2006-09-24, 11:02 | #361 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
no własnie czekam na paczkę z mazideł... i zrobie sobie tonik... jeszcze nie przejde na Atre bo musze wykończyc tubke Zoracu którą rozpoczęłam,, w atre przeraza mnie ten alkohol... boję się że twarz zacznie się czerwienic jak kiedys po Lysanelu, czy po diacnealu... ech (wiem mnie nie służą AHA w nich zawarte)... sama nie wiem...co dalej robic
|
2006-09-24, 12:00 | #362 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Aha, dla porządku, Zorac zjadł mi lakier na żelach, ale same żele nieruszone. |
|
2006-09-24, 16:48 | #363 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A ja kolejny raz nalozylam zorac i zadnego szczypania, jedynie rano troszke jak nakladam avenke. No ale oblazic tez nie oblaze, a uplynal juz tydzien (zorac 4x) jedynie przy nosku, ale to sprawka kataru...
|
2006-09-24, 23:44 | #364 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Agniecha ja na twoim miejscu tylko cieszyłabym sie, ponieważ to znaczy ,że twoja skóra bardzo dobrze reaguje na tazarotene. Uzywaj tak dalej aż dojdzies do smarowania co noc,a pózniej przejdż na stężenia 0,1 .
|
2006-09-25, 14:34 | #365 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Wczoraj po dwóch dniach przerwy (piątek i sobota zawsze wypada mi "bezzorakowa") nałożyłam i nic, nawet nie zaswędziało lekko. Czyżbym zaczynała się przyzwyczajać?
|
2006-09-25, 16:10 | #366 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ja też już bez żadnych sensacji, przechodzę chyba na codzienne stosowanie, zresztą kończy mi się tuba 0,5 i czas na 0,1
|
2006-09-25, 16:21 | #367 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
ja też po sobotniej zaskórnikowej depresji... postanowiłam nie dać się tym zmorą ... i zacząć używać zorac i effaclar k na zmiane noc w noc bez przerw.. choćbym miała obleźć cała, ewentualnie popołudniu po pracy będe dawała olej na paszcze w celu złagodzenia no i oczywiscie codziennie tonik BHA i derum pod filtr.. zobaczymy co z tego wyjdzie
EDIT, Przyjrzałam się bardzo dokładnie mojej twarzy i czy to możliwe ze dopiero teraz mam wysyp = oczyszczanie po Effaclaru? wczesniej ze wzgledu na łuszczenie nie używałam go częsciej niż raz w tygdoniu, a teraz co drugi dzien nakładam. hmm... jesli to nie oczyszczanie to co za cholerstwo zaczęło mnie zatykac.. ech przeciez niczego nowego nie używam a tak w ogóle to własnie siędze przed komputerem z effaclarem na twarzy i przezywam męki.. bp twarz piecze i swędzi ćwicząc moją silną wole i odporność na ból..ale nie dam się... taka przynajmniej mm nadzieję... Edytowane przez Nikita-v Czas edycji: 2006-09-25 o 19:55 |
2006-09-25, 21:55 | #368 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Edit: no jednak skora zlazla, robie sobie mala przerwe i tylko nawilzanie na buzie, bo szczypie, och szczypie Edytowane przez agniecha17 Czas edycji: 2006-09-26 o 06:44 |
|
2006-09-26, 08:57 | #369 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A ja na razie hartuję się diacnealem - no i teraz jestem na etapie "wszystko co było w środku wylazło na wierzch"
no i nie wiem trwać w diacnealu czy pacnąć na to wszystko zorac i już?
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-09-26, 10:12 | #370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
2006-09-26, 11:21 | #371 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
tak myslałam....
a Diacneal zostawić sobie jeszcze na "zaś potem" czy odpuścić całkowicie?
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-09-26, 11:38 | #372 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
2006-09-26, 11:42 | #373 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
och...no dobrze to dzisiaj się pomaziam...jutro zdam relację
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-09-26, 11:44 | #374 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Marianno a skąd wiesz że wylazło a nie zrobiło się jeszcze więcej? Ja jestem poprostu załamana ostatnio. Moja buzia od dłuższego czasu tak źle nie wyglądała Nie mam pojęcia czym załatwić zaskórniki na linii żuchwy. Robi ich się coraz wiecej, a żeby było śmieszniej nie używam żadnego kremu ktróry mógłby mnie zapchać Skóra wygląda jak rozjuszona Te podskórne krostki wydostają sie na wierzch i swędzą a jak którąś załatwię ręcznie to robi sie w tym miejscu brzydka i długo gojąca się rana. Po prawie 4 miesiącach stosowania tego typu pielęgnacji dochodze niestety do wniosku że to nie dla mnie a szkoda. No cóź czekaja mnie przebarwienia i zmarszczki
__________________
|
2006-09-26, 12:14 | #375 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
a ja własnie siedze w pracy z obłażącą skóra... i w ogóle dzis moje mleczko Avene zrobiło mi na twarzy smalec.. nie wiem dlaczego się nie chcę wchłonąc... czuje się wiec okropnie... łuszczący tłuscioch ze mnie
|
2006-09-26, 12:41 | #376 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Przypuszczam, że kłopoty z cerą to jednak hormony, tu pielęgnacja lepsza lub gorsza jest sprawą wtórną. Jak skończysz karmić (bo karmisz o ile pamiętam ) zbadasz hormonki, gin coś doradzi, przejdziesz na zorac i będzie dobrze Jak w hormonach bałagan to pielęgnacja niewiele zmieni. |
|
2006-09-26, 13:17 | #377 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Żadnej szczególnej kuracji nie stosowałam. Starałam sie odżywiać i nawilżać cerę a i tak cały czas mam i miałam ściągniętą .
Gin i dermatolog (podobno najlepsza w Lublinie) dobrała mi pilęgnację (effaclar , differin coś robinego) i powiedziała że albo będe brała tabletki antykoncepcyjne, albo jak chce to moge zajść w ciąże to hormony sie unormują. To było jakies 4 lata temu Od tamtej pory urodziłam dziecko a cera jaka była taka jest. I jak większość z Was ja juz nie wierzę w dermatologów ...
__________________
|
2006-09-26, 13:25 | #378 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
A co z tabletkami anty, rozważałaś taką możliwość? |
|
2006-09-26, 13:42 | #379 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
dziewczyny tak sie właśnie zastanawiam, czy strosując zorac mozna równiez stosowac maści na wypryski cyz na tradzik takie jak benzacne? czy to raczej kiepski pomysl? czasami robi sie taki syf i nie bardzo wiadomo czym go zlikwidowac.
|
2006-09-26, 15:17 | #380 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Sądzę, że spokojnie można stosować maści czy inne preparaty punktowo, jak coś wyskoczy. Natomiast nie stosowałabym nic zawierającego np. nadtlenek benzoilu na całą twarz - z uwagi na to, że typowe antytrądzikowe mazidła zazwyczaj są wysuszające i drażniące, wiec ładowanie ich na wyzorakowaną skórę mogłoby się skończyć poważniejszym podrażnieniem.
|
2006-09-26, 16:59 | #381 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dopóki nie odstawie Antosi od piersi nie będę ich brała, z resztą pewnie i tak nie można Pozostaje czekanie Dziękuje Kate za odzew
__________________
|
2006-09-26, 19:00 | #382 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No, następny zabobon na listę można zapisać zaraz po leczeniu trądziku słońcem . Wszyscy ginekolodzy i dermatolodzy wbijają w główę,że po ciązy....Jakby to było jakieś lekarstwo na trądzikową skórę, miesiączki nieregularne i problemy z jajnikami. Moja koleżanka , ktara ma bez przerwy problemy z jajnikami włąsnie jest cały czas namawiana na ciąże przez gin, w końcu moja koleżanka się wkurzyłą is pytałą się gin. czy jej da gwarancję na polepszenie sytuacji po ciąży . Oczywiście gin odpowidział jej że nie da jej żadnej.
Tylko po co te puste gadanie . |
2006-09-26, 19:28 | #383 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
no dzis znów dzien z zorackiem...a twarz obłazi niemiołosiernie i teraz mam pewien dylemat a raczej pytanie czu jest to możliwe ze mm twarz tak przesuszoną ze aż nie chcę się w nią nic wchłaniać? bo nie mogę sie nadziwic skąd dzis ui mnie ta tłustość po Avence.. skoro zawsze było ok
a tak w ogóle zrobiłam sobie dzis serum 10% z wit C odrobina kwasu HA, dziś na noc testuje je na szyji a rano pójdzie na twarz tylko nie wiem.. czy jeśli chce czyms nawilzyc twarzt to ten nawilżacz na czy pod serum? |
2006-09-26, 20:58 | #384 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Na, na - serum musisz nakładać na czystą skórę. Możesz po wchłonięciu nałożyć na nie kwas HA, dodatkowo zwiększy penetrację wit C i nawilży jeśli pomiziasz się po nim filtrem. Nie wiem tylko, czy filtr będzie z kwasem HA chciał współpracować, może się coś zwałkować, ale spróbować warto. U mnie dziś pękła tubka zoracu 0,5. Czas na mocniejszy kaliber. |
|
2006-09-26, 21:12 | #385 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Na serum HA niektory filtry i inne kremy maja tendencje do walkowania, ale jak dalas ociupinke to powinno byc OK. |
|
2006-09-26, 21:41 | #386 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No to ja tez oblazlam (pierwszy raz w zyciu ), ale niestety troche sobie narobilam, a wszystko przez ten katar - przypuszczam, ze scieralam skore chusteczka jak wycieralam nos. No i pod nosem, usta i broda zaczerwienione i podraznione a usta szczegolnie, sciagniete mam strasznie.
No i jak nakladam avenke rano to przez 5 minut szczypie jak diabli |
2006-09-26, 22:30 | #387 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Kate, jak Ty to zrobiłaś? Zaczynałyśmy mniej więcej w tym samym czasie, i tez nie smarowałaś sie codziennie, prawda? A ja zużyłam może 1/3 tubki... A smaruję twarz i szyję
Dzisiaj załadowałam tonik BHA, na to zorac, później pójdzie HA. |
2006-09-27, 02:40 | #388 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Ostatnio nakładam co dwa dni, czasem w serii 2 dni pod rząd. Grubo poprostu. |
|
2006-09-27, 08:25 | #389 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No i jestem że tak powiem "po" - i nic ...
Nałozyłam dość sporą warstwę (bo oczywiście przy otwieraniu tubki wyleciało mi dużo maści - a przecież nie może się zmarnować ) poszła gruba klejąca warstwa na buzię i szyję - zero jakichkolwoek reakcji (na razie) ani szczypania, ani swędzenia nic...kurka....po diacnealu , zorac to małe miki ( ) rano miałam taką śliczną nawilżoną (?!) buzię - taką fajną skórę - już sama nie wiem ...myślałam, że nie na takim efekcie polega pielęgnacja zorakiem ?
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-09-27, 08:58 | #390 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Marianna retinoidy tym róznia się od kwasów, że działają ze spóźnionym zapłonem. Po jednym nałożeniu reakcji możemy spodziewać sie po dwóch , trzech dniach, może wtedy wystapic minimalne zrolowanie skóry. Więc dopiero nastepną aplikację zrób mniej więcej za trzy, cztery dni .
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:08.