Gazy u noworodka

[ulkagp]

Moja córeczka właśnie skończyła 3 tygodnie. Niemal od początku męczą ją uporczywe, i najwyraźniej bolesne gazy. Robi się wówczas czerwona na buzi, pręży się i płacze. Taki atak nie trwa długo i najczęściej można Ewunię uspokoić biorąc ją na ręce, przytulając. Czasem jednak krzyczy bardzo głośno, budzi się. Często zdarza się to również w trakcie karmienia. Wydaje się, że czasem ulgę przynosi jej leżenie na brzuszku. Podaję małej Simetikon, pilnuję odbekiwania, masuję brzuszek, ale nie widzę wyraźnej poprawy. Czy znacie jakąś metodę żeby ulżyć dziecku? O czym mogą świadczyć takie problemy?

[pappaya]

Moj 2,5 miesieczny synek tez ma gazy od samego poczatku. Takie gazy i bole brzuszka moga byc spowodowane polykaniem powietrza. Mysle ze masowanie/uciskanie brzuszka to najlepsze co mozesz zrobic. Jezeli karmisz butelka sprobuj dobrych antykolkowych butelek (ja uzywam B-free i jestem bardzo zadowolona) Z lekow stosuje infacol i wydaje sie ze pomaga.
Pozdrawiam

[edytcia]

A karmisz piersia?

Jak tak to moze cos jej w twojej diecie przeszkadza.
A jak butelka to moze ma nietolerancje laktozy. Moja Zosia tak miala i wlasnie bylo dokladnie tak jak piszesz.

Masazyki brzuszka i kladzenie na brzuch napewno przynosza wtedy ulge.

Moze zadzwon do pielegniarki srodowiskowej, ona ma caly czas stycznosc z takimi bobasami, to moze cos poradzi wiecej.

[elsi]

U nas cuda działał gorący termoforek. Mamy taki wkładany w pluszowego hipopotama.
Prócz tego wciąż świetnie się sprawdza Bobotic, tylko koniecznie systematycznie podawany. Te lekarstwa na wzdęcia, podawane raz na jakiś czas, tylko gdy jest problem nie przynoszą efektu.
Powodzenia w Waszej walce!

[ulkagp]

Karmię wyłącznie piersią. Przy czym stosuję dietę na tyle drastyczną, że nie bardzo wiem które produkty mogę z niej wyeliminować. Od wczoraj nie jem nabiału. Zobaczymy co z tego wyniknie, bo jak na razie nie widzę poprawy. Mam wrażenie że Bobotic znacznie łagodzi bóle, które ma Ewa, ale ich nie likwiduje. Jak długo to może potrwać? Czy dziecko po prostu z tego wyrasta?

[edytcia]

A moze pijesz duzo soku albo kompotu jablkowego? Mi cos polozna mowila o nim, zeby nie przesadzac.
Napewno z tego wyrosnie, bo teraz to jej organizm przyzwyczaja sie do roznych smakow.

Tez zycze wytrwalosci.

[agadus]

jezeli karmisz piersia to musisz odstawic wszystko co smazone, na poczatku i nabial i jesc tylko gotowane i nic wzdymajacego ja to juz przeszlam Oliwka miala kolke niemal od urodzenia do 3 miesiaca oj jak to wspomne nieraz plakalam razem z nia ja jej dawalam gherbatki do kupienia w aptece PLANTEX i espumisan w kropelkach dla dziecka a jak bardzo ja meczylo to proszek troisty i pomagalo aha w ruch szly jeszcze ( stara metoda) pieluszki przeprasowane cieple to wszystko pomagalo mam nadzieje ze jakos to wytrzymasz bo wiem ze to dla matki jest ciezkie przezycie jak dziecko placze i nie wiadomo jak mu pomoc jak pisze jak tak mialam do 3 miesiaca pozniej przeszlo i jszcze masowanie brzuszka powinno przejsc zycze wytrfalosci i glowa do gory

[Ania_W.]

Ja też karmię piersią i u mojego brzdąca gazy pojawiły się pod koniec 3-go tygodnia. Nie jem nic co mogłoby mu zaszkodzić. Nam lekarka poradziła infacol i wodę koperkową do tego dużo leżenia na brzuszku.

[ulkagp]

Dziękuję wszystkim za porady. Wypróbuję i mam nadzieję że podziała. Jakoś obie z Ewcią damy radę choćbym przez najbliższe tygodnie miała jeść kanapki z wędliną. Pozdrawiam!

[aniamama]

Witaj. Ja ten problem mam dawno za sobą. Moje dzieci mają 5 i 6 lat.
Moja dieta przy karmieniu maluszka piersią wyglądała podobnie jak dieta rocznego dzieciaczka.
nie jadłam nic smażonego tłustego, żadnych owoców tropikalnych i soczków ( nawet kubuś z marchewką -pół szklanki wywołał kolkę na pół nocy), kapusty itp a nowe rzeczy wprowadzałam powoli po łyżeczce żeby maleństwo przyzwyczajać do nowego smaku w mleczku.
A dzieciom podawałam wodę koperkową, jest rewelacyjna, od razu nam pomagała

[Nikamon]

Moje dziecko rzadko mialo problem z gazami. Raz na jakis czas.. Dzis tez czamsi go cos zlapie..Ale to bywa raz na kilka tygodni.
Polecam kladzenie na brzuszku an chwile, poznije spowrotem na plecki i podciagnac nozki do brzuszka..raz jedna i druga na zmaine. Albo obywie na raz. Pozniej znowu na brzuszek i znowu pociwczyc zginanie nozek..
Moj wlansie wczoraj mial z tym problem..chwilka takich cwiczen i po kilku minutach gazy odeszly Wlasnie przy tym zgianiu nozek baczki lecialy
No i oczywiscie masarz brzuszka jak najbardzije wskazany, lub masarz ciepla pieluszka...
I duzo daje ''odbijanie '' dziecka po jedzeniu.

[efciaeb]

Te wszystkie "diety dla kobiet karmiących" nic nie dają poza lepszym samopoczuciem matki, jeśli dziecko nie ma naprawdę alergii. Masowanie brzuszka to tez tylko półśrodek. Najlepszym sposobem jest po prostu "odgazowanie" dziecka. Kładzie się malucha na plecach zdejmuje pieluchę tak by nie krępowała nóżek (ale zostawia sie ją pod pupą) i trzeba docisnąć uda do brzucha tak jakby sie chciało wszystko z jelit wycisnąć (o co de facto właśnie chodzi). Oczywiście trzeba to robić z wyczuciem, nie na siłę, ale ucisk powinien być konkretny, a nie jakieś głaskanie. Bardziej obrazowo nie potrafię tego wytłumaczyć, ale można sie zwrócić o instrukcje do pielęgniarki lub położnej. To pomaga na kolki. Często jednak dzieci płaczą wieczorami wcale nie z powodu kolek tylko zwyczajnie ze zmęczenia, gdy nie udało się zauważyć momentu, w którym dziecko daje sygnały, że chce już spać. Na to pomóc może tylko spokój i wyciszenie, i duża doza cierpliwości.

[katakumba]

Napisane przez efciaeb

Te wszystkie "diety dla kobiet karmiących" nic nie dają poza lepszym samopoczuciem matki, jeśli dziecko nie ma naprawdę alergii. Masowanie brzuszka to tez tylko półśrodek. Najlepszym sposobem jest po prostu "odgazowanie" dziecka. Kładzie się malucha na plecach zdejmuje pieluchę tak by nie krępowała nóżek (ale zostawia sie ją pod pupą) i trzeba docisnąć uda do brzucha tak jakby sie chciało wszystko z jelit wycisnąć (o co de facto właśnie chodzi). Oczywiście trzeba to robić z wyczuciem, nie na siłę, ale ucisk powinien być konkretny, a nie jakieś głaskanie. Bardziej obrazowo nie potrafię tego wytłumaczyć, ale można sie zwrócić o instrukcje do pielęgniarki lub położnej. To pomaga na kolki. Często jednak dzieci płaczą wieczorami wcale nie z powodu kolek tylko zwyczajnie ze zmęczenia, gdy nie udało się zauważyć momentu, w którym dziecko daje sygnały, że chce już spać. Na to pomóc może tylko spokój i wyciszenie, i duża doza cierpliwości.

ja sie zgodze z przedmowczynia. moja corka ma problem z gazami, i nie ma znaczenia co ja jem, bo jedzie na butlece z antykolkowymi smoczkami i innymi cuda wiankami. nie zawsze jej sie odbija, ale nie bede dziecka trzymac na ramieniu 45 min jak leci mi zaspane przez rece

jej pomaga zdecydownie jak lezy na tz klatce piersiowej na brzuchu lub boczku, czasem trzymam ja pionowo na mojej a ona sama podciaga nozki w gore

no i torba nam pomaga, jest wtedy w pozycji prenatalnej, tylko odkad sie 5 kg pulpecik rozstyl to mnie zaczyna ramie bolec

[madaK]

moj synek jak miał 3 tygodnie ,to tez sie prezył,płakał ,miał twardy brzuszek-zaczełam mu dawac infacol i przeszło.

[katakumba]

Napisane przez madaK

moj synek jak miał 3 tygodnie ,to tez sie prezył,płakał ,miał twardy brzuszek-zaczełam mu dawac infacol i przeszło.

tak mysle ze zmienie infacol na cos innego. bo u nas od tygodnia nie ma efektow, a mala sie meczy starsznie

[***luna]

Napisane przez katakumba

tak mysle ze zmienie infacol na cos innego. bo u nas od tygodnia nie ma efektow, a mala sie meczy starsznie

katakumba nie sądzę by przyniosło Ci to jakikolwiek pozytek. Prawdopodobnie większość specyfików ma podobny skład.
Twoja córci pije z butli i bez względu na to jak bardzo antykolkowe one są ,moze się nałykać powietrza.

Po prostu musicie to przetrwać (baaaardzo współczuję) wykorzystując wszystkie dostępne sposoby i metody na ulżenie dzieciątku w tej kwestii (a jest ich wiele, niestety miałam możliwość, a raczej koniecznośc wykorzystania większości z nich).

[madaK]

Napisane przez katakumba

tak mysle ze zmienie infacol na cos innego. bo u nas od tygodnia nie ma efektow, a mala sie meczy starsznie

zle mnie troche zrozumiałas bo chodziło ze jak zaczełam, dawac infacol to małemu przeszły kolki.a moze ten espumisan tez go polecaja sprobuj.

[katakumba]

kupilam gripe water, sklad ma inny niz infacol, nie znam sie, nie wiem czy to co po ang jest to to samo co po lacinie, mlodej smakowala pierwsza lyzeczka, nie krzycy, teraz tez siedzi spokojnie
zobaczymy o 22 bo to jej pora

a baczkow jak nie bylo tak nie ma, ale to nie arszenik, dajmy czasu

[***luna]

Napisane przez katakumba

kupilam gripe water, sklad ma inny niz infacol, nie znam sie, nie wiem czy to co po ang jest to to samo co po lacinie, mlodej smakowala pierwsza lyzeczka, nie krzycy, teraz tez siedzi spokojnie
zobaczymy o 22 bo to jej pora

a baczkow jak nie bylo tak nie ma, ale to nie arszenik, dajmy czasu

gripe water to wyciąg z kopru włoskiego, działą podobnie jak herbatka.

[katakumba]

Napisane przez ***luna

gripe water to wyciąg z kopru włoskiego, działą podobnie jak herbatka.

se sprawdzilam w slowniku zeby wiedziec co dziecieciu podaje. czyli jesli nie ma tego simeticonu to ma inne dzialanie niz np infacol, espunisan?

[***luna]

Napisane przez katakumba

se sprawdzilam w slowniku zeby wiedziec co dziecieciu podaje. czyli jesli nie ma tego simeticonu to ma inne dzialanie niz np infacol, espunisan?

nieco inne, choć efekt pożądany jest ten sam.
ułatwia trawienie, rozluźnia.

[katakumba]

Napisane przez ***luna

nieco inne, choć efekt pożądany jest ten sam.
ułatwia trawienie, rozluźnia.

super, bo mloda niechetnie pije herbatke hipp z koprem, to moze ten specyfik jej pomoze

[monika435]

Witam. A co może pomóc małemu-jeśli gazy mu odchodzą dość często ale wyraźnie się często przy nich krzywi i męczy. Widać że ma problemy z kupką bo robi raz na dobę i strasznie strasznie się wtedy spina. No przy tym oczywiście w godzinach wieczornych coś typu kolka bo jest cały czerwony i cierpi. Ta woda koperkowa mu pomoże? Czy stosować coś innego. Mały ma 17 dni-można stosować u tak małego dziecka te specyfiki?

[Eenax]

Napisane przez monika435

Witam. A co może pomóc małemu-jeśli gazy mu odchodzą dość często ale wyraźnie się często przy nich krzywi i męczy. Widać że ma problemy z kupką bo robi raz na dobę i strasznie strasznie się wtedy spina. No przy tym oczywiście w godzinach wieczornych coś typu kolka bo jest cały czerwony i cierpi. Ta woda koperkowa mu pomoże? Czy stosować coś innego. Mały ma 17 dni-można stosować u tak małego dziecka te specyfiki?

Na wodę koperkowa jest za wcześnie.
A metody naturalne np. masowanie brzuszka, termofor, kładzenie na chwilę na brzuszku, czy takie ćwiczenie (delikatne podnoszenie zgiętych nóżek i doginanie do brzuszka) ułatwiajace "odpórkanie" można stosować jak najbardziej.

[cashmeree]

możesz stosować herbatkę koperkową z Hippa jest od 1 tygodnia , moje maleństwo też ma problemy z gazami i przerabiałam już wszystkie specyfiki na Simeticonie a nawet Debridat i nic a teraz sięgnęłam po Esputicon który ma subst. czynną Dimeticon i jest tulko na gazy i stosuje już drugą buteleczkę i wszystko wróciło do normy a naprawde mieliśmy problemy i nie przespane nocki

[glamourous]

ja tego nie probowalam bo na szczescie nas kolki ominely, ale widzialam w aptece cos co sie nazywa kateter rektalny windi- sluzy chyba do odprowadzania gazow przy pomocy takiej rurki wsuwanej do pupci. nie wiem bo nie stosowalam ale czytalam w necie na temat tej metody- ponoc przynosi natychmiastowa ulge maluszkom

[mousedream]

Ja osobiście nie mam dzieci jeszcze ale moja szwagierka ma synka... od samego początku miał problemy z gazami. Masowała mu brzuszek ale to tak mocno nie pomagało. Lekarka poradziła jej żeby jak mały miał takie boleści to wzieła polożyła go np. na tapczan i najpierw jedna nóżkę dociskała do brzuszka a później drugą drugą i 2 naraz. mały się teraz sam potrafi wypierdziec i jest ok

[myszzserem]

Moja mała ma 11 dni i także mamy problem z gazami. Mała w nocy budzi się co 15 min i popiskuje przed puszczeniem bąka, potem się uspokaja i tak cała noc. Karmiona jest mieszanką sztuczną oraz małym dodatkiem mojego mleka poniewarz mam bardzo mało pokarmu. Czy taki maluszek może pić herbatkę koperkową? Dodam jeszcze że kupkę robi tylko raz dziennie a czasem raz na dwa dni.

[poldzik]

wybaczcie, wypowiem sie, chociaz jeszcze nie karmilam (jestem w 7 miesiacu ciazy). ostatnio duzo czytam o karmieniu piersia i z tego co wyczytalam, to wlasnie nie ma potrzeby wprowadzania rygorystycznej diety u matki karmiacej - powodem gazow i bolu brzucha moze byc fakt, ze dziecko ssie piers w zlej pozycji i nalyka sie przy tym duzo powietrza..
tak wyczytalam w tej ksiazce: http://www.pinterandmartin.com/breas...made-easy.html

[Mondo_Bongo]

nikt ci jednoznacznej odpowiedzi nie udzieli na ten temat, ilu ludzi tyle opinii, bo dziecko Ci nie powie po czym ma gazy, ja dawalam herbatke z kopru a jak trzeba bylo to espumisan, z tym, ze zanizalam dawke