2015-03-19, 15:19 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Boję się o córkę
Cytat:
Kompletnie nie rozumiem twojego podejścia, nie potrafiłabym się z tobą dogadać gdybyś była moja matką. To normalne, że nastolatki wchodzą w związki, to normalne że związki się rozpadają, to normalne że ktoś zostaje ze złamanym sercem. Wiek nastoletni to tak samo dobru czas na związki jak każdy inny. A to "za porozumieniem stron" to nawet zabawne jest , bo ja takich rozpadów związku nawet w dorosłym życiu za dużo nie znam, zwykle ktoś "cierpi".
__________________
|
|
2015-03-19, 15:20 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się o córkę
Chatul - ja mam z nią w miarę dobry kontakt. Kłócimy się, jak to bywa w rodzinie, ale na ogół to ona chyba mnie szanuje i lubi, dużo rozmawiamy. Rozmawiałyśmy trochę o seksie (nie przy okazji tego związku) i mówi, że odda się chłopakowi dopiero gdy będzie go pewna na 100 %. Problem w tym, że jej może się wydawać, że TERAZ jest pewna.
Obecnie - nie wiem czy współżyją. Ja wiem, że ona nie musi mi się z tego spowiadać, ale widzę jaka jest zakochana i chłopak może to wykorzystać. Ona mówi, że jemu zależy - ja mówię, dziecko - skąd ty możesz wiedzieć czy jemu zależy i NA CZYM jemu zależy? Wtedy akurat się pokłóciłyśmy. Nie potrafi zaakceptować faktu, że wiem trochę więcej od niej, i wiem, że prawdopodobieństwo trafienia na dobrego chłopaka jest dużo mniejsze niż trafienie na dupka. Ja nie chcę po prostu słuchać jej płaczów po tym wszystkim. Mówię - trzymaj chłopaka na dystans, nie dawaj mu do zrozumienia, że szalejesz za nim, bo poczuje się zbyt pewny siebie. Skutek? Ironiczna odpowiedź "dzięki za takie porady, mamo". Pytam - skąd wiesz jak on o tobie mówi, gdy ty nie słyszysz? Jak wypowiada się o tobie przy kolegach? Może nie widzi w tobie nic poza ładnym ciałem? Skutek - "masz mnie za szmatę?" Dosłownie. Załamuje mnie ta naiwność. Jedyny plus dla tego chłopaka - zaprosił ją do domu i ona poznała już jego rodziców. Ale to chyba jeszcze o niczym nie świadczy. pink_death - moim zdaniem na zdobywanie doświadczenia nie nastał jeszcze czas. |
2015-03-19, 15:23 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Boję się o córkę
Czytam i czytam i mam wrażenie, że to już było
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2015-03-19, 15:26 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Boję się o córkę
hahaha
oczekujesz że nastolatka podejdzie "na chłodno" do swojego pierwszego związku wg mnie było by z nią cos nie tak gdyby tak się zachowywała zakochała się, szaleje za nim, jak się rozstaną bardzie cierpieć, a może ona go rzuci bo pozna drugiego i taki cykl może nastąpić więcej razy w ciągu zycia zaczynam myślę że to troll
__________________
|
2015-03-19, 15:31 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Boję się o córkę
Kurde, też mam teraz wrażenie, że to jakiś troll jest. Nick jakoś podobnie wygląda...
Tylko jaki troll napisałby 'tę' zamiast 'tą'? Jakiś level up? ---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ---------- A to nie jest odpowiedź na moje pytanie. |
2015-03-19, 15:34 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się o córkę
Ja tylko chcę żeby nic nie robiła pod wpływem impulsu, albo pod naciskiem tego chłopaka.
pink_death - co mam Ci odpowiedzieć? Zdobywanie doświadczenia w tak młodziutkim wieku, gdy hormony buzują, może być tragiczne w konsekwencjach. Ja przez coś takiego nie przechodziłam. |
2015-03-19, 15:38 | #37 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Boję się o córkę
Cytat:
Pytanie: Kiedy jest dobry wiek na zdobywanie doświadczenia? Odpowiedź: W wieku lat x; Wtedy, gdy odchowa się psa ze schroniska; Kiedy się będzie miało dwanaście kotów. |
|
2015-03-19, 15:45 | #38 | |||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Boję się o córkę
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Czy Ty chciałabyś, żeby ktoś, kto nie zna Twojego faceta podważał Twoje zdanie na temat tego, że jemu zależy na związku? Cytat:
Serio, nie po to człowiek jest w związku z drugą osobą, żeby nie okazywać jej uczuć. Szczególnie, że to te uczucia są powodem bycia w związku. Chciałabyś, żeby Twój facet trzymał Cię na dystans i nie okazywał Ci zainteresowania? Myślisz, że komuś byłoby fajnie w takim związku? Że w ogóle tak powinien wyglądać związek?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|||||
2015-03-19, 15:45 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się o córkę
dobrze, przyjmijmy w takim razie, że jest to wiek 20 wzwyż
Ja wiem, że nie jestem idealną matką, może za mało ją rozumiem, ale czy naprawdę nie można w wieku 17 lat zainteresować się czymś innym niż obściskiwanie się z praktycznie obcym facetem? |
2015-03-19, 15:48 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Boję się o córkę
Jak to jest, że masz 18 lat i 17-letnią córkę?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2015-03-19, 15:50 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się o córkę
Miramej - pewnie klikałam byle co przy dacie urodzenia. Tak samo jak przy nicku. Zaraz mogę zmienić jeśli Ci to tak przeszkadza.
|
2015-03-19, 15:51 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Boję się o córkę
Nie, nie przeszkadza mi. Po prostu bardzo przypominasz pewną Marię. I myślę, że nią jesteś.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2015-03-19, 15:53 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się o córkę
mogę Ci przypominać kogo chcesz
Nie uważam, żeby termin "oddawać się" był pejoratywny, zresztą córka tak nie mówi, cytowałam ją swoimi słowami. Nie traktuję córki z góry, służę doświadczeniem i chcę ją przestrzec. Nie wtrącam się w jej życie. |
2015-03-19, 16:07 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Boję się o córkę
Po pierwsze uważam, że hasło "oddawać się mężczyźnie" jest okropne i szkodliwe. Ludzie, którzy uprawiają seks, niczego nie oddają. Ani swojej cnoty, ani czegokolwiek. Sformułowanie "oddawać się" jest szkodliwe, bo sugeruje, że seks jest dla faceta jakąś nagrodą, darem, nie wiem. A jest po prostu bliskością i seksem.
Dwa, na rozmowę o antykoncepcji czy seksie już trochę późno jeśli nie poruszałyście swobodnie tych tematów wcześniej. Znacznie wcześniej. Moja mama też nie rozmawiała o tym ani ze mną ani z moją młodszą siostrą. Niesamowicie rozbawiła mnie sytuacja kiedy mama poszła do siostry (ta miała już wtedy chłopaka i 18 lat) i spytała "Czy mam z tobą porozmawiać o seksie??", a Martyna wydukała tylko "Nie.". No sorry, trochę późno. Trzy, traktujesz córkę jak zacofane w rozwoju dziecko. To dziewczyna, młoda kobieta. Zakochała się, odkrywa swoją kobiecość, bliskość drugiego człowieka. Pozwól jej na to. I oswój się z tym - to już nie jest dziecko. |
2015-03-19, 16:08 | #45 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Boję się o córkę
Cytat:
Cytat:
Jeśli naprawdę tak boisz się, że Twoja córka popełni te same błędy, które Ty popełniłaś, to może zamiast ją pouczać, opowiesz o swoich doświadczeniach? Coś takiego dużo łatwiej przyjąć niż krytykę, zwłaszcza bezzasadną, dotyczącą własnego postępowania i własnego związku.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
2015-03-19, 16:09 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Boję się o córkę
Oddawać się mężczyźnie to okropne określenie.
Wtrącasz się! Jak możesz jej mówić, że ma chłopaka trzymać na dystans? Nie okazywać uczuć? W wieku 17 lat siedzieć tylko w pokoju? Wątpię, żeby jej jedynym zainteresowaniem stało się "obmacywanie ze starszym chłopakiem". Musisz interweniować wtedy, gdy np. drastycznie(!) pogorszy się w nauce. A jeśli dziewczyna po prostu jest szczęśliwie zakochana? Nie ograniczaj jej tylko dlatego, że ty byłaś inna w jej wieku. Idź z nią do ginekologa i na tym powinno się póki co skończyć twoje wtrącanie. Są normalni 19latkowie. To, że wcześniej miał dziewczyny, nie znaczy, że uprawiał z nimi seks. Nie znaczy, że zrobi to z twoją. A już jest bardzo mało szans, że ją tak strasznie zbałamuci. Może najpierw spróbuj go jeszcze poznać? I uważaj z tym dyrygowaniem córeczką, bo to ci się wszystko potem odegra. Sama zacznie się powoli odsuwać, bo przestanie w tobie odnajdywać przyjaciółkę, powierniczkę i wsparcie.
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz -7kg |
2015-03-19, 16:18 | #47 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się o córkę
Zanim się ze sobą zeszli to znali się 2 tygodnie, kwestia pewnie kilku spotkań, choć córka mówi "już po pierwszym spotkaniu wiedziałam, że będziemy razem".
Cytat:
Ja sama źle trafiałam na mężczyzn, co prawda w wieku córki nie oglądałam się za chłopakami, ale potem przeżyłam wiele rozczarowań. I wiem co to znaczy "fajnie było, ale ja chyba nie jestem gotowy na związek". Tylko, że ja byłem wtedy dużo starsza, i nie przeżyłam tego aż tak. A to jest dziecko. Nie wypowiadam się o córce pogardliwie, jest mądra i rozgarnięta. |
|
2015-03-19, 16:21 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Boję się o córkę
A niby dlaczego? Skąd takie wnioski? Przecież Ty go nawet nie znasz.
|
2015-03-19, 16:30 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się o córkę
statystycznie rzecz biorąc...trudniej po prostu trafić na dobrego chłopaka niż złego, tak samo z kobietami
|
2015-03-19, 16:33 | #50 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Boję się o córkę
Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
2015-03-19, 16:59 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Boję się o córkę
Cytat:
To są twoje wyobrażenia, a nie jakaś statystyczna zależność. Poza tym partnerów nie wybiera się na zasadzie rzutu kostką, tylko świadomie i według własnych preferencji. W ogóle odniosłam wrażenie, że przypisujesz seksowi jakąś mistyczną wartość i zakładasz, że nic nie potrafi tak załamać jak zerwanie z człowiekiem, z którym się odbyło stosunek płciowy. |
|
2015-03-19, 17:24 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Boję się o córkę
Czyzby powrot marii?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2015-03-19, 17:29 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Boję się o córkę
Dajcie link do tej Marii :P
|
2015-03-19, 17:37 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Boję się o córkę
mmkk2, a w jakim wieku pozwoliłabyś córce na spotkania z chłopakiem, nocowanie u niego? Po 18-tce, po wyprowadzce z domu, po ślubie? Ja widzę u Was poprostu brak zaufania Ona jest w tym wieku, że i tak to zrobi, jak będzie chciała
Może gdybyś poznała tego chłopaka? Niech go córka zaprosi, skoro jest taka nim zafascynowana? Porozmawiajcie, gdzie studiuje, kim są jego rodzice. U mnie w domu była zasada, że mogę wychodzić z chłopakiem jeśli przedstawię go rodzicom To nie było jakieś przesłuchanie z ostrym światłem i kajdankami, ale poprostu: chłopak do mnie przychodził i przedstawiałam go rodzicom, wywiązywała się rozmowa: gdzie mieszkasz itd. Jeśli to Cię pocieszy, to ze wszystkich moich chłopaków, mój mąż cieszył się najmniejszym powodzeniem z moich chłopaków, a moja mama wręcz go nie znosiła I poprostu zapytaj córkę, czy w razie czego wie jak ma się zabezpieczać? Bardzo mądrze przestrzegła mnie moja ginekolog: "że antykoncepcja chroni przed ciążą i chorobami, ale nie chroni przed złamanym sercem, rozstaniem i porzuceniem." I podstawowa zasada: czy chciałaby mieć takiego syna jak obecny chłopak ? U mnie to była zawsze podstawowa zasada |
2015-03-19, 17:38 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Boję się o córkę
Maria i jej corka odslona (chyba) pierwsza
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=769663
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2015-03-19, 18:22 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 479
|
Dot.: Boję się o córkę
Jakbym swoja mamę słyszała 12 lat temu. Trochę zaufania do córki. Nie mogę zrozumieć tego, że nie znasz tego chłopaka a już jesteś całkowicie na nie. Ona przecież musi mieć kiedyś pierwszy poważny związek. Pierwszy raz. Pierwsze rozczarowanie itd.
Moim zdaniem powinnaś w delikatny sposób porozmawiać o antykoncepcji, wybrać się z nią do ginekologa. Cały czas z nią rozmawiać, żeby Ciebie właśnie traktowała jak przyjaciółkę, żeby mogła się poradzić czy zwierzyć. Ty jednak traktujesz ją jakby była Twoją malutką córeczka - ale już nie jest malutka. Ja miałam 18 lat jak GO poznałam. On wtedy miał 20 lat. Moja mama też uważała, że to za wcześnie bo np. do matury uczyć się nie będę, że zajdę w ciążę, że nie pójdę na studia, że to nie odpowiedni chłopak bo miał bujną przeszłość itd. praktycznie wszystko było na NIE. Ja byłam bardzo zakochana, strasznie mi imponował bo się uczył i pracował jednoczenie, nie mieszkał z rodzicami, był bardzo zaradny w przeciwieństwie do moich kolegów. Podchodził do mnie bardzo poważnie. Jednak mojej mamie i tak zawsze coś nie pasowało. Aż doszło do takiej kłótni między nami, że wyszłam z domu dosłownie w kapciach w zimę. Pamiętam, że powiedziałam jej że jak będę chciała z nim się kochać to nawet na środku drogi to zrobię i nikt mnie nie powstrzyma Teraz mogę się z tego śmiać ale wtedy naprawdę jej zdania na temat nie odpowiedniej pory, chłopaka itd. mnie denerwowały. Nie sądzę, żeby Ci na tym zależało, żeby córka teraz wyszła z domu. Prawda? Na pocieszenie, że nie każda dziewczyna w młodym wieku jest wykorzystana i nieszczęśliwa dodam, że tamten owy nieodpowiedni chłopak jest teraz moim mężem, niedawno urodziło nam się dziecko. I od kilkunastu lat jest dla mojej mamy jak najbardziej odpowiedni bo jak na razie się sprawdza
__________________
solarium tak samo jak palenie papierosów powoduje RAKA ---------------------------------------------- odwyk od kupowania kosmetyków zakończony powodzeniem , kupuję tylko co jest niezbędne |
2015-03-19, 21:43 | #58 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się o córkę
Lisbeth, nie do końca jest tak jak piszesz. Wiadomo, że gdyby uprawiali seks i on po roku od pierwszego razu by odszedł, to wielka krzywda by się nie stała. Ale bardziej chodzi o to, że on może głównie do tego seksu dążyć, wmawiając jej słodkie słówka i przekonując o jej wyjątkowości. A po kilku razach znudzić się nią i szukać następnej. Nie chcę żeby moje dziecko było zabawką.
Seono, nie chcę żeby nocowała u niego ani teraz ani po 18stce, z tym, że ona głupia nie jest i jak będzie chciała to pójdzie "do koleżanki na noc" bo się boi wracać sama z imprezy. Grunt, żeby jej pokazać, że nie warto się z tym śpieszyć. Cytat:
Cytat:
|
||
2015-03-19, 23:02 | #59 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Boję się o córkę
było,w wątku o znalezionych papierosach,nawet nick podobny,dlatego odpowiedziałam jak odpowiedziałam
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2015-03-20, 07:08 | #60 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Boję się o córkę
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:58.