Efekty olejowania paznokci

[201612060923]

Napisane przez Kiwaczka

dziewczyny ratujcie już nie wiem co robie źle.. dzisiaj 2 paznokcie mi poszły ;/ nawet nie tyle że się złamaly ale pękły.. dalej się trzymią ale co z tego skoro zmyje lakier i będzie to jeszcze bardziej widoczne i pazury do ścięcia.
macie jakiś na to sposób?

Ja kiedy widzę, że mi się łamie paznokieć to skracam go żeby nie złamał się gorzej, ale żeby też coś zostało. Kiedy widzę naderwanie, nie szukam sposobu na to żeby go jakimś cudem naprawić, bo według mnie tego się nie da zrobić

[Kiwaczka]

mnie właśnie oba idą od środka na bok.. może to wina paznokci spiłowanych na kwadrat. już sama nie wiem ;/

[Lavi92]

Napisane przez Blue sky

mnie też pękają po bokach - strach obciąć bo przy mięsku by trzeba...

Mi notorycznie pęka kciuk w połowie - ani go obciąć ani chodzić z takim naderwanym bo o zahaczenie o coś nie trudno.
To wina zbyt twardych paznokci, nie ma "amortyzacji" i pękają w krytycznym miejscu - tak mi tłumaczyła znajoma kosmetolog

[lanavera]

Ja już miałam piękne szpony - około 4 - 5 mm samej białej częsci, a płytke mam też całkiem długą. Trzymały się tyle czasu, twarde, mocne, tyle przetrwały... i nagle posypały się 4 naraz... Połamały, albo same z siebie albo o coś zahaczyłam i teraz znowu króciaki są...

[201612060923]

Napisane przez Lavi92

Mi notorycznie pęka kciuk w połowie - ani go obciąć ani chodzić z takim naderwanym bo o zahaczenie o coś nie trudno.
To wina zbyt twardych paznokci, nie ma "amortyzacji" i pękają w krytycznym miejscu - tak mi tłumaczyła znajoma kosmetolog

Mi kiedyś łamał się paznokieć kciuka lewej dłoni-zawsze z boku i zawsze wtedy kiedy zapuściłam pazurki na jedną, konkretną długość(czyli nieco za opuszek)

[Majowa Rosa]

Kochane, można skleić naderwany czy też ułamany pazurek, ale jeśli to się dzieje notorycznie, to warto poszukać przyczyny takiego stanu rzeczy (zła dieta? zła odżywka? itp.).

Sklejałam swoje pazurki już chyba 3 razy i zachowałam je w pełnej krasie dzięki opisanej w Internecie metodzie "na herbatę", którą zrelacjonowałam TUTAJ. Mam mocne, zdrowe i odżywione paznokcie, ale nic nie jest w stanie uchronić ich podczas zderzenia z moją drugą połową, kiedy to mały pazurek wchodzi pod obrączkę i pyk, nagle jego część leży obok, brrrr... Ale da się, takie sklejenie trzyma idealnie i to przez kilka tygodni, pomimo olejowania, zmywania i malowania (bo z kim nie rozmawiam, to albo o tej metodzie nie słyszał w ogóle, albo w nią nie wierzy, a przecież to działa).

U mnie bez zmian (oprócz łatki na maluszku), a ponieważ robię sobie czasami jogurtową maseczkę aspirynową, do pielęgnacji dołączyłam na stałe także kapsułki A+E.

[kadamowicz]

Ja mam aktualnie łatki na 3 paznokciach i zauważyłam, że łamią mi się tylko na wfie albo kiedy się po nim przebieram

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marta_dm]

Ja też mam łatki na 3 paznokciach. Wczoraj tak "chamsko" złamał mi się paznokieć, nawet nie wiem kiedy, wyszłam z wanny usiadłam do laptopa patrzę a tu połowa urwana ... Odkąd nie używam odżywki eveline to tak mi się łamią, ale znów jak ją używam to strasznie mi się rozdwajają... Olejuje paznokietki dopiero 3 dzień .

[rowan berry]

Mam wrażenie, że kiedy mam mocny stres to paznokcie mi lecą jeden za drugim. Nie wiem jak to działa ale tak jest.
Muszę chyba ziółka pić

[kadamowicz]

Napisane przez rowan berry

Mam wrażenie, że kiedy mam mocny stres to paznokcie mi lecą jeden za drugim. Nie wiem jak to działa ale tak jest.
Muszę chyba ziółka pić

Zdecydowanie coś w tym jest. Mnie dziś poszedł czwarty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Haggat]

Napisane przez marta_dm

Ja też mam łatki na 3 paznokciach. Wczoraj tak "chamsko" złamał mi się paznokieć, nawet nie wiem kiedy, wyszłam z wanny usiadłam do laptopa patrzę a tu połowa urwana ... Odkąd nie używam odżywki eveline to tak mi się łamią, ale znów jak ją używam to strasznie mi się rozdwajają... Olejuje paznokietki dopiero 3 dzień .

Ja używałam odżywki eveline jako podkładu pod lakier, ale po jakimś czasie nagminnie zaczęły mi się łapać paznokcie. Zrezygnowałam z niej mimo że dawała piękny blask. Długo trwało zanim paznokcie mi jako tako doszły do siebie i przestały się łamać przy każdym dotknięciu.

[szafirowa]

Napisane przez Haggat

Ja używałam odżywki eveline jako podkładu pod lakier, ale po jakimś czasie nagminnie zaczęły mi się łapać paznokcie. Zrezygnowałam z niej mimo że dawała piękny blask. Długo trwało zanim paznokcie mi jako tako doszły do siebie i przestały się łamać przy każdym dotknięciu.

to samo mialam
a nigdy nie miałam problemów z paznokciami, płytkę mam długą, więc nawet niezbyt zapuszczone dobrze wyglądały ...no ale po eveline się zaczęły cyrki z łamaniem i rozdwajaniem.... po ponad pół roku męki już odrobiłam straty, dalej walczę z fakami, bo lubią sie brzegi jeszcze strzępić

za często używałam jako bazy, a przecież ma formaldehyd
ale oczywiście byłam zła na odzywkę, nie na siebie, i nigdy więcej jej nie użyję
natomiast smaruje olejami (oliwa+rycynowy) już jakiś czas, chociaż nieregularnie i dostrzegam poprawę, także uwazam ze warto i na skórki działają świetnie ( no ale to juz oczywista oczywistosc )

[marta_dm]

Napisane przez Haggat

Ja używałam odżywki eveline jako podkładu pod lakier, ale po jakimś czasie nagminnie zaczęły mi się łapać paznokcie. Zrezygnowałam z niej mimo że dawała piękny blask. Długo trwało zanim paznokcie mi jako tako doszły do siebie i przestały się łamać przy każdym dotknięciu.

No właśnie... Mam tak postrzępione paznokcie, zmyłam je całkowicie a odżywkę wyrzuciłam. Jestem taka zła, bo obgryzałam kiedyś paznokcie i dlatego chciałam żeby w końcu je doprowadzić do kultury, żeby nie wstydzić się pokazać golasów.. A tu niestety... Nie dość, że mam bardzo brzydki przyrost tzn. prawie od połowy paznokcia to jeszcze jest nierówny. Ale staram się, żeby olejowanie stało się moją codzienną rutyną, tak jak jedzenie . Obecnie nałożyłam na paznokietki maść z witaminą A

Napisane przez szafirowa

to samo mialam
a nigdy nie miałam problemów z paznokciami, płytkę mam długą, więc nawet niezbyt zapuszczone dobrze wyglądały ...no ale po eveline się zaczęły cyrki z łamaniem i rozdwajaniem.... po ponad pół roku męki już odrobiłam straty, dalej walczę z fakami, bo lubią sie brzegi jeszcze strzępić

za często używałam jako bazy, a przecież ma formaldehyd
ale oczywiście byłam zła na odzywkę, nie na siebie, i nigdy więcej jej nie użyję
natomiast smaruje olejami (oliwa+rycynowy) już jakiś czas, chociaż nieregularnie i dostrzegam poprawę, także uwazam ze warto i na skórki działają świetnie ( no ale to juz oczywista oczywistosc )

A polecasz może jakąś odżywkę jako podkład?

[Cytrynowe_Marzenie]

Jeśli, któraś nie bardzo ma możliwości olejować kilka razy dziennie (np. bo olejek został w domu) to polecam wazelinowe balsamy do ust. Można je wetrzeć nie tylko w usta, ale i w skórki i macierz.

[szafirowa]

Napisane przez marta_dm

No właśnie... Mam tak postrzępione paznokcie, zmyłam je całkowicie a odżywkę wyrzuciłam. Jestem taka zła, bo obgryzałam kiedyś paznokcie i dlatego chciałam żeby w końcu je doprowadzić do kultury, żeby nie wstydzić się pokazać golasów.. A tu niestety... Nie dość, że mam bardzo brzydki przyrost tzn. prawie od połowy paznokcia to jeszcze jest nierówny. Ale staram się, żeby olejowanie stało się moją codzienną rutyną, tak jak jedzenie . Obecnie nałożyłam na paznokietki maść z witaminą A




A polecasz może jakąś odżywkę jako podkład?

stosuje obecnie lovely z jedwabiem, zamiennie z my secret natural nail repair... nie działają moze jakis cudow, ale chronia mi paznokcie (wazne, ze nie niszczą), a w sumie o to mi chodzi
a w masc z wit A muśzę sie zaopatrzyc, dzięki za przypomnienie

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Jeśli, któraś nie bardzo ma możliwości olejować kilka razy dziennie (np. bo olejek został w domu) to polecam wazelinowe balsamy do ust. Można je wetrzeć nie tylko w usta, ale i w skórki i macierz.

ja stosuję wazelinkę zwykła i efekt super , szczegolnie na skórki, które w koncu nie haczą i nie trzeba ich wycinac

[anecisko109]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Jeśli, któraś nie bardzo ma możliwości olejować kilka razy dziennie (np. bo olejek został w domu) to polecam wazelinowe balsamy do ust. Można je wetrzeć nie tylko w usta, ale i w skórki i macierz.

A ja polecam balsam do paznokci 2x5 firmy Herba Studio - dla mnie jest niezastąpiony

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...nokci-2x5.html

[marta_dm]

Napisane przez szafirowa

stosuje obecnie lovely z jedwabiem, zamiennie z my secret natural nail repair... nie działają moze jakis cudow, ale chronia mi paznokcie (wazne, ze nie niszczą), a w sumie o to mi chodzi
a w masc z wit A muśzę sie zaopatrzyc, dzięki za przypomnienie


Powiem Ci, że ja maść mam przynajmniej 3 -4 razy na paznokcie nakładaną. Nakłądam i zostawiam aż sama wchłonie się w paznokcie, mam nadzieję, że mi pomoże... A co do odżywki, to gdzie mogę je nabyć ?


ja stosuję wazelinkę zwykła i efekt super , szczegolnie na skórki, które w koncu nie haczą i nie trzeba ich wycinac

To już wiem, czemu tak mi się wzmocniły paznokcie, jak ja od 2 miesięcy używam wazeliny do nawilżania dłoni. Chociaż nie powiem, żeby skórki były jakieś super .

Napisane przez anecisko109

A ja polecam balsam do paznokci 2x5 firmy Herba Studio - dla mnie jest niezastąpiony

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...nokci-2x5.html

A gdzie mogę kupić ?

[Kiwaczka]

hmmm wazelina na paznokcie? musze spróbować bo aktualnie stosuje Nail Tek Foundation II naprzemiennie z Eveline 8w1

[Haggat]

Napisane przez marta_dm

A polecasz może jakąś odżywkę jako podkład?

Ja używam różowej odżywki z Miss sporty nr 1 z cementem. Kładę ją pod lakier (a zwykle trzymam go 5 dni) i od kiedy jej używam to nie zdarzyło mi się aby odbarwiło mi płytkę paznokieć po lakierze a lubię ciemne kolory.

[marta_dm]

Napisane przez Haggat

Ja używam różowej odżywki z Miss sporty nr 1 z cementem. Kładę ją pod lakier (a zwykle trzymam go 5 dni) i od kiedy jej używam to nie zdarzyło mi się aby odbarwiło mi płytkę paznokieć po lakierze a lubię ciemne kolory.

Oo dziękuję Ci bardzo. A powiedz, w rossmanie ją dostanę ?

[stokrotenka18]

Ja mam ciągle pomalowane pazurki i ostatnio jak robiłam kąpiel to widziałam że wydłyzyła mi się płytka, aż testem w szoku.
wstawię niedługo zdjęcia do porównania.

[edi1980]

Napisane przez marta_dm

No właśnie... Mam tak postrzępione paznokcie, zmyłam je całkowicie a odżywkę wyrzuciłam. Jestem taka zła, bo obgryzałam kiedyś paznokcie i dlatego chciałam żeby w końcu je doprowadzić do kultury, żeby nie wstydzić się pokazać golasów.. A tu niestety... Nie dość, że mam bardzo brzydki przyrost tzn. prawie od połowy paznokcia to jeszcze jest nierówny. Ale staram się, żeby olejowanie stało się moją codzienną rutyną, tak jak jedzenie . Obecnie nałożyłam na paznokietki maść z witaminą A




A polecasz może jakąś odżywkę jako podkład?

Ja mogę z czystym sumieniem polecić z Adosa preparat przyspieszający wzrost paznokcia(pomarańczowy). Faktycznie szybciej rosną i się nie łamią

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...m-z-mirry.html

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez Kiwaczka

hmmm wazelina na paznokcie? musze spróbować bo aktualnie stosuje Nail Tek Foundation II naprzemiennie z Eveline 8w1

Ja mam wazelinowy balsam do ust o taki. Jak jestem poza domem to przy okazji smarowania ust, smaruję również skórki i macierz. Moje skórki są z tego bardzo zadowolone.

[201612060923]

Napisane przez marta_dm

To już wiem, czemu tak mi się wzmocniły paznokcie, jak ja od 2 miesięcy używam wazeliny do nawilżania dłoni. Chociaż nie powiem, żeby skórki były jakieś super .

Wazelina jest fajna na skórki, ale stosowana z umiarem-góra kilka razy w tygodniu, inaczej wysusza Sama mam tą wazelinę Ziai i jest całkiem dobra. Musze znowu do niej wrócić, bo wczoraj zrobiłam skórkom masakrę

Napisane przez Haggat

Ja używałam odżywki eveline jako podkładu pod lakier, ale po jakimś czasie nagminnie zaczęły mi się łapać paznokcie. Zrezygnowałam z niej mimo że dawała piękny blask. Długo trwało zanim paznokcie mi jako tako doszły do siebie i przestały się łamać przy każdym dotknięciu.

Mi się łamały po 8w1.

[Kiwaczka]

kupiłam dzisiaj wazelinę i oczywiście już skórki mam posmarowane oby to coś dało. Co do pękania paznokci niestety ale mnie pośrodku pękają, czasami tak chodze ale lakier w tym miejscu tez jest pęknięty więc nic to nie daje. Biore już centrum witaminy (marną mam odpornośc ) i może dodam do tego skrzypowite. Jak myślicie dziewczyny?

[201612060923]

Napisane przez Kiwaczka

kupiłam dzisiaj wazelinę i oczywiście już skórki mam posmarowane oby to coś dało. Co do pękania paznokci niestety ale mnie pośrodku pękają, czasami tak chodze ale lakier w tym miejscu tez jest pęknięty więc nic to nie daje. Biore już centrum witaminy (marną mam odpornośc ) i może dodam do tego skrzypowite. Jak myślicie dziewczyny?

Skrzypowita podobno jest dobra na paznokcie Sama chciałabym ją wypróbować, bo słyszałam, że dobrze też działa na włosy

[anulka91]

Witam
Od siebie mogę polecić picie pokrzywy na wzmocnienie paznokci, nie mówiąc już o korzyściach na włosy. Skrzypowita chyba też zawiera pokrzywę, ale w mniejszej ilości

PS. Wątek podczytuję od samego początku, a paznokcie olejuję od lipca. Moje paznokcie od tego czasu na pewno się wzmocniły, są twardsze, przyrost jest na razie niewielki, skórki też się poprawiły, ale sezon zimowy im nie służy
Pozdrawiam

[Majowa Rosa]

Dziewczyny, zobaczcie, jakie mam mocne i grube paznokcie (tylko dzięki olejowaniu, bo nic innego nadal nie wprowadzam):







Myślę, że o innych "wspomagaczach" i suplementach lepiej rozmawiać na temacie o "Sposobach Babuni" bo tam już jest takie mini kompedium wiedzy i porad ogólnych (i to z różnych dziedzin), a tutaj skupmy się na tej wąskiej specjalizacji, jaką są oleje, bo inaczej moderacja nas prześwięci

[Linanna]

o WOW to jest dopiero coś! Niesamowite ja to nie mam aż takich efektów ;p

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

czy zawsze miałaś tak grube paznokcie, czy dopiero gdy zaczęłaś olejowanie?

[Majowa Rosa]

Oczywiście, że nie zawsze, ciągle się temu dziwię i jak dzisiaj zaczęłam je piłować, to się po prostu zdumiałam. Gdybym chciała obgryzać paznokcie, to nie dałabym rady, serio

No ale ja olejuję się już okrągły rok.
Nie zniechęcajcie się jednak tym, że na efekty trzeba poczekać, bo - zgodnie z pewnym pięknym powiedzeniem - czas i tak mija...