Pędzle - zbiorczy

[BasiaSmoter]

Ja się lubuje w Hakuro <3

[scrabble1]

Widziałyście pędzle Hani? https://www.youtube.com/watch?v=vislBvcIVI8
O matko jak mnie korci żeby je wszystkie kupić Cały biały skunks i kilka do oczu wyglądają bardzo ciekawie. Co o nich myślicie?

[EbonyLuna]

Napisane przez scrabble1

Widziałyście pędzle Hani? https://www.youtube.com/watch?v=vislBvcIVI8
O matko jak mnie korci żeby je wszystkie kupić Cały biały skunks i kilka do oczu wyglądają bardzo ciekawie. Co o nich myślicie?

Dla mnie są zbyt..słodkie? Pod względem wizualnym do mnie nie przemawiają, choć muszę przyznać, że ten biały skunks robi wrażenie, ale ja akurat tego typu pędzli szczerze nie lubię, dlatego też nie ciągnie mnie do bliższego zapoznania się choć z jednym egzemplarzem Preferuje czarne, klasyczne trzonki. Wydajają o wiele bardziej elegancko i luksusowo, samo posiadanie takowych sprawia mi przyjemność

[scrabble1]

Ja też nie lubię skunksów, mam z Inglota i E.L.F.a i żaden mi nie pasuje. Włosie jest zbyt długie i rzadkie, wiem, że o to chodzi, efekt air brush ale te akurat egzemplarze są koszmarne, trzeba się nieźle namachać żeby cokolwiek nałożyć . Dlatego jej skunks mnie zainteresował, podobno jest bardziej zbity i ma krótsze włosie. Może wreszcie udany ?
Mam mini skunksa z Bdellium Tools i to zupełnie inna sprawa, super się z nim pracuje.
Co do wyglądu Glam Brushy dla mnie są super (nie widziałam na żywo ale...) Mam tyle czarnych pędzli, że to już jest problem. Przykładowo z kolorowych mam tylko egzemplarze do oczu i taki żółty czy różowy maluszek od razu rzuca się w oczy, ułatwia to sprawę. Białe by były jak znalazł w moim wypadku a poza tym ciekawa jestem ich jakości. Jeśli na prawdę są wzorowane na MACach to by było fajnie, dobra jakość w takiej cenie ucieszyłaby wiele osób .

[Rukmini]

Ja czarnych już nie lubię. Za dużo ich mam. Opatrzyły mi się.

Teraz sobie ten kupiłam: http://www.ladymakeup.pl/sklep/real-...buki-1418.html
Będzie na wyjazdy. Choć na razie tak mi się podoba, że używam go w domu.
Jak mi się znudzi, to zostawię w torbie weekendowo-wyjazdowej.

[emememsik]

Napisane przez scrabble1

Widziałyście pędzle Hani? https://www.youtube.com/watch?v=vislBvcIVI8
O matko jak mnie korci żeby je wszystkie kupić Cały biały skunks i kilka do oczu wyglądają bardzo ciekawie. Co o nich myślicie?

Do mnie właśnie dotarł cały komplet Jeszcze nie miałam okazji ich użyć, ale na pierwszy rzut oka wyglądają świetnie, są bardzo miękkie Nie byłam przekonana do tych białych trzonków do momentu zobaczenia ich na żywo - wyglądają bardzo elegancko

[scrabble1]

A jak ten duży skunks? Możesz go z jakimś innym porównać? Najbardziej mnie interesuje czy rzeczywiście włosie jest mniej elastyczne i czy dobrze rozprowadza kosmetyki? Poza tym ten O2, dobrze blenduje? Daj znać jak przetestujesz Nie wiem czy zamówić kilka czy brać cały komplet?

[emememsik]

Pytasz o T1? Niestety nie mam żadnego innego skunksa, więc nie mam do czego porównać O2 wydaje się być fajny, jest na pewno bardziej sprężysty od podobnego pędzla z Sephory, więc powinno się nim łatwiej rozcierać cienie. Napiszę więcej, jak ich trochę poużywam

Ja zrobiłam sobie listę i tych "must have" wyszło mi za 250 zł, to już stwierdziłam, że raz się żyje, dołożyłam stówkę i mam wszystkie

[scrabble1]

Tak T1. Już sama nie wiem, może poczekam na jakieś opinie o nich. Wzięłabym zestaw gdybym wiedziała, że się dobrze spisuje dlatego chyba daruję sobie kupowanie pojedynczych sztuk. Ale strasznie mnie korci

[Misseczka]

http://www.groupon.pl/oferty/cala-po...-pl-2-39492302 Drogie Panie, opłaca się?

[maruda80]

Napisane przez Misseczka

http://www.groupon.pl/oferty/cala-po...-pl-2-39492302 Drogie Panie, opłaca się?

Temat wałkowany "na okrągło"
Nie, nie opłaca się.
Od razu widać że nie warto- włosie kiepskiej jakości, firma "no name".
Z tych kilkunastu i tak na stałe będziesz używać kilka a reszta będzie bezużyteczna.
Lepiej kupować pojedynczo pędzle dobrej jakości i dobrych firm.

[scrabble1]

Nie wytrzymałam i zamówiłam kilka pędzli Glam. To już na prawdę choroba, śniły mi się dziś w nocy To znaczy tak mi się wydaje, że one, bo były białe. Wzięłam 01, 02, 08, 09, T1, T6, T7.
Wyszło 161 zł i darmowa dostawa. Ale zaoszczędziłam

Zastanawia mnie ta miotełka, zawsze sądziłam, że to najbardziej zbędny pędzel jaki istnieje ale widzę, że sporo osób używa. A Wy? Używacie wachlarzyków ?

[Potyczka]

Ten wachlarz od Hani to taka tandeta że aż byłam zażenowana jak go zobaczyłam. Pomijając już jego brak funkcjonalności, bo włosie zbyt rzadkie i zbyt sprężyste żeby cokolwiek nim zrobić.
Co do reszty pędzli których używałam, to pierwsze wrażenie genialne, a pierwsze pranie fatalne. Zniszczyły się od razu i zaczęły śmierdzieć kozą. Odesłałam wszystkie oprócz syntetyka do korektora, ten jest naprawdę świetny. Mimo wszystko już się na glam brushe nie skuszę.

[emememsik]

Też nie jestem zachwycona tą miotełką Nie sprawdził się u mnie też pędzel O2.

U mnie po praniu z pędzlami nie stało się nic złego, nie śmierdzą Od kiedy je mam nie używam żadnych innych - zachwycona jestem T2, T4, T8, T9, O4, O6, O7, O8, O9, po które sięgam prawie codziennie

[kataszka5]

Dziewczyny, możecie polecić jakieś fajne, tanie pędzle do makijażu oka?

[scrabble1]

Co jest z tym praniem? Ja się nie cackam, biorę szampon dla dzieci czy jakiś inny i do dzieła a teraz to już nie wiem skoro niektórzy piszą, że się zniszczyły. Po zamówieniu spojrzałam na regulamin sklepu i było coś o praniu i konserwacji, że jeśli się nie zastosujemy to nie uwzględnią reklamacji
A na marginesie to jak długo czekałyście na przesyłkę?

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

kataszka Lancrone. Niektórych używam dosłownie codzienne np. E174, E152, E169. Piorę bardzo często i włos im ze skuwki nie wypadł

[emememsik]

Napisane przez scrabble1

Co jest z tym praniem? Ja się nie cackam, biorę szampon dla dzieci czy jakiś inny i do dzieła a teraz to już nie wiem skoro niektórzy piszą, że się zniszczyły. Po zamówieniu spojrzałam na regulamin sklepu i było coś o praniu i konserwacji, że jeśli się nie zastosujemy to nie uwzględnią reklamacji
A na marginesie to jak długo czekałyście na przesyłkę?

Też się nie cackam, nie mam na to czasu Ja czekałam 4 dni robocze

[Filozofka888]

Powiem Wam, że zestaw RT starter set bez szału...

[capriart]

Wiem, że każdy chwali swoje i każdy ma inne wymagania co do pędzli, szczególnie jeśli mają one być na własny użytek. Ja, jako wizażystka, na punkcie pędzli miałam od zawsze chobla, teraz z lekka wyleczyłam się z niego, bo posiadam dwa pasy pędzli, wyładowane na maksa, wyglądam w nich jak kowboj , tłumaczę sobie że przecież już mi nic nie potrzeba, ale od kiedy wypróbowałam pędzle KET Professional, przepadłam! Spośród wszystkich przeze mnie przetestowanych, są najlepsze i wcale nie drogie. Najgorsze, że udało mi się sprowadzić ich kilka sztuk i nie da rady więcej, bo firma żąda zamówienia nie do przeskoczenia dla mnie. Szkoda, że nie prowadzę sklepu, bo bym się nie wahała je zamówić. Na Ukrainie niemalże wszystkie wizażystki na nich pracują. Cały czas jednak wierzę, że będą również kiedyś dostępne u nas! Na moim blogu opisałam te, które udało mi się zdobyć...

[scrabble1]

Dostałam maila, że moja paczka została już nadana priorytetem i nie mogę się doczekać
Powiem Wam, że tym odkształcaniem po praniu się nie martwię. W pędzlach z kozy pojedyncze włoski lubią się powyginać, tak samo miałam z MACami . No to nie to samo co syntetyki, które z natury zachowują swój kształt. Pożyjemy zobaczymy, chyba szybko je wypiorę żeby się przekonać.

[Agniszon]

Napisane przez scrabble1

Powiem Wam, że tym odkształcaniem po praniu się nie martwię. W pędzlach z kozy pojedyncze włoski lubią się powyginać, tak samo miałam z MACami ...

Wydaje mi się, że dziewczyny nie mówią o wygięciu się paru włosków na krzyż, które na dobrą sprawę można nawet przyciąć, ale o zmianie kształtu pędzel - przykładowo włosie mojego Hakuro H13 w momencie otrzymania było smukłe, pędzel wyglądał tak, jak na zdjęciach producenta, a po pierwszym praniu włosie rozcapierzyło się na tyle, że mogłabym go powiesić na choinkę jako bombkę Zmiana była diametralna, jeśli chodzi o jego kształt. Podobnie się rozwalił H79, ale że włosie jest w miarę krótkie to nie widać aż tak tej zmiany i co ważniejsze, nie wpływa ona znacząco na malowanie się.

[dark01]

Napisane przez Agniszon

Wydaje mi się, że dziewczyny nie mówią o wygięciu się paru włosków na krzyż, które na dobrą sprawę można nawet przyciąć, ale o zmianie kształtu pędzel - przykładowo włosie mojego Hakuro H13 w momencie otrzymania było smukłe, pędzel wyglądał tak, jak na zdjęciach producenta, a po pierwszym praniu włosie rozcapierzyło się na tyle, że mogłabym go powiesić na choinkę jako bombkę Zmiana była diametralna, jeśli chodzi o jego kształt. Podobnie się rozwalił H79, ale że włosie jest w miarę krótkie to nie widać aż tak tej zmiany i co ważniejsze, nie wpływa ona znacząco na malowanie się.

....
tak z ciekawości,układasz włosie po praniu żeby schło w odpowiedniej pozycji?

[scrabble1]

Agniszon rozumiem o co chodzi ale sama nie wiem, u mnie nigdy nic takiego się nie stało. Fakt, niektóre pędzle "napuszyły" się bardziej, nabrały objętości np. Kozłowski do różu, MAC 217 i 168, chyba wszystkie z naturalnym włosiem po praniu trochę się zmieniają, tracą taką jakby śliską powłokę. Ale tak jak piszesz, wszystko możliwe, że komuś pędzel całkiem się rozlazł. W moim Inglocie do pudru czy różu włosie wylazło po miesiącu a inni używają i chwalą, różnie bywa.
A próbowałaś siateczek po praniu? Mam takie z Lancrone chyba 8 sztuk za 9,90 zł, używam sporadycznie ale potem różnica jest bardzo duża.

[Agniszon]

Napisane przez dark01

....
tak z ciekawości,układasz włosie po praniu żeby schło w odpowiedniej pozycji?

Nie, chyba, że widzę taką potrzebę, ale to bardzo rzadko. Płuczę pędzle zawsze pionowo. Suszą się w poziomie.

Napisane przez scrabble1

A próbowałaś siateczek po praniu? Mam takie z Lancrone chyba 8 sztuk za 9,90 zł, używam sporadycznie ale potem różnica jest bardzo duża.

Dopiero od niedawna wiem o ich istnieniu, nigdy ich nie próbowałam, ale wychodzę z założenia, że skoro jedne pędzle rozcapierzają się po praniu, a inne zachowują doskonale swój kształt nawet, gdy nie suszą się w siateczkach, to coś musi być chyba nie tak z tymi pierwszymi.

[scrabble1]

Napisane przez Agniszon

Dopiero od niedawna wiem o ich istnieniu, nigdy ich nie próbowałam, ale wychodzę z założenia, że skoro jedne pędzle rozcapierzają się po praniu, a inne zachowują doskonale swój kształt nawet, gdy nie suszą się w siateczkach, to coś musi być chyba nie tak z tymi pierwszymi.

A które pędzle Ci się rozlazły?

[Agniszon]

Najbardziej się rozlazł Hakuro H13. Mam też pędzle z Sephory, Inglota, RT i nic się z nimi nie dzieje, a traktuję wszystkie jednakowo.

[scrabble1]

Chyba miałaś pecha i trafił Ci się jakiś trefny egzemplarz. Mój H13 ładnie trzyma kształt a prałam go już wiele razy.
Nie ma reguły czy to drogi czy tani pędzel wszystko się może zdarzyć. Kiedyś się wkurzyłam jak z nowego Sigma wyłaziły włosy i nie wiem jak to się stało ale po kilu praniach przestały. Tak na prawdę tylko Inglot mi się rozlazł.

[scrabble1]

Wreszcie są Jeszcze nie oglądałam ale na dołączonej karteczce jest link do filmiku jak je czyścić. Ciekawe czy jest na nie jakiś patent

[zuz123]

Napisane przez scrabble1

Wreszcie są Jeszcze nie oglądałam ale na dołączonej karteczce jest link do filmiku jak je czyścić. Ciekawe czy jest na nie jakiś patent

Ja T1 myje zgodnie z filmikiem (szampon, odżywka) potem nakładam serum silikonowe żeby włoski nie odstawały (tu moja ingerencja) i suszę w osłonkach Nawet działa! Na O4 niestety nie i stracił kształt...
Opisz koniecznie jak Ci się będzie używać tych pędzli Nie powinnaś mieć chyba problemów, bo główne opinie krytyczne dotyczą O4 i O3.

[scrabble1]

Nie wchodzi mi ten filmik. Możesz wrzucić link?

Przetestowałam już kilka z nich i najbardziej (póki co) podobają mi się skunksy. Duży o wiele bardziej zbity, niż dwa które miałam wcześniej i bardziej przyjemny w użytkowaniu. Małym nałożyłam róż i już go uwielbiam. Mam podobny mały z Bdellium Tools ale tamten dużo lepiej sprawuje się do różu w kremie albo rozcierania korektora czy granicy brązera w kremie, bo jest sztywniejszy.
Innymi się tylko pobawiłam, bo nie chciało mi się zmywać całego makijażu. Ciekawe jak się spiszą z minerałami, bo właśnie na nie przechodzę .

Nie wiem, nie wydaje mi się żeby to było konieczne aby nakładać maski/ odżywki, albo powiem inaczej, nie będę zadowolona jak okaże się, że jest to konieczne. MACów z kozy niczym nie nawilżam (no może od święta) i działają jak należy. Raz na jakiś czas mogę to robić ale kurka nie za każdym razem. Szkoda czasu