Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach część V

[Viollet87]

To już naprawdę jest nienormalne, ale ja znowu oglądam perfumy. W ciągu kilku dni kupiłam Signature i Diamonds Intense (Kamila - Ty też? ), a korci mnie jeszcze Kenzo Amour... Niech mnie ktoś w kopnie... Lepiej pójdę spać bo jeszcze kliknę a później pisk będzie, że kasy na prezenty nie mam

[Rzabba]

Napisane przez angel of sadness

Matko... ale się rozkleiłam, już mi przeszło, ale nie mam pojęcia co mnie tak napadło

Mojej ciotce sie nie podobalo jak tanczylam krakowiaka, to mnie na zajecia z baletu zapisala
wszystko fajnie, tylko tanczylam tak jak wiekszosc dzieci w przedszkolu
gorzej, ze mame nie bardzo bylo stac potem na te zajecia i musialam zrezygnowac
dowiedzialam sie tez od niej, ze bylam brzydkim dzieckiem

Ta ciotka to nigdy dzieckiem nie byla urodzila sie stara malenka a potem tylko urosla, zwlaszcza w szerz
Dobrze, ze teraz mieszkamy 1700 km od niej i jakos nie spieszy mi sie, zeby wracac do PL z naszymi dziecmi

[Viollet87]

Na iperfumy.pl setka Amour kosztuje tylko 200 zł

ale dobra, przepraszam w sumie bo się tu wcinam z głupotą w poważny temat...
Angel chyba każda z nas ma taką traumę z dzieciństwa. To uczy nas być lepszymi ciotkami


a jeszcze dodam, że ostatnio jednak zabrakło mi czasu na wizytę w galerii, nic nie obwąchałam i... chyba skoczę jutro

[angel of sadness]

Napisane przez Viollet87

Na iperfumy.pl setka Amour kosztuje tylko 200 zł

ale dobra, przepraszam w sumie bo się tu wcinam z głupotą w poważny temat...
Angel chyba każda z nas ma taką traumę z dzieciństwa. To uczy nas być lepszymi ciotkami


a jeszcze dodam, że ostatnio jednak zabrakło mi czasu na wizytę w galerii, nic nie obwąchałam i... chyba skoczę jutro

Mam taką nadzieję Ale swoją drogą to czy te wszystkie "ciotki" nie potafią zrozumieć, że czasami to może takie małe dziecko zranić?

Rzabba z tym krakowiakiem to pojechała... nie powiem

[atoja]

Napisane przez Viollet87

Na iperfumy.pl setka Amour kosztuje tylko 200 zł

ale dobra, przepraszam w sumie bo się tu wcinam z głupotą w poważny temat...
Angel chyba każda z nas ma taką traumę z dzieciństwa. To uczy nas być lepszymi ciotkami


a jeszcze dodam, że ostatnio jednak zabrakło mi czasu na wizytę w galerii, nic nie obwąchałam i... chyba skoczę jutro

e tam, fajnie!!! ja to ci nawet zazdroszczuję, bo nie znam tych zapachów a i doo galerii bym wyskoczyła, ale tak sama bez ogonow na spokojnie w tygodniu, albo z TŻ bo on czasem dobrze doradzi albo namówi i kartę dobra ma plastikowa
ale to wyprawa... 40kilosów

[Viollet87]

Atoja to weź wytargaj TŻta jutro czy tam kiedyś... albo o! po badaniu niech Cię zabierze bo zrobisz w końcu...?

a teraz idź spać, bo się nam nasze wizażowe dziecko męczy tak długą aktywnością mamuśki

[Naamah6]

Dwa dni mnie nie było - próbowałam, ale padłam...

Nie da sie nadrobić tej produkcji postów

[cathy]

Napisane przez Naamah6

Dwa dni mnie nie było - próbowałam, ale padłam...

Nie da sie nadrobić tej produkcji postów

Naamah - potwierdzam - NIE DA SIĘ
Nie zaglądałam tu od wczoraj i teraz chciałam na spokojnie usiąść i poczytać, ale ilość, jaką wyprodukowały ...
Wydrukuję to sobie wszystko i zabiorę do poczytania jutro w samochodzie Choć i tak większość tematów, gdy wrócę, będzie już dawno nieaktualna

i skoro to plotkowy, to wolno mi - zamówienie na pędzle Lumiere wciąż otwarte
Zestaw 8 częściowy obecnie po 7,7$ (zniżka 30%), a chowany kabuki po 5,4$

[fanka_fiorda]

Napisane przez Rzabba

chociaz dzisiaj kupilam sobie kurtke i bluzke bawelniana

Napisane przez marioladabr

Rzabbko, przez Ciebie poszłam na allegro i kupiłam stanik

A gdzie zdjęcia??

Nadrobiłam prawie wszystkie zasubskrybowane wątki... I idę spać, trochę się późno zrobiło
A, przeczytałam Larssona "Mężczyzn...". W dwa wieczory i kawałek dnia 570 stron Szkoda, że te, które powinnam czytać, nie są tak wciągające
Dobuanos

PS. Dzieciate, dla mnie Wasze wskazówki co do wychowania są bardzo cenne, chciałabym tak kiedyś umieć

[cathy]

Napisane przez fanka_fiorda

Nadrobiłam prawie wszystkie zasubskrybowane wątki... I idę spać, trochę się późno zrobiło

ja tez nadrobiłam...jednak się dało

[KKZJ]

dziewczyny, strasznie wam zazdroszczę tego spokoju i wywazenia.. nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się dobrnąć do takiego momentu..

Napisane przez pastereczka

1. wystarczjaco dobrzy rodzice
2. ratunku moj nastolatek jest kosmitą

te dwie pozycje i wszystko jasne
generalnie jest tak ze bledy nasze(rodzicow) sie odzywaja u dzieci, ja wyznaje zasade ze jak dziecko mowi do mamy spadaj to znaczy ze nie bez przyczyny

oj przyda się, przyda
Pastereczko, a jeśli to "spadaj" jest kierowane (w odczuciach innych rodziców nagminnie i notorycznie) do rówieśników

Napisane przez Dominkab

Co do dzieci, to moje zdanie jest takie że dzieci mogą czegoś nie chcieć czy nie mieć na coś ochoty i mają prawo, jak dorośli, powiedzieć NIE. Ja często nie umiem odmawiać, bo nikt mnie tego nie nauczył, ale zawsze starałam się nauczyć córkę, że ma prawo do własnego zdania. Niestety musiałam tego uczyć również moją teściową, która potrafiła się obrazić jak Julka nie chciała iść za rękę
I też tak sądzę jak Pastereczka tzn jeśli dziecko mówi spadaj to jakaś przyczyna tego jest Niestety ciężko wyłączyć emocje w takim momencie, ja też reagowałam i reaguję na różne odzywki emocjonalnie niestety. Ważne tylko żeby się nie zapędzić, to my jesteśmy rodzicami i musimy problem logicznie rozwiązać.

o to to, właśnie
choć czasem mam wrażenie, że problemy mojego dziecka w szkole wynikają z jej (córy) asertywności - przesadziłam
do tego dochodzi dość wyrazista osobowość oraz szalony temperament i gotowe - mamy prowodyra/winnego każdego spięcia między dziećmi w klasie

Napisane przez Dominkab

Ja też nigdy tego nie lubiłam i zawsze mnie to wkurzało No i polska definicja słowa grzeczna czyt. posłuszna

przerażające ale rzeczywiście - ostatnio mam mnóstwo dowodów, że niestety tak to funkcjonuje

[pastereczka]

Dla scislosci, dobrze wiedziec "co robic z dzieckiem" bo latwiej swiadomie wychowywac, ale w praktyce to trudne troszkę..
ta ksiazka druga- sary newton to taka praktyczna z przykladami(... kosmitą- mam dwie jakby ktos chcial)
Nie uwazam zeby instynkt macierzynski czy ojcowski wystarczal, czlowiek nie ma dystansu do siebie i nie widzi bledow sam. Np dziecko nie chce jesc ale w ciagu tygodnia jedzenie jest mu podawane, natomiast domownicy jedza o roznych porach i ono tego nie widzi=>nie wie dlaczego inni nie musza jesc a ono tak.. itd
logiczne ale trudno na to wpasc jak sie nie wie o takim mechanizmie. Ja nie lubie mleka sojowego i nie kupowalam bo niedobre, a jednak dziecko lubi jak sie okazalo, wiec zaczęłam ale moglam wczesniej sprobowac podac

KKZJ no trudno tak przypuszczac po malej ilosci informacji, czy nie akceptuje rowiecnikow bo imponuja starsi, czy nie chce wchodzic w zadne relecje bliskie (przy przeprowadzajacych sie rodzinach np), czy kompleksy (obrona przez atak)
moze w domu wyraznie rzadzi jedna osoba i nie ma dyskusji-jest tak jak zarzadzi)
wg mnie sa granice asertywnosci rowniez

[vril]

mam pytanko: co to za dziwna przesyłka (z ebay, hongukongu), bo ja już nic nie czaję. jakieś kruczki???

Shipping
We will ship the item to worldwide with the same Shipping & Handling cost (S&H). Shipping & Handling cost includes the postage, packing and our handling cost to proceed your order. The Item will be shipped by REGISTERED AIR MAIL from Hong Kong via Hong Kong Post Office Internaitonal Airmail Service within 3 working days upon receiving your payment.
Terms of Sales
All sales are Final and No Returns. Buyers should read through all Terms & Conditions before bidding.
If you place a bid, it means that you have agreed with all the listing's terms and conditions.
Please contact me if you would like Insurance or combine Shipping & Handling Costs!
Should you have any enquiry, please feel free to contact.

Atoja - wysylaja paczki na caly swiat przesylka lotnicza, rejestrowana, koszt podany na aukcji zawiera zarowno pakowanie jak i wysylke, nastapi to w ciagu 3 dni od otrzymania platnosci od ciebie.
Nie przyjmuja zwrotow, kupujacy powinien sie zapoznac z warunkami zakupow zanim przystapi do licytacji. Prosza o kontakt jesli chcesz dodatkowe ubezpieczenie przesylki lub polaczyc przesylke z kilku aukcji. Jak masz wiecej pytan do nich to zapraszaja

[KKZJ]

Napisane przez pastereczka

Dla scislosci, dobrze wiedziec "co robic z dzieckiem" bo latwiej swiadomie wychowywac, ale w praktyce to trudne troszkę..
ta ksiazka druga- sary newton to taka praktyczna z przykladami(... kosmitą- mam dwie jakby ktos chcial)
Nie uwazam zeby instynkt macierzynski czy ojcowski wystarczal, czlowiek nie ma dystansu do siebie i nie widzi bledow sam. Np dziecko nie chce jesc ale w ciagu tygodnia jedzenie jest mu podawane, natomiast domownicy jedza o roznych porach i ono tego nie widzi=>nie wie dlaczego inni nie musza jesc a ono tak.. itd
logiczne ale trudno na to wpasc jak sie nie wie o takim mechanizmie. Ja nie lubie mleka sojowego i nie kupowalam bo niedobre, a jednak dziecko lubi jak sie okazalo, wiec zaczęłam ale moglam wczesniej sprobowac podac

KKZJ no trudno tak przypuszczac po malej ilosci informacji, czy nie akceptuje rowiecnikow bo imponuja starsi, czy nie chce wchodzic w zadne relecje bliskie (przy przeprowadzajacych sie rodzinach np), czy kompleksy (obrona przez atak)
moze w domu wyraznie rzadzi jedna osoba i nie ma dyskusji-jest tak jak zarzadzi)
wg mnie sa granice asertywnosci rowniez

wiesz, to zupełnie nie jest tak, że nie akceptuje - wręcz przeciwnie, bardzo lgnie do dzieci (w różnym wieku, nie widzę specjalnych preferencji) i uwielbia towarzystwo, bliskich relacji ma wręcz niedosyt
kompleksy? hmm, są, owszem, jak u każdego, nie widzę w tym względzie nic wykraczającego ponad normę
a co do rządzenia, to cała nasza trójka lubi każde z nas ma własne zdanie i jest dość silnym charakterem, ale potrafimy się mimo to dogadać
asertywność - masz rację muszę przyznać niestety; kiedy mała szła do przedszkola miałam wielkie obawy czy /jak da sobie radę w grupie, czasem myślę, że wtedy przegięłam z wkładaniem jej do głowy pewnych rzeczy i teraz mam konsekwencje
gwoździem do trumny jest szczerość, uczciwość i prostolinijność - zbyt często chyba wali prosto z mostu nie bawiąc się w dyplomację (typu do koleżanki "ładniej Ci było bez grzywki") nie ściemnia i nie zwala winy na kogoś żeby się wybielić w jakichś awaryjnych sytuacjach itd. i OK chwała jej za uczciwość, tylko że ostatnio mam wrażenie ma dość ciągłych oskarżeń, mojej dociekliwości i pytań, zaczyna się przyznawać na wyrost do rzeczy, których nie do końca była winna dla świętego spokoju

[86Paula]

dzien dobry!
a ja nie jestem taka mamusia jaka chcialabym byc.. i pewnie ingdy nie bede przez swoj durny charakter. za nerwowa jestem zeby wszystko przyjmowac na spokojnie i tlumaczyc. i nie tyczy sie to tylko dziecka. ogolnie w relacjach z innymi rzadza mna emocje.
czasem sie boje, ze przez swoj glupi charakter w jakis sposob zrobie "krzywde" swemu dziecku bo nie bede taka jak trzeba..
i choc to moze watpliwosci wielu matek, to czuje sie gorsza. mimo ze kocham ja nad zycie.

a ogolnie, walke ciagle prowadze. nie jest lepiej, bo mala forsuje co tylko sie da, bardzo czesto. niestety wyrobila sobie nawyk wrzasku.. ale staram sie ignorowac (i wlasnie tu moje nerwy nie zawsze pozwalaja mi sie zachowac tak jakbym chciala) i tlumaczyc po wszystkim. i ucze sie nie krytykowac dziecka a jej zachowanie. wiecie, dopiero jak was poczytalam to uswiadomilam sobie ze czasem krytykowalam dziecko, a tak nie powinnam.

u nas na szczescie nie ma takich "cioć" za bardzo. moja mama na sile nie caluje malej, tesciowa tez. my obcalowujecmy ja, zreszta ona sama przychodzi i sie przykleja. i tez nie podoba mi sie jak ktos mowi do dziecka "niedobra jestes" bo buzi nie dala np. glupota normalnie.
bardzo chetnie podczytuje wasze rady, jestescie kopalnia wiedzy, chyba w kazdym temacie.

kawkujemy.. mniam.

[KKZJ]

ehh.. Paula, ja też z tych raczej mniej spokojnych, ale to co jest teraz, to i tak mały pikuś w porównaniu z tym co było powiedzmy 10 lat temu - cóż, życie nas uczy pokory pracuj nad tym, opłaca się; dasz radę, choćby częściowo

[marioladabr]

No to się pochwalę zdobyczami zakupowymi:
kurteczka dla synka, paski, szaliczek i torebki z lumpeksu i stanik z allegro.

[86Paula]

KKZJ staram sie, ale coz, trudno jest. nerwowa bylam zawsze, ale teraz sytuacja wyglada inaczej. nie moge se wybuchac przy dziecku.

Mariola kurteczka dla synka super

[Rzabba]

Z fotkami u mnie ciezko, bo malz zabral mi karte do aparatu ale sobie kupilam taka kurtke, taka bluzke a corci taka kurtke

Mariolu fajne zakupy kiedys nosilam w zasadzie tylko takie staniki

Ja sie nie czuje dobra matka chociaz staram sie ale duuuuzo bledow popelaniam. I tez bardzo lubie czytac co piszecie

[Hexxana]

Napisane przez kamilawu

Dobrze, będę pamiętać Ale to nie tak szybko, sample mik CS są spore.
Co to za pożar w pracy?

Spokojnie poczekam nie musi byc na wczoraj

W pracy....szkoda slow,okazuje sie ze we wtorek ma byc jakas super hiper wazna kontrola,w sumie to bardziej tyczy sie mojej przelozonej ale...i chciala zebym przyszla-powiedzialam nie.Atmosfera zrobila sie taka sobie ale niewiele mnie to wzrusza bo to Ona bierze kase,za to i tyle.Nie rozumiem tej kobiety,boi sie podjac jakiejkolwiek decyzji -ba!wrecz boi sie wlasnego cienia i ciagle potrzebuje kogos,kto bedzie ja wspieral,ze slusznie robi.
Elaborat moglabym na ten temat napisac .....poza tym pozniej sie dowiedzialam,ze pominela mnie w pewnych przesunieciach personalnych co wiaze sie bardziej z gratyfikacja finansowa niz innymi profitami.

Teraz patrzac tak na to wszystko to po prostu jestem utwierdzona w swoim podejsciu,ze jeszcze troche musze wytrzymac i zmykam stad.Pracuje tam za dlugo a ja nigdy nie potrafilam slodzic i usmiechac sie by robic dobra mine do zlej gry.
Mam elastyczny kregoslup ale nie na tyle by robic cos wbrew sobie i swoim przekonaniom.

No!wyzalilam sie i jakos to bedzie.

Napisane przez angel of sadness

Jak czytam Wasze wypowiedzi na temat wychowania dzieci, to jestem pełna podziwu. Jest w Was tyle mądrości i zrozumienia

Od siebie mogę tylko dodać, że wszelkie babcie, ciocie, dziadkowie i wujkowie (zuo wcielone czasami..) oprócz tego, że przytulaja, całują to potrafią strasznie ranić słowem - teksty w stylu "brzydko śpiewasz' "ale pulchniutka jesteś", "jesteś zła" itp. doprowadzają mnie do szału. Właśnie sobie przypomniałam jak miałam 5-6 lat i chciałam zaśpiewać dziadkom piosenkę razem z bratem (on ładnie śpiewał, ja nie) usłyszałam, że Ciebie nie chcemy słuchać, bo brzydko śpiewasz. Dżizas mam 22 lata, a jak sobie przypomniałam jak się wtedy poczułam, to się normalnie poryczałam....

Angel takie przezycia potrafia mocno zranic i zostac gleboko w psychice.

Bylam niepokornym dzieckiem tzn.takim,ktoremu jak cos nie pasowalo to mowilam to prosto z mostu-przez co moi rodzice/dziadkowie mieli czasami urwanie glowy bo ktos sie obrazil/ktos skrytykowal wychowanie itd. jednak rodzice i dziadkowie stawiali temu czola.
Nie lubilam i nie lubie taiego obsciskiwania,"ciumkania" i cholera wie czego jeszcze-dziecko to maly czlowiek,wielu doroslych powinno byc o tym non stop uswiadamianych.

Napisane przez Viollet87

To już naprawdę jest nienormalne, ale ja znowu oglądam perfumy. W ciągu kilku dni kupiłam Signature i Diamonds Intense (Kamila - Ty też? ), a korci mnie jeszcze Kenzo Amour... Niech mnie ktoś w kopnie... Lepiej pójdę spać bo jeszcze kliknę a później pisk będzie, że kasy na prezenty nie mam

Poszalalam zapachowo wczoraj
Wpadlam do YR i wzielam Ode L'amour-tyle o niej tutaj pisalam,ze po prostu zapragnelam jej na nowo.To sie nazywa obsesja.Na dodatek zrobilam sobie zamowienie przez net dla So Elixir bo skusilam sie na prezent.
Zamowilam tez meskie Tumulte bo kocham ten zapach zima na sobiea dawno nie widzialam na All ale to juz koniec moich szalenstw bo obiecalam sobie zaczac kupowac prezenty.

Napisane przez Rzabba

Mojej ciotce sie nie podobalo jak tanczylam krakowiaka, to mnie na zajecia z baletu zapisala
wszystko fajnie, tylko tanczylam tak jak wiekszosc dzieci w przedszkolu
gorzej, ze mame nie bardzo bylo stac potem na te zajecia i musialam zrezygnowac
dowiedzialam sie tez od niej, ze bylam brzydkim dzieckiem

Ta ciotka to nigdy dzieckiem nie byla urodzila sie stara malenka a potem tylko urosla, zwlaszcza w szerz
Dobrze, ze teraz mieszkamy 1700 km od niej i jakos nie spieszy mi sie, zeby wracac do PL z naszymi dziecmi

Szkoda,ze dorosli potrafia ocenic dziecko nie patrzac na siebie.....
Rzabbo

Napisane przez KKZJ

o to to, właśnie
choć czasem mam wrażenie, że problemy mojego dziecka w szkole wynikają z jej (córy) asertywności - przesadziłam
do tego dochodzi dość wyrazista osobowość oraz szalony temperament i gotowe - mamy prowodyra/winnego każdego spięcia między dziećmi w klasie

Kasiu a powiedz czy Twoja corka jest osoba dominujaca w jakiejs grupie?tzn.czy przynalezy do ktorejs na tyle,ze sie z nimi identyfikuje i mozna powiedziec,ze jest osoba popularna do ktorej wszyscy lgna?
Moze jest ktos szczegolny w szkole/klasie kto jest dla Niej autorytetem?

Asertywnosc jest dobra ale faktycznie dobrze jest ja laczyc z dyplomacja-chociaz akurat tego sami dorosli ucza sie cale zycie i nie wszyscy potrafia.

Napisane przez marioladabr

No to się pochwalę zdobyczami zakupowymi:
kurteczka dla synka, paski, szaliczek i torebki z lumpeksu i stanik z allegro.

Gratuluje udanych zakupow

[Viollet87]

Napisane przez fanka_fiorda

A, przeczytałam Larssona "Mężczyzn...". W dwa wieczory i kawałek dnia 570 stron Szkoda, że te, które powinnam czytać, nie są tak wciągające

No dokładnie mam to samo... Nawet już na wierzchu leżą, na widoku, pod ręką, a i tak mnie to nie rusza

Napisane przez cathy

ja tez nadrobiłam...jednak się dało

4 rano? ja byłam w połowie spania... że też dajesz radę tak mało spać

Napisane przez marioladabr

No to się pochwalę zdobyczami zakupowymi:

Oddawaj te dwa brązowe paski


W ogóle to właśnie wstałam... tzn. jakieś 20 minut temu. Miałam tak twardy sen że masakra, gdyby nie to że mój pęcherz był na skraju wytrzymałości to spałabym nadal Śniła mi się cała rodzina TŻta, nawet kot śpiący w wózku jego siostrzeńca (co się naturalnie nie ma prawa wydarzyć). Jakieś wesele było... ale czyje? może kuzynki, która przedwczoraj urodziła () - w lipcu się chajta (po 12 latach związku a zaręczyli się jakieś 2 tyg przed odkryciem, że ona jest w ciąży ).


Ja też zawsze jak czytam wywody tutejszych dzieciatych to odnoszę wszystko do przyszłej siebie i podziwiam. Czasem rozmyślam / rozmawiam o tym jak to kiedyś będzie, jak powinno być i już boję się, że nie podołam właściwemu podejściu w każdej sytuacji. Niby potrafię zachować zimną krew, ale z drugiej strony choleryk ze mnie i furiat bywa no ale zobaczymy. Facebook powiedział, że w ciążę zajdę w 2013, mam czas

lepiej pójdę umyć włosy bo... mi odbija



EDIT:

Napisane przez Hexxana

Poszalalam zapachowo wczoraj
Wpadlam do YR i wzielam Ode L'amour-tyle o niej tutaj pisalam,ze po prostu zapragnelam jej na nowo.To sie nazywa obsesja.Na dodatek zrobilam sobie zamowienie przez net dla So Elixir bo skusilam sie na prezent.
Zamowilam tez meskie Tumulte bo kocham ten zapach zima na sobiea dawno nie widzialam na All ale to juz koniec moich szalenstw bo obiecalam sobie zaczac kupowac prezenty.

Yhm... jasne... tak jak ja jakoś czarno to widzę
gdybyście nie pokazały swoich ogromnych zbiorów zapachowych to nie poczułabym się rozgrzeszona do dalszych zakupów bo czymże są 3 flakony... tzn teraz już 5...
A to Ode a l`amour to chodzi za mną niewiadomo ile - również z Twojego powodu Używałam ich jeszcze jako gówniara, pamiętam że mi mama kupiła ale nie cały flakon, tylko taki jakby mniejszy wymiar, w takim "patyku" nie wiem ile tam mogło być, z 15 ml pewnie... W sumie już miałam postanowione, że jednak dziś do galerii nie jadę bo mi się nie chce, ale napisałaś że je kupiłaś i od nowa mi się zachciało

[Rzabba]

Napisane przez Viollet87

Jakieś wesele było... ale czyje? może kuzynki, która przedwczoraj urodziła () - w lipcu się chajta (po 12 latach związku a zaręczyli się jakieś 2 tyg przed odkryciem, że ona jest w ciąży ).

Ja zaszlam w ciaze po 12 latach zwiazku, slub wzielismy po 12,5 a decyzje o slubie podjelismy telefonicznie

[kamilawu]

Violl, pytałaś, czy diamonds kupiłam. No jeszcze nie kupiłam, trzymam się resztek rozsądku. Z płynów to ja sobie mogę najwyżej paliwa do pełna kupić, bo jeżdżę na oparach. A na perfumach to daleko bym raczej nie zajechała

[KKZJ]

Napisane przez Hexxana

Kasiu a powiedz czy Twoja corka jest osoba dominujaca w jakiejs grupie?tzn.czy przynalezy do ktorejs na tyle,ze sie z nimi identyfikuje i mozna powiedziec,ze jest osoba popularna do ktorej wszyscy lgna?
Moze jest ktos szczegolny w szkole/klasie kto jest dla Niej autorytetem?

Asertywnosc jest dobra ale faktycznie dobrze jest ja laczyc z dyplomacja-chociaz akurat tego sami dorosli ucza sie cale zycie i nie wszyscy potrafia.

wiesz co, ta klasa jest specyficzna - trzeci rok razem, a oni tak się mieszają, miksują, szukają, rzeźbią.. a wszystko to zaprawione sporą dawką złośliwości i dość nieeleganckich delikatnie mówiąc podchodów; nie ma przyjaźni, najlepszych koleżanek itp. ja wiem, że 10 latek to jeszcze szczaw i nie za wiele z tego wieku przyjaźni dozgonnych, ale bez przesady
nie ma dziecka w tej klasie, które byłoby wyjątkowo lubiane przez większość
ciężko mówić o jakichkolwiek grupach, ale tak, moje dziecko ma silne cechy przywódcze i najczęściej wchodzi w rolę lidera

[Dominkab]

Napisane przez atoja

Nie wiem jak inne mamy, ale ja nie ogarniam wcale tej wielkiej teori, sie po prostu zachowuję intuicyjnie. Potem to najwyżej mogę pięknie opisac i w teorię ubrac.No ale jakieś ogólne zasady są i to przychodzi z chwila macierzyństwa wię nie ma sie co martwic na zapas i podziwiać. Potem zaczniesz siebie podziwiac, za zmiany sposobu myslenia, akceptowania nieakceptowalnego, dokonania niemożliwego itp....

Pięknie napisane Cała prawda

Ja też popełniałam i popełniam błędy wychowawcze. Jestem tego pewna, jesteśmy tylko ludźmi, nie da się zawsze emocji wyłączyć, ważne żeby to zauważać, a nie brnąć dalej twierdząc że zawsze sie ma rację

Mariolu fajne zakupki, kurtka dla syna śliczna

Rzabbko to się trochę znacie raczej

Angelku nie przejmuj się, też niektóre bolesne rzeczy z dzieciństwa pamiętam. Też nie wiem czemu takie zdarzenia bardziej sie pamięta

[gabs]

Na TVN Style własnie było o minerałach - kilka nieścisłości się znalazło, ale to już poooooostęęęęęęp!!!!!!!:j upi:

[Hexxana]

Napisane przez Viollet87

Yhm... jasne... tak jak ja jakoś czarno to widzę
gdybyście nie pokazały swoich ogromnych zbiorów zapachowych to nie poczułabym się rozgrzeszona do dalszych zakupów bo czymże są 3 flakony... tzn teraz już 5...
A to Ode a l`amour to chodzi za mną niewiadomo ile - również z Twojego powodu Używałam ich jeszcze jako gówniara, pamiętam że mi mama kupiła ale nie cały flakon, tylko taki jakby mniejszy wymiar, w takim "patyku" nie wiem ile tam mogło być, z 15 ml pewnie... W sumie już miałam postanowione, że jednak dziś do galerii nie jadę bo mi się nie chce, ale napisałaś że je kupiłaś i od nowa mi się zachciało

To byla perfumetka-mieli taka edycje swojego czasu-tez byly w moim posiadaniu bo poreczne i torebkowe.
Ale tak powaznie to jak zobaczylam flakon to poczulam,ze musi byc MOJ-to efekt ze ciagle o nich wspominalam a zapach bardzo lubie
Nie jedz nigdziezobacz jaka pogoda i wogole,lepiej inaczej sobie czas zorganizowac,powaznie:sol :

Mimo wszystko MUSZE ograniczyc szalenstwa bo listopad zleci nie wiadomo kiedy a prezentow nie chce zostawiac na ostatnia chwile.W zeszlym roku to jakos rozlozylam to duzo wczesniej i nie bylo problemu ale teraz dni przelecialy,ze szok...

[KKZJ]

Napisane przez Dominkab

Pięknie napisane Cała prawda

Ja też popełniałam i popełniam błędy wychowawcze. Jestem tego pewna, jesteśmy tylko ludźmi, nie da się zawsze emocji wyłączyć, ważne żeby to zauważać, a nie brnąć dalej twierdząc że zawsze sie ma rację

Mariolu fajne zakupki, kurtka dla syna śliczna

Rzabbko to się trochę znacie raczej

Angelku nie przejmuj się, też niektóre bolesne rzeczy z dzieciństwa pamiętam. Też nie wiem czemu takie zdarzenia bardziej sie pamięta

Domi błędy popełniają wszyscy, i dorośli i dzieci
szkoda, że nie wszyscy są tego zdania

[Dominkab]

Napisane przez KKZJ

Domi błędy popełniają wszyscy, i dorośli i dzieci
szkoda, że nie wszyscy są tego zdania

[Viollet87]

Napisane przez Rzabba

Ja zaszlam w ciaze po 12 latach zwiazku, slub wzielismy po 12,5 a decyzje o slubie podjelismy telefonicznie

No nieźle Bosz, ja jestem z TŻtem nieco ponad 2,5 roku, a już mam lekkie parcie na zakładanie rodziny...

Napisane przez kamilawu

Violl, pytałaś, czy diamonds kupiłam. No jeszcze nie kupiłam, trzymam się resztek rozsądku. Z płynów to ja sobie mogę najwyżej paliwa do pełna kupić, bo jeżdżę na oparach. A na perfumach to daleko bym raczej nie zajechała

Za to zawsze możesz poobracać się w oparach paliwa, co by w ubraniu osiadły...

swoją drogą za dziecka uwielbiałam wdychać opary benzyny siedziało się w aucie jak rodzic tankował i ukradkiem odkręcało się szybę i wąchaaaało...

Napisane przez Hexxana

Nie jedz nigdziezobacz jaka pogoda i wogole,lepiej inaczej sobie czas zorganizowac,powaznie

Mimo wszystko MUSZE ograniczyc szalenstwa bo listopad zleci nie wiadomo kiedy a prezentow nie chce zostawiac na ostatnia chwile.W zeszlym roku to jakos rozlozylam to duzo wczesniej i nie bylo problemu ale teraz dni przelecialy,ze szok...

Niech Ci Bozia to zdanie w perfumach wynagrodzi

a co do prezentów - mam to samo poczucie... Dziś rozpoczynam poszukiwania i kupowanie. Ale jednak Ode a l`amour i Kenzo Amour () kuszą... okrutnie...