Rozjaśniacz. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-24, 17:44   #1
bella210293
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 2
Unhappy

Rozjaśniacz.


Witam. Bardzo potrzebuję pomocy, ponieważ spotkała mnie tydzień temu straszna nieprzyjemność :/
Mój naturalny kolor włosów to średni chłodny brąz, które farbuję od lutego na blond (sama zeszłam z koloru czerwonego jaki miałam przed koloryzacją na zasadzie rozjaśnienia i później po kilku dniach farbowania na blond i tak delikatnie o parę tonów jaśniej). Wszystko było super, dbałam o włosy i nie odczułam różnicy w ich kondycji poza przesuszonymi końcówkami, których się pozbyłam u fryzjera
Jednak tydzień temu użyłam innej farby (jestem na wyjeździe i nie mogłam nigdzie znaleźć tej, której używałam przez ten cały czas) i była to Garnier bardzo bardzo jasny chłodny blond. Farba miała rozjaśnić o 4 tony moje włosy i w prawdzie udało się to zrobić, pomijając fakt, że włosy rozjaśniły się jakbym użyła bardzo silnego rozjaśniacza. W czasie, który miałam odczekać aż farba "chwyci" odrost poczułam straszne pieczenie skóry głowy, wręcz nie do wytrzymania pod koniec, więc zmyłam farbę bojąc się, że wypaliło mi włosy.
1. W miejscu gdzie włosy były jaśniejsze - na grzywce, miałam je w kolorze niebieskim! Problemu pozbyłam się w ciągu 2 dni myjąc włosy szamponem przeciwłupieżowym (niebieskim Garnier'a).
2. Skóra głowy była czerwona i przy kontakcie z ciepłą wodą lub przy nagrzaniu się podczas snu, piekła niemiłosiernie...
3. Po 2 dniach zaczerwienienie i pieczenie przeszło, na głowie pojawiło się parę strupków i wszystko było ok, żadnych dodatkowych dolegliwości a strupki zeszły.
4. W chwili obecnej, a dokładnie dzisiaj po umyciu włosów, jak wyschły zauważyłam, że schodzi mi z głowy skóra. Wygląda to mniej więcej jak łuszczenie się skóry po opaleniu "na raczka"...
Nie zauważyłam poza przesuszeniem włosów i tej skóry jakichś innych złych oznak - włosy tak jak rosły mi w zastraszającym tempie, tak dalej rosną...po tygodniu mam już gdzieś ok. 0,5/1 cm odrost...Nie zauważyłam żeby nadmiernie wypadały... Martwi mnie jednak ta skóra głowy...Zawsze musiałam codziennie myć włosy, ponieważ bardzo szybko mi się przetłuszczały, teraz od ostatniego farbowania robię to co 2/3 dzień. Bardzo chciałabym nawilżyć tą skórę, ale nie mogę się zdecydować jakie kosmetyki zakupić. Zastanawiam się nad naturalnymi kosmetykami z Farmony - Saponics odżywka, cały zestaw z Jantarem lub Bursztynem. Wiem, że to dobra firma i zaufana (każdy kosmetyk, którego używałam z tej firmy był bezbłędny) ale chciałabym zapytać Was o opinię.
bella210293 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 22:10   #2
1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
Dot.: Rozjaśniacz.

Cytat:
Napisane przez bella210293 Pokaż wiadomość
Witam. Bardzo potrzebuję pomocy, ponieważ spotkała mnie tydzień temu straszna nieprzyjemność :/
Mój naturalny kolor włosów to średni chłodny brąz, które farbuję od lutego na blond (sama zeszłam z koloru czerwonego jaki miałam przed koloryzacją na zasadzie rozjaśnienia i później po kilku dniach farbowania na blond i tak delikatnie o parę tonów jaśniej). Wszystko było super, dbałam o włosy i nie odczułam różnicy w ich kondycji poza przesuszonymi końcówkami, których się pozbyłam u fryzjera
Jednak tydzień temu użyłam innej farby (jestem na wyjeździe i nie mogłam nigdzie znaleźć tej, której używałam przez ten cały czas) i była to Garnier bardzo bardzo jasny chłodny blond. Farba miała rozjaśnić o 4 tony moje włosy i w prawdzie udało się to zrobić, pomijając fakt, że włosy rozjaśniły się jakbym użyła bardzo silnego rozjaśniacza. W czasie, który miałam odczekać aż farba "chwyci" odrost poczułam straszne pieczenie skóry głowy, wręcz nie do wytrzymania pod koniec, więc zmyłam farbę bojąc się, że wypaliło mi włosy.
1. W miejscu gdzie włosy były jaśniejsze - na grzywce, miałam je w kolorze niebieskim! Problemu pozbyłam się w ciągu 2 dni myjąc włosy szamponem przeciwłupieżowym (niebieskim Garnier'a).
2. Skóra głowy była czerwona i przy kontakcie z ciepłą wodą lub przy nagrzaniu się podczas snu, piekła niemiłosiernie...
3. Po 2 dniach zaczerwienienie i pieczenie przeszło, na głowie pojawiło się parę strupków i wszystko było ok, żadnych dodatkowych dolegliwości a strupki zeszły.
4. W chwili obecnej, a dokładnie dzisiaj po umyciu włosów, jak wyschły zauważyłam, że schodzi mi z głowy skóra. Wygląda to mniej więcej jak łuszczenie się skóry po opaleniu "na raczka"...
Nie zauważyłam poza przesuszeniem włosów i tej skóry jakichś innych złych oznak - włosy tak jak rosły mi w zastraszającym tempie, tak dalej rosną...po tygodniu mam już gdzieś ok. 0,5/1 cm odrost...Nie zauważyłam żeby nadmiernie wypadały... Martwi mnie jednak ta skóra głowy...Zawsze musiałam codziennie myć włosy, ponieważ bardzo szybko mi się przetłuszczały, teraz od ostatniego farbowania robię to co 2/3 dzień. Bardzo chciałabym nawilżyć tą skórę, ale nie mogę się zdecydować jakie kosmetyki zakupić. Zastanawiam się nad naturalnymi kosmetykami z Farmony - Saponics odżywka, cały zestaw z Jantarem lub Bursztynem. Wiem, że to dobra firma i zaufana (każdy kosmetyk, którego używałam z tej firmy był bezbłędny) ale chciałabym zapytać Was o opinię.
Przy pierwszych objawach problemów ze skórą głowy powinnaś była udać się do lekarza... Właściwie, to nadal uważam, że powinnaś to zrobić. Koniecznie.
Ostatnie co powinnaś robić to nakładać na niego cokolwiek - możesz pogorszyć sytuację.
1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-25, 15:47   #3
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Rozjaśniacz.

Cytat:
Napisane przez bella210293 Pokaż wiadomość
Bardzo chciałabym nawilżyć tą skórę, ale nie mogę się zdecydować jakie kosmetyki zakupić. Zastanawiam się nad naturalnymi kosmetykami z Farmony - Saponics odżywka, cały zestaw z Jantarem lub Bursztynem. Wiem, że to dobra firma i zaufana (każdy kosmetyk, którego używałam z tej firmy był bezbłędny) ale chciałabym zapytać Was o opinię.
Absolutnie nic nie kupuj i natychmiast udaj się do lekarza. To uczulenie na farbę do włosów, silna reakcja alergiczna skoro skóra głowy tak zareagowała. Koniecznie i jak najszybciej zapisz się na wizytę!

Jeśli kiedykolwiek będziesz farbowała włosy, zawsze, ale to zawsze wykonuj próbę uczuleniową, żeby nigdy nie doprowadzić do tego typu sytuacji.
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-25, 15:50   #4
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Rozjaśniacz.

Cytat:
Napisane przez bella210293 Pokaż wiadomość
Witam. Bardzo potrzebuję pomocy, ponieważ spotkała mnie tydzień temu straszna nieprzyjemność :/
Mój naturalny kolor włosów to średni chłodny brąz, które farbuję od lutego na blond (sama zeszłam z koloru czerwonego jaki miałam przed koloryzacją na zasadzie rozjaśnienia i później po kilku dniach farbowania na blond i tak delikatnie o parę tonów jaśniej). Wszystko było super, dbałam o włosy i nie odczułam różnicy w ich kondycji poza przesuszonymi końcówkami, których się pozbyłam u fryzjera
Jednak tydzień temu użyłam innej farby (jestem na wyjeździe i nie mogłam nigdzie znaleźć tej, której używałam przez ten cały czas) i była to Garnier bardzo bardzo jasny chłodny blond. Farba miała rozjaśnić o 4 tony moje włosy i w prawdzie udało się to zrobić, pomijając fakt, że włosy rozjaśniły się jakbym użyła bardzo silnego rozjaśniacza. W czasie, który miałam odczekać aż farba "chwyci" odrost poczułam straszne pieczenie skóry głowy, wręcz nie do wytrzymania pod koniec, więc zmyłam farbę bojąc się, że wypaliło mi włosy.
1. W miejscu gdzie włosy były jaśniejsze - na grzywce, miałam je w kolorze niebieskim! Problemu pozbyłam się w ciągu 2 dni myjąc włosy szamponem przeciwłupieżowym (niebieskim Garnier'a).
2. Skóra głowy była czerwona i przy kontakcie z ciepłą wodą lub przy nagrzaniu się podczas snu, piekła niemiłosiernie...
3. Po 2 dniach zaczerwienienie i pieczenie przeszło, na głowie pojawiło się parę strupków i wszystko było ok, żadnych dodatkowych dolegliwości a strupki zeszły.
4. W chwili obecnej, a dokładnie dzisiaj po umyciu włosów, jak wyschły zauważyłam, że schodzi mi z głowy skóra. Wygląda to mniej więcej jak łuszczenie się skóry po opaleniu "na raczka"...
Nie zauważyłam poza przesuszeniem włosów i tej skóry jakichś innych złych oznak - włosy tak jak rosły mi w zastraszającym tempie, tak dalej rosną...po tygodniu mam już gdzieś ok. 0,5/1 cm odrost...Nie zauważyłam żeby nadmiernie wypadały... Martwi mnie jednak ta skóra głowy...Zawsze musiałam codziennie myć włosy, ponieważ bardzo szybko mi się przetłuszczały, teraz od ostatniego farbowania robię to co 2/3 dzień. Bardzo chciałabym nawilżyć tą skórę, ale nie mogę się zdecydować jakie kosmetyki zakupić. Zastanawiam się nad naturalnymi kosmetykami z Farmony - Saponics odżywka, cały zestaw z Jantarem lub Bursztynem. Wiem, że to dobra firma i zaufana (każdy kosmetyk, którego używałam z tej firmy był bezbłędny) ale chciałabym zapytać Was o opinię.
Czyżbyś farbowała bez próby uczuleniowej?

Nic nie kupuj, tylko leć do lekarza.
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 00:36   #5
bella210293
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 2
Dot.: Rozjaśniacz.

Byłam dzisiaj rano u lekarza. Doktor powiedziała, że alergii i poparzenia na głowie nie ma. Nie przepisała żadnych maści, bo nie było na co. Stwierdziła, że skóra delikatnie się złuszczyła i zostało już niewiele martwego naskórka na głowie, który przy kontakcie z wodą i wyczesaniu włosów również "zejdzie". Kazała się nie martwić i nie panikować, bo czasami jeżeli na skórze głowy nie znajduje się wystarczająca ilość łoju, by ochronić skórę przed działaniem amoniaku i innej chemii zawartej w farbach, skóra zostaje podrażniona i przesuszona przez co się łuszczy. Generalnie bardzo miła kobieta, która na spokojnie wytłumaczyła "dlaczego i po co" i powiedziała, że nie muszę rezygnować z koloryzacji, tylko muszę zadbać o to, żeby skóra głowy była wystarczająco tłusta przed nałożeniem farby. Powiedziała również, że warto dla samego spokoju i nawilżenia kupić olejek, żeby natłuścić trochę skórę i dodatkowo delikatny szampon i odżywkę dla włosów, by je wzmocnić. Co zabawne Pani Doktor poleciła mi farbę z Joanny Naturię oraz L'oreal Casting na kolejną koloryzację. Przez całą karierę z farbowaniem włosów używałam różnych firm - Wellaton (brązy ciemniejsze), Garnier (czerwień) i L'oreal Preference i ostatnio Garnier (blond)...Uprzedzam od razu - zanim pojawiła się zmiana koloru np. na czerwień, włosy miały min. 8 miesięcy całkowitego odpoczynku od farbowania, bo nie chciałam "siana" na głowie. Tak więc zastanawiam się jeszcze czy poleciłybyście mi te farby? Jakieś konkretne odcienie jasnego/średniego blondu?
Dzięki bardzo za odpowiedź

PS. Zawsze robię próbę uczuleniową od razu po zakupie farby, czyli min. 24h przed farbowaniem, nawet jeżeli za każdym razem używam tej samej farby i tego samego koloru... Jestem straszną panikarą (jak już zauważyłyście) i wolę zapobiegać niechcianym niespodziankom, dlatego ta skóra głowy była zaskoczeniem :P

Edytowane przez bella210293
Czas edycji: 2015-06-26 o 00:38
bella210293 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 10:11   #6
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Rozjaśniacz.

Dobrze, że wybrałaś się do lekarza i że to jednak nie reakcja alergiczna (choć z Twojego opisu można było tak wywnioskować, ale nie widziałyśmy tego).
Dobrze, że wykonujesz próby uczuleniowe.

Następnym razem staraj się farbować włosy, które nie są świeżo umyte. Tak jak powiedziała lekarka, naturalny łój chroni skórę głowy przed podrażnieniem.
Uważaj zwłaszcza teraz na zioła, które mogą spotęgować efekt podrażnienia skóry głowy.

Co do Castingu i Joanny Naturii, używałam obu, ale ciemnych kolorów (ciemny brąz, hebanowa czerń). Casting to farba bez amoniaku, do 20 kilku myć. Znajoma używała blondów z tej serii i bardzo sobie chwaliła, ale jej naturalny odcień włosów to ciemny blond. Obawiam się, ze z rozjaśnianiem włosów ciemniejszych ta farba by sobie nie poradziła. Ale można spróbować.
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-26 10:11:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:44.