieniac dlugosci wlosów .

Oczywiście, że może być spowodowane częstym prostowaniem. Włosy bardzo się niszczą. Rosną ci w tym samym tempie, w jakim rosłyby zdrowe i odżywione, z tą różnicą, że prawdopodobnie to co ci urośnie, kruszy się od końców włosa. Niestety, jeśli się zapuszcza włosy trzeba o nie bardzo dbać.
Z tym obcinaniem końcówek to też lipa. Nikomu włosy szybciej rosnąć nie zaczną, jeśli będzie je co miesiąc podcinał. Tylko jeśli są porozdwajane z wyżej wymienionych przyczyn warto je przycinać. Akurat u Ciebie prawdopodobnie jest to potrzebne, ale efekty jak widzisz nie są zachwycające, jeśli przez trzy lata włosy Ci tak niewiele urosły. Odstaw prostownicę, zacznij włosy jak najwięcej, najlepiej odżywiać (co za tym idzie, nie będziesz musiała ich tak często podcinać), a efekty zobaczysz niebawem. Sama mam zdrowe włosy i końcówek nie obcinam, bo nie mam po co, jeśli nie są rozdwojone. Niech rosną.

Zgodzę się z fruitkkaax3 - jeżeli któraś z was ma ładne włosy, a wasz wizerunek w nich nie prosi się aż o ich skrócenie (niektórym długie włosy nic a nic nie pasują), niech daruje sobie super metamorfozy tego rodzaju. Jak już wspominałam wcześniej, dopuściłam się takiej zmiany i owszem, znajomym szczęki poopadały, wszyscy krzyczeli jak to mi jest ładnie w krótkich włoskach, ale natychmiast pożałowałam tej wizyty u fryzjera.

[ifrit]

Ja się odwazyłam
i jestem bardzo zadowolona z krotkich włosków

[alutram]

ifrit - mnie się podobasz w takich i w takich włoskach . Ogólnie bardzo ładna z Ciebie dziewczyna ;D

[ifrit]

dziękujęalutram
długie włosy miałam od zawsze hehe chyba od 8 lat je zapuszczałam jak podcinałam to tylko końcówki i to tak minimalnie co by nie podcięła pani fryzjerka za dużo. A teraz nie wyobrażam sobie innej fryzurki fantastycznie się w niej czuje bardziej kobieco ,świeżo , pokazuje szyje co bardzo podoba się mojemu mężczyźnie

[magdalll]

ja równiez praktycznie cały czas mialam długie wlosy... od zawsze uwielbiałam eksperymentować z fryzurą, nie wiem może to dlatego ze moja siostra jest fryzjerką...whatever, ostatnio zdecydowałam z dość długich włosów przejść na krótkie..no i jakoś znowu mam ochote coś zmienic;p taka nijaka ta długość, jednak nie mogę się zdecydować czy zapuszczać czy jeszcze obciąć troszeczkę... doradźcie mi xD

[Karolaa25]

Napisane przez magdalll

ja równiez praktycznie cały czas mialam długie wlosy... od zawsze uwielbiałam eksperymentować z fryzurą, nie wiem może to dlatego ze moja siostra jest fryzjerką...whatever, ostatnio zdecydowałam z dość długich włosów przejść na krótkie..no i jakoś znowu mam ochote coś zmienic;p taka nijaka ta długość, jednak nie mogę się zdecydować czy zapuszczać czy jeszcze obciąć troszeczkę... doradźcie mi xD

Moim zdanie w tej długości jest ci idealnie, fryzurka dodaje Ci charakteru
A co do zmiany z długich na krótkie, to i ja się zdecydowałam. I była to bardzooo duża różnica długości. I w ogóle nie żałuję

[Bongoddz]

Napisane przez Shaili

Abstrahując od dyskusji, która tu się toczy - dwa tygodnie temu ścięłam włosy hodowane od 1kl podstawówki (obecnie jestem w 3 gimnazjum ). Co prawda jak siedziałam na fotelu uda strasznie mi się trzęsły i nie wiedziałam, czy będę w stanie wstać, ale jestem z siebie dumna - na twarzy wyglądałam jak ostoja spokoju ;P
Kompletnie inne uczucie, więcej energii + podstawowa zaleta... teraz zamiast trzech godzin suszą się 1,5 minuty^^ Jedyny problem to to, że koszmarnie szybko rosną - ale zwalam to na ścięcie, mam nadzieję że się uspokoi i nie będę musiała co 2tyg chodzić na przycinanie.

http://img104.imageshack.us/img104/240/90859039.jpg tu próbka długości.
http://img12.imageshack.us/img12/4207/me2mox.jpg tu zaś jak normalnie wyglądałam (nie cierpiałam u siebie rozpuszczonych włosów, więc niemal zawsze były skrępowane gumką )

http://img8.imageshack.us/img8/6387/obraz001kod.jpg przód
http://img12.imageshack.us/img12/9113/obraz002xli.jpg
http://img12.imageshack.us/img12/2061/obraz004ues.jpg tył
http://img12.imageshack.us/img12/1412/27508282.jpg

http://img22.imageshack.us/img22/3475/wochy.jpg a to co zostało :P

zdecydowanie w długich ci lepiej

[marlienkaa]

Ja też się odważyłam. Co prawda do tej pory nie mogę przeboleć utraty włosów (kocham długie), ale chyba wyszło mi to na dobre. Oto efekty:

[Chaos_Girl]

Gzie sa te krotkie wlosy?

[renata00]

[mysia m]

najwyraźniej dla niektórych krótkie to długosc za ramiona.. to takie na parę centymetrów to chyba na łyso?

ja miałam włosy do pasa czarne jak smoła, farbowane paletą. Zamarzyło mi się zostac blondynką i poszłam z tym do superfrycka i wyszłam jako blondynka.. ale włoski miałam rozmiar minimini. Jakoś przebolałam najwygodniejsze było suszenie

[kretencja]

mysia m, REWELACJA Zmiana bardzo na plus. Wyglądasz w tej jasnej czuprynce po prostu szałowo

[mysia m]

dziękuję, ale to już nieaktualne zdjęcie ostatni raz zapuszczam, tym razem jako blondynka Wygladałam nieźle, bardzo przebojowo, troche to nie pasowało do mojego charakteru. A te czarne kłaki jak czarownica to była porażka

[barb94]

Potrzebuje porady w kwestii ciecia. Wiele lat mialam wlosy do ramion, ostatnio odwazylam sie na boba i jestem ogolnie zadowolona. Problem w tym, zze najlepiej wygladam z odslonieta twarza, a z ta dlugoscia nie moge spinac wlosow. Mam wiec do wyboru: zapuszczac lub sciac je na wymarzona audrey hepburn, jak na zdjeciach. Bardzo bym chciala sie na to odwazyc, ale sie boje. Jutro postaram sie wgrac swoje zdjecia. Na razie powiem tylko, ze mam dosc pociagla twarz, wlosy naturalnie b. proste. Kolezanki namawiaja mnie na ciecie i mowia, ze same by sobie zrobily taka fryzurke, tylko maja pyzate twarze i zazdroszcza mi mojej. Co myslicie?

[mysia m]

jak masz wyraźne regularne rysy, to taka fryzurka będzie ślicznie na Tobie wyglądac. Po co Ci włosy, których nie spinasz, bo nie możesz, w aktualnej wersji Ci się nie podobają a dłuzsze tez nie do końa. Lepiej obiac króciutko na szałową fryzurkę. Dłuzsze juz miałąs, to spróbuj krótszych, jestem za

Ja sama chętnie bym do króciutkich wróciła, ale mąz naciska, ze chce poznac mnie w długich i jakos tak cierpię

[3lack3erry]

ja aktualnie posiadam włosy do połowy pleców, jednakże są strasznie zniszczone więc w następnym tygodniu idę ścinać. trochę się boje bo nie wiem czy będą mi się dobrze układać, a nie lubię ślęczeć nad układaniem godzinami. a długość na jaką mam zamiar ściąć to trochę poniżej poziomu uszu czyli gdzieś na wysokości szczęki jak tylko zetnę to dołączę zdjęcia przed i po

[anomaly]

Ja miałam zawsze długie włosy, dwa lata temu zdecydowałam się obciąć gdzieś tak na długość brody - żałowałam. Od tamtej pory miałam zapuszczać i co? Byłam u fryzjera i zostałam obcięta zbyt krótko teraz nie mogę na siebie patrzeć. Miał być ładny bob, a wyszło na chłopaka ;/
Nigdy więcej nie obetnę włosów Zdjęcia nie wstawię, bo wyglądam strasznie.

[absurdalna89]

Ja!

Jak sądzicie - lepiej w długich czy krótkich? Prawda może boleć, bylebyście były szczere.

[201610111032]

Napisane przez absurdalna89

Ja!

Jak sądzicie - lepiej w długich czy krótkich? Prawda może boleć, bylebyście były szczere.

Moim zdaniem w obydwu fryzurach ładnie wyglądasz. Do jednego tylko mogę się przyczepić a mianowicie w długich wyglądasz poważnie, dałabym Ci około 30 lat.

[motomaciej]

absurdalna - według mnie wyglądasz ładniej w krótkich prawda według mnie wcale nie jest bolesna;p
anomaly - a może jednak zmusisz się i wstawisz jakieś malutkie zdjątka? na pewno nie jest tak źle, a poza tym fajnie byłoby zobaczyć tak radykalną zmianę) a w każdym razie ja bym chętnie zerknął;D

[anomaly]

O nie, nic z tego, nie podobam się sobie w tej fryzurce wcale naprawdę wyglądam jak chłopak i nie chcę się nikomu pokazywać
Krótkie włosy nie pasują do mojej kwadratowej twarzy, w długich było o wiele ładniej.
Już nigdy nie dam się tak urządzić fryzjerowi. Szkoda, że włosy tak powoli rosną... Gdybym mogła cofnąć czas...

[kretencja]

Absurdalna, czepię się Moim zdaniem na żadnym zdjęciu nie masz krótkich włosów
Natomiast jeśli miałabym wybierać, to w tych krótszych Ci zdecydowanie lepiej

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez absurdalna89

Ja!

Jak sądzicie - lepiej w długich czy krótkich? Prawda może boleć, bylebyście były szczere.

Mi się bardziej podobają długie

[absurdalna89]

Myślałam, że takie do brody też się zaliczają Zresztą od kilku dni mam jeszcze nieco krótsze, jak zrobię fotki to pokażę.

karolka1980-80 dzięki za opinię, cenię sobie bardzo szczerość. Tak czy siak musiałam włosy ściąć, bo były bardzo zniszczone od farbowania i prostowania, a w krótkich czuję się dobrze, więc... Zgadzam się z koleżanką powyżej, która stwierdziła, że w długich wyglądałam staro - często spotykałam się z taką opinią. A w wieku 20 lat to już nie komplement, wolę się odmładzać.

[Adzi07]

A ja sie wlasnie bije z myslami czy nie siac wlosow ,,,,prawie zawsze miałam krótkie i półkrótkie i tym razem stwierdziłam zapuścić i proszę mam włosy które już zakrywają mi łopatki aleeeeeeeeee Właśnie jest już to ale trochę mam je poniszczone od farbowania i rozjaśniania bo jestem blondynka no i teraz zastanawiam się czy ich nie ściąć choć bardzo mnie to kreci,ale muszę tez zaznaczyć ze w długich włosach czuje się kobieco No i dylemat gotowy!!!!!!

[88Ekaterina88]

ja ścinam swoje włoski za 2 tygodnie tylko nie wiem czy zapuścić grzywkę czy zrobić sobie od czubka głowy taką mocną, bo obecnie mam ścięta na skos. Tak czy siak mam jeszcze 2 tygodnie na przemyślenia, ale ściąć zetnę

[absurdalna89]

Adzi07 ja radzę ściąć, nie ma sensu hodować zniszczonych włosów. Poza tym krótkie są sexy przynajmniej ja uwielbiam.

[agata456]

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez mysia m

dziękuję, ale to już nieaktualne zdjęcie ostatni raz zapuszczam, tym razem jako blondynka Wygladałam nieźle, bardzo przebojowo, troche to nie pasowało do mojego charakteru. A te czarne kłaki jak czarownica to była porażka

mysiu m masz coś do czarnuleknie podoba mi się to porównanie czarne jak czarownica...to tzn,że wszystkie czarnowłose wyglądają jak czarownice a blondynki są najlepsze?bez przesady

[weegirl]

Napisane przez absurdalna89

Ja!

Jak sądzicie - lepiej w długich czy krótkich? Prawda może boleć, bylebyście były szczere.

Ciężko powiedzieć- na zdjęciu w krótszych włosach wyglądasz bardziej korzystnie, ale nie wiem, czy to kwestia samej fryzury Na zdjęciach z dłuższymi, czarnymi włosami widać niesamowity kontrast między ciemną fryzurą a białą skórą. Wg mnie niewiele Polek wygląda korzystnie w kruczoczarnych włosach, chyba, że się akurat z takimi urodziły (ale to u nas nie zdarza się często). A mocne kontrasty mogą postarzać (tak samo jest w przypadku platynowych włosów i hebanowej opalenizny ).

Napisane przez agata456

mysiu m masz coś do czarnuleknie podoba mi się to porównanie czarne jak czarownica...to tzn,że wszystkie czarnowłose wyglądają jak czarownice a blondynki są najlepsze?bez przesady

To nadinterpretacja Mysia m nie uogólniała, stwierdziła tylko, jak, wg niej, wyglądała w czarnych włosach.

[201610111032]

Napisane przez 88Ekaterina88

ja ścinam swoje włoski za 2 tygodnie tylko nie wiem czy zapuścić grzywkę czy zrobić sobie od czubka głowy taką mocną, bo obecnie mam ścięta na skos. Tak czy siak mam jeszcze 2 tygodnie na przemyślenia, ale ściąć zetnę

Ja też za dwa tygodnie ścinam włosy. Oczywiście pochwalę się zdjęciem.