efekt tuszu max factor moze byc taki jak tuszu lancome?

[abar18]

witam
dziewczyny prosze powiedzcie mi czy kupując tusz max factor 2000calorie ten podkrecający uzyskam taki sam efekt jak np hypnose lancome, albo innych dobrych tuszy wysokopolkowych.Ja caly czas kupuje wlasnie te drozsze tusze bo jakos wczesniej pare razy probowalam tych z sredniej polki i efekt nie byl zadowalający. Wkurza mnie juz wydawanie po 100zl na te tusze.
prosze doradzcie co bo mi sie konczy wlasnie fatale i nie wiem czy kupic go ponownie

[abar18]

dziewczyny doradzcie-prosze)

[truskaffka]

hm... lancome nie uzywalam... ale praktycznie zawsze uzywam max factor... tylko ze ten z normalna szczoteczka... ja sie w nim zakochalam!! ... mysle ze nie odbiega bardzo jakoscia od tych najdrozszych

[abar18]

dzieki
ja i tak chyba kupie max factor-a bo nie mam za duzo teraz kasy-zaryzykuję

[truskaffka]

mysle, ze bedziesz zadowolona

[ennkaa]

no właśnie mnie też zawsze to intryguje...ja używam co prawda średniej półki uwielbiam max factor, bourjous nawet yves rocher miał kiedyś super tusz. Jakoś nie jestem w stanie wyobrazić sobie efektu jaki wyczarowałby tusz za stówkę...wolę nie próbować, bo może faktycznie jest różnica i będę musiała tyle kasy wydawać, ale te moje tusze pięknie wydłużają rzęsy, rozdzielają, nie sypią się...czego jeszcze wymagać, żeby wydatek był uzasadniony?
Co do Twojego pytania mam klasyczną maskarę 2000 kcal i jest świetna...od lat. To znaczy nie ta sama od lat

[abar18]

ja jestem juz prawie zdecydowana, ale chyba sie wscieknę jak wydam 36zl na MF i okaże sie dla mnie nie dobry a potem i tak bede musiala wydac stowke na lancome

[hecate]

Przetestowalam kiedys dla porownania na jedno oko Diorshow na drugie 'zwykly' double extension L'oreal...

efekt taki ze najczescie uzywam Double extension lub wlasnie max factor 2000 calorie bo nie zauwazylam na tyle duzej roznicy po wytuszowaniu zeby placic 20 funtow za tusz kiedy moge zaplacic polowe.

Ah no i Diorshowy mialam dwa oba zaschly w tempie blyskawiucznym.

Co do Lancome - mam jedna miniaturke wydluzajaca (dorzucili mi kiedys do zakupow) i ta spisuje sie swietnie ale tylko jako dodaek do tuszu pogrubiajacego

[abar18]

no wlasnie nie dość ze kosztują ok 100zl to jeszcze zaczynają wysychac po m-cu
a widzialyscie juz ten nowy tusz lancome-taki podwojny tzn. z jednej str szczoteczka z drugiej gzrebyk
kosztuje az 140zl

[Cyprianka]

Uzywałam Lancome Hypnose i byłam niezdawolona.Efekt mnie nie zadowalał,ale może to z powodu moich wymagających rzęs-musze się nieźle nagimnastykowac żeby je podkręcić.Obecnie posiadam już drugie opakowanie Max Factro 2000 Calorie Curved Brush i jestem z niego bardzo zadowolona.To najlepszy tusz jaki miałam.
Wiadomo,zawsze jest ryzyko,że tusz nie będzie Ci odpowiadał abar18,ale wydaje mi że warto spróbować.
Pozdrawiam

[hecate]

Nie widzialasm jeszce a lubie podwojne tusze


S;luchaj - skoro sie tak boisz sie MF ci nie przypasuje moze wyproboj od jakiejs kolezanki lub w sklepie co?
wtedy bedziesz wiedziec najlepiej.

[abar18]

no wlasnie ze chcialm wyprobowac ale w perfumeriach nie maja testerow no chyb ze w sephorze, ale nie mam jej w swoim miescie

--------------------------------------------------------------------------------

Uzywałam Lancome Hypnose i byłam niezdawolona.Efekt mnie nie zadowalał,ale może to z powodu moich wymagających rzęs-musze się nieźle nagimnastykowac żeby je podkręcić.Obecnie posiadam już drugie opakowanie Max Factro 2000 Calorie Curved Brush i jestem z niego bardzo zadowolona.To najlepszy tusz jaki miałam.
Wiadomo,zawsze jest ryzyko,że tusz nie będzie Ci odpowiadał abar18,ale wydaje mi że warto spróbować.
Pozdrawiam







mi wlasnie najbardziej zalezy na podkreceniu, ja uzywam zalotki, ale jak tusz nie podkreca to one po jakims czasie sie prostują

[hecate]

Sluchaj to moze volume express curved brush maybelline?

Ten tusz dosyc tani jest a wspominam go dobrze (towarzyszyl mi niemal non stop w moim zyciu licealno-studenckim kiedy fundusze mocno mialam ograniczone)

Ten tusz MF nie jest ale da ci mniej wiecej poglad na sprawe jak to sie ma ze srodniopolkowcami - i tu tez plus - jak Cie podpasi i nie bedziesz uzywac to wydac mniej wiecej plowe mniej niz za MF..
spojrzyj na jego opinie na KWC

[abar18]

ja milam juz kilka tuszy maybaline-bylam w sumie zadowolona, ale one dają zdecydowanie mniej spektakularny efekt jak tusze np lancome

kupie ten mF -trudno
jak mi nie bedzie pasowal to moze komus odsprzedam
aha -jeszcze jedno pytanko
czy tusze mf od pierwszego nalozenia daja pożądany efekt czy trzeba uzywac ok 1 tygodnia az troche zgestnieje

ty chyba tez uzywasz wysokopolkowych-tak cos wyszperalam)))

[-Finezja-]

miałam MF 200 kcal DL i byłam zadowolona choć nie długo nacieszyłam się tuszem bo mojej mamie skonczył się tusz i wzięła niby tylko tak od na jeden raz, ode mnie i już oddać nie chce Rzęsiska były efektowne ale wiadomo, że jak się przesadzi to mogą się posklejać. Nie ma wg mnie tuszu którym mozna pomalować rzęsy 10razy i są idealne. Można je przeciążyć. Ja mam pusty tusz Maybelline Curved Brush i tą szczoteczką zawsze rozczesuję rzęsy dodatkowo. Efekt nieziemski

[Cyprianka]

Napisane przez abar18

ja milam juz kilka tuszy maybaline-bylam w sumie zadowolona, ale one dają zdecydowanie mniej spektakularny efekt jak tusze np lancome

kupie ten mF -trudno
jak mi nie bedzie pasowal to moze komus odsprzedam
aha -jeszcze jedno pytanko
czy tusze mf od pierwszego nalozenia daja pożądany efekt czy trzeba uzywac ok 1 tygodnia az troche zgestnieje

Po tygodniu troszkę gęstnieje i wtedy lepiej podtrzymuje rzęsy.

[SiSleyS]

Miałam i 2000 Calorie i mam Lancome Hypnose.

Dla mnie nie ma porównania
Świeżo kupiony Lancome wystarcza na dokładnie 3 miesiące (czyli tyle ile powinno się tuszu używać- dla higieny i zdrowia). Max Factor dłużej też nie daje rady więc w tym wypadku są takie same (do tego ten drugi zmienia konsystencję już po 1-2 tygodniach).

Ale efekt Lancome Max Factorem nigdy się nie uzyska. Przynajmniej dla mnie....
Więc ja bym kupiła Lancome, wolę wydać trochę więcej na coś lepszego. Jednak jak wolisz coś tańszego to kup ten MF.

EDIT:
Chciałam dodać, że gdybym nie miała akurat pieniędzy to jednak bym nie kupiła tuszu Hypnose- nie jest to aż taki niezbędnik, a wolałabym w jego cenie kupić dwa inne tusze, jakbym nie miała tyle kasy

[truskaffka]

jak dla mnie...wiele tanszych tuszy nie rozni sie niczym od tych z gornej polki.... wlasciwie placi sie za marke a nie za efekt

[SiSleyS]

Napisane przez truskaffka

jak dla mnie...wiele tanszych tuszy nie rozni sie niczym od tych z gornej polki.... wlasciwie placi sie za marke a nie za efekt

ja uważam, że to różnie bywa- szukałam tańszych odpowiedników wśród moich ulubieńców i niestety nie znalazłam...

jednak Twój opis pasuje za to jak najbardziej np. do tuszu YSL Effect Faux Cils, kompletnej tandety która nie może się równać nawet ze średnią półką bo to byłoby obraźliwe dla niej (średniej półki oczywiście a nie tuszu, za którego nie dałabym 10zł).

[abar18]

dziewczyny kupilam tego max factora i jestem w sumie zadowolona
jest ciut gorszy niz lancome lub ysl, bo mniej wydluza i pogrubia, ale ja znalazlam sposob
najpierw maluje rzesty MF, a na koncowki nakładam wysychający po m-cu uzywania Lancome fatale(przez pierwszy m-c nadaje nieziemskie efekty) i jest ok
nie zaluje tego zakupu)

[Gosia Straszewska]

ja uważam, że nie ma różnicy szczególnej
tusze MF są genialne i prawdę mówiąc jedyny mankament to szybsze wysychanie
z Lancome lubię tylko i wyłącznie Fatale

[Dark_Kicia_Miau!]

Ja aktualnie używam Fatale Lancome'a i jestem w nim rozkochana do granic możliwości iii.. już raczej nie wrócę do MF (używałam zwykłego Masterpiece i wersji MAX). Zupełnie bez porównania