|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-09-12, 18:33 | #1471 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
grrrrr, pisalam w poscie nad twoim!!!!
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-09-12, 20:17 | #1472 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
grrrrr faktycznie, dzieki
|
2007-09-12, 22:48 | #1473 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-09-13, 17:07 | #1474 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mam kolczyka czwarty dzien i nadal jezyk jest opuchnięty a pod gorną kulka tworzy sie wgłębienie a do tego jezyk wokoło kulki piecze a raczej jakby parzy. Czy to jest normalne? bardzo sie niepokoje tym a nie mam kiedy isc zapytac o to w salonie w ktorym robilam kolczyka.
|
2007-09-13, 21:20 | #1475 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
lolokoko w pierwszych dniach opuchlizna jest normalna, aczkolwiek pieczenia nie pamietam... przeplukuj szalwia kilka razy dziennie - na pewno pomoze.
ja wlasnie wczoraj wyjelam moj kolczyk z jezyka po roku noszenia... |
2007-09-14, 13:49 | #1476 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mój mały skrawek świata :)
Wiadomości: 303
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja przebijałam pod koniec czerwca i nadal mam to "wgłębienie", to chyba nie jest normalne... A piekło mnie tek jak mi się robił odcisk pod górną kulką... Ej laski jakiego kolczyka polecacie aby zeszło mi to wgłębienie? Kiedyś dziewczyny pisały że coś w stylu ze górna kulka jest "płaska" jak myślicie to pomoże? miała jakaś taki problem? odcisk prawie 3 miesiące?
|
2007-09-14, 17:46 | #1477 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja już mam od stycznia'07 i też mam to wgłębienie. to jest normalne
|
2007-09-14, 17:53 | #1478 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mam od 3 dni i tez mam wglebienie pod górna kulką. Czy wy też macie problemy z dokręcaniem nakrętek?? Mam dosyć krótki język i trudno mi tak uchwycić kulki żeby sprawdzic czy sa dobrze dokręcone. Narazie nie wyobrażam sobie wymiany kolczyka na inny bo chyba nie potrafilabym sama zdiac i zalozyć Czy któraś z was miała podobne problemy i udało jej sie z nimi poradzić??
|
2007-09-14, 20:54 | #1479 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
A wokół tego wgłebienia jest taka otoczka normalnie koszmar. Kiedy to przestanie piec(
|
2007-09-14, 22:37 | #1480 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hmm otoczka? to jakaś wydzielina czy co?? ja kozystam z mocnego roztworu szałwi i mam tez plyn antyseptyczny do jamy ustnej i rumiankowe kostki lodu, jak narazie nie mam zadnych problemow z kolczykiem. Babka ktora mi przebijala polecala tez roztwór wody utlenionej. Sprobuj, moze to Ci pomoze. Moze zjadlas cos co Ci urazilo rane albo coś takiego??
|
2007-09-15, 09:03 | #1481 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja jakos sie nie balam wymiany, bylo to dla mnie normalne, odkrece kuleczki, wyjme kolczyk i wsadze nowy. i tak tez zrobilam. kolczyk robilam razem z przyjaciolka, ja juz bylam 2 tyg po wymianie, a ta sie bala. kupilam jej kolczyk i ona stwierdzila, ze pojdzie do kosmetyczki, zeby jej wymienila, ale jej powiedzialam, ze to bez sensu, bo sama to moge zrobic. bala sie, ale sie poddala i jej zmienilam.. nastepnego kolczyka juz sama wymienila nie ma sie czego bac, trzymaj sie
__________________
Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy! A! Zatykam uszy swe! Smugi w powietrzu i mój bieg Jak prądy niewidzialnych rzek Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie! |
2007-09-15, 09:09 | #1482 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
a czy kolczyk który zsobei załozyłaś był sterylny-to,że po 2 tygodnich robi się wymianę nie znaczy ,że proces gojenia juz się skończył
pozatym są osoby,którym dokładnie w chwilunie po wyjęciu kolczyka dziurka się schodzi i wcalenie tak latwo jest znaleźć kanal i wymienić
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2007-09-15, 12:20 | #1483 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nie chodzi o to, ze sie boję wymiany, tylko ze trudno mi siegnac do kulek i np sprawdzic czy sa dokrecone i chyba przy wymianie poprosze o pomoc kolezanke pozdrawiam
|
2007-09-15, 12:52 | #1484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mój mały skrawek świata :)
Wiadomości: 303
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ol! ja mam nadzieję, że ten odcis kiedys nam zejdzie Nie mam ochoty mieć go cały czas :/
|
2007-09-15, 14:32 | #1485 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ladysarna, ale on w niczym nie przeszkadza. poza tym czasami jest a czasami nie. zalezy od stanu języka
|
2007-09-15, 17:53 | #1486 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hejka. mam zamiar nie dlugo zrobic sobie kolczyka w jezyku ale nie wiem czy to dobry pomysl bo mam ta taka "nitke" pod jezykiem i nie wiem czy bede mogla miec tego kolczyka i czy ta "nitka" nie bedzie sprawiala mi rzadnych problemow???pro sze odpowiedzcie mi
|
2007-09-15, 17:57 | #1487 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ta nitka to wiązadło dolne jezyka-jęsli jest długie to napierw podcięcie u chirurga a potem kolczyk
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2007-09-15, 18:10 | #1488 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
o kurcze troche lipa...a nie wiesz czy to boli to przeciecie?i czy trzeba koniecznie to przecinac?
|
2007-09-16, 12:23 | #1489 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Eudezet;>
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
Dzigii.. |
|
2007-09-18, 15:20 | #1490 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam pytanie do miss venflon, co sie stanie jeżeli teraz mam w jezyku kolczyk o grubosci 1,6mm a zamienie na 1,2mm?? czy takiego 1,6 juz nie wloze pozniej?? i drugie pytanie, jakiej dlugości kolczyk bys mi polecila?? teraz mam 20mm i duuuuzo luzu, troche mi to przeszkadza, powinnam zaminic na 12 czy 16mm?? mam kolczyk od tygodnia i oczywiscie jeszcze pare tygodni ponosze ten dlugi ale teraz bym chciala zamowic jakis póki mam na to czas pozdrawiam
|
2007-09-18, 19:38 | #1491 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 346
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja dzisiaj przekulam.. i bardzo mi z tym dziwnie, bo mam inne kolczyki 'niestandardowe' ale z jezykiem jest najgorzej. Mam plyn dentosept(chyba tak sie pisze) do tego kostki lodu... dzisiaj zjadłam 1 paluszka;/ w ogole nie dam rady mowic bo boli mnie jezyk jakby od dołu... mam nadzieje ze bedzie lepiej
__________________
bruised but never broken |
2007-09-18, 19:59 | #1492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
potem będziesz miała problem z włożeniem 1,6mm
jeśli masz dużo luzu to cos w oklicach 14-16mm wystarczy-zawsze można potem krótszy pręt zamówić a w studiu gdzie robiłaś to ci nie wymienią? u mnie to jest w "serwisie"
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2007-09-18, 20:16 | #1493 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Czyli, ze jak? taka wymiana na krótszy gratis?? babka mi nic takiego nie mowila wiec chyba tego nie praktykują. Poza tym jak bedzie juz czas na wymiane to juz mi sie zajecia zaczna i bedzie mi trudno jechac do tego salonu bo studiuje daleko. A w ogole jak to jest z tymi kolczykami?? dokreca sie obie kulki czy jedna jest na stale?? podobaja mi sie na stronie wildcat'a takie tytanowe niebieskie ale maja 1,2mm :/ A czy takie kupione np w sklepie z biżuterią są godne zaufania?? Jak mozna je wysterylizowac w warunkach domowych?? dzieki za odpowiedz, pozdrawiam
|
2007-09-18, 20:18 | #1494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
sa kulki niebieskie tytanowe 4,5,6 mm na gwint 1,6 kod TTB jesli się nie mylę-odkręca się obydwie-w domowych warunkach nie mam mowy o sterylziacji-zamawiając kolczyk i kulki poproś o ich sterylizację w wildcacie(jest taka opcja przy zakupach)
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2007-09-18, 21:28 | #1495 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja przekłułam w sobote, płucze 3 razy dziennie płynem CORSODYL, przygotowałam sobie zamrożony rumianek w razie pieczenia, ale nie przydał się, nie mam problemu z mówieniem ani jedzeniem (i nie jem tylko zupek!) po prostu jem powolutku tak żeby nic nie zahaczało o kolczyk i sama nie wiem czy to ja jestem jakaś inna czy wy histeryzujecie
pozdrawiam |
2007-09-18, 22:06 | #1496 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
cialo kazdego czlowieka reaguje na kolczyki indywidualnie. masz szczescie i tyle.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-09-19, 07:28 | #1497 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 346
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
bruised but never broken |
|
2007-09-19, 17:47 | #1498 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mój mały skrawek świata :)
Wiadomości: 303
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Po kilku dniach zaczniecie mówić normalnie, wszystko się ustabilizuje i będzie ok
|
2007-09-19, 18:55 | #1499 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
owiem Ci szczerze że dają znieczulenie wic nie boli to znieczulenie jest na 24 godziny ale pote Ci to wszytstko puchnie i nie mozesz przez pierwszy dzien polknac nawet sliny ale da sie przezyc juz po tygodniu jest ok Przyzyjesz!! a poruwna nie mozna podczas przebijania jka juz to po to jest takie jakby pieczenie tak jakbys sie ugryzla nie jest ta zle ale podczas przebijania zamknij oczy:)
|
2007-09-19, 19:42 | #1500 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wlasnie minął tydzień odkad przebilam język i nie mialam problemów z łykaniem śliny, pierwszego dnia na kolacje jadlam kluski a na drugi dzień na śniadanie-jajecznice, myślałam, ze bedzie o wiele bardziej bolało, oczywiście był mały dyskomfort podczas jedzenia ale nie bylo źle. Obecnie jedynym problemem jest długość kolczyka już bym chciała krótszy
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:48.